Jak wiemy Richard John "Dick" Grayson po tym jak przestał być Robinem, rozpoczął karierę solową bohatera. Był on jednak dalej związany z Bat-Rodziną, często pojawiał się w komiksach o Batmanie czy Robinie. Doczekał się też swojej serii, mini serii i kilku one shotów. O nich właśnie i o samej postaci Nightwinga będzie ten temat.
Postanowiłem jednak skupić się nie na serii głównej, a na mini serii z 1995 roku. Ta czteroczęściowa mini seria, skupia się na samym Dicku, na jego przemianie wewnętrznej i zewnętrznej i relacjach z Batmanem. Nightwing ma tutaj też swoją historie do rozwiązania i bynajmniej nie korzysta jednak z pomocy swojego byłego mentora.
(http://www.gtcomics.biz/dc/nightwing/Nightwing%201%20Sept%2095.jpg)
Ah te serie serie ...
Czyli zaraz po tym jak Robin odchodzi mam zacząć czytać tą serie żeby się dowiedzieć co się działo z Dickiem tak?
Nie, nie jest to mini seria opowiadaj?ca co si? dzia?o z Dickiem zaraz po tym jak przesta? by? Robinem. Jest to mini seria o punkcie zawrotnym w jego karierze Nightwinga, jest to te? tak jakby prequel do g?ównej. Wybra?em t? czterocz??ciow? opowie?? g?ównie dlatego ?e rok jej wydania to 1995 rok, by? to dobry uwa?am rok dla komików z Batmanem.
Z kolei z one shotów moj? uwag? przyku? Nightwing: Alfred's Return, w?a?ciwie uzupe?nia po cz??ci Knightquest i KnightsEnd pod k?tem postaci Alfreda w?a?nie. Jak wiemy posta? ta w pewnym momencie znika i opuszcza Bruce'a i rezydencje. Nightwing wyrusza na jego poszukiwania a? do Londynu...
(http://media.comicvine.com/uploads/5/50436/1103274-cover_super.jpg)
Dick, Robin, Nightwing, a teraz i Batman... Sporo tych postaci w jednym ciele ;). Pierwszy Robin by?, jest i b?dzie ci?gle jedynym i prawdziwym spadkobierc? peleryny Batmana i chwa?a Morrisonowi za to ?e my?li podobnie jak ja, bo móg? próbowa? w kostium wsadzi? kogo? innego... W przypadku takich postaci jak Dick czy Tim zawsze musi by? mowa o skromnych mini seriach o których niestety mam bardzo ma?e poj?cie, bo jako? nigdy szczególnie mnie do nich nie ci?gn??o ;)
CytatZ kolei z one shotów moj? uwag? przyku? Nightwing: Alfred's Return, w?a?ciwie uzupe?nia po cz??ci Knightquest i KnightsEnd pod k?tem postaci Alfreda w?a?nie. Jak wiemy posta? ta w pewnym momencie znika i opuszcza Bruce'a i rezydencje. Nightwing wyrusza na jego poszukiwania a? do Londynu...
Z?o?y? rezygnacj? w szpitalu w którym le?a? Bruce... By?em ciekaw co si? z nim dok?adniej dzia?o, bo tylko lizn??em ten temat :-[. Widz?, ?e Twoja wiedza jest wi?ksza ;) Zatem ju? po raz drugi prosz? o krótkie streszczenie :D
Cytat: Leon Kennedy w 21 Czerwiec 2010, 11:11:51
bo jakoś nigdy szczególnie mnie do nich nie ciągnęło ;)
CytatZatem już po raz drugi proszę o krótkie streszczenie :D
Kto wie może dzięki tematom które w tym dziale zakładam, ciebie oraz innych pociągnie w kierunku czytania i zapoznawania się z komiksami o członkach Bat-Rodziny. Nie zakładam ich jednak głównie po to by streszczać, liczę że dana osoba po zapoznaniu się z takim tematem sięgnie w końcu po daną serie lub komiks. Wróci tu do tematu i podzieli się swoimi opiniami i wrażeniami. A może nawet wyniknie z tego ciekawa dyskusja, najpierw jednak trzeba mieć czas i chęć powiększać swoją wiedzę na dany temat. Reasumują tematy które zakładam, są tak jakby tematami promocyjnymi i zachęcającymi. ;)
Wiesz gdyby dostęp do tych komiksów był tak prosty jak chodź by w Anglii, to nie prosiłbym o krótkie streszczenie tego co mnie interesuje, a nie było dane mi przeczytać... Ale plus jest, bo już drugi raz mnie zainteresowałeś Drozdami i doszedł Alfred ;). Może kiedyś te mini serie czy one shoty wpadną mi w ręce ;)
Dostęp do tych komiksów jest prosty, masz internet są skany. Nie jest to komiks co prawda trzymany w ręku, ale jest to jakieś wyjście z sytuacji. Dla chcącego nic trudnego ;) a i wiedze można w ten sposób poszerzyć.
Ciekawą alternatywę dla Dicka można również poznać w Kigndom Come. Otóż tam pojawia się jako Red Robin, a nie Nightwing. W sumie to po prostu kosmetyczna różnica, jednak warto o tym wspomnieć w temacie o Dicku Graysonie, chyba że Anarky ma coś przeciwko (bowiem to Elseworld).
(http://media.comicvine.com/uploads/2/23199/462604-200px_red_robin_kingdon_come_super.jpg)
Zdecydowanie lepiej się prezentuje w stroju Nightwinga. Red Robin, choć maska jest niczym Batmana lecz bez uszu i "getry" są przyjemniejszej barwy, to nadal mi podchodzi pod jakiegoś szczeniaka...Albo to też przyzwyczajenie do Tima w tym kostiumie. W każdym razie pełny czarny strój zawsze dodawał Dickowi tej powagi i też w końcu "oderwał" samego Batmana od tego przedszkola, którym się otacza w bat-jaskini.
Że jaki czarny?
(http://batcave.stopklatka.pl/grafa/batman/postacie/nightwing/nightwing54.jpg)
;D
Miałam na myśli dzisiejszego Nightwinga. O tym disco-i-kula-się-obraca stroju chciałabym po prostu zapomnieć ;D
Właściwie to ten krój nie jest taki zły...
A przynajmniej w "poważniejszej" i bardziej stonowanej wersji:
(http://batcave.stopklatka.pl/grafa/batman/postacie/nightwing/nightwing17.jpg)
Jednak jak powiedziałaś, najlepszy jest wiadomy strój.
Do najgorszych zdecydowanie należy filmowa wersja - Batman & Robin
Ostatnio mam małą "fazę" na Dicka Graysona. Dostrzegłem, że w pewnym sensie jest on postacią wybitną. Najpierw zaczyna jako Robin, potem staje się ziemskim odpowiednikiem Nightwinga, a teraz jest Batmanem. Tak mi się wydaje, czy Dick nie ma szansy być lepszy niż Bruce?? w końcu Wayne przekazał mu wszystkie swoje zdolności, potem przyjmował nauki z kryminologii itd., dzięki Blüdhaven doświadczył nauk w terenie, potrafił okiełznać zło całego miasta. Później jako Batman, mimo pierwszych wpadek, radził sobie w tej roli - stawiał czoła kolejnym łotrom, oraz nabrał doświadczenia w opiece nad pomocnikiem. Czy według was, Nightwing nie ma zagadek na bycie jeszcze lepszym bohaterem niż Batman?
Polećcie jakiś komiks z Dickiem. Obecnie przerabiam jego serię :)
Już teraz nie będzie miał tych zadatków, ani nie miał ich wcześniej tak btw. Przy nowych zmianach w DC, jego szkolenie nie mogło być tak długie jak dotychczas, nie jest już Batmanem i oby nigdy więcej nim nie był.
IMO bardzo fajny występ Nightwinga był w "Ostatnim Arkham"- podobało mi się w jaki sposób był tam przedstawiony. No ale zapewne już to znasz...
Ale Batman nie został zrestartowany, i Dick normalnie będzie miał w swoim "sibi" bycie Batmanem. Także doświadczenie zostaje. Tym bardziej czytam hurtowo numery jego serii (zaraz będzie fabuła z Jasonem Toddem) żeby się wyrobić do września. Dick zajmie się Gotham, a to może świadczyć o spotkaniu kilku przeciwników Gacka. Niemniej oczekuję także zupełnie nowych czarnych charakterów, lub chociaż zastosowanie tych nowszych (ewentualnie odgrzebanie starszych).
Batman został zrestartowany, tylko lekko. Teraz np. Dick, Jason i Tim będą bardziej w okolicy tego samego wieku, skoro Bruce działa jako Batman od 5ciu lat, a miał już 3 Robinów, którzy są już dorośli.
Nie, na pewno nie. Z tej trójki Dick i Jason mają prawo być w okolicach tego samego wieku, bo Grayson od Todda jest tylko o kilka lat starszy. Tim z nich jest najmłodszy. Jeżeli miałbym strzelać, to Dick ma coś w okolicach 25 lat, Jason 20, a Tim 18. Zresztą wiek Todda jest jak guma. Trochę leżał w grobie. Mniej więcej po tym jak Talia wrzuciła jego ciało do Jamy Łazarza, zaczął się dopiero starzeć. Kiedy zginął był w okolicach 15-16 lat.
Zaraz, zgubiłem się. Niech nam ktoś pomorze :D
Ale zrozum, że po reboocie się trochę pozmieniało. Ostatnie wywiady z twórcami, którzy mówią o tytule Robina jako o stażyście, tylko to potwierdzają.
Ech. W przypadku (i nie tylko) Batmana tylko namieszali, a nic nie odświeżyli. Wolałbym stary status quo, czyli Batman ze swoim Incorporated, Red Robin, Batgirl (Stephanie), i Damian. Tylko Dickowi zabrałbym pelerynę (jeden Gacek wystarczy) i przywrócił do roli Nightwinga.
No to jak chcesz, żeby był jeden Gacek to chyba bez Incorporated, bo to sobie nieco przeczy. Mi tam się podoba jak jest teraz. Powrót do tego co działało wcześniej, tylko te Inc ciągle mnie niepokoi.
Daj spokój, dla mnie bohaterzy pokroju Knighta czy Batwinga to nie są Batmani. Dla mnie to tacy adepci Batmana. Mogą sobie być, taka równowaga między mrocznym Batmanem a Batmanem działającym globalnie.
sorki za odkopanie tematu, ale właśnie skończyłam "freefall" i zakochałam się w tej historii, aż mnie naszła ochota na kolejne z nightwingiem w roli głównej, ale prawdę mówiąc jakoś nigdy nie interesowałam się wydaniami zbiorczymi tego komiksu, jest mi ktoś w stanie coś konkretnego polecić? :( mam jeszcze "renegade" czekające, aż się za nie wezmę (kupione głównie dlatego, że zawsze mnie interesował wątek dick vs slade), ale już myślę o następnych XD jeśli ktoś siedzi głębiej w tym temacie będę wdzięczna za sugestie :)
To co ogółem pisał Tomasi jest godne polecenia, ja mam ostatni vol "The Great Leap" i też jest wart polecenia
dzięki, w sumie po moich doświadczeniach z twórczością tego pana mogłam się domyślić, że jego nightwingowe tytuły też będą warte uwagi :D