Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Proteus

#1


ZESZYTY KOMIKSOWE, NO 15 - BATMAN

2013, stan dobry/bardzo dobry. Już nie drukowane.

Cena - 25zł


Wstęp:

Spoiler
Drodzy Czytelnicy,

Prawie siedemdziesiąt pięć lat temu w pulpowym magazynie ,,Detective Comics" ukazała się niepozorna, kilkustronicowa historia obrazkowa. W niej - mściciel przebrany za nietoperza, przemieszczający się po miejskiej dżungli czerwonym sedanem, próbował powstrzymać kryminalistów związanych z chemicznym syndykatem. Stworzony jako śmiertelna wersja Supermana, Batman ewoluował przez dziesięciolecia, by stać się popkulturową ikoną rozpoznawalną w skali globu.

Komiksy o Mrocznym Rycerzu od dawna stanowią nie tylko inspirację dla kolejnych pokoleń twórców i źródło fascynacji czy wręcz kultu dla fanów, ale również przedmiot zainteresowania przedstawicieli środowisk naukowych, którzy przy użyciu różnych metod analizują i interpretują wszystko, co dzieje się na ulicach Gotham City.

Inne postacie z uniwersum Batmana również stały się na tyle popularne, że zaczęły żyć własnym życiem, czy to służąc ukazywaniu zmian w otaczającej rzeczywistości, czy to podnosząc kwestie światopoglądowe. Wreszcie, ich losy przestały należeć wyłącznie do Warner Bros i DC Comics. Dzięki Internetowi fani dzielą się miłością i pasją, tworząc własne filmy, ilustracje oraz inne teksty kultury.

Pomysł na niniejszy numer wziął się z fascynacji Batmanem oraz chęci zaprezentowania różnorodności refleksji towarzyszącej jego mitowi. Staraliśmy się ująć temat jak najszerzej, ze szczególnym uwzględnieniem tego wszystkiego, co działo się ostatnimi laty w k inematografii i przemyśle komiksowym, głos oddając zarówno rodzimym badaczom, jak i gościom z zagranicy. Zaproszenie do rozmowy przyjęli Will Brooker, najbardziej znany batmanolog na świecie, Bruce Scivally, historyk popkultury i autor monumentalnej książki o filmowym Batmanie, oraz Travis Langley, autor monografii Batman and Psychology: A Dark and Stormy Knight, a swoimi przemyśleniami na temat niedawno opublikowanych zeszytów Scotta Snydera postanowił podzielić się William Proctor z Uniwersytetu w Sunderland w Wielkiej Brytanii.

Batman, wyłaniający się z łam niniejszego numeru, nie ma jednego oblicza, bo też trudno odnaleźć jedną, uniwersalną formułę Mrocznego Rycerza. Komiksy, filmy, gry a nawet słuchowiska radiowe (a przecież nie byliśmy w stanie powiedzieć o wszystkim) składają się na złożony wizerunek, budzący często skrajne emocje i podatny na różnorakie interpretacje. To, co zachwyca jednych, dla drugich stanowi podstawę do krytycznych odczytań, co nie powinno dziwić, gdyż Batman jest postacią niejednoznaczną, wewnętrznie sprzeczną, która może być równie dobrze mroczna, jak i komiczna, cicha i refleksyjna oraz patetycznie wzniosła. Potwierdzają to nie tylko teksty, ale i rysunki nam ofiarowane, wśród których znalazł się również odręczny szkic Dave'a McKeana.

Życzymy miłej lektury!

Michał Błażejczyk, Michał Traczyk i Michał Chudoliński (redaktor prowadzący)
[Zamknij]


Spis treści:

Spoiler
Projekt graficzny / Design: Dennis Wojda
Okładka / Cover art: Wojciech Pawliński


Batman
Ilustracja: Dave McKean

Przemysław Zawrotny, Przemysław Kołodziej, Damian Kaja (notował Mirosław Szwabowicz):
     ,,Wszystkie wcielenia Batmana"

Ilustracja: Mikołaj Tkacz:
     ,,Rozkład Batmana"

William Brooker (rozmawiała Anna Wróblewska, tłumaczyli Anna Wróblewska i Tomasz Depta):
     ,,Mit Batmana powinien być regularnie przetwarzany"

Interview with Dr William Brooker (conducted by Anna Wróblewska):
     ,,The Myth of Batman Should Be Recycled Regularly" (English version, PDF, 2.1 MB)

Komiks: Mateusz Skutnik:
     ,,Blaki"

Łukasz Słoński:
     ,,Walka w medialnym świecie. Przemoc i telewizja w Powrocie Mrocznego Rycerza"

Przemysław Kołodziej:
     ,,Renesans (rozpikselowanych) superbohaterów, Batman-terrorysta i kłopoty z sequelami - Dark Knight Strikes Again Franka Millera"

Ilustracja: Paweł Sambor

Przemysław Zawrotny:
     ,,Nietoperz pochwycony przez awangardzistę"

Komiks: Jan Sławiński (sc.) i Grzegorz Pawlak (rys.):
     ,,Tajemnica spowiedzi"

Łukasz Chmielewski:
     ,,Następcy Chandlera"

Bruce Scivally (rozmawiał Michał Chudoliński, tłumaczyła Ewa Lipińska):
     ,,Wywiad: Dzisiejszy świat jest miejscem niebezpiecznym i pełnym przemocy"

Interview with Bruce Scivally (conducted by Michał Chudoliński):
     ,,The World Today Is a Dangerous Place, Filled with Violence" (English version, PDF, 1.7 MB)

Radosław Swółł:
     ,,Iluzjonista, czyli dlaczego plastikowe sutki przegrały z kevlarowym pancerzem"

Komiks: Michał Traczyk (sc.) i Tomasz Niewiadomski (rys.):
     ,,Służba nie drużba"

Jakub Baran:
     ,,Rekin w skórze nietoperza"

Mateusz Celer:
     ,,Elseworldy - przeszłość na papierze, przyszłość na ekranie"

Bartłomiej Oleszek:
     ,,Batman Audio & Radio"

Ilustracja: Filip Myszkowski

Łukasz Czubak:
     ,,Batman kontra guma balonowa, czyli potyczki Człowieka-Nietoperza z reklamą"

Matylda Sęk:
     ,,Podróż do Gotham City"

Komiks: Marcin Ponomarew (sc. i rys.)

Marcin Zembrzuski:
     ,,Azyl Arkham: Poważny dom na poważnej ziemi"

Travis Langley i Michał Siromski (tłumaczył Michał Siromski):
     ,,Przezwyciężając traumę. O psychologicznych aspektach mitu Batmana"

Discussion between Dr Travis Langley and Michał Siromski:
     ,,Overcoming trauma. Psychological aspects of the Batman's myth" (English version, PDF, 1.8 MB)

Ilustracja: Hubert Ronek

Ilustracja: Barbara Jeziorek

Magdalena Iwańska:
     ,,Bóg, szaleniec, kobieta... - sto twarzy Jokera"

Michał Chudoliński:
     ,,Batman Granta Morrisona - Mroczny Rycerz na granicy światów" (rozszerzona wersja, PDF, 2.4 MB)

Radosław Pisula:
     ,,Jaki Batman, taki syn?"

Ewa Lipińska:
     ,,Pożegnanie z Batmanem, czyli o znaczeniu śmierci superbohatera w komiksie Co się stało z Zamaskowanym Krzyżowcem?"

William Proctor (tłumaczyła Ewa Lipińska):
     ,,Scott Snyder: Nowy architekt Gotham City"

William Proctor (translated by Ewa Lipińska):
     ,,Scott Snyder: Gotham City's New Architect" (English version, PDF, 2.1 MB)

Komiks: Jan Potoczek (sc.) i Damian Dideńko (rys.):
     ,,W cieniu"

Marcin Petrowicz:
     ,,Arkhamverse między panelami komiksu a pamięcią komputera. Batman: Arkham Asylum i Arkham City jako nowy świat Mrocznego Rycerza"

Komiks: Ryszard Dąbrowski (sc. i rys.):
     ,,Ba...n vs Likwidator"

Arkadiusz Wróblewski:
     ,,Płachta Batmana powiewająca na wietrze. Nudą"

Michał Siromski:
     ,,Mroczny Rycerz prześwietlony. Recenzja książki Improving The Foundations: Batman Begins from Comics to the Screen Juliana Dariusa"

Dodatkowe ilustracje: Kajetan Wykurz, Agnieszka Brożyna, Anna Jarmołowska, Olgierd Filipowicz, Robert Sienicki, Grzegorz Pawlak, Weronika Kordeusz, Piotr Bednarczyk


Aktualności
Przemysław Zawrotny:
     ,,Niedojrzały detektyw. Recenzja komiksu Klaudiusza Kunickiego Burrit"

Michał Błażejczyk:
     ,,Kompromisy władzy. Adam Rusek o komiksach bez dymków. Recenzja książki Adama Ruska pt. Od rozrywki do ideowego zaangażowania. Komiksowa rzeczywistość w Polsce w latach 1939-1955"

Magdalena Rucińska:
     ,,Tajemniczy kapelusz Nikifora. Recenzja komiksu Dominika Szcześniaka i Daniela Gutowskiego Nikifor. Krynica oczami Nikifora"

Magdalena Rucińska:
     ,,Opowieść o Marii Fiodorownie, czyli antyestetyzm w komiksie historycznym. Recenzja komiksu Agnieszki Muchli, Tiny Siudy i Mikołaja Tkacza Opowieść o tym, jak księżniczka witemberska bez posagu została Matką Carów Rosji; czyli historia przemiany Zofii Augusty w Marię Fiodorownę, widziana oczami obecnych dzierżycieli domu jej urodzenia, Pałacu Pod Globusem w Szczecinie"

Tomasz Kontny:
     Lista nowości
[Zamknij]
#2
Wasza twórczość / Odp: Fan Art
24 Sierpień 2014, 02:56:33
Cytat: RedHood w 24 Sierpień  2014, 01:38:04
Świetne rysunki :D Ten ostatni czym jest wykonany?

Dzięki. Malowany w Photoshopie za pomocą tabletu.

Cytat
I jeszcze jedna sprawa nietoperz to nie gryzoń, latające gryzonie to Wiewiórolotki. Ale to nie forum biologiczne więc :D

Co nie przeszkadza różnym przeciwnikom Batmana (zwłaszcza Jokerowi), zgryźliwie nazywać go w ten sposób w komiksach, grach i filmach ;)
#3
Wasza twórczość / Odp: Fan Art
24 Sierpień 2014, 00:31:57
Mój ostatni zestaw szybkich Batmanowych szkiców. Dużą frajdę sprawia mi rysowanie Latającego Gryzonia. Postanowiłem, że przynajmniej raz w tygodniu strzelę jakąś szybką, najpewniej czarno-białą pracę z Gackiem.






I coś większego. Robione na 25-lecie filmu:

#4
Bat-Filmy / Odp: Oceny filmów o Batmanie
24 Wrzesień 2013, 16:06:11
Sorry Panowie, ale je?eli dla Was filmik z HISHE jest dowodem na brak logiki w planie Bane'a to nie ?wiadczy to za dobrze o tym, jak odczytujecie zwi?zek przyczynowo-skutkowy w tych filmach.


Bane by? hipokryt?. O to chodzi?o. To nie jest ?aden b??d filmu, czy niedopatrzenie scenariusza, tylko zamierzony motyw i element fabularny. Bane by? uosobieniem ka?dego pojebanego terrorysty i ideologicznego fanatyka, któremu wydaje si?, ?e swoimi dzia?aniami udowadnia co? ?wiatu. To by?a jego w?asna skrzywiona wersja "wolnego Gotham". Facet my?la?, ?e udowadnia co? na temat prawdziwej natury ludzi i spo?ecze?stwa, ale sam by? ?lepy na to, ?e jest full of shit. Jak ka?dy ideologicznie pok?cony fanatyk i villain. I tak powinno by?. To pasuje do tej postaci.

Natomiast je?eli chodzi o wspomniany w HISHE motyw bomby - serio? Naprawd? trzeba to t?umaczy?? Przecie? w filmie by?o to przekazane niemal?e dos?ownie w scenie miedzy Bane'em, a Brucem w wi?zieniu. Sytuacja w Gotham mia?a by? odwzorowaniem przesz?o?ci i ?ycia Bane'a. Chcia? pon?ka? miasto przed jego zniszczeniem. Obiecanie ?wietlanej przysz?o?ci dla Gotham i tego, ?e wszyscy prze?yj? mia?o s?u?y? za fa?szyw? nadziej?, tak samo jak jemgo przez ca?e ?ycie n?kano obietnic? wolno?ci, która zawsze wymyka?a mu si? z r?k.

Aha i ?eby nie robi? wi?kszego off-topa, updejtowa?em nieco swoje oceny bat-filmów:

Batman 1989 - 8/10
Batman Returns - 9/10
Batman Forever - 6/10
Batman & Robin - 4/10 (chocia? to taka wymuszona "formalna" ocena, bo czasami przy lu?nym podejsciu i browarem w ?apie potrafi? czerpa? mas? przyjemno?ci z tego maksymalnie campowego filmu)
Batman Begins - 8,5/10
The Dark Knight - 9,5/10
The Dark Knight Rises - naci?gane 8/10 film z rodzaju "love/hate relationship".
#5
Bezczelnie pozwol? sobie podlinkowa? swój felieton w sprawie Bat-Afflecka na KMF.

Too Long, Didn't Read: to ?wietny wybór, który wbrew pozorom jest perfekcyjnie sensowny z kilku powodów.

http://film.org.pl/a/ludzie/ben-affleck-jako-batman-czyli-komu-pekla-zylka-39000/
#6
The Dark Knight / Odp: Two Face w TDK
20 Kwiecień 2013, 05:54:59
Zupe?nie nie zgadzam si? z zarzutem zmarginalizowania Two-Face'a w TDK. Posta? ta dzia?a i jest umieszczona pi?knie w kontek?cie filmu jako zamkni?tej ca?o?ci.

Niektórzy fani marudz?, ?e TDK stworzy?o bardzo fajny pocz?tek tej postaci, który mia? du?y potencja? na rozwini?cie w pó?niejszych filmach i maj? za z?e Nolanowi, ?e tego nie wykorzysta?. Jednak gdyby Two-Face mia?by si? pojawi? ponownie w "Rises", to posta? ta nabra?a by pewnej epizodyczno?ci, jak jaki? przeci?tny villain z serialu, co tydzie? odpalaj?cy w mie?cie jakie? niecne shenanigans.

Two-Face dzia?a w TDK poniewa? posta? ta idealnie wspó?gra z fabu?? i motywami filmu. Mroczny Rycerz to w sumie jakby nie patrze? taki komiksowy moralitet, popkulturowa tragedia w nowoczesnej metropolii, tym w?tkiem tragicznym jest po cz??ci w?a?nie story Denta, które pi?knie zamyka si? jego ?mierci?. W ten sposób jego w?tek ma wag? i jest bardzo elegancko umieszczony wzgl?dem ca?ego filmu.

Jedna z najbardziej imponuj?cych rzeczy w TDK to umiej?tny sposób w jaki Nolan skleja ze sob? ró?ne ikoniczne postaci oraz znane motywy z komiksów o Batmanie i ??czy je razem w jedn? pasuj?c? do siebie, imponuj?c? ca?o??, tak, ?e nie czu? tutaj sztucznego, rozklekotanego po??czenia ró?nych elementów komiksowych, jak to cz?sto bywa w przypadku sequeli filmów superhero, które tematycznie potrafi? by? prawdziwym burdelem. Je?eli widz nie zna si? na Batmanie to po obejrzeniu TDK naprawd? mo?e pomy?le?, ?e w komiksach Two-Face zosta? "stworzony" przez Jokera, jako szalony ?art na Batmanie, bo motyw ten tak dobrze wygl?da i idealnie wpisuje si? w ca?o?? filmu. Two-Face'a mo?e nie ma w TDK wiele, ale jego esencja zosta?a w filmie zawarta, bez zb?dnego balastu. Jako posta? jest wyrazista i ?wietnie zagrana, a jej obecno?? wyra?nie w filmie zaznaczona.

Pokusa kontynuowania przygód tak fajnego bohatera w kolejnych filmach jest zrozumia?a, ale pozbawi?o by to t? posta? pewnej wagi. Ucierpia?aby równie? na tym dramaturgia samego TDK, który bez zamkni?cia story-arc Denta, nie by?by ju? tak zgrabny.
#7
Ligatura: Batman

Byłem, zobaczyłem, "Zeszyty Komiksowe" o Gacku kupiłem.

Konferencja o Batmanie przyznam nieco mnie zawiodła. Było topornie, a pomimo obecności redaktora Batcave oraz Chudolińskiego panowie raczej nie porwali tematu. No ale z drugiej strony ich ogólny opis fenomenu Batmana, musiał być rozwodniony przez wklejenie informacji o tworzeniu samego numeru "Zeszytów Komiksowych", wszystko w dodatku zamknięte w niecałej godzinie. Sam redaktor naczelny ZK Michał Traczyk wydawał się mieć temat i postać Mrocznego Rycerza w głębokim poważaniu.

Ale sam numer ZK o Batmanie mogę gorąco polecić. Naprawdę porządny zbiór konkretnych, soczystych artykułów analizujących Gacka. Z Chudolińskim nie zgadzam się w wielu kwestiach (szczególnie z jego podejściem filmów Nolana, o czym zresztą wspomniano na konferencji), ale przygotowując ten numer magazynu wykonał kawał imponującej roboty.
#9
Bat-Filmy / Odp: Oceny filmów o Batmanie
19 Grudzień 2012, 16:37:42
Witam u?ytkowników Batcave. Lurkowa?em od jakiego? czasu wi?c postanowi?em w ko?cu napisa?.
Jako ?e to mój pierwszy post, doda?em opisy i uzasadnienia do moich ocen, by nie by?o, ?e jedno-postowy noob, wrzuci? swoje nic nie znacz?ce cyferki, a potem da? dyla.


Moje oceny:


Batman (1989) -  7,5/10
Na pierwszy rzut oka, niby wzorcowe kino superhero. Klasyczna opowie??, zajebista muzyka, klimat i ?wietny antagonista. Jednak ponad dwadzie?cia lat od premiery, obraz si? mocno zestarza?. Coraz wi?cej scen albo nie rusza w ogóle, albo wywo?uje lekki u?mieszek za?enowania. Równie? ogólny, klasyczny zarys opowie?ci, czyli standardowa, prosta historyjka Hero vs Villain, dzi? nie robi ju? takiego wra?enia, g?ownie dlatego, ?e przez te dwadzie?cia lat doczekali?my si? mnóstwa adaptacji komiksowych wed?ug tej formu?y, czasami lepszych. Równie? ten os?awiony Burtonowski klimat nieco ulecia?. Brudne dekoracje i art desing Gotham, nie wyró?niaj? si? ju? na tle dzisiejszych mo?liwo?ci wizualnych w kinie. Coraz bardziej przekonuj? si?, ?e g?ównym elementem filmu, który odpowiada za wi?kszo?? klimatu, jest muzyka Elfmana, a nie re?yseria Burtona. Keaton i Elfman, ci dwaj panowie to w sumie glowny powód, dla którego powracam do tego filmu. To wci?? bardzo dobre kino superhero, jednak dzieci?cy sentyment do Batmanów Burtona ulecia?, a bez niego film, nie oddzia?uje ju? tak jak dawniej.

Batman Returns - 9/10
Ta cz??? jest dla Batmanów Burtona, tym czym TDK by? dla trylogii Nolana. Filmem bardziej autorskim, bardziej osobistym i w stylu re?ysera, a przez to lepszym. To tutaj dopiero naprawd? czu? Burtonowski klimat Batmana, wylewaj?cy sie z ka?dej sceny. Wspania?a historia, ?wietnie splataj?ca ze sob?  losy grupy konkretnie skrzywionych postaci, w poetycki i Burtonowo-groteskowy sposób. Mnóstwo ?wietnych w?tków, w tym przewa?aj?cy motyw masek. Tych dos?ownych i metaforycznych. Swego czasu, sporo komiksowych nerdów marudzi?o, ?e wi?cej w tym filmie Burtona ni? komiksowego Batmana, ale do mnie taki argument zupe?nie nie przemawia. Burton s?usznie ola? ciep?ym sikiem, wiele bzdurnych elementów komiksowego kanonu, które go nie interesowa?y i idealnie przeku? Batmana w swoj? elseworldow?, gotyck? wizj?, która pasuje do tej postaci jak ula?. Rewelacyjna obsada. ?wietna, poetycka, historia i relacje mi?dzy bohaterami. Klimat. Seksowna groteska. Muza. ?nieg. Mo?na wymienia?. Jedna z TOP 5 najlepszych adaptacji komiksowych, ever.


Batman Forever 6/10
Sporo hejtu zbiera ten film, g?ównie dlatego, ?e w porównaniu z poprzedzaj?cymi go Batmanami Burtona, jest to wyra?ny spadek w w dó?, na ?eb na szyj?. Równie? pstrokacizna wizualna i ogólna weso?kowata atmosfera ala Adam West, k?óci?y si? ludziom z wizerunkiem Batmana. Jednak abstrahuj?c ju? od tego, czy klimat filmu pasuje do tej postaci czy nie, musz? przyzna?, ?e bez porównywania do Burtona, oceniany jako samodzielny film akcji/superhero, Forever jest.......przyzowity. Ogl?da si? go bezbole?nie i nie jest pozbawionych mocnych stron. Tutaj przede wszystkim wygl?d Gotham. Na ten element filmu, chyba najcz??ciej si? marudzi. I cho? od razu zaznacz?, ?e wizja Schumachera, odpada przy Gotham Burtona, czy Nolana, to jednak sama w sobie, mo?e by? nawet wizualnie ciekawa. Ta ca?a neonowa pstrokacizna w Forever, jest tak silna i przyt?aczaj?ca, ?e a? prawie zahacza o lekk? psychodel? i grotesk?, co w jaki? sposób pasuje do Batmana. Mamy tutaj te? mnóstwo bardzo komiksowego przerysowania, w kostiumach i lokacjach. Warto te? wspomnie? o Klimerze. Cho? facet odpada w porównaniu do Bale'a czy Keatona, to jednak przynam dwie rzeczy. 1 - dobrze wygl?da w masce. 2 - jako Bruce Wayne jest jeszcze bardziej pos?pny, grumpy i emo, ni? jako Batman i film przyzwoicie radzi sobie z pokazaniem jego skrzywienia osobowo?ci. Jednak najmocniejsz? stron? Forever s? zdecydowanie Lee-Jones i Jim Carrey. Wiele komiksiarzy marudzi, ?e w tym filmie Riddler to nie Riddler, a Dwie-Twarze to nie Dwie-Twarze i zamiast tego obydwoje to wannabe-Joker-light. By? mo?e. Ale nie wa?ne czym s?, lub jak maj? si? do komiksowych orygina?ów, wiem ?e w filmie wypadli ?wietnie, komediowo i groteskowo. Ci dwaj podnosz? ocen? o ca?y punkt.

Batman and Robin: 4/10
Nie lubi? okre?le? takich jak "film tak z?y, ?e a? dobry", w ko?cu gówno nazywajmy gównem, ale musz? przyzna?, ?e pomimo fatalnego poziomu w praktycznie ka?dym aspekcie, z B&R mo?na czerpa? przyjemno?? przy odpowiednim podej?ciu. Czyli bez spiny i z browarem w ?apie. Bo jednak wol? tak? absurdaln?, popierdol#$? pstrokacizn? i absolutn? komiksowo??, od nie zapadaj?cej w pami??, totalnie szarej nijako?ci, najs?abszych filmów supehereo. Dlatego nigdy nie nazwa?bym B&R najgorsz? adaptacj? komiksow?. Ko?lawe, lodowe pun'y Freeza zawsze wywo?uj? u mnie u?miech, a o charyzmie Clooney'a niech ?wiadczy fakt, ?e pomimo tego i? fatalny z niego Batman, to kole? tak wyra?nie dobrze bawi sie w tej roli, ?e a? ci??ko mie? do niego o to pretensje.

Batman: The Mask of Phantasm: 8/10
Klimat i kreska serialu Bruce'a Timma. Zajebista historia, pi?knie splataj?ca walk? na linii Wayne/Joker/Phantasm z genez? i powstaniem postaci Batmana (niektórych elementów, nawet Begins móg?by pozazdro?ci?). Dobra obsada. Sporo ?wietnych, wzruszaj?cych momentów. Muzyka Shirley. Mark Hammil. Jedna z najlepszych animacji lat 90. W przeciwie?stwie do pierwszego Batmana Burtona, powrót po latach nie sprawia, ?e film wydaje si? gorszy.

Batman Begins: 8,5/10
BB - bardzo solidne kino superhero, zyskuj?ce po latach bo najbardziej skupiaj?ce si? na postaci Batmana. Kameralne i intymne a mimo tego wci?? komiksowe, zrobione z pewnym rozmachem i ?wietn? obsad?. Bale u Nolana to w?ciek?a bestia, a jednocze?nie skrzywiony przez ?ycie facet, który deperacko poszukuje remedium na bol?czki ?wiata i w?asne kompleksy. Walorów tego filmu nikomu nie trzeba tutaj wymienia?. Zabrak?o jednak tego factoru WOW, jakiego? wybijaj?cego si?, naprawd? mocnego elementu, który sprawi?by, ?e film by?by wi?cej ni? solidn?/bardzo dob? adaptacj?.

The Dark Knight: 9,5/10
Wcia? najlepszy Batman i najlepsza adaptacja komiksu. Po prostu. "Watchemni" mo?e s? oparci na arcyzajebistym materiale ?ród?owym, a "Avengers" korzysta z genialnych dialogów, wyczucia postaci i sklejenia skryptu przez Whedona, ale ?aden z nich nie jest tak imponuj?cy jako filmowa ca?o?? i nie uderza tak mocno jak TDK. Od czasu premiery film by? lustrowany niemi?osiernie, chyba bardziej ni? jakikolwiek inny tytu? w historii i obna?y?o to wszystkie niedoskona?o?ci, ale dla mnie nadal ma?o co z tego wybi?o si? ponad status szczegó?ów, pierdó? które mo?na znale?? w wi?kszo?ci tytu?ów, albo zarzutów z gatunku "mog?o by? lepiej ale i tak jest ?wietnie". Minusy nie przys?oni?y te? zajebistego ca?okszta?tu filmu i pomys?u na fabu??. ?wietne napi?cie, bohaterowie, klimat, motywy i w?tki, zajebiste sceny i momenty, nieszablonowa forma i scenariusz (jaki film superhero morduje dziewczyn? herosa w samym ?rodku) oraz ?wietne spasowanie tego wszystkiego i podkr?cenie w ci?g?ych manipulacjach i szale?stwie Jokera. Batman walczy tu o czas ekranowy z wieloma postaciami i w?tkami, ale wszystko dotyczy Wayne bezpo?rednio i idealnie pasuje do tej postaci, lub jest integraln? cz??ci? uniwersum Gacka. Pare szalonych dni ?ycia miasta, saga kryminalna Gotham, tragedia superhero i fajny komiksowy moralitet. No i Joker, fantastyczny nie tylko w zagraniu i wykonaniu, ale i w koncepcji postaci. Móg?bym jeszcze d?ugo wymienia? plusy tego filmu, wi?c lepiej si? ogranicz?, bo zaraz waln? tu jeszcze jeden gromkopierdny elaborat.

TDKR: 8/10 - 8,5/10 ocena wci?? nieznacznie si? zmienia. Musz? zrobi? sobie maraton trylogii.
To w sumie taki troch? nie do ko?ca udany eksperyment, który jednak wci?? ma sporo do zaoferowania. Imponuje rozmachem i ambicj?, ale jest jednocze?nie najbardziej topornym, podziurawionym, niechlujnym i wadliwym filmem Nolana. To jest film, który bierze najlepsze i najgorsze instynkty Nolana i podkr?ca je do pot?gi entej (z naciskiem na te najgorsze niestety), mimo wszystko efekt nadal jest miejscami spektakularny. Mnóstwo tu ci??kiej symboliki, ale bardzo pasuje ona do ca?ej tej komiksowej mitologii superhero. To co zrobili z Gackiem nie do ko?ca pokrywa si? z moim wyobra?eniem o kanonicznej wersji tej postaci, ale patrz?c z perspektywy ca?ej trylogii widz? walory Nolanowskiej interpretacji i kupuj? jego Wayne'a w ca?o?ci, bez popitki. Cz?sto s?yszy si?, ?e Rises jest bardzo zachowawczy i blockbusterowy w porównaniu z TDK, to nie prawda. On jest wielu wzgl?dach nieszablonowy i z ambicj?...po prostu nie do ko?ca udany. Z jednej strony odpowiednio epickie epitafium dla bohatera z tak du?ym popkulturowym baga?em, z drugiej si?gni?cie do przesz?o?ci, pokazanie konsekwencji dzia?a? Wayne'a i zamkni?cie trylogii, do tego historia Bane'a i mnóstwo innych motywów z komiksów, plus do?? gromkopierdne pos?ugiwanie si? symbolik? ameryka?skiego superbohatera. Po prostu ?ci?ni?ta do granic wytrzyma?o?ci tematyka filmu, jest potraktowana i napisana po macoszemu i tak niechlujnie, przez co Rises nie uderza i nie oddzia?ywuje tak mocno jak móg? i powinien. Mimo wszystko ciesz? si? z takiej, na swój sposób wyj?tkowej, cho? mocno wadliwej klamry na trylogii. Plus, fantastyczny Bane, o którym mo?na by oddzieln? not? napisa?.