Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Star Wars

Zaczęty przez Altair, 16 Sierpień 2009, 23:34:26

Night_Wing [usunięty]

Zobaczcie  gdzie jest Dagobah, a spo?ród obecnych Planet ca?ego przekroju Galaktyki pomy?lcie, która z nich mo?e by? miejscem, którego tak szuka? Najwy?szy Porz?dek i Nowa Republika, Cia?o Niebieskie b?d?ce schronieniem Luke'a Skywalkera.



,,The Last Jedi" to VIII, ale kto wie czy ostatnia cz??? z g?ównego cyklu filmowej Sagi Gwiezdnych Wojen. Po obejrzeniu trailera - dopiero pierwszego z wielu - zbyt du?ego rzutu na to co b?dzie w tej produkcji nie dostali?my. Mo?na by rzec, ?e to takie urywki urywek, ale przynajmniej wiemy, ?e to dzie?o b?dzie nastawia?o si? na przekazywanie niepokornej Rey przez Luke'a ca?ego dziedzictwa Jedi. W zapowiedzi z ust tej adeptki Jedi pad?y wa?ne s?owa. Pytana przez Skywalkera co widzi i  wyczuwa je?li chodzi o t? niebotyczn? si??. Ta odpowiada :,,?wiat?o,...Ciemno??...Równowaga". Rey wida?, ?e b?dzie musia?a si?  sporo o Mocy  nauczy?, m.in. poj??, skupi? si? na tym  czym ona jest, da? sobie do zrozumienia, ?e rzeczywi?cie jest to taki oddech ?ycia, energia okalaj?ca ka?dy ?ywy organizm, która jest z natury oboj?tna, a to czy ma by? mrokiem czy jasno?ci? zale?y od charakteru, zachowania i natury pragn?cej j? zg??bi? Istoty. Luke te kilka s?ów o Mocy przekazuje w sposób bardzo duchowy. Mówi g??bokim, mocnym, równym i spokojnym g?osem. Czy?by nie chcia? by Rey pope?ni?a ten sam b??d co on wobec mistrza Yody? Obawa przed przedwczesnym uko?czeniem szkolenia przez swojego Padawana?

Star Wars ,,The Last Jedi" z premier? na grudzie? 2017?

Polecam ksi??k? Chucka Wendiga ,,Star Wars - Koniec i Pocz?tek" - maj?ca ju? 2 tomy, a opowiadaj?ca m.in. o wydarzeniach maj?cych miejsce pomi?dzy ko?cem VI cz. filmowej Sagi ,,Star Wars"  a  cz. VII :,,Przebudzeniem Mocy".



Juby

Gdybym by? modem, ju? mia?by? ostrze?enie za te nazwy postów. :P

Cytat: LelekPL w 14 Kwiecień  2017, 21:30:43
Trailer The Last Jedi mocno rozczarowuj?cy.

Wygl?da dok?adnie tak samo jak TFA, tylko, ?e jest bez Hana Solo... czyli gorzej.
Uwa?am dok?adnie to samo. Trailer to totalny meh.

Cytat: LelekPL w 14 Kwiecień  2017, 21:30:43
Pozytywny aspekt jest jednak taki, ?e pierwszy teaser TFA te? mi si? nie podoba?, natomiast na pierwszym trailerze si? pop?aka?em. Mam nadziej?, ?e tak samo b?dzie i w tym przypadku... Je?li u?yj? Leii lub Luke'a z zielonym mieczem, jest na to szansa.
Chyba troch? nie ogarniasz poj??. Trailer = zwiastun. Pierwszy teaser to pierwszy trailer, wi?c nie rozumiem jak móg? ci si? nie podoba?, ale te? na nim si? pop?aka?e?? TFA mia?o trzy kinowe zwiastuny:
1. Pierwszy teaser trailer z grudnia 2014 roku (ten z "There's been an awaking... Have You felt it?")
2. Drugi teaser trailer z kwietnia 2015 (ten z "Chewie, we're home")
3. G?owny theatrical trailer z pa?dziernika 2015.

LelekPL

Teaser =/= trailer
https://en.wikipedia.org/wiki/Teaser_campaign
https://en.wikipedia.org/wiki/Trailer_(promotion)

Ale skoro ten z "Chewie, we're home" to by? oficjalnie "Teaser 2", to chodzi?o mi o niego, a nie o pierwszy trailer.

Night_Wing [usunięty]

Polecam: Trylogię Mortis: ,,Star Wars: The Clone Wars"- Oglądać!!!!
Trylogia Mortis zaprezentowana w postaci 3-ech świetnych odcinków trzeciego sezonu ,,Star Wars - The Clone Wars": 3x15-17 po kolei: Władcy, Ołtarz Mortis, Duch Mortis - jest niesamowicie istotnym, lecz nie całkowicie tłumaczącym ,,Moc" tryptykiem ,,Wojen Klonów". Zintensyfikowanie tak wielu tajemnic i faktów o tej żywej tkance energii w tak krótkim materiale spowodowało, że samo stało się Kanonem, czymś ponadczasowym do czego powinno zrobić się wydanie na Blu-Ray, do którego z kolei powinno sie dodać ,,Director`s Cut" i w końcu udostępnić w sklepach do sprzedaży. Potem z przyjemnością już tylko kupić, i to może jeszcze w steelbooku, włączać płytę i tak bez końca oglądać.

Za mną dwa z trzech odcinków ,,Trylogii Mortis". Został mi tylko odcinek 17 : ,,Duch Mortis" - jeśli to na nim kończy się kanoniczny już tryptyk.
Dowiedziałem się z nich sporo. Byłem w szoku i momentami rzeczywiście czułem fluktuacje Mocy na całym ciele, jakby wchodziła przez palce u nóg i docierała nawet do płuc. Moc ma w Galaktyce przestrzeń, w której - jak ja to rozumiem - istnieje ona w jednolitej neutralnej i pierwotnej formie : w równowadze. Tą przestrzenią jest lewitująca w kosmicznej próżni ,,kość" która ma kształt dwóch trójkątnych ostrosłupów, złączonych ze sobą kwadratową podstawą. Co nieprawdopodobne, znajduje się w niej Planeta, na której pory roku zmieniają się w miarę upływającego dnia. Ba, to raczej ta kość jest tym co wydaje się być ciałem niebieskim, na którym znajdują się Ahsoka, Obi-Wan i Anakin - któremu przyjdzie przekonać się na własnej skórze o przewidywanym mu: losie Wybrańca. To na niej bytują Istoty Mocy, które mogą przyjmować dowolną namacalną formę każdego żywego organizmu, taką jakiej mogłyby sobie tylko zapragnąć. Składają się ze skupiska Mocy, z jej wyjątkowego zagęszczenia, a że Ojciec, Syn i Córka oczami Skywalkera, Kenobiego i Tano wyglądają jak istota humanoidalna: jest spowodowane tym, by ,,Moc" w takiej świadomej formie była jak najbardziej rozumiana i doskonale odbierana przez ludzi.

Tylko na tej planecie, na tej wiszącej w przestrzeni Galaktyki ,,Kości" Moc może osiągnąć swój pełny stan. Ojciec jest równowagą, córka : jasnością a syn: mrokiem , ciemnością, którego wygląd można utożsamiać z Sithem. Tak mi się więc wydaje, iż to właśnie ,,Syna" można traktować jako najpotężniejszego z możliwych Sithów - akolitów Złej Strony Mocy, który sam przecież nią jest i to zunifikowaną formą. Nie wiem co będzie w zakończeniu ,,Trylogii Mortis" ale skoro Anakin nie przyjął przeznaczenia jakim było mu zająć miejsce ,,Ojca" i stanąć na straży równowagi Mocy, to Skywalker - do końca jeszcze o tym nie wiedząc- na tym etapie zdecydował o swoim losie, o drodze, której finałem ma być stanie się Darthem Vaderem.




Widok trupiobladej Ahsoki, z której twarzy poprzez czarne przepełnione żółcią oczy i nabrzmiałe od płynącego mroku żyły - emanował mrok, pycha i zazdrość, przeraził mnie dogłębnie i można się zapytać co by było gdyby...

Night_Wing [usunięty]

Cała trylogia Mortis,  kwadrologia z republikańskim pułkownikiem gen. Meeburem Gascon-  specyficznym małym hominidem z wystającymi czułkami zakończonymi oczami   i ogólnie całe animowane 6-cio sezonowe "Wojny Klonów" już za mną. Wspaniały obraz ,,Star Wars" skończył się  tryptykiem skupionym wokół poszukiwania źródła zła przez Yodę i odnalezienia ścieżki Mocy, by móc po śmierci tak jak mistrz Jedi Qui-Gon Jinn manifestować Moc - nie jednoczyć się z nią, lecz zostawiać w jej eterze cząstki swojej świadomości. Po serialu przyszedł czas na: "Mrocznego Ucznia" Christie Golden -  literacką kontynuację "The Clone Wars" - skondensowanie niewyemitowanych odcinków z rzekomego 7-ego "Sezonu".  I tak, Książka skończona, a ja wielokrotnie do niej będę wracał. Jednym słowem: świetna powieść ukazująca dalsze "nieznane" wcześniej losy Asajj Ventress i sprzymierzonego z nią Mistrza Jedi: Quinlana Vosa. Razem dwójka ta musi zrobić wszystko by zabić Dooku, a cóż ,Rada Jedi nie chce brudzić sobie rąk, więc w celu zgładzenia Dartha Tyranusa i w ten sposób zakończenia prawie 4-letnich "Wojen Klonów" wysyła niepokornego, kapryśnego Vosa i Ventress, z którą mężczyzna zwiąże się dziwną i silną więzią.

Przypomnienie w wydaniu rozszerzonym i ukochanym steelboku: "Ataku Klonów" pomoże mi porównać serial i film, który był epizodem, a animacja długim jego rozszerzeniem. Czas spojrzeć na raczkowanie "Wojen Klonów".

LelekPL

No i jest nowy trailer. Jak dla mnie ZNACZNIE lepszy. Tym razem mamy pokazanych kilka zwrotów akcji, które nie są już tak oczywiste i kilka świetnych momentów gdzie znowu dostałem gęsiej skórki. Głównie mowa tu o momencie z Kylo i Leią. Końcówka to może być trick montażu i wcale ta konwersacja między Rey i Kylo nie ma miejsca, ale kluczowe jest to, że Kylo wyciąga do kogoś rękę. Kogoś dobrego (do złego nie zrobiłby to w ten sposób).

Wizualnie też wygląda ciekawiej. Nadal bardzo podobnie do Przebudzenia, ale bawią się trochę bardziej kolorami, są bardziej żywe i niektóre ujęcia są lepsze niż w TFA. Także to wszystko na plus. Teraz tylko trzymam kciuki, że naprawią trochę problemy z głównymi postaciami i zrobią z nimi coś naprawdę ciekawego.

Więcej trailerów oglądać nie muszę, więc ten spełnił swoje zadanie.

! No longer available



A wy co sądzicie?

Night_Wing [usunięty]

Ta ponad dwuminutowa zapowied? poruszy?a mnie dog??bnie i musz? przyzna? jasno i bez bicia, ?e je?li chodzi o efekty specjalne, które zosta?y dostosowane do fabu?y i charakteru tego filmu to pod tym wzgl?dem  "Star Wars - The Last Jedi" ?mia?o b?dzie konkurowa? z "War of the Planet of the Apes". Jury gali Oskarowej 2018r. b?dzie mia?o ci??kie zadanie, a decyzja nie do pozazdroszczenia je?li chodzi o wybór najlepszej graficznej aran?acji, a bro? Bo?e nie chodzi tu o Scenografi?. 

W trailerze do "Gwiezdne Wojny - Ostatni Jedi" jest multum rzeczy, od których mo?na dosta? zawa?u i  doszcz?tnie posiwie? - czyli  do?wiadczy? geekowskich dozna? najwy?szych lotów. Z tego krótkiego zlepku scen i uj?? wynika, i? w epizodzie VIII "Star Wars" poznamy wreszcie sylwetk? Snoke'a - wodza Najwy?szego Porz?dku, któremu rzekomo przypisuje si? to?samo?? Dartha Plaqueisa. Na jednej z klatek filmu wida? jego mocno zniekszta?con?, ob??, napit? mrokiem twarz, co dostosowuje si? do pot?gi i scalenia tej jednostki z Ciemn? Stron? Mocy. Czy Snoke b?dzie niski czy nie, a warto zaznaczy?, i? gdyby mia? by? Plaguiesem, a Muunowie byli wysocy i mieli w?skie, wyd?u?one g?owy oraz generalnie reprezentowali siebie jako neutraln? nacj?, to musia?by mie? troch? inny wygl?d ni? ten z hologramu w "Star Wars - Przebudzenie Mocy", gdy rozmawia? z Kylo Renem i ten z traileru do VIII cz."Gwiezdnych Wojen". Plagueis móg?by powróci? z martwych. Móg?by tak zg??bi?, pozna? Ciemno?? Mocy i jej arkana jeszcze za ?ywotu - czego nawet nie zdradza? swojemu uczniowi -  ?e umo?liwi?oby mu to regeneracj? to?samo?ci rozsianej w przestrzennej tkance Mocy i przeniesienie jej do przykurczonego blado-cmentarnego, rozk?adaj?cego si? cia?a. Dlatego te?, Wielki Mistrz Kylo Rena jako ,,przebudzony" Plagueis móg?by w?a?nie tak wygl?da?, a by?oby to wystarczaj?co logiczne.



Niniejsza zapowied? prezentuje nam inn? wdzieraj?c? lekkie zw?tpienie i ,,znak zapytania" do naszych umys?ów, stron?. Czemu w pewnym uj?ciu Finn w otoczeniu zast?pu Szturmowców, maszerowa? ubrany w czarny, hebanowy strój z zaakcentowanymi naramiennikami, przy czym jego twarz mia?a mroczn? zas?pion? min?? Czy?by jaka? dywersja, inwigilacja Najwy?szego Porz?dku pod mask? przej?cia na Ciemn? Stron? Mocy i ostatecznego oddania si? tej Organizacji? Podwójny czy potrójny agent?A mo?e wcale nie? Kim wi?c by?by Finn? Z Kylo Renem oraz Rey mo?e by? ciekawiej ni? pokazuje to materia? Video. Syn Hana i Lei wyra?nie cierpi. Przechodzi co? na miar? ,,psychicznego ukamienowania", gdy? jest w nim dobro i z?o, a sama jego osobowo?? powoduje, ?e nie mo?e zachowa? w sobie równowagi i która? ze strony Mocy musi przewa?y?, nawet gdyby mia?o to by? w tych 51 procentach. Zatem do kogo Ren i Rey wyci?gaj? t? przys?owiow? d?o?? Do siebie? Na 88,8% jest to w?tpliwe. Faktycznie wynika to z umiej?tnego monta?u tego krótkiego trailera. Kto i do czego ma ich poprowadzi?? Tego dowiemy si? ju? 14 grudnia 2017 roku.
Warto jeszcze doda?, i? wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuj?, i? a? takiego ,,plagiatu" i zgapstwa z epizodów IV-VI "Star Wars", a w tym przypadku epizodu V: po prostu nie b?dzie.

Night_Wing [usunięty]

Kolejna trylogia osadzona w świecie "Gwiezdnych Wojen". Tym razem po zakończeniu epizodów VII - IX, Rian Johnson na podstawie w większości własnego scenariusza, podejmie się wyreżyserowania zupełnie innego cyklu trzech filmów "Star Wars". Artysta zaangażuje się w realizację I-ej z III części kultowych już "Star Wars". Zaplanowane najwcześniej na 2020 r. nowe jak i stare dzieje najsłynniejszej Space Opery w historii kinematografii, będą przedstawiały zupełnie inny, nie będący częścią Kanonu "Star Wars" produkt, a co za tym idzie jego fabularne umieszczenie między epizodami I-IX nie będzie możliwe. Oczywiście, nawiązanie do absolutu tych dziewięciu wspaniałych filmów w jakimś stopniu się dostosuje, gdyż to one były podstawą, z której wyewoluowały niezliczone światy Galaktyki, rasy istot i morze różnych galaktycznych historii. "Gwiezdne Wojny" nabrały takiego rozmiaru, że w końcu sam Lucas polecił specjalistom kilkanaście lat temu: stworzyć mapę Galaktyki z rozmieszczeniem Jądra i rubieży z podziałami, która to i tak cały czas się zmienia.

Najrozsądniejszym rozwiązaniem dla twórców "Star Wars" , w tym co raz bardziej wchodzącego w ten świat R.Johnsona, byłoby wykreowanie wręcz mitologicznej i pierwotnej rzeczywistości Jedi i Sithów - ich początków. Świat za czasów Starej Republiki, gdzie walka między Ciemną a Jasną Stroną Mocy była wręcz niebotycznej skali w porównaniu do historii ABY, a istniał przecież Darth Bane, który zreformował zakon Sithów, zaspokoił by oczekiwania fanów. Ten okres musi być szerzej wyjaśniony, ponieważ nie każdy czyta literaturę, komiksy i wikipedię, czy bibliotekę ossus.


A może tak jeden z wcześniejszych wykreowanych w literaturze okresów "Gwiezdnych Wojen", przenieść na macierz kin?

LelekPL

Widzowie są zgodni z krytyką przy Star Wars. Banda trolli na RT nigdy nie powinna być brana pod uwagę. To samo jest z JL na imdb. Jest sporo fanboji, którzy po prostu klikają 10/10.

Żadne fanowskie oceny NIGDY nie powinny być brane pod uwagę. Ocenę imdb podałem tylko dlatego, że widać po niej, że na RT ktoś wyraźnie sabotuje ocenę TLJ. Ale ani jedna ocena, ani druga nie jest istotna.

Maxie Zeus

Co my tu w ogóle porównujemy? Justice League to film na pograniczu 'przeci?tny/z?y',
a nowy Star Wars - 'dobry/bardzo dobry'. Czy na prawd? trzeba si? sugerowa? opiniami
nieomylnej wyroczni Rotten Tomatoes, ?eby to dostrzec?

LelekPL

Dokładnie. Ja bym tylko dodał, że jak dla mnie The Last Jedi to film rewelacyjny. Pow yjściu z kina zastanawiałem się czy nie jest lepszy od... IMPERIUM KONTRATAKUJE!

Na razie wstrzymałem się z oceną, bo gdyby był lepszy, musiałbym mu dać 10/10, a jednak parę rzeczy, trochę mnie "zdziwiło" (głównie jeśli chodzi o całą ucieczkę Rebelii coś mi nie grało). Idę w niedzielę drugi raz i wtedy zdecyduję jaką dać ocenę i czy to rzeczywiście jest najlepszy Star Wars czy nie.

Ale szczyty, które osiąga są lepsze od Imperium Kontratakuje. Jest tyle momentów, które po prostu są niesamowite!

Maxie Zeus

Imperium naprawdę nie łatwo przebić, ale też uważam, że TLJ to film praktycznie tego samego kalibru.
9.5/10 ode mnie. Na pewno jeszcze nie raz się do kina przejdę, mimo, że nigdy jakimś mega-fanem Star-Warsów nie byłem (tzn. poza filmami nie śledzę niczego co wypuszcza LucasFilm czy Disney).
Dodam jeszcze, że film utwierdza w przekonaniu jak bardzo niedocenionym aktorem jest Hamill.

Q

"Ostatni Jedi" albo jest wychwalany jak arcydzieło, albo traktowany jako wielkie rozczarowanie, w którym może było kilka dobrych momentów, ale też wiele rzeczy, które sprawiają, że nawet nie zbliża się do poziomu "Imperium".
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

LelekPL

WIELKIE rozczarowanie? To Ci dopiero historia :P

Juby

Ja podczas ogl?dania Star Wars: The Last Jedi


Co to mia?o by?? Po zachwycie jaki mn? zaw?adn?? podczas seansu Rogue One rok temu, nabra?em nadziei. By?a to dla mnie "nowa nadzieja", która sprawi?a, ?e uwierzy?em, ?e Disney potrafi stworzy? jeszcze jeden dobry film w ?wiecie Star Wars, a najgorsze - czyli The Force Awakens - mamy ju? za sob?. Pomyli?em si?. Niniejszym ko?cz? z ogl?daniem Star Warsów Disneya. Epizod IX kiedy? obejrz?, z ciekawo?ci co tam wymy?lili jako fina? trylogii, ale do kina ju? nie zamierzam chodzi? i ciesz? si?, ?e otrzyma?em darmow? wej?ciówk?, bo nie wyda?em ani grosza na Ostaniego Jedi.

S?ysza?em przez ostatni tydzie?, ?e nowe Gwiezdne wojny s? odwa?ne, ?e maj? bardzo mocne/emocjonuj?ce sceny, ?e to zupe?nie inna bajka ni? bezpieczne Przebudzenie mocy. Có?, chyba widzia?em inny film. Film, który jest tak nielogiczny, jak tylko si? da. To jeden, d?uga?ny po?cig "armii Nowego Porz?dku" (LOL) za Ruchem Oporu, który nie ma za grosz sensu, a jego rozwi?zanie sponsoruj? litery "W", "T" i "F". Nie chc? zdradza? szczegó?ów, bo musia?bym wszystko pochowa? w spoiler tagach, ale mog? pokaza? wam jak? odpowied? otrzyma?em na nurtuj?ce fanów pytania: Kim jest Snoke? Kim jest Rey? Jak Phasma prze?y?a wybuch Starkiller Base? Oto ona:

No dobra, otrzyma?em jedn? odpowied? - na pytanie "Kim s? rodzice Rey". Nie wiem czy by?a ona prawdziwa, ale je?li tak, to zrodzi?a ona kolejne pytania, bo za choler? nie wiem sk?d Rey jest taka genialna, wszech uzdolniona i w ogóle niesamowita. Ona nie potrzebuj? mistrza, ?eby zosta? najlepszym Jedi w historii. Sama si? nauczy?a kontrolowa? moc, sama nauczy?a si? walki na miecze ?wietlne i to do tego stopnia, ?e nie ma z ni? szans nikt, nawet staruszek Luke.

Ten film jest niesamowicie d?ugi, marnuje kolejnego po Hanie kultowego bohatera oryginalnej trylogii, a najgorsze w nim s? czarne charaktery. Kapitan statku-pizza, Hux i Kylo g?ównie dr? mordy i... to wszystko, dr? mordy. A? chcia?oby si? zacytowa? Luciusa Malfoya z Zakonu Feniksa - "Nie krzycz, bo nie robisz na nikim wra?enia". Vader, Imperator, Dooku, Darth Maul - nie musli krzycze?, ?eby budzi? groz? / respekt. Po prostu byli charyzmatycznymi postaciami. Tutaj mamy zgraj? dzieciaków staraj?cych si? zapanowa? galaktyk?, która nie jest ?wiatem znanym mi z poprzednich cz??ci, tylko jak?? jego parodi?.

The Force Awakens mnie rozczarowa?o, ale potrafi? je obejrze?, bo to przyzwoity film rozrywkowy, w którym dwa-trzy razy poczu?em cz?stk? magii Star Wars. Epizod VIII to inna bajka - d?ugi film z kilkoma fajnymi momentami, który pozostawia mnie wobec nowej trylogii oboj?tnym. Wci?? nie wiem czemu mia?bym kibicowa? wszech genialnej Rey, jakiemu? Poe, czy Finnowi, a tym bardziej nie wiem czemu mia?bym sympatyzowa? z krzykaczami nowego Imperium. Wci?? nie mam poj?cia dok?d zmierza ta historia i co ma przedstawia? ta trylogia. Na pewno nie to, co wyobra?a?em sobie przez ostatnie 20 lat. Nie takich Gwiezdnych wojen oczekiwa?em.

Na plus:
Spoiler

- Luke, jego wyspa, te krótkie uj?cia gdy trzyma zielony miecz ?wietlny i scena z...
- Yod?. Wygl?da? i wypad ?wietnie. Mogli jeszcze doda? Obi-Wana
- Muzyka by?a spoko, zdecydowanie lepsza ni? w TFA, ale wci?? najlepsze s? motywy ze starej trylogii
- Spoko wyst?p Benicio Del Hakerro
- Sceny bitew by?y lepsze od tej ?enady z fina?u TFA, powiedzmy, ?e nawet zno?ne
- CGI Snoke'a, rola Serkisa i jego ?mier? - zaskoczy?o mnie to, cho? nie wiem jeszcze czy pozytywnie
[Zamknij]

Tyle. Nad reszt? nie mam ochoty si? pastwi?. Powiem tylko, ?e "Tell me, Do You bleed?" w Justice League wywo?a?o u mnie wi?cej emocji ni? ca?y ten film, a wszystko w ?wiecie Star Wars tocz?ce si? po Powrocie Jedi tworzone przez Disneya najlepiej zamkn?? w pudle, zakopa? i udawa?, ?e nigdy nie mia?o miejsca.

Najlepsza rzecz zwi?zana z TLJ - Wonder Woman nie jest ju? dla mnie najbardziej przereklamowanym filmem roku. :P