Aktualności:

"The Penguin" w Max od 19 września.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Juby

#1
Tak, ale ona powinna być w następnym tomie :P



Ta pominięta była moją ulubioną ze wszystkich siedmiu, ciekawe czy wykorzystają ją w przyszłości, bo po prostu ktoś się pomylił i namieszał, czy będzie coś całkiem innego.
#2
Grudzień:




Czyli Egmont zmienił okładkę Jamy Łazarza względem tegorocznego katalogu, ale dla czwartego tomu Ziemi Niczyjej pozostawił tą samą, choć jest nieprawidłowa, bo czwarty tom ich wydania bazowany jest na TYM ??? Nie rozumiem ich decyzji.

Jeśli dobrze policzyłem, Egmont wyda w tym roku aż 38 komiksów z Batmanem, lub innymi bohaterami miasta Gotham, co będzie rekordem w naszym kraju! A do tego dochodzi jeszcze parodia od Timof i kilkanaście tomów kolekcji Hachette.
#3
Joker / Joker: Folie à Deux (2024)
Dzisiaj o 08:33:06
Czasy się zmieniły i tzw. "word-of-mouth" rozchodzi się znacznie szybciej poprzez media społecznościowe. Z tego co mi wiadomo bardzo złe opinie pośród widzów zaczęły się roznosić już na początku ubiegłego tygodnia, bo Warner zorganizował pokazy przedpremierowe w poniedziałek, a nie tylko w czwartek w godzinach popołudniowych/wieczornych. Zobacz sobie jakie spadki odnotował film z piątku na sobotę, a potem z soboty na niedzielę.
Wydaje mi się, że to będzie największa katastrofa box office'owa adaptacji DC obok Supermana IV, Catwoman i Jonah Hexa. W ten weekend film może stracić nawet 80% widowni (co będzie rekordem dla filmu komiksowego) i przegrać z horrorem Terrifier 3, który trafi na ekrany zaledwie 2300 kin (dla porównania Joker wyświetlany jest w 4102 kinach).
#4
Podsumujmy: 25 września robisz szum o ten tom, bo nie umiesz/ nie chce ci się sprawdzić kiedy będzie w sprzedaży (choć info było i jest na głównej). @Q specjalnie dla ciebie podaje datę, której sobie nie zapisujesz/nie pamiętasz i choć dokładnie tego dnia byłeś w empiku to sam nie sprawdziłeś, a potem - choć komiks jest dostępny i w empikach, i w kioskach ruchu z tego co mi wiadomo - robisz ponownie (podwójny) szum, że wcale go tam nie ma...



Ja naprawdę nie nadaję się na to forum. Nie mam dość cierpliwości.
#5
Joker / Joker: Folie à Deux (2024)
09 Październik 2024, 23:36:39
Ja ogólnie lubię musicale, nawet w tym roku nadrabiłem kultowe Dźwięki muzyki i bardzo mi się podobały. Nowy Joker po prostu jest słabym musicalem. Tylko pierwsze solo Arthura i scena w sądzie były ok.

W ogóle to pierwszy film w scenach takich jak rozmowa z archiwistą w szpitalu Arkham, lub ostatnie ujęcie, dają jasno do zrozumienia jaką drogę przeszedł główny bohater. Zaakceptował siebie, stanął w swojej obronie i zrozumiał, że to, co go bawi i daje mu radość to odbieranie ludziom (w jego mniemaniu złym) życia. W sequelu Todd Phillips się z tego wycofuje, wymyśla inną (bzdurą) teorię, a Arthura cofa do tego, co już było, jak zrobiono to chociażby z Murphym w RoboCopie 2 po jego story-arcu z pierwszej części Paula Verhoevena. Bardzo zły pomysł, który sprawił, że film psuje wydźwięk poprzednika i nie ma za bardzo sensu. Nie dziwi mnie, że widzowie aż tak go odrzucili.
#6
Joker / Joker: Folie à Deux (2024)
09 Październik 2024, 21:13:15
Wróciłem z kina.



Bardzo podobała mi się animowana sekwencja otwierająca i właściwie przez pierwsze pół godziny film był dla mnie dobry, sądziłem że nie wyłamię z się z tutejszego towarzystwa i również wyrażę pozytywną opinię... Ale jednak nie :)

Odkąd zaczęli śpiewać całość siada i zsuwa się w coraz gorsze rejony. Wszystkie wstawki musicalowe są nieangażujące, piosenki zupełnie nie wpadają w ucho, nie ma żadnych układów tanecznych, scenografie są równie nieciekawe, czułem że wszystko to można byłoby wyciąć (a przynajmniej większość) i film by tylko na tym zyskał, bo szybciej by płynął. Proces Arthura również zaczyna się nieźle, aby od pewnego momentu przerodzić się w coś dziwacznego, niezręcznego i niewiadomo do czego prowadzącego. Ale najgorszy w tym wszystkim jest główny bohater - już w 2019 roku pisałem, że film Todda Phillipsa to dobre kino, może nawet bardzo dobre, ale ten self-pity Joker to nie mój Joker (choć w ostatnich 25-minutach zmienił się "na lepsze", czy też wszedł na właściwe tory). Ten sequel - i niedawny komentarz jego reżysera - to ostatnia cegiełka dołożona do przedstawianej w tych filmach postaci - Arthura Flecka, NIE Jokera! Arthur Fleck to niewzbudzająca ani mojej sympatii, ani litości (to drugie udało się w pierwszej części), niepewna siebie, użalająca się nad sobą ofiara losu, która
Spoiler
daje się manipulować świeżo poznanej dziewczynie, a w mowie końcowej sama przyznaje, że nie jest Jokerem (!) tylko zwykłą melepetą, która zabiła sześć osób i sama nie wie czego chce. A potem ginie z rąk jakiegoś nołnejma, którego wcześniej widzieliśmy cały jeden raz w filmie. I taki jest koniec jego historii...

[Zamknij]

Do połowy nie oglądało mi się tego źle, choć ani aktorstwem (w tym Joaquina Phoenixa), ani zdjęciami, ani muzyką sequel nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak część pierwsza (powiedziałbym, że czysto filmowo jest o klasę gorszy od poprzednika). W połowie zacząłem jednak dostrzegać, że największymi problemami są tutaj: wizja reżysera i kulawy, zawierający kilka absurdalnych motywów scenariusz, przez które całość jest nieemocjonująca, nudna (raz wyszedłem do łazienki i ze trzy zerkałem na zegarek) i nie zawiera nawet jednej sceny (poza animowaną), która zrobiłaby na mnie jakieś wrażenie. W pierwszym Jokerze było morderstwo w metrze, taniec na schodach, no i finał u Murraya - tutaj nic. Nawet najgorszy bat-film w moich oczach (tj. Batman v Superman) postawiłem na półce i dostrzegam w nim pewne zalety i dobre sceny, ze względu na które czasem do niego wrócę. W przypadku Joker: Folie à deux nic takiego nie przychodzi mi do głowy. Nawet czarnego humoru, którego mieliśmy trochę w poprzednim filmie tutaj nie ma, nie wspominając nawet o tym, że Arthur
Spoiler
nikogo tutaj nie zabija! ::)
[Zamknij]

Cytat: Woland w 06 Październik  2024, 02:08:27taki sam krzyk paniki kiedy trąbiłeś po trailerach, że w filmie będą kalkować te same motywy co w pierwszej części ;)  Guzik prawda.
Katować może i nie katowali, ale motywy owszem się przewijają i owszem, nie mają żadnego sensu, żadnego logicznego uzasadnienia. Film o Arthurze, o którym jest tutaj mowa, to najwyraźniej film Todda Phillipsa z 2019 roku :P

Ostatnia sprawa - budżet. Gdybym nie wiedział, powiedziałbym że to było nawet tańsze od pierwszej części, gdzie było sporo efektów wizualnych związanych z Gotham i scenami morderstw, gdzie były sceny pościgów, zamieszek, kraks samochodowych, itd.. Tutaj są w zasadzie tylko dwie lokacje (Arkham - które w ogóle nie przypomina Arkham W ŚRODKU GOTHAM z pierwszego filmu) i sala sądowa, a także o wiele mniejsza skala niż w poprzedniku. Na ekranie nie widać nawet połowy z tych $200 milionów - i piszę to wiedząc, że na same gaże dla Phoenixa, Gagi i Phillipsa poszło pięćdziesiąt :P

No i co z psychiatrą z ostatniej sceny pierwszego filmu? Arthur zostawiał ślady krwi pod stopami, myślałem że ją też zabił, ale sequel zdaje się to ignorować.
#7
Cytat: red fox w 09 Październik  2024, 17:00:41Dzisiejszy komiks: Batman Rycerze Gotham nie jest dostępny w żadnym Empiku na terenie Polski
Cytat: red fox w 09 Październik  2024, 17:43:52Dzwoniłem na infolinię i komiksu nie ma w żadnym salonie w Polsce ....
Nie wiem skąd ty to wziąłeś, ale godzinę temu kupiłem swój egzemplarz w empiku w Łódzkiej Manufakturze (był jeszcze co najmniej jeden egzemplarz i z pięć sztuk Catwoman sprzed dwóch tygodni) i w Galerii Łódzkiej też jest.
#8
O stronie i forum / Z Groty Nietoperza (Podcast Batcave)
09 Październik 2024, 11:33:33
Hej, czy będzie specjalny odcinek o Jokerze, czy wasze opinie na temat nowego filmu zostawiacie na standardowy podcast na koniec miesiąca?
#9
Inne filmy i seriale / Co nowego przyniesie nam kino?
09 Październik 2024, 11:32:11
https://deadline.com/2024/10/christopher-nolan-new-movie-matt-damon-release-date-1236099940/

Nowy film obecnie najlepszego reżysera świata w kinach od 17 lipca 2026. Produkuje (ponownie) Universal, w roli głównej Matt Damon. Zapisuję w zeszyciku - największy must see tego roku.

Nolan zaczął nad nim pracę w tym roku, a na plan wejdzie wcześniej (na początku 2025) i do kin wyjdzie wcześniej niż... zresztą sami wiecie kto przez 2,5 roku nie umie skończyć pisania scenariusza do jakiego filmu :P
#10
Mają go wciąż na stanie? To czemu janusze na allegro/olx wystawiają go za kwoty trzycyfrowe? ;D

Dzisiaj jadę po najnowszy tom. Ciekawe czy w Polsce kolekcja zostanie przedłużona, bo w USA dostała przedłużenie i wiadomo już, że w nowych tomach wydadzą run Jima Starlina z serii Batman z lat 1987-1988 (np. historię Ten Nights of the Beast!).
#11
Bat-Filmy / Batman
08 Październik 2024, 12:24:44

Holy shit! Nigdy nie słyszałem nawet plotki na ten temat, a okazuje się, że Kyle Reese mógł być Batmanem! :D Uwielbiam odkrywać takie ciekawostki.
#12
Ad.2
Ja właśnie interpretowałem to inaczej, że znalazł Vica po wyjściu z piwnicy, wziął od niego diamenty, podłożył w pokoju łysego i dopiero wtedy zszedł na parter gdzie zaczęli przeszukiwania. Tylko skąd by wiedział gdzie szukać Vica i czy zdążyłby to wszystko zrobić tak pingwinio kuśtykając?


Dla mnie trzeci odcinek chyba jeszcze lepszy od poprzednich. Szczególnie scena otwarcia
Spoiler
(ukazanie wydarzeń z finału filmu z innej perspektywy - wstrząsające)
[Zamknij]
i zakończenie, po którym nie mogłem się powstrzymać i włączyłem zapowiedź kolejnego odcinka. Czekam! :)
#13
Cytat: Juby w 09 Sierpień  2024, 20:05:36^ To też u nas wyjdzie, tylko później (pewnie już w przyszłym roku). Ten tom chyba zbiera zeszyty serii Batman i Detective Comics bezpośrednio po wydarzeniach z tomu Killer Croc Powstaje, czyli polscy fani będą mieli już całkiem spory wycinek przygód Batmana z The Bronze Age.
Jednak jeszcze w tym roku, już 20 listopada ;)



Fajnie, że na okładkach zmienili logo DC na klasyczne :) Niepotrzebnie odpuściłem Killer Croc Powstaje (teraz dostępny tylko na rynku wtórnym w chorych cenach), tym razem nie popełnię tego błędu.
#14
Joker / Joker: Folie à Deux (2024)
07 Październik 2024, 22:10:34


Takiego mema popełniłem :)

Oficjalne wyniki jeszcze gorsze! Warner w niedzielę dużo zawyżył:
CytatDomestic Box Office   $37,678,467
International Box Office   $75,400,000
Worldwide Box Office   $113,078,467
W USA przy tak złych opiniach film może mieć problem z przekroczeniem $70 milionów. W reszcie świata trudno powiedzieć (premiery w Japonii i Chinach dopiero za kilka dni), ale wydaje mi się, że globalnie będzie bardzo trudno o przychody wyższe od wyników Flasha sprzed roku.
#15
Joker / Joker: Folie à Deux (2024)
06 Październik 2024, 11:16:16
Już 5 opinii na forum i wciąż 100% pozytywnych! :D

Cytat: Woland w 06 Październik  2024, 02:08:27Juby, nie ma to znaczenia. Żąglujesz dosłownością liczb. Nawet jeśli film zarobi mniej niż 100 mln $ w USA to i tak żadna to strata patrząc na bilans całej "serii". Nie wspominając o tym, że budżety sequeli są często schowane w kosztach pierwszego filmu ;) Ten film jest skazany na umiarkowany sukces kasowy i jest pewniakiem dla studia, że pod krechą nie będą. Fajnie że twórcy mogli w honorariach odbić sobie sukces pierwszego filmu, nie żałujmy im tego, zasłużyli, niech studio się dzieli ;)
Po pierwsze, bardzo miło cię widzieć po latach, Woland :) Super, że jeszcze czasami tu zaglądasz!

Po drugie, jasne, wiem że tak jest. Pierwszy Joker wygenerował prawie $1,08 mld przychodów z samych kin i według wyliczeń Deadline na czysto zarobił dla studia $437 milionów (oczywiście to tylko szacowanie palcem na wodzie, równie dobrze ta kwota mogła być o sto milionów mniejsza lub większa, tylko Warner wie ile naprawdę ile na nim zarobili). Jeśli wyprodukowanie drugiej części kosztowało $190-200 milionów, a kolejne $120 mln przeznaczono na marketing (taką kwotę poświęcono przy pierwszej części, więc myślę że tu było podobnie) to $320 milionów wydane na drugiego Jokera wciąż zostawia $137m "na plusie" po poprzedniku, nawet w sytuacji gdyby druga część w box office przyniosła okrągłe zero ;) ALE!! Jest i druga strona medalu (a także trzecia, o której za chwilę*) - wizerunkowa.

Poprzednik okazał się megahitem z ponad miliardem w box office, a druga część może nie zarobić nawet 30% tamtej kwoty. To ogromny spadek i wyraźny sygnał od widowni co o tym filmie myślą. Do tej pory taka sytuacja miała miejsce zaledwie trzy razy - Alice Through the Looking Glass (2016) zarobiło $299m po ponad miliardowej części pierwszej, The Marvels zarobiło tylko $206m po $1,13 mld Captain Marvel, no i drugi Aquaman, którego przychody zatrzymały się przed $440 milionami, podczas gdy pierwsza część pozostaje największym przebojem DC z $1,15 miliarda w b.o. Joker dołączy do tego grona "wielkich klap" i w przeciwieństwie do reszty wspomnianego towarzystwa nie ma "dodatkowego czynnika", który taką sytuację by tłumaczył. W przypadku Alicji było to "3D" (pierwsza część trafiła do kina w najgorętszym tego okresie, niedługo po Avatarze, i stąd tak gigantyczny jej sukces, od początku wiadomym było że sequel zarobi znacznie mniej, to samo było ze Starciem i Gniewem Tytanów), w przypadku Mervelki było to umiejscowienie w kalendarzu (reklamowała ją scena po napisach dwumiliardowego Infinity War i trafiła do kin na kilka tygodni przed Endgame w peaku popularności gatunku - oczywistym było, że sequel nie osiągnie nawet połowy tego sukcesu), a w przypadku Aquamana sequel - jak i pozostałe trzy tytuły DC z ubiegłego roku - zaorał James Gunn przedwcześnie ogłaszając reboot uniwersum (nikt już nie chciał/ chce oglądać filmów ze starymi bohaterami skoro donikąd to nie prowadzi). Przy Joker: Folie à deux powód jest tylko jeden - totalne odrzucenie filmu przez widownię. I co zabawne, oni nakręcili go przecież tak dawno temu, pewnie gotowy leżał miesiącami, aby trafić do kin w tym samym czasie co część pierwsza (pierwszy weekend października), by powtórzyć jej sukces kasowy i zebrać masę nagród. Naczekali(śmy) się, a tu nic z tego ;D

* Trzecia perspektywa to wyjście poza serię "JOKER" i spojrzenie na całą kondycję kinowych adaptacji DC. W ciągu pięciu ostatnich lat (2020-2024) Warner wypuścił do kin dziesięć filmów based on DC: Harley Quinn: Birds of Prey, Wonder Woman 1984, The Suicide Squad, The Batman, Black Adam, Shazam! Fury of the Gods, The Flash, Blue Beetle, Aquaman and the Lost Kingdome i nowego Jokera - dziewięć z nich było klapami finansowymi w kinach. 9 na 10! Tylko w przypadku Batmana nikt nie wątpi, że przyniósł wytwórni zysk. Także jak wspominałem, Warner miał mnóstwo pieniędzy po pierwszym Jokerze, więc drugi nie zniweluje jego sukcesu... Tylko czy po pięciu latach pozostało coś z tej kasy, skoro WB wydawało dziesiątki-setki milionów na inne filmy DC, które nie przyniosły nawet dolara zysku? Mam ogromne wątpliwości. Jak spoglądam na budżety i przychody z kin to widzę kwotę pod kreską i perspektywę kolejnej sprzedaży Warnera komuś innemu w ciągu najbliższych 2-3 lat.

No i po trzecie, skoro już wspomniałeś o box office, to może masz pod ręką ukończony dział do Batmana (1989) na ten temat i doczekamy się go na głównej...? Poczytałbym ;)