No cóż, moim zdaniem to przesada.
Sean Connery już wyglądał trochę zbyt staro w YOLT i jego powrót w DaF był zbędny. Roger Moore od FYEO wyglądał zdecydowanie za staro (i jeszcze zmienił uczesanie, które pogarszało ten efekt). Brosnan też nie był już tym samym żwawym, szczupłym Bondem w DAD. Przyszłość Craiga widziałem maksymalnie w 4-5 filmach (w zależności od ich poziomu), a po nim pałeczkę mógłby przyjąć kto inny.
Moim faworytem do tego byłby Michael Fassbender - obecnie ma 34 lata (czyli po 4-5 Bondach w zależności od tego jak szybko będą je kręcić będzie około 40-tki), ciemnowłosy, 183 cm wzrostu, waga niecałe 80 kg (czyli jest wykapanym Bondem z książek). Widziałem go w IB Tarantino i ostatnich X-Menach, kiedy był uczesany w stylu lat 40-tych i 60-tych i wyglądał fantastycznie (w scenie we francuskim banku w First Class wyglądał po prostu jak Bond).
Sean Connery już wyglądał trochę zbyt staro w YOLT i jego powrót w DaF był zbędny. Roger Moore od FYEO wyglądał zdecydowanie za staro (i jeszcze zmienił uczesanie, które pogarszało ten efekt). Brosnan też nie był już tym samym żwawym, szczupłym Bondem w DAD. Przyszłość Craiga widziałem maksymalnie w 4-5 filmach (w zależności od ich poziomu), a po nim pałeczkę mógłby przyjąć kto inny.
Moim faworytem do tego byłby Michael Fassbender - obecnie ma 34 lata (czyli po 4-5 Bondach w zależności od tego jak szybko będą je kręcić będzie około 40-tki), ciemnowłosy, 183 cm wzrostu, waga niecałe 80 kg (czyli jest wykapanym Bondem z książek). Widziałem go w IB Tarantino i ostatnich X-Menach, kiedy był uczesany w stylu lat 40-tych i 60-tych i wyglądał fantastycznie (w scenie we francuskim banku w First Class wyglądał po prostu jak Bond).