Zagloswalem na Bale`a ma wszystko co dobry aktor powinnien miec do odegrania roli Batmana.Za dnia jest playboyem a w nocy gro?nym i bardziej "zwierzecym" "gackiem". Keaton byl bardziej mroczny no i gorzej sobie radzil jako Bruce Wayne od Bale`a, no i pod wzgledem budowy ciala nie nadawąl sie na "Mrocznego Rycerza". Oczywiście co nie oznacza ze Michael byl zlym batsem wrecz przeciwnie byl bardzo dobry. Kilmer dla mnie byl troche zbty "drewniany" i jakiś dąsający sie. Clooney`a pozostawie bez komenatrza...