Wiadomości

Batman Forever to niezły film. Do tej pory najwierniejsza względem komiksu adaptacja Batmana

ROTFL

Myślałem że to Gwen będzie Black cat, ale się przeliczyłem... 

WTF?

Z jakiej to niby okazji Gwen miałaby być Black Cat? Równie dobrze Rachel Dawes mogłaby być Catwoman...

Ja bym wolał coś nowego. Zresztą nowy reżyser to pewnie i nowa konwencja

To zalezy. Jesli trzeci film Nolana byłby choćby zbliżonym sukcesem do TDK (a wiadomo że TDK pracuje też na sukces kasowy sequela i sądze, że poniżej 700 baniek ten nie pownen zejść)  to gdyby potem ktoś miał Nolana na stołku rezysera zastąpić, to całkiem możliwe że dostałby odpowiednie "wytyczne". W przypadku poprzednich zmian konwencji w Batmanie zawsze następowały po tym jak jakiś film był rozczarowaniem pod względem wyników kasowych - a zarówno Batman Returns jak i B&R nimi były.

Bourne mi zwisa i powiewa. Przynajmniej dopóki nie zmienia tego drewna Damona na innego aktora. Wszystkie trzy filmy spłynęły po mne jak po kaczce własnie przez to że głowny bohater był jak kłoda. Nie wzbudza we mne ten gościu żadnych emocji, co by mu się nie przytrafiło mam to gdzieś. Wątpię, żebym kiedykolwiek miał ochotę oglądac któregokolwiek Bourne'a po raz drugi, choć jak wyjdzie nowy to pewnie się jakoś obejrzy, choć na pewno nie w kinie, ani DVD też nie kupię.

PS. ale przyznam, że każda kolejna częsc wypdała wg mnie trochę lepiej od poprzedniej, a to się chwali

Nie mówcie, że chcecie następne części w tym samym realistycznym klimacie oglądać...

Owszem, ja chcę.
Tzn jeśli już mają powstać kolejne filmy o Batmanie (choć jak dla mnie trzy by wystarczyły) to właśnie w tej konwencji.
Żadnych Man-Batów czy innych Clay-Face'ów, nawet w TAS czy komiksach mnie takie rzeczy wkurzały.

Ja myślałem że juz wykreślili Riddlera, tak jak Pingwina za brak realizmu

W  T  F  ?

Zastanawiam się też o co chodziło Nolanowi z tym, ze Pingwin jest zbyt dziwaczny/nierealistyczny. Przecież to postac, którą spokojnie można zrobić realistycznie, no chyba że zna tylko burtonowskiego

Bane z tej trójki jest najmniej prawdopodobny ze względu na to, iz Nolan nie chciał by raczej widzieć takich walk - bo raz, że mało realne a dwa średnio mi to do niego pasuje.

Za mało realne? Co? jakie walki? Bane to postać, którą można pokazać zupełnie i calkowicie realistycznie. Jak dla mnie nawet nie musi być aż takim pakerem jak w komiksach. Po NCFOM stwierdziłem, że Bardem byłby wprost idealny do tej roli.

Casino Royale miało niecałe 4.

50cent sucks

A wracając do tematu:

Te 106 minut to zdaje się już oficjalnie potwierdzone, zgadza się? Nie wysilili się tym razem, jak jeszcze odjąc od tego napisy to film w PAL będzie trwał ledwo ponad półtora godziny

Niepotrzebna to na pewno, ale powody jakies musiały być. Pewnie za dużo sobie zażyczył za rolę i mu podziekowali.

Ciekawe czy Paltrow się chociaż pojawi...

Oczywiście do tego filmu jeszcze kawał czasu, ale pierwsze informacje już się zaczeły pojawiać, choć na razie można tylko spekulować.

Co będzie prawdopodobnie:
- wątek z alkoholizmem Starka
- Mandarin (oby zrobiony na modłę nolanowskiego Ra'sa)
- War Machine

No i niezbyt dobra wiadomość:
KLIK

Golden Eye to jedyny Bond poza Casino Royale którego dobrze wspominam i widziałem więcej niż raz (tzn 2 razy, podczs gdy CR jakieś 6).

BATMAN BEGINS - 4/10
THE DARK KNIGHT - 10/10

[
WTF?

Rozumiem że komuś nie pasuje wizja Nolana, ale nie rozumiem jak można tak róźnie ocenić te filmy, skoro prezentują bardzo podobny poziom.

Skoro SM4 ma już powstać to niech Sony da coś na poziomie SM i SM3.

Ciekawe. Najlepsza była dwójka więc niech zrobią coś na poziomie najgorszej trójki to będzie fajnie

jeśli SM4 dobrze nie zarobi to sequel nie powstanie.

Ktoś tu słabo doinformowany jest

Punisher z Tomem Jane mimo że nakręcony niedwno jak dla mnie przypomina właśnei akcyjniaki z lat 80-tych i za to go lubię, niepotrzebnie dali troche za dużo wątków komediowych (sąsiedzi...) ale jak dla mnie to dobry film, choć Punisher zasługuje na coś lepszego.  Akcja na końcu jest po prostu świetna, zero przesady, tak jak kręcono to 20 lat temu (dobra, nie licząc czachy z ognia która trochę psuje ogólne dobre wrażenie). Oczywiście film mam na DVD.

Punisher z Dolphem też miał swój urok, szkoda że nie sposób go dostać na DVD w niepociętej wersji

przez 90% filmu kombinuje, kombinuje nic z tego nie wynika więc wbija się i robi w pięć minut to co mógł zrobić wcześniej.

Owszem, wiele z tego wynika, ale widać nie oglądałeś zbyt uważnie.

Taki opis pasuje za to do filmu "Raw Deal" z Arnoldem który przez 80% czasu trwania udaje inny rodzaj kina, ale pod koniec i tak zamienia się w "Commando".

Jak dla mnie to powinni być Lizard i Kraven Łowca który będzie na niego polował. Nawiązania do komiksowych "Ostatnich łowów Kravena" mile widziane.

Ewentualnie Skorpion, który na końcu części czwartej podobnie jak w komiksach zostaje drugim Venomem i w częsci piątej jest głownym przeciwnikiem.

Carnage w filmie PG-13? Po co?

Electro i Vulture? give me a break...

http://www.filmweb.pl/Ryan+Gosling+kandydatem+do+roli+w+%22Green+Lantern%22,News,id=46562

Greenn Lanterna chętnie bym obejrzał, gdyby opierało się to przede wszystkim na "Emerald Dawn" chociaż akurat Gosling jak Hal Jordan na pewno nie wygląda