Pytania o komiksowe uniwersum Batmana

[kelen]

Raczej ciężko wypisać komiksy, które już powstają od ponad 70 lat. Ale może ten wpis na wikipedii Ci pomoże: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Batman_comics

[Man-Bat]

Dzięki

[Vaherem]

Moją ulubioną bohaterką DC jest Catwoman (och, jak oryginalnie, prawda?). Czytałem chyba wszystko co się dało (Long Hallowen, When in Rome, Heat, Hush, całą serie Catwoman itd.), ale nadal nie wiem w którym komiksie Batman zajarzył, że Catwoman to Selina. Pomożecie?

[(A)nonim]

"Selina then returns to Gotham City, which at this time is in the midst of the No Man's Land storyline. As Catwoman, she assists Batman against Lex Luthor in the reconstruction of the city. After being arrested by Commissioner Gordon, she escapes from prison. Later that year, during the "Officer Down" storyline in the Batman titles, Catwoman is initially the chief suspect."
Mo?e to ma zwi?zek?

[SpiritCrusher12]

]Witam!

Jestem właśnie po lekturze "the long halloween". Komiks bardzo mi się podobał, genialna historia, super rysunki, prawdziwa w pełni detektywistyczna historia o gacku - mam nadzieję, że dark victory również trzyma taki poziom.
Jednak trochę pogubiłem się z osobą holidaya.

UWAGA spoiler!!!

Spoiler

na końncu komiksu to gilda przyznaje się do bycia holidayem. Dowiadujemy się także ,że dent również zabijał. A więc w końcu było 3 holidayów, a pierwszym był młody falcone?  
Czy alberto został wrobiony? Gilda mówi w ostatniej scenie: " niech myślą, że to alberto był holidayem"

[Zamknij]

Prosę o małe wyjaśnienie, z góry dzięki i pozdrawiam![/color]

[(A)nonim]

Spoiler

Można uznać że wersja Gildy jest prawdziwa i ona i Dent, byli mordercami (Dent zaczął być Holidayem od Nowego Roku), a Alberto sam się "wrobił". Ale można też to uznać za pytanie do czytelnika - kto tak naprawdę był Holidayem?

[Zamknij]

[Roy_v_beck]

Spoiler

Dent praktycznie nie jest Holiday'em, bo jedyn? osob?, któr? zabi?, by? lekarz, Rzymianin i ten jego asystent na samym ko?cu. On sam mówi, ?e Holidayów by?o dwóch, wychodzi na to, ?e Gilda i Alberto.
Alberto sam upozorowa? w?asne zabójstwo - to akurat najoczywistrze, bo gdyby kto? mia? go dopa?? to by istnia?o du?e ryzyko, ?e naprawd? go zabije, wi?c sam musia? si? zabi?.
Tak to ci??ko powiedzie?, kto kiedy dok?adnie zabija?, bo cz?sto oboje zabójców mia?o motyw. Alberto mia? ?atwiejsze doj?cia na ten przyk?ad w ?wi?to dzi?kczynienia bez problemów móg? dokona? zamachu. Koronera i Carl? Falcone na pewno zabi? Alberto, ?eby ukry? prawd? o swojej ?mierci.
W ka?dym razie Harvey Dent do czasu gdy jeszcze twarz mia? ca??, to nikogo nie zabija?.

[Zamknij]

A i wi?kszo?? wniosków, jakie wysnuwa w tym komiksie Batman, jest b??dnych.

[SpiritCrusher12]

Spoiler

Czyli przyznanie się Alberto, do wszystkich zabójstw to po prostu jego chory wymysł?
Jeśli tak, to wszystko jasne. Ale powiem szczerze, że akcja z gildą na końcu mnie zaskoczyła . Alberto podejrzewałem od samego początku, trochę zmyliła mnie jego "śmierć". A rzymianin. Czy rzeczywiście od początku wiedział, że jego syn jest holidayem? Batman wysuwa tam taki wniosek, że carmine musiał wiedzieć ( chociaż jeśli większość wniosków gacka w tym komiksie jest błędnych...Chociaż podejrzewał harveya i okazało się potem ,że rzeczywiście maczał w tym palce.). Gilda na końcu mówi też, że domyśliła się innych zabójstw harveya ( czyli musiały jakieś być oprócz rzymianina i asystenta). Kurde...genialny komiks

[Zamknij]

[(A)nonim]

Spoiler

Gilda na końcu mówi też, że domyśliła się innych zabójstw harveya ( czyli musiały jakieś być oprócz rzymianina i asystenta).

No i właśnie dlatego jest tutaj wolna interpretacja, bo równie dobrze Gilda mogła się pomylić i zabójcą był Alberto.

[Zamknij]

Kurde...genialny komiks

No, wtedy Loeb naprawdę potrafił.
Dark Victory też jest całkiem niezłe, ale to nie to samo.

[Roy_v_beck]

Spoiler

Czy rzeczywiście od początku wiedział, że jego syn jest holidayem? Batman wysuwa tam taki wniosek

Gdyby Carmine wiedział to by na pewno nie pozwolił na zabicie swojego prywatnego ochroniarza, bandy pomniejszych zbirów, swojej siostry, a nawet tego starego mafiozo z Dnia Ojca, bo to zupełnie niehonorowe zabójstwo było. Wniosek, że Carmine wiedział jest jednym z najmniej sensownych, jakie można było wysunąć. Ale tak już Batman ma. W końcu stwierdził też, że Harvey Dent mówił o sobie, jako o drugim Holidayu, gdyby tak było Harvey wprost by się przyznał, no bo chciał, żeby go uczciwie osądzić, gdy na końcu dawał się zakuć w kajdany.

No i właśnie dlatego jest tutaj wolna interpretacja, bo równie dobrze Gilda mogła się pomylić i zabójcą był Alberto.

Dokładnie. Dla Gildy to wymarzona sytuacja, że jej mąż też zabija, bo to znaczy, że jest taki jak ona. Nawet mówiła, że taki sekret to jak dziecko. Stąd z chęcią część morderstw Alberto błędnie przypisywała Harveyowi, w tym właśnie morderstwo w Nowy Rok, którego nie mogło być.

[Zamknij]

Dlaczego nie mogło być? Bo w tamtych czasach nie powstawały takie powalone postacie jak Absence.

[SpiritCrusher12]

Spoiler

hehe, wychodzi na to, że batman w tym komiksie nie jest za bystry , ale oprócz tego, w końcu jest taki jaki ma być: mroczna, tajemnicza osobowość, skomplikowany człowiek, to wszystko doskonale odwraca uwagę od jego braku zmysłu detektywistycznego - tu autor po raz kolejny mnie zaskoczył.

[Zamknij]

W najbliższym czasie zacznę dark victory, mam nadzieję, że nie ustępuje tlh. Dzięki za pomoc!

[(A)nonim]

Z tym brakiem zdolności detektywistycznych to akurat sprawa budowy historii, Batman, policja i mafia w końcu mieli rok na znalezienie Holidaya i coś im słabo szło jego szukanie. Dodatkowo co każde ważniejsze święto (czyli w okres zwiększonego ryzyka) jakiś wariat uciekał z Arkham.

[Roy_v_beck]

Pytanie, w jakim komiksie/historii ginie Arnold Wesker?

[kelen]

Nie jest to przypadkiem w Face to Face? To ta historia w Detective Comics/Batman z One Year Later
Posted on: 25 Luty  2011, 22:46:54
 *Face the Face. Detective Comics #818

[Roy_v_beck]

Wielka dzi?kowa za szybkie info! Ju? wiem, czemu mi to wypad?o z pami?ci. Ale beznadziejna historia, chocia? zako?czenie w?tku two-face'a i tak najgorsze. Sprawa za?atwiona to znowu wyrzucam t? histori? z g?owy.