Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

G.I. Joe

Zaczęty przez Maxie Zeus, 23 Marzec 2008, 21:39:10

Grim Knight

I tak zabawnie skrzeczal :D
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Gieferg

Snake Eyes wygląda nawet nie?le, tylko nie wiem czemu ma usta na masce. Storm Shadow ma badziewny strój, no i gdzie maska? Reszta wygląda jakby ich ubrali w kostiumy Batmana z TDK co mi osobiście nie odpowiada, poza tym wszyscy oprócz generala wyglądają jak bohaterowie jakiegos mlodziezowego serialu. Jakoś nie spodziewam sie rewelacji po tym filmie, choc pierwsze wrazenie po zobaczeniu fotek Snake Eyes mialem jak najlepsze.
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Grim Knight

Jezu, a czego sie w ogóle spodziewac poza sieczką, sieczką, sieczką? Przeciez nie ambitnego dramatu obyczajowo-sensacyjnego z nutą musicalową.
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Gieferg

A kto tego oczekuje? Ostatni film na jakim bylem w kinie to Rambo i bawilem sie świetnie :P

Nie mam nic przeciwko sieczce, tyle ze w filmei z kategorią PG-13 który niby ma byc o komandosach w roli glównej na pewno nie bedzie sieczki :P Oczywiście to nie musi byc problem, Casino Royale tez mialo kategorie PG-13 a filmem jest świetnym. Natomiast nie podoba mi sie to co zrobili z wyglądem postaci. Jeśli tak ma wyglądac Storm Shadow to ja podziekuje. Nawet w roli Cobra Commandera obsadzono jakiegoś leszcze (Gordon-Hewitt przynajmniej takie robi wrazenie). Nie sądze, zeby ten film byl tak udaną ekranizacją jak chocby Transformers.
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Maxie Zeus


Grim Knight

No cóz...wygląda wlaściwie tak samo jak cala reszta-kevlar, kevlar i jeszcze raz kevlar!

Niemniej karabin mily.
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

JaRo

 Komiks zawsze mi sie podobal. Ciekawy, nastawiony na akcje (co za tym idzie byl kiczowaty i malo ambitny, ale mi to osobiście w tym przypadku nie przeszkadzalo). Mocną stroną komiksu byla bardzo spora galeria ciekawych przeciwników.
Na film czekam, aczkolwiek nie spodziewam sie raczej czegoś wybitnego, tak na moje oko to wyjdzie film pokroju "DareDevila", film ciekawy, ale pozbawiony wiekszej glebi.
Osobiście nie bardzo odpowiada mi dobór przeciwników. Jak na pierwszą cześc to ja bym widzial Serpentora i Dr. Mindbendera.
Destro to dobra postac, Baronowa nigdy mnie specjalnie nie zachwycala, ale jednak jest ona postacią istotną.
Ciekawe, czy w filmie pokazą gang Dreadnoków, bo z tego co wiem to Zartan ma ponoc byc.
I takie pytanie, którego Cobra Commandera chcą uzyc w filmie? Z tego co pamietam z komiksu, to prawowitym Commanderem byl facet w czarnej masce, którego uwazano za martwego. Zastąpil go Fred, którego wspierala Baronowa. Kto ma byc w filmie, "Czarna Maska", czy Fred?
Na początku duże Jot, a pomiędzy małym 'a' i 'o' znak Robina rozświetla to = JaRo

Maxie Zeus

Plakat (z Duke'm) z filmu ''G.I. Joe: Rise of Cobra'':

Posted on: 15 Sierpień  2008, 22:47:52

 Nowe foty:

Duke:


Hawk (Dennis Quaid):


Ripcord (Marlon Wayans - ten sam co miał grać burtonowskiego Robina ;) ):


Destro (gdzie on do cholery ma swoją srebrną maskę? ):


Baroness:


Breaker:


Storm Shadow:


..plus kilka starych fotek:

Snake Eyes:


Heavy Duty:


Pytanie brzmi: Po co te tandetne kostiumy ala superhero ? ::)

Hydro

CytatHeavy Duty:
Odrazu kojarzy mi się Harvey Dent :P

Ktoś moze podać dokładną date premiery? Przyznam, że z chęcią pójdę na ten film, ze względu na fotki, bo komiksów nie czytałem.
It's a funny world we live in.

Huntersky

To ciekawe, bo fotki są całkiem tandetne :)
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

Hydro

Mi tam się podobają, jeśli nie liczyć Duty'ego i Breaker'a.
It's a funny world we live in.

Huntersky

http://media.kino-govno.com/movies/g/gijoe/trailers/gijoe_superbowlspot_848.mov
Zapowiadają się głupie głupoty...żeby chociaż były dobrze zrobione.
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

Dr Horrible

Ecclesto jako Destro akurat mi się podoba. To dobry aktor (no i ex Dr. Who). Ostatnio w internecie wypłyneły zdjęcia zabawek wzorowanych na filmie. Figurka Destro jest z maską. Niestety wygladała  koszmarnie :/ Ponoć Destro zostanie strasznie oszpecony w drugiej połowie filmu, i bedzie pod maską ukrywał blizny.

Maxie Zeus


Q

Na ekranach kin można już oglądać filmową wersję "G.I. Joe".

UWAGA W PONIŻSZYM TEKŚCIE MOGĄ BYĆ SPOILERY

Pod względem fabuły nie jest to nic nadzwyczajnego, przed rozwiązaniem wszystkich niejasności widz spokojnie może się domyślić kto jest kto. Można by to było uznać za wadę, ale nie oszukujmy się po tego typu produkcji wymaga się przede wszystkim wartkiej akcji i tego film Stephena Sommersa dostarcza. W trwającym niespełna 2 godziny filmie na ma też dłużyzn czy zbędnych scen komediowych, jak to miało miejsce chociażby w "Transformers 2".

Prze filmem wiele mówiło się o kostiumach bohaterów, na ekranie wypadają one całkiem dobrze i nawet te futurystyczne dodatki są do zaakceptowania. Nie rozczarowuje również Joseph Gordon-Levitt, który w pełnej charakteryzacji sprawia wrażenie takie do jakiego przy wyczaił nas Komandor Cobra, chociaż pod tym imieniem i w masce, tak samo jak Destro pojawia się dopiero na końcu filmu. Dodatkową wizualną trakcję filmu stanowią Rachel Nichols  jako Shana 'Scarlett' O'Hara i Sienna Miller jako Ana / Baroness,

Jak już wspomniałem w filmie nie brakuje akcji, czy to na ulicach Paryża, czy też w bardziej mroźnych miejscach, cały czas praktycznie coś się dzieje, jednak reżyser znajduje też miejsca na sceny pozwalające lepiej zrozumieć bohaterów, co raze tworzy zgraną całość.

Chociaż już lata temu oglądałem seria animowany oparty an figurkach "G.I. Joe" i nie wiele pamiętam kto był kto, to po filmie Sommersa mam nieodpartą chęć przypomnienia sobie historii tych bohater, a po zakończeniu "G.I. Joe: The Rise of Cobra" liczę, że nie długo będziemy musieli czekać na sequel, bo może film nie jest dziełem wybitnym, ale jest przyjemną rozrywką na letnie dni.       
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)