Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Najlepszy rysownik

Zaczęty przez Spider-Fan, 25 Maj 2008, 09:41:04

Johnny Napalm

Cytat: Juby w 18 Czerwiec  2022, 08:42:44Zależy kogo uważasz za "wielkiego rysownika".

W tym roku odeszli i Neal Adams, i Time Sale. 2022 sucks. :-\


Kurczę, podłamałeś mnie jeszcze bardziej. Nie słyszałem, że Neal Adams również zmarł.  :(

To również jeden z moich ulubionych rysowników – płynna dynamiczna kreska połączona z realizmem. Naprawdę szkoda, że Ci rysownicy już nic nie stworzą.

THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Juby

#181
Neal Adams zmarł 28 kwietnia, a kilka dni później, 6 maja zmarł George Pérez (była o nich mowa w ostatnim podcaście na youtube'owym kanale BatCave). Tim jest więc trzecim wielkim twórcą w ciągu zaledwie trzech miesięcy, który odszedł z tego świata. O ile nie znam prac Péreza, a Neal Adams chyba był już na emeryturze i miał swoje lata (80.), tak news o Sale'u uderzył mnie mocno. Na służbowym komputerze od 1,5 roku mam na tapecie jego kadr z Długiego Halloween. Straciliśmy wielkiego mistrza.

Dziś Amerykanie obchodzą Dzień Ojca. Chyba żadna praca Tima nie pasuje w tej sytuacji lepiej od poniższej okładki:




Juby

#182
Jim Lee nadal jest mistrzem w tym co robi:






Zaczynam się zastanawiać czy nie kupić Batman/Catwoman z DC Black Label choćby dla jego okładek (o ile będą dołączone do wydania Egmont).

Crowridd

Nie mam jeszcze swojego ulubionego rysownika; co chwilę mnie jakiś zaskakuje.

Jim Lee na pewno jest w topce - jego All Star Batman & Robin, the Boy Wonder to coś niesamowitego. Czytając komiks czekałem tylko na kolejne kadry. Szkoda, że to najgorszy Batman, jaki przeczytałem.

Juby

For your consideration, Norm Breyfogle:



Kiedyś byłby to na pewno mój nr #1, ale dziś - po przeczytaniu w ostatnich trzech latach wielu komiksów z Mrocznym Rycerzem - wiem, że byłby to wybór wyłącznie ze względu na ogromny sentyment do jego prac. Zarówno wcześniej (Neal Adams) jak i później, byli artyści, którzy potrafili uchwycić Batmana i bohaterów z jego świata jeszcze lepiej, a ich charakterystyczny styl trafia do mnie nawet bardziej.

Crowridd

W Epidemii zauważalnie pod względem artystycznym odbiegają od reszty dwa ostatnie zeszyty (+ te, za które odpowiadał Kelley Jones też, ale to chyba tyle). Od razu lepiej czytało się wtedy historie z tego tomu, ale nie mogłem skojarzyć rysownika do momentu, kiedy nie zobaczyłem kadrów z architekturą w roli głównej. No i wtedy zapaliła mi się lampka: Dave Taylor - tutaj z czasów Death by Design.






Crowridd

#186
Wydaje mi się, że już kilka razy widziałem podobny sposób, w jakim przedstawiany jest ojciec Bruce'a, ale chyba żaden rysownik nie zbliżył się do poziomu Klausa Jansona.

Józef Stalin pisze do swojej dawno nie widzianej córki; opisuje jej, jak straszne jest to amerykańskie, kapitalistyczne miasto. W jego ojczyźnie taki Batman nie skakałby po wieżowcach, ponieważ głodni nie skaczą.


Rado

Heh, mi się on bardziej kojarzy z Tomem Selleckiem z tego starego serialu "Magnum".

A tak przy okazji, to nie lubię Jansona jako rysownika, ale w tej historii muszę przyznać, że dał radę i ciepło wspominam ten odcinek.

Crowridd

Z tego komiksu najbardziej wizualnie  podobała mi się historia, którą rysował Gary Gianni. Te tła, zeppelin - super wrażenie.

Rado

Też zajebista. Od razu przed oczami stanął mi kadr siedzącego Batmana za oknem podczas ulewy.

Crowridd

#190
Tak, tak! Właśnie wtedy od razu wygooglałem rysownika. Mega talent.

Edit: Selleck rzeczywiście pasuje tutaj idealnie. Mi się ten aktor kojarzy jeszcze z hawajskimi koszulami (możliwe, że taką miał w serialu), więc przy Thomasie o nim nie pomyślałem.