Filmy porno przynosz? wi?kszy dochód ni? te 'normalne'. Oczywi?cie s? równie? bardziej nara?one na piractwo. Na naszym krajowym podwórku. mimo istnienia kilku 'wytwórni' wszystko to wygl?da jak produkcje amatorskie... homemade'y wr?cz. Poza tym udzie w naszym kraju podchodz? do tego 'na kolanach', a rozmowy o filmach porno s? utrzymane w klimacie '?eby nikt nie wiedzia?, ?eby nikt nie s?ysza?'. Ale przez mentalno?? spo?ecze?stwa, zawsze to b?dzie temat tabu, a w wypo?yczalniach filmów, filmy porno b?d? umieszczone pod szyldem 'erotyka', ocenzurowane jak tylko si? da. Oczyw?cie nie mówie tutaj o ostrych niemieckich fetish porn, bo to czasami faktycznie przesada. Ale np w USA traktuje si? tego rodzaju produkcje prawie na równi z tymi 'normalnymi. To przecie? te? rodzaj sztuki filmowej i to co raz cz??ciej ca?kiem dobrej (Pirates, Pirates II, czy tak ostro zapowiadany Avatar XXX 3D)