Forum BatCave

Inne => Inne filmy i seriale => Wątek zaczęty przez: Maxie Zeus w 12 Kwiecień 2008, 13:50:13

Tytuł: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 12 Kwiecień 2008, 13:50:13
Ja uwazam, ze dubbing tylko oslabia film. Juz sto razy wole oglądac film bez lektora i napisów, niz z dubbingiem! ;D
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: DeeFeS w 12 Kwiecień 2008, 14:13:21
a co powiesz na duubing ze shreka, albo madagaskaru? Ja wole duubing. Wtedy film jest lepszy dla fanów z polski, albo innego kraju np francuski duubing we francji.  Takie jest moje zdanie chociaz i bez duubingu Batman forever jest genialny!!!
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Crane w 12 Kwiecień 2008, 14:31:46
Cytat: DeeFeS w 12 Kwiecień  2008, 14:13:21Ja wole duubing. Wtedy film jest lepszy dla fanów z polski, albo innego kraju np francuski duubing we francji
Nie lepszy, ale latwiej przyswajalny dla przecietnego widza, któremu nie chce sie czytac napisów i którego nie obchodzi ze oryginalne glosy są o niebo lepsze, a polskie dialogi czesto psują te oryginalne.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: DeeFeS w 12 Kwiecień 2008, 14:36:15
No dobra ale nie rozumiem ludzi którym bardziej podoba sie lektor, przeciez ani nie slyszą oryginalnych glosów ani polskich.. to juz w ogóle bez sensu. Dlatego wole zeby w telewizji puszczali filmy z dubbingiem, a nie z lekotrem. Tak myśle, ze byloby lepiej.

PS. Szkoda, ze w drugiej cześci Fantastycznej Czworki nie ma juz dubbingu.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Juby w 12 Kwiecień 2008, 14:39:04
BAT MAN dlatego, ze nie chcialem miec nicka, takiego samego jak superbohater, a tak, choc troszke go zmienilem. Powiedzmy, nie umialem wymyślic nic lepszego.  Podzielam racje Zeusa, ze Dubbing tylko pogarsza film, juz wole oglądac bez zadnego tlumaczenia.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: DeeFeS w 12 Kwiecień 2008, 14:44:17
Aha rozumiem... chyba nie przekonam was do swoich racji, no trudno :(. Ja wybieram duubing!
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Super Robin w 12 Kwiecień 2008, 15:03:21
Popieram DeeFeS ! Lektor niszczy wszystko !
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Juby w 12 Kwiecień 2008, 15:21:01
Najlepiej ogląda sie filmy w oryginale z napisami. Wtedy oglądamy film z normalną ściezką d?wiekową i slyszymy prawdziwe dialogi, a zarazem rozumiemy film. Dubbing jest dobry tylko w filmach animowanych, tak jak DeeFeS dala za przyklad Shreka.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 12 Kwiecień 2008, 15:43:57
BAT MAN ma calkowitą racje. Tylko w filmach animowanych dubbing jest duzym plusem.
DeeFeS, pisaleś przedtem, ze wadą Batman Begins jest , ze nie wydano go w wersji dubbingowanej.
Czlowieku, Begins to nie bajka, jak Harry Potter, tylko porządny kryminal z elementami dramatu psychologicznego!!
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Juby w 12 Kwiecień 2008, 15:50:34
Chyba bym sie udusil, gdyby Batmana Nolana, wydali na DVD z dubbingiem, a juz na pewno bym, go nie kupil.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Mr.G w 12 Kwiecień 2008, 16:17:07
Ja tam wole lektora, albo napisy od niektórych dubbingów, które zwykle po prostu kiepsko brzmią.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 12 Kwiecień 2008, 16:32:29
Film z napisami. Jak mozna (jezyk jest dośc prosty) to bez.
Lektor psuje klimat, dubbing tez, chociaz w filmach animowanych moze byc zrobiony ciekawie (Shrek).
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: MJ w 12 Kwiecień 2008, 16:34:42
Ludzie wiecie co wystarczy troche wyobra?ni i checi ja jak kiedyś ogladalem Dragonball który byl z lektorem robilem coś co teraz wydaje mi sie naprawde dziwne i niewiem jak sie tego nauczylem poprostu slyszalem orginalne glosy po polsku.Dzikie nie ?Ale prawdziwe.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 12 Kwiecień 2008, 16:49:19
Cytat: DeeFeS w 12 Kwiecień  2008, 14:44:17
Aha rozumiem... chyba nie przekonam was do swoich racji, no trudno :(. Ja wybieram duubing!

No raczej na pewno nikogo nie przekonasz. Mi az zal jest kiedy na RTLu puszczają fajne filmy w tym niemieckim dubbingu. Gdyby byl lektor, móglbym je spokojnie obejrzec, ale jak tu sie przemóc wiedząc, ze nie oglądamy pelnego oddania przez aktora granej postaci!? Wyobrazasz sobie TDK i Jokera o glosie Mariana Opanii? No szanujmy sie, lektor jest o niebo lepszy dla ludzi o slabszych umiejetnościach lingwistycznych, ale ja i tak najbardziej lubie oryginal bez napisów (rozpraszają wzrok), no chyba, ze odpale sobie na DVD Ondsken albo Miasto Boga, wtedy decyduje sie na lektora (jeśli nie znam jezyka wole nie ufac napisom, nawet jeśli mam wydanie DVD) chociaz zdaje sobie sprawe ze tez zdarzają sie im bledy w tlumaczeniu, ale glówny sens zawsze bedzie przekazany. A najlepsze tlumaczenie z lektorem? PULP FICTION! Sam nie wiem która wersja jest lepsza, bez lektora, czy w tlumaczeniu Elzbiety Galązki-Salamon. Kapitalna sprawa dla milośników Tarantiny. Natomiast jeśli chodzi o animcaje to zgodze sie ze niektóre dawaly rade lepiej niz oryginal vide Shrek, ale tez nie zawsze, np. Surf's Up i kultowy jak dla mnie Chicken Joe zmiazdzyli polskie tlumaczenie
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 12 Kwiecień 2008, 17:14:02
Osobiście powinienem popierac dubbing, jako bezpośrednio zaangazowany, ale....fakt, czasem niszczy film.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Dezerter w 12 Kwiecień 2008, 20:07:16
Cytat: BAT MAN w 12 Kwiecień  2008, 15:50:34
Chyba bym sie udusil, gdyby Batmana Nolana, wydali na DVD z dubbingiem, a juz na pewno bym, go nie kupil.
Nie wiem czy kolega slyszal, ale na DVD jest takie cos jak wybór wersji jezykowych. Jak polska wersja nie pasuje, mozna sobie wybrac oryginal + napisy.

Jako jeden z niewielu musze powiedziec, ze preferuje tylko wersje oryginalną(+ ewentualne napisy) i dubbing(ale tylko ten dobry). W historii polskich wersji jezykowych bylo kilka perelek. Do tych perelek zaliczaja sie wszystkie dubbingi Zofii Dybowskiej-Aleksandrowicz. Za swoje dubbingi dostawala pelno nagród i wyróznie?. Pamietam nawet, ze rezyser filmu z Europy wschodnie który zdubbingowalaj(nie pamietam tytulu) po uslyszeniu polskiej wersji domagal sie aby zostala ona umieszczona zamiast wersji oryginalnej w jego filmie. Dwa najlepsze dubbingi jakie w zyciu slyszalem(i które cudem posiadam) byly rezyserowane wlaśnie przez Panią Aleksandrowicz. Są to filmy Anatomia morderstwa oraz 12 gniewnych ludzi. Wszystkie postacie mialy perfekcyjnie dopasowane glosy(nawet te które wypowiadają jeden wyraz po polsku). Niestety te nagrania rozsypuja sie w Filmotece Narodowej, a na pytanie do Galapagos czy wydadzą te filmy na DVD w tej wersji(byly puszczane z polskim dubbingiem w latach 80-tych w polskich kinach) nie dostalem odpowiedzi.

Cześci dubbingów zrobionych dla TVP juz nie uslyszymy poniewaz kochana TVP kasuje nagrania(niektóre zaraz po emisji, wiem to od osoby która miala stycznośc z archiwami TVP).
W Polsce tylko 3 stacje stosowaly dubbing
TVP
niezastąpiona Wizja Jeden
oraz Canal +(statystyke dobrych dubbingów mieli kiepską, ale i tu zdarzaly sie wyjątki np. rewelacyjne Okruchy dnia z A. Hopkinsem, Hook, Jeszcze bardziej zgry?liwi tetrycy)

Przygode z dubbingiem kinowym zako?czylem na filmie Fantastyczna Czwórka. Na filmie bylem tylko iwylącznie dlatego, ze mial dubbing. Gdybym wiedzial jaki jest "dobry" jak ktoś napisal w tym temacie, to bym sobie odpuścil. Jesica Alba(tak to sie pisze?) miala glos(doslownie) jakby przed kazda kwestia brala wdech helu. Dubbingi kinowe w wiekszości przypadków są zle, nawet najnowsze animacje. Moze kiedyś WB nauczy sie robic porządny dubbing. Dubbing filmu "Speed Racer" zapowiada sie ciekawie, ale na film sie nie wybiore bo juz jestem na to za stary.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Super Robin w 13 Kwiecień 2008, 21:07:31
Cytat: Air Jordan w 12 Kwiecień  2008, 16:49:19
Wyobrazasz sobie TDK i Jokera o glosie Mariana Opanii?
Tak,nawet Ireneusza Zaloga w roli Bruce'a
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: JaRo w 16 Maj 2008, 21:07:31
 Ja nie znosze dubbingu w filmach fabularnych. Dubbing sprawdza sie tylko w animacjach. Osobiście najbardziej lubie oglądac film z lektorem. Jezeli jest wersja z napisami to zly nie jestem, ale mimo wszystko wole lektora, z mocnym, zrozumialym glosem (chod? z lektorami tez bywa róznie).
Dubbing dla filmów jest krzywdzący, kazdy zdubbingowany film kojarzy nam sie odrazu z kinem familijnym pokroju "Garfield", czy "Scooby Doo", a co za tym idzie z kinem malo powaznym i dziecinnym. Tym bardziej jest to krzywdzące, ze dubbingowi poddano "Batmana i Robina". Ech...
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Mr.G w 16 Maj 2008, 22:16:42
Mam podobne odczucia JaRo, tyle, ze ja nie akceptuje dubbingu nawet w animacjach. Te glosy są nienaturalne i sztuczne. Co do lektora i napisów to jak juz wspomnialeś, z lektorami bywa róznie, ale za to napisy niezawodne ;)
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Super Robin w 17 Maj 2008, 15:18:26
W Hiszpani mają fajnie.Wszystkie cześci Batman (tak ! nawet Begins) zostaly poddane dubingowi.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Jon w 17 Maj 2008, 15:22:57
Nie jestem pewien, czy od tego nie siada atmosfera...

- sądząc po hiszpa?skich imionach Batmana i jego przeciwników po prostu nie sposób jest brac Mrocznego Rycerza na powaznie.

angielski nadaje obrazowi pewien charakter i profesjonalizm, co ciezko zrekonstruowac w dubbingu.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Funky w 17 Maj 2008, 16:22:02
Nie cierpie dubbingu w filmach (jeszcze jakoś przejdzie w anonimowanych) ale gdzie grają aktorzy to NIE. Niewazne jak ten dubbing bylby dobry zawsze bede wolec oryginalną wersje. I na przyklad nie moge zrozumiec co wyprawiają Niemcy w tym aspekcie WSZYSTKIE filmy dubbingują  ::) I jak pamietam to Steffen Moller w jakims programie powiedzial ze Niemcy nie znają glosu Marilyn Monroe :P
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Hydro w 21 Lipiec 2008, 10:01:39
Ja jestem przeciwny dubbingowi, chociaz dubbing w Shreku jakoś przeszedl. Od kilku lat nie oglądalem filmu z lektorem :D Jestem zwolennikiem napisów.Dubbing w filmach mnie DOBIJA. W Niemczech to juz mają totalnie przerąbane, ale cóz, oni chcą zeby im wszystko dubbingowac... Tak, taki dubbing w Batmanach sprawia, ze atmosfera znika.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 21 Lipiec 2008, 11:04:26
Ja toleruje dubbing w produkcjach familijnych, serialach i filmach animowanych, a takze w wiekszości anime (jak slucham japo?skiego Alucarda w Hellsingu, to mi sie zbiera na pusty śmiech)
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: van hellsing w 21 Lipiec 2008, 15:03:55
moim zdaniem Air Jordan ująl to najlepiej- najbardziej podobalo mi sie gdy napisal o Opanii jako Jokerze.
A lektor w pulp fiction byl Az ZA DOBRY.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: zmora w 05 Październik 2008, 14:49:04
Cytat: Maxie Zeus w 12 Kwiecień  2008, 15:43:57Begins to nie bajka, jak Harry Potter
Ale Harry Potter to bardzo fajna bajka.

A dubbing mnie dobija, bo ja, miast iść za radą znajomków i patrzeć się dubbingowanym aktorom w oczy, patrzę na ich usta i widzę jak im wargi poruszają się angielskimi słowami, a z głośników dociera do mnie tylko Polski. Nie potrafię się odzwyczaić. Chyba podświadomie chcę zobaczyć, jak  dubbing się nie sprawdza. Brr, tak było na "nocy w Muzeum", po której całkowicie zraziłam się do takich filmów.
I myślę, że to wszystko zależy od rodzaju filmu. Jakoś nie pasowałby mi dubbing do wojennej, tragicznej produkcji, a jakoś wisi mi on w kreskówkach, bajkach animowanych i takich różnych. Bo i w oryginale jest to ciut sztuczne, i w podkładaniu głosów na to samo wychodzi.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: vincent w 08 Październik 2008, 12:40:21
Nie rozumiem, jak można niszczyc głos aktorów jakimś dubbingiem. Przecież głos to większa częśc aktorstwa i ekspresji. Ten, kto to wymyślił był kompletnym idiotą. Nie mam zaś nic przeciwko dubbingowaniu filmów animowanych.
Kiedy drugi raz wybrałem się na SW: RotS, trafiłem na wersję z dubbingiem (miałem darmowy bilet). Siedziałem i.. wstydziłem się. Tak potwornie było mi wstyd widząc, jak dubbing zniszczył film i zrobił z niego bajkę dla dzieci. Pomyślałem wtedy: ciekawe, co pomyślą ludzie, którzy chcą zacząc przygodę ze Star Wars, a trafią do kina na wersję dubbingowaną. Jestem przekonany, że to ich skutecznie zniechęca do sięgnięcia po całośc sagi (przykład? mój brat i jego dziewczyna)
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Hydro w 08 Październik 2008, 14:09:33
Ja jestem wkurzony na dubbing w Star Wras: The Clone Wars. Poszedłem (bajka średnia), i aż zastanawiałem sie czy nie wyjsć z kina przez dubbing ::) Ten co podkładał głos Anakina (gra bodaj Jacka w Klanie) był beznadziejny... Yoda już wogóle... jedyny głos któy mi się podobał to robota bazowanego na C-3PO... Niedługo wszytskie filmy dadzą z innymi, gorszymi, głosami... Ale z aktorów dubbingowych świetny jest Shtur i juz trochę mniej, Leszek Zduń.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Dezerter w 08 Październik 2008, 17:44:12
Wytłumaczmy sobie coś. Obecne dubbingi kinowe są po prostu gorzej niż kiepskie, tyczy się to również animacji. Gratuluję wszystkim tym co swoją opinię opierają właśnie na kinówkach, to tylko dowodzi, że nie macie pojęcia o czym mówicie. Aby było jasne, nie lubię kiepskich dubbingów, staram się ich unikać. Dobry dubbing może być nawet lepszy od oryginału. Jakoś nikt głośno nie mówi o tym, że Polacy którzy wyemigrowali do Niemiec w tej chwili nie mogą oglądać filmów w Polskiej telewizji przez lektora(warto wspomnieć, że prawie wszystkie niemieckie kanały maja wersję językową do wyboru). Film to nie tylko obraz, ale i efekty dźwiękowe które przez lektora są po prostu kastrowane. W zagranicznych kabaretach naśmiewają się z tego jak lektor mówi(za kobietę):"Jestem w ciąży". A gadanie, że dzięki lektorom znamy oryginalne głosy jest błędem. Ja po takim seansie nadal nie mogę rozpoznać barwy głosu, słyszę jedynie niewyraźny bełkot.

Cytat: vincent w 08 Październik  2008, 12:40:21
Nie rozumiem, jak można niszczyc głos aktorów jakimś dubbingiem. Przecież głos to większa częśc aktorstwa i ekspresji. Ten, kto to wymyślił był kompletnym idiotą.
Nie rozumiem jak można niszczyć głos aktorów jakimś lektorem.

Nie słyszałem o tym, aby ktoś protestował przeciwko puszczaniu filmów i seriali na Poloni 1 z dubbingiem tyle, że włoskim. Najważniejsze, że jest lektor.

Cytat: vincent w 08 Październik  2008, 12:40:21
Kiedy drugi raz wybrałem się na SW: RotS, trafiłem na wersję z dubbingiem (miałem darmowy bilet). Siedziałem i.. wstydziłem się. Tak potwornie było mi wstyd widząc, jak dubbing zniszczył film i zrobił z niego bajkę dla dzieci. Pomyślałem wtedy: ciekawe, co pomyślą ludzie, którzy chcą zacząc przygodę ze Star Wars, a trafią do kina na wersję dubbingowaną. Jestem przekonany, że to ich skutecznie zniechęca do sięgnięcia po całośc sagi (przykład? mój brat i jego dziewczyna)

Powiem tak. Pierwsze SW z lat 70-tych widziałem w telewizji z lektorem i nie przypadły mi do gustu. Nawet mogę powiedzieć, że nie znoszę tych filmów. Na pierwszych 3 częściach byłem tylko ze względu na dubbing który był kiepski, więc Twoja teza jest błędna. Ile można w kółko oglądać 7 filmów? Jak jesteś zainteresowany fantastyką to ok.

Jeśli chcecie poczytać sobie opienie fanów konkretnego gatunku na temat dobrego dubbingu to wpiszcie w Google(albo Google Groups)
Star Trek Voyager C+
Pcin Dolny
Najwięksi przeciwnicy dubbingu zachwycają się tymi tytułami, poczytajcie, a może porozmawiamy.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 08 Październik 2008, 17:50:52
Dla mie dubbing jest przeznaczony tylko i wyłącznie dla filmów familijnych i wszelkiego rodzaju produkcjach typu Shrek i to by było na tyle :D.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Crane w 08 Październik 2008, 18:00:45
Dla mnie dubbing jest przeznaczony dla kilkulatków, którzy inaczej nie rozumieliby o co chodzi w filmach animowanych, w niektórych kręgach zwanych bajkami (sic!). To by było na tyle.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: vincent w 08 Październik 2008, 20:13:40
CytatDobry dubbing może być nawet lepszy od oryginału

Tutaj to śmiałem się przez 15 minut.

CytatPowiem tak. Pierwsze SW z lat 70-tych widziałem w telewizji z lektorem i nie przypadły mi do gustu. Nawet mogę powiedzieć, że nie znoszę tych filmów. Na pierwszych 3 częściach byłem tylko ze względu na dubbing który był kiepski, więc Twoja teza jest błędna. Ile można w kółko oglądać 7 filmów? Jak jesteś zainteresowany fantastyką to ok.

Moja teza? raczej moja OPINIA. Zresztą nawet, gdyby w tamtym miejscu była teza, to Twoje argumenty jej nie zbijają (0_o).
Cenię głos aktora. Mniej, znacznie mniej lektora. Dubbing to totalna porażka, ale widzę, że go kochasz więc nie będę z Tobą dyskutował (skoro dyskusję zaczynasz od ataku).
Mój ideał? Film (jeśli angielski), bez lektora, bez dubbingu, bez napisów. Ewentualnie lektor (jeśli język inny niż angielski).

PS. Właśnie zobaczyłem Twój podpis. Hah, i jak tu obiektywnie z Tobą dyskutowac? :lol: To nie ma sensu.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Huntersky w 08 Październik 2008, 20:16:10
Wolisz lektora od napisów? Strange. :P
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: vincent w 08 Październik 2008, 20:18:07
Mówię o filmach, które oglądam w TV. Jeśli oglądam na komputerze to bez napisów (chyba, że nie oglądam sam)
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Funky w 08 Październik 2008, 21:30:16
Naprawdę fajny dubbing był w kreskówce "Mroczne Przygody Billego i Mandy". Nie pamiętam kto podkładał głos pod "uroczą" Mandy ale Leszek Zduń jako debilek Billy był kapitalny :)
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Dezerter w 09 Październik 2008, 00:18:40
Cytat: vincent w 08 Październik  2008, 20:13:40
Tutaj to śmiałem się przez 15 minut.
Nie chce mi się wywodzić więc napiszę krótko. Polski dubbing jednego z najsłynniejszych seriali(no właściwie to teatrów) BBC mianowicie "Ja Klaudiusz" został okrzyknięty przez władze BBC za lepszy od oryginału. Odtwórca roli Klaudiusza brał nawet lekcje dykcji od polskiego odpowiednika. To raz. Kolejne 2 filmy dubbingowane jakie przychodzą mi na myśl to "Anatomia morderstwa" oraz "12 gniewnych ludzi". Podobnie jak większość osób które widziały oryginał i dubbing, nie mam pojęcia która wersja jest lepsza(a to chyba o czymś świadczy). Kolejne przykłady to animacja MTV "Celebrity deathmatch" oraz "Niegrzeczni panowie"(amerykańska wersja popularnego serialu BBC). Tych seriali nie mogę oglądac w oryginale(co stanowi u mnie wyjątek) a co dopiero z lektorem. Dubbing z Wizji Jeden był po prostu cholernie dobry(wiem, że nie masz pojęcia o czym mówię).

Paru znanych amerykańskich reżyserów(w tym chyba Woody Allen) stwierdziło, że niemiecki dubbing do ich filmu/ów jest lepszy od tego co oni stworzyli(dopracowali niedociągnięcia).

Cytat: vincent w 08 Październik  2008, 20:13:40
Moja teza? raczej moja OPINIA. Zresztą nawet, gdyby w tamtym miejscu była teza, to Twoje argumenty jej nie zbijają (0_o).
Świetnie to teraz mam wroga wsród fanów SW. Powtórzę jeszcze raz. Dubbing do SW jest kiepski, ale mówienie, że przez niego człowiek nie zainteresuje się ta tematyką jest śmieszne. Nie każdy lubi filmy sc-f. Część widzów pewnie poszła tylko dla efektów specjalnych. To tak samo jakby wymagać od każdego polskiego widza, aby po obejrzeniu BB bądź TDK zaczął się interesować Batmanem. To jest po prostu nierealne. Podam ci mój przykład. Bardzo podobał mi sie nowy Iron Man(według mnie to jedna z najlepszych odaptacji komiksu), zamierzam pójść na druga część co nie znaczy, że zacznę się interesować Iron Manem(nigdy na oczy nie widziałem komiksu z tym bohaterem). Bądźmy realistami. Przychodzi mi na myśl jeszcze jedno porównanie. To tak jakby mówić, że "Świat według Bundych" jest kiepski, bo czyta go Borowiec a nie Knapik.

Cytat: vincent w 08 Październik  2008, 20:13:40
PS. Właśnie zobaczyłem Twój podpis. Hah, i jak tu obiektywnie z Tobą dyskutowac? :lol: To nie ma sensu.
Nikt tak naprawde nie jest obiektywny. To samo mogę powiedzieć o Tobie. Gdybyś np. znał chiński i miał wpływ na to co emitują w telewizji to założe się, że chińskie filmy puszczałbys w oryginale z napisami, ale z telegazety(dużo Polaków nie ma telegazety) nie zważając na to, że 99% polskiego społeczeństwa nie ma pojęcia o czym bohaterowie mówią. Rozchodzi się tutaj nie o to która wersja jest lepsza(lubię i DOBRY dubbing i wersję oryginalną, czasami bez napisów), ale o wybór który jest możliwy w telewizji Cyfrowej. Chcesz oglądać oryginał? Prosze bardzo. Za pomocą magicznego przycisku na pilocie możesz wybrać oryginał nawet bez napisów. Jesli jesteś zmęczony i nie chce ci się czytać napisów to wybierasz polską fonię(dubbing lektor). I o to mi chodzi. Telewizje tego nie rozumieją. Niestety ja obecnie wyboru nie mam(chodzi mi o dubbing). No proszę, miało być krótko, a tak się rozpisałem.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: vincent w 09 Październik 2008, 14:24:10
CytatNie chce mi się wywodzić więc napiszę krótko. Polski dubbing jednego z najsłynniejszych seriali(no właściwie to teatrów) BBC mianowicie "Ja Klaudiusz" został okrzyknięty przez władze BBC za lepszy od oryginału. Odtwórca roli Klaudiusza brał nawet lekcje dykcji od polskiego odpowiednika. ....
Jeżeli dla kogoś dubbing jest lepszy od oryginału, to cóż. Bywa i tak.
Głos oryginalny jest zawsze tym autentycznym i tym, co aktor chciał przekazac. Gdy oglądam film, chcę widziec aktora i słyszec JEGO głos. Nie rozumiem, po cholerę ingerowac w głosy bohaterów (mówię o filmach fabularnych). Rozumiem, w filmach animowanych, ale z żywymi aktorami? Daj spokój. Żenada.

Swoje argumenty popierasz nagrodami BBC? Dla mnie to żaden argument. To, że amerykanie myślą masowo, to wie każdy. Wystarczy rzucic hasło.

CytatŚwietnie to teraz mam wroga wsród fanów SW.
Przypominam, że to Ty mnie zaatakowałeś. Nie ja Ciebie.

CytatDubbing do SW jest kiepski, ale mówienie, że przez niego człowiek nie zainteresuje się ta tematyką jest śmieszne
Nie, to nie jest śmieszne, tylko prawdziwe i potwierdzone na moim bracie i znajomych. Padme - głos 14 letniej dziewczynki, Anakin - n/c, najlepiej to się chyba tylko Mirek Zbrojewicz zaprezentował (chociaż i tak ten dubbing zrobił z RotS bajeczkę dla dzieci, a nie film s-f. Przykład? Moment, gdy Padme mówi "Anakin, you're breaking my heart" - wersja anglojęzyczna, wszyscy siedzą cicho. Wersja z dubbingiem - cała sala ryje ze śmiechu.)

CytatPodam ci mój przykład. Bardzo podobał mi sie nowy Iron Man(według mnie to jedna z najlepszych odaptacji komiksu), zamierzam pójść na druga część co nie znaczy, że zacznę się interesować Iron Manem(nigdy na oczy nie widziałem komiksu z tym bohaterem).
Ty przynajmniej pójdziesz na Iron Man 2, moi znajomi SW nie chcą już widziec na oczy i traktują po prostu, jak bajkę.  8)

CytatTo tak jakby mówić, że "Świat według Bundych" jest kiepski, bo czyta go Borowiec a nie Knapik.
Dla mnie nieważne jest jaki lektor. Ważne, że w tle słychac oryginalne głosy.








Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Ocelot w 09 Październik 2008, 15:11:45
Dubbing suxxxx, podkładanie głosów zepsuło mase dobrych filmów, nie toleruje czegoś takiego. Popierać/udowadniać swojego zdania chyba nie musze, najklasyczniejszym przykładem jest SW,dziękuje.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Dezerter w 09 Październik 2008, 16:58:44
Cytat: vincent w 09 Październik  2008, 14:24:10
Jeżeli dla kogoś dubbing jest lepszy od oryginału, to cóż. Bywa i tak.
Głos oryginalny jest zawsze tym autentycznym i tym, co aktor chciał przekazac. Gdy oglądam film, chcę widziec aktora i słyszec JEGO głos. Nie rozumiem, po cholerę ingerowac w głosy bohaterów (mówię o filmach fabularnych). Rozumiem, w filmach animowanych, ale z żywymi aktorami? Daj spokój. Żenada.
Jeśli się nie myle to podobna sytuacja była w przypadku serialu aktorskiego z lat 80-tych: "Tylko Manchatan". Było tego znacznie więcej, ale nie wiem o wszystkim. Kiedyś w Polsce potrafili robić dubbing, teraz niestety robią to na odwal sie. Zszokuję Ciebie. Nie byłem w kinie na Simpsonach ze względu na marny dubbing. Tego co leci na TV Puls też nie zamierzam oglądać. Puls strasznie jedzie po kosztach. Nagrywają odcinki w pośpiechu we Włoszech, do tego rezyserem i dźwiękowcem nie jest polak tylko włoch. Aktorzy ponoć mówią niewyraźnie. Za takie coś to ja naprawdę dziękuję.

Cytat: vincent w 09 Październik  2008, 14:24:10
Swoje argumenty popierasz nagrodami BBC? Dla mnie to żaden argument. To, że amerykanie myślą masowo, to wie każdy. Wystarczy rzucic hasło.
Czy to BBC czy WB to tak naprawdę nie ma znaczenia. Liczy się, że reżyser bądź aktor który brał udział w danym filmie stwierdza, że dana wersja językowe owego filmu jest lepsza od tego co on stworzył. Takie przypadki już były np. włosi zdubbingowali komedię która w oryginale była marna(teksty nie były śmieszne). Pozmieniali to i owo i efekty końcowe przewyższyły oryginał.

Czy naprawde chcesz się delektować takim aktorstwem?:
http://pl.youtube.com/watch?v=HyophYBP_w4
http://pl.youtube.com/watch?v=Jqp9eXgXYHU
W przypadku dubbingu do tego filmu ktoś by się musiał mocno postarać, aby aktorzy zagrali gorzej niż oryginał(mam na mysli, że zgodność głosu z oryginałem byłaby idealna)

Cytat: vincent w 09 Październik  2008, 14:24:10
Dla mnie nieważne jest jaki lektor. Ważne, że w tle słychac oryginalne głosy.
Dobra, słychać, ale czy umiałbyś je rozpoznać w oryginale? Ja niestety nie. Lostów zacząłem oglądać w TVP z lektorem. NIE ZNAŁEM ICH ORYGINALNYCH GŁOSÓW DOPUKI NIE SIĘGNĄŁEM PO ORYGINAŁ. Gwarantuję Ci, że jeśli nie słyszałeś danego aktora w oryginale to nie rozpoznasz jego głosu. Dla mnie film to nie tylko obraz, ale i efekty dźwiękowe które przy lektorze są kastrowane.

Miłośnikom lektorów polecam pornosy na DVD z lektorami(kobieta i mężczyzna) których nie da się wyłączyć. W chwilach, że tak powiem największych "emocji" lektor(czyta za mężczyznę) i lektorka(czyta za kobietę) rzucają wulgarnymi tekstami(typowymi dla tego gatunku filmów). Jak takie coś odpowiada Polakom to znak, że trzeba się wyprowadzić.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: vincent w 09 Październik 2008, 18:21:57
CytatCzy naprawde chcesz się delektować takim aktorstwem?:
http://pl.youtube.com/watch?v=HyophYBP_w4
http://pl.youtube.com/watch?v=Jqp9eXgXYHU
Filmu z takim aktorstwem nie obejrzałbym ani w oryginale, ani z dubbingiem.
Mówimy o dubbingu do poważnych produkcji, poważnych reżyserów o ile się nie mylę.

CytatDobra, słychać, ale czy umiałbyś je rozpoznać w oryginale? Ja niestety nie. Lostów zacząłem oglądać w TVP z lektorem. NIE ZNAŁEM ICH ORYGINALNYCH GŁOSÓW DOPUKI NIE SIĘGNĄŁEM PO ORYGINAŁ. Gwarantuję Ci, że jeśli nie słyszałeś danego aktora w oryginale to nie rozpoznasz jego głosu. Dla mnie film to nie tylko obraz, ale i efekty dźwiękowe które przy lektorze są kastrowane.
Ja oglądałem też Lostów z lektorem na TVP i nie miałem problemu z zapamiętaniem głosu aktorów (zwykle jest tak, że po lektorze, lub przed słychac głos aktora). Obejrzałem też parę odcinków z internetu i nie miałem jakiegoś szoku typu "omg! to głos Jacka?!".
Zły przykład. I wolę lektora niż całkowite "kastrowanie" aktorów z ich kunsztu.

*dopÓki

CytatMiłośnikom lektorów polecam pornosy na DVD z lektorami(kobieta i mężczyzna) których nie da się wyłączyć. W chwilach, że tak powiem największych "emocji" lektor(czyta za mężczyznę) i lektorka(czyta za kobietę) rzucają wulgarnymi tekstami(typowymi dla tego gatunku filmów). Jak takie coś odpowiada Polakom to znak, że trzeba się wyprowadzić.
wtf?! 0_o
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Dezerter w 10 Październik 2008, 12:25:25
quote author=vincent link=topic=114.msg15506#msg15506 date=1223569317]
Obejrzałem też parę odcinków z internetu i nie miałem jakiegoś szoku typu "omg! to głos Jacka?!".
Zły przykład. I wolę lektora niż całkowite "kastrowanie" aktorów z ich kunsztu.
[/quote]
To prawda szoku nie było, ale gdybym po takim seansie z lektorem miał obejrzeć jakiś film w oryginale w którym pojawiają się powiedzmy 4 główne postacie z Lostów, nie patrząc na obraz tylko słuchając(w tym czasie powiedzmy robiłbym coś innego) to prawdopodobnie bym ich nie rozpoznał.

Lektor jest po prostu zbyt głośny. Po takim seansie wiem jedynie co było powiedziane, nie znam emocji i ekspresji bohaterów w danej sytuacji. W chwili gdy jednocześnie mówi lektor i aktor nie można nic zrozumieć z oryginału, a co dopiero podziwiać gry aktorskiej(jeśli w ogóle mozna przy filmie z lektorem). W sytuacji gdy jednocześnie 2 osoby kłócą sie w salonie a 3 osoba dogaduje z kuchni sprawdza się tylko dubbing. Ostatnio kupiłem na DVD film "Misja zabić Hitlera"(złodzieje napisali w informacji o filmie, że film jest z polskim dubbingiem, a tak naprawdę był z lektorem). Obejrzałem pierwsze 5 minut, a później film powędrował do kosza. W skrócie powiem, że hitlerowcy złapali niedoszłego strzelca który chciał zabić Hitlera. Zaczęli go przesłuchiwać. Bohaterowie w oryginale bardzo szybko mówili, kłócąc się i przekrzykując na wzajem. Lektor w tym czasie ciurkiwem czytał wszystkie dialogii, bez sekundy przerwy. Robił to tak szybko, że pogubiłem się za kogo on w tej chwili czyta.

W dobrym dubbingu gdzie głosy są zgodne z oryginałem(nie to co nasze kinowe dubbingi) nie powinno być szoku po usłyszeniu aktora w dubbingi i oryginale. Tutaj masz przykład(Sylvester Stallone po niemiecku, patrz na głosy nie na język):
http://pl.youtube.com/watch?v=vqZ3it6X9u8

Po takim seansie wiem miej więcej co chciał przekazać reżyser(emocje bohaterów itp.). Taka wersja jest lepsza od lektora(cały czas mam na mysli, że zgodność głosów z oryginałem jest bardzo dobra) w niektórych przypadkach może być nawet lepsza od oryginału.

Cytat: vincent w 09 Październik  2008, 18:21:57
wtf?! 0_o
Przez ten przykład chciałem powiedzieć, że lektor znajduje sie w filmach w których znajdować się nie powinien. Kolejny przykład. Widziałeś może South Park na MTV z lektorem? Jak nie, to się ciesz. Pierwszy sezon puścili z napisami, po protestach dali lektora. Mianowicie lektor wczuwa się w emocje bohaterów. Jak mówi za dziewczynkę to zmienia głos na bardziej piskliwy( i tak podobnie w przypadku reszty postaci). Stara sie wyrazić swoim głosem emocje bohaterów w oryginale. Ja nie wytrzymałem nawet 3 minut. Słyszałem, że w podobny sposób zamordowali Głowę rodziny na Comedy Central.

Nie podoba mi się w lektorze, że czyta tytuły filmów i seriali w telewizji. Powinny być one obrobione w studiu w którym przygotowują wersje lektorską. Czyli zamiast: Pan X w filmie:(i tutaj lektor czyta polski tytuł), to na ekranie pojawia nazwisko aktora X muzyka, muzyka i zamiast oryginalengo tytułu powiedzmy Back to the future pojawia sie polski tytuł Powrót do przyszłości(oczywiście polski tytuł graficznie musi wyglądać jak oryginalny tytuł, mysle, że wiesz o co mi chodzi). Irytuje mnie to przy lektorze, dubbingu a nawet w kinie przy napisach(brak takiej sytuacji zepsuł jedną scenę w filmie Tarantino).

Ten zabieg o którym mówię stosowała tylko Wizja Jeden w swoich dubbingach. Tutaj macię parę przykładów(polskie napisy na tabliczkach do miasta budynkach itp.):
(http://img508.imageshack.us/img508/7130/pcindolny10np5.th.jpg) (http://img508.imageshack.us/my.php?image=pcindolny10np5.jpg) (http://img508.imageshack.us/img508/1213/pcindolny15jk7.th.jpg) (http://img508.imageshack.us/my.php?image=pcindolny15jk7.jpg) (http://img508.imageshack.us/img508/782/pcindolny26rz3.th.jpg) (http://img508.imageshack.us/my.php?image=pcindolny26rz3.jpg) (http://img186.imageshack.us/img186/720/pcindolny6of0.th.jpg) (http://img186.imageshack.us/my.php?image=pcindolny6of0.jpg) (http://img255.imageshack.us/img255/738/pcindolny21qb8.th.jpg) (http://img255.imageshack.us/my.php?image=pcindolny21qb8.jpg) (http://img508.imageshack.us/img508/4131/pcindolny13vn5.th.jpg) (http://img508.imageshack.us/my.php?image=pcindolny13vn5.jpg)
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Crane w 10 Październik 2008, 13:34:24
Nawet najlepiej dobrane głosy i najlepiej zagrany dubbing w FILMIE AKTORSKIM dla mnie wciąż będzie, za przeproszeniem, g*wnem (z całym szacunkiem dla ludzi którzy nad tym pracują). Znam aktorów, znam ich głosy i widząc/słysząc coś takiego automatycznie mnie odrzuca.

Dubbing sprawdza się tylko i wyłącznie w filmach animowanych gdzie mamy do czynienia ze stworzonymi od podstaw postaciami, a nie aktorami których widzieliśmy w dziesiątkach filmów. Zresztą i tak nigdy nie osiąga się poziomu oryginału, niech nikt mnie nawet nie próbuje przekonywać że polski dubbing Shreka jest lepszy niż oryginalny, bo nie jest.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: vincent w 10 Październik 2008, 14:17:54
Podpisuję się pod Crane'm (100% racji) i nic więcej już tu nie piszę, bo mnie szlag trafi.
Pzdr.
v.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Firm w 10 Październik 2008, 15:45:41
Cytat: vincent w 09 Październik  2008, 14:24:10
Jeżeli dla kogoś dubbing jest lepszy od oryginału, to cóż. Bywa i tak.
Głos oryginalny jest zawsze tym autentycznym i tym, co aktor chciał przekazac. Gdy oglądam film, chcę widziec aktora i słyszec JEGO głos. Nie rozumiem, po cholerę ingerowac w głosy bohaterów (mówię o filmach fabularnych). Rozumiem, w filmach animowanych, ale z żywymi aktorami? Daj spokój. Żenada.

Swoje argumenty popierasz nagrodami BBC? Dla mnie to żaden argument. To, że amerykanie myślą masowo, to wie każdy. Wystarczy rzucic hasło.
Przypominam, że to Ty mnie zaatakowałeś. Nie ja Ciebie.
Nie, to nie jest śmieszne, tylko prawdziwe i potwierdzone na moim bracie i znajomych. Padme - głos 14 letniej dziewczynki, Anakin - n/c, najlepiej to się chyba tylko Mirek Zbrojewicz zaprezentował (chociaż i tak ten dubbing zrobił z RotS bajeczkę dla dzieci, a nie film s-f. Przykład? Moment, gdy Padme mówi "Anakin, you're breaking my heart" - wersja anglojęzyczna, wszyscy siedzą cicho. Wersja z dubbingiem - cała sala ryje ze śmiechu.)
Ty przynajmniej pójdziesz na Iron Man 2, moi znajomi SW nie chcą już widziec na oczy i traktują po prostu, jak bajkę.  8)
Dla mnie nieważne jest jaki lektor. Ważne, że w tle słychac oryginalne głosy.










Nie obrażaj BBC. BBC jest Brytyjskie - nie Amerykańskie. Bigest British Channel....
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: vincent w 10 Październik 2008, 16:11:35
Hahaha pomyliłem z CNN :P
bywa i tak ^^
Thnx Firm i sorry za oszybkę
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Dezerter w 11 Październik 2008, 01:09:17
To normalne, ze nie wszystko się każdemu podoba. Mi tylko chodzi o możliwość wyboru jaki daje telewizja cyfrowa. W jednej chwili można emitować kilka ścieżek dźwiękowych. Każdy może wybrać to co mu odpowiada najbardziej. Że tak powiem i wilk syty i owca cała. Niestety nasze telewizje są nastawione na maksymalny zysk, nie obchodzi ich jakość programów. Koszt zrobienia wersji lektorskiej to około 900 zł(tak powiedziała rzeczniczka HBO w jakimś wywiadzie). Zrobienie dubbingu do 20 min odcinka dowolnego serialu kosztuje od 3-5 tys zł(taką cenę podała  mi osoba zajmująca sie tłumaczeniem filmów dla telewizji). Napisy kosztują jeszcze mniej niż lektor. Założę się, że niecała minuta reklamy Vanishu kosztuje więcej niż koszty opracowania 3 wersji językowych. Polsat wyznaje zasadę: 15 min. reklam, 15 min. filmu, więc kasa na takie coś z pewnoscią by się znalazła.
Tytuł: Dubbing
Wiadomość wysłana przez: Juby w 16 Maj 2012, 09:01:30
Nie wiem, czy dotar?a do was informacja, ale TASM podobnie jak i Avengers b?dzie mia?o DUBBING (finalny zwiastun puszczany obecnie w kinach jest z dubbingiem)! Nie wiem co odbija dystrybutorom w tym roku, ale jeszcze dojdzie do tego, ?e w TDKR us?yszymy nie Bale'a, ale Radka Pazur?. ;D
Tytuł: Odp: Dubbing
Wiadomość wysłana przez: kelen w 16 Maj 2012, 09:16:33
Dystrybutorom raczej nie odbija, tylko robią to, co da im zarobić więcej kasy, na wersję z dubbingiem pójdzie więcej dzieciaków, które uwielbiają Spider-Mana. Normalka. Póki będzie alternatywa, czyli napisy, to nie ma o co się martwić.
Tytuł: Odp: Dubbing
Wiadomość wysłana przez: Altair w 16 Maj 2012, 18:08:53
A ja się mimo wszystko cieszę z dubbingu. Zawsze drażniło mnie, że wszystkie cywilizowane kraje mają głosy rodowitych aktorów, a my zawsze jak w jakimś kraterze po wybuchu - całkowicie odcięci. Jest postęp, poza tym zawsze będą puszczać dwie wersje - dla każdego coś dobrego.


Post Merge: 16 Maj  2012, 18:10:37

PS. Dajcie znać jakby w sieci pojawił się ten trailer. Ludzie na filmwebie piszą, że głos Garfielda bardzo obiecujący choć i tak nie wiadomo czy aktorzy się jeszcze nie zmienią.
Tytuł: Odp: Dubbing
Wiadomość wysłana przez: Altair w 16 Maj 2012, 22:28:30
Cytat: Juby w 16 Maj  2012, 18:21:28
Dubbing niszczy oryginalną ścieżkę dźwiękową i jest wymysłem dla głupich ludzi, którzy nie umieją czytać i oglądać filmu jednocześnie. :P To zło, które toleruje może w 3 znanych mi filmach fabularnych z taką ścieżką dźwiękową.
A mi się wydawało, że dubbing to po prostu fajna odmiana i jako Polak, który szanuje swój język, mam prawo się o takowy ubiegać tak samo jak Francuzi czy Niemcy bo nie uważam się od nich w żadnym stopniu gorszym. Dajmy sobie spokój z komunistycznym wymysłem (lektorem) i zacznijmy w końcu rozwijać strefę voice-actingu. Mówisz, że to taki okropny poziom? a kiedy do jasnej ciasnej mieliśmy okazję nad nim popracować, skoro jeżeli chodzi o filmy to całkowite nowum? Ja np. uważam, że dubbing do Potterów i różnych animacji Pixara/Disneya to bardzo wysoki poziom. Zresztą jeżeli chcesz to idź sobie na wersję z napisami, ale nie nazywaj moich bliskich, którzy pójdą na Spider-Mana czy jakiś inny film w wersji z dubbingiem "głupimi ludźmi". To trochę za mocne, stereotypowe i debilne przybliżenie. :)
Tytuł: Odp: Dubbing
Wiadomość wysłana przez: kelen w 16 Maj 2012, 22:31:27
Juby jak zwykle przywalasz z grubej rury. Ci "głupi ludzie" to najczęściej dzieciaki, którzy jeszcze nie ogarniają spraw z napisami albo po prostu jeszcze wolą dubbing. Jak powiedział Altair, póki masz wybór - dubbing czy napisy - to nie powinieneś mieć żadnych pretensji.
Tytuł: Odp: Dubbing
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 16 Maj 2012, 22:44:21
Póki są dostępne obie wersje to masz oczywiście rację, gorzej będzie, jeśli do kin zaczną wychodzić tylko wersje z dubbingiem. To na prawdę niszczy odbiór filmu, zwłaszcza fabularnego. Po pierwsze humoru nie da się przetłumaczyć dobrze, dlatego tak wiele komedii się nie broni w Polsce. Po drugie głos to też narzędzie aktora i wtedy w dubbingu gubimy sporą część tego co ma do przekazania, np. Downey Jr i jego piękny staroangielski ;) albo czy wyobrażacie sobie głos Jokera w TDK inny niż Ledgera? Niemcy i Ruscy sobie wyobrazili i efekt był tragiczny. W animacjach nie ma takiego problemu bo postacie są komputerowe, dopiero głos nadaje im życie, a tu różnice językowe nie mają już takiego znaczenia.
Także nie chodzi tu o podejście patriotyczne bądź nie, tylko o walory artystyczne. Niemcy mają go od dawna i do tej pory nie mogę filmów zdubbingowanych przez nich oglądać, mimo, że obydwoma językami posługuję się biegle. A nawet jeśli nie znam języka jak np. francuski, czy norweski to nadążanie za napisami i obrazem nie jest takie trudne, a przesłanie twórców pozostaje praktycznie nienaruszone. Dzieci w Skandynawii też wielkich problemów z czytaniem napisów nie mają i aż miło posłuchać jak maluchy tam mówią w obcym języku... i jakoś ich ojczystego języka to nie zabiło.
Także, licząc się z przeniesieniem do innego tematu, chcę powiedzieć: Quick, kill dubbing with fire before it lays eggs!
Tytuł: Odp: Dubbing
Wiadomość wysłana przez: kelen w 16 Maj 2012, 22:51:17
Pozwoliłem sobie wydzielić wątek, jak zasugerował Air Jordan.

CytatQuick, kill dubbing with fire before it lays eggs!

Zgodziłbym się z tym zdaniem, ale do filmów, które go faktycznie nie potrzebują. Nie można przecież zignorować bardzo dobrych dubbingów, ich reżyserów i samych aktorów.
Tytuł: Odp: Dubbing
Wiadomość wysłana przez: Altair w 16 Maj 2012, 22:56:06
Cytat: kelen w 16 Maj  2012, 22:51:17
Nie można przecież zignorować bardzo dobrych dubbingów, ich reżyserów i samych aktorów.
O! Dobrze powiedziane.
Tytuł: Odp: Dubbing
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 16 Maj 2012, 23:11:18
No jeśli chodzi o filmy z "żywymi aktorami" to niestety nigdy nie zgodzę się z wami. Nie ma czegoś takiego jak dobry dubbing w takich przypadkach. Może być jeden lepszy od drugiego, ale każdy będzie naruszeniem wizji oryginału.

W animacjach się zgodzę (choć też nie wszystkich), niech tam szkolą się ludzie związani z tą dziedziną.
Tytuł: Odp: Dubbing
Wiadomość wysłana przez: Q w 17 Maj 2012, 15:25:33
Wywiad z dyrektorem marketingu i komunikacji w The Walt Disney Company Polska.  na temat dubbingu w Avengers - http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=87964

Póki jest wybór to mi nie przeszkadza, ale niby jest wybór, ale seanse z napisami nie zawsze są dostępne o takiej porze jakbym chciał. Czyli wybór, ale pod pewnymi warunkami.

Jeśli chodzi o argument, że dzieciakom ciężko może być czytać napisy, to się z tym zgodzę jeśli mówimy o filmie z z kategorią wiekową "bez ograniczeń". Ale jeśli mamy film w PG-13, które w Polsce w kinach dozwolone są od lat 12, to chyba rozgarnięty nastolatek powinien sobie poradzić przeczytaniem napisów. Zwłaszcza jeśli chodzi o filmy, które nie są w głównej mierze oparte na dialogach.

Cytat z wywaidu ze Stopklatki:
CytatMłodzi widzowie w wieku 8 - 10 lat radzą sobie z czytaniem książek czy komiksów, ale z napisami w kinie nie poradzą sobie w ogóle. Do nich adresowany jest właśnie taki film jak "Avengers". Oglądają swoich bohaterów w telewizji, ale kino jest niedostępne.
Czyli dają dubbing bo film o superbohaterach traktują jak zabawę dla dzieci. Jeszcze "Avengers" nie oglądałem, ale pamiętam jak na seansie "Hulka" było kilka małych dzieci i wcale film o zielonym bohaterze nie był dla nich odpowiedni.

Jeśli dobrze pamiętam, to gdzieś kiedyś odnośnie dubbingu do "Avengers" padła też kwestia, że napisy w 3D rozpraszają i dlatego lepiej oglądać film w dubbingu. Nie lepiej by było dać widzom wybór wersja 2D i 3D? "Piraci", "Gniew Tytatanów", w przypadku tych filmów dystrybutora dał wybór, ale już taki "Thor", Captain America", czy "Avengers" to tylko w 3D :/

Inna sprawa to jakość dubbingu. W innych krajach dubbing stosują od lat i jest czymś naturalnych, a aktorzy dubbingujący często podkładają swój głos pod danego aktora z wersji oryginalnej w różnych filmach, tak widzowie są do tego przyzwyczajeni i mogą nawet niezbyt kojarzyć oryginalnych głosów.
Tytuł: Odp: Dubbing w filmach
Wiadomość wysłana przez: Człwowieknietopeż w 04 Sierpień 2012, 00:00:00
Dubbing to zło.
Psuje film.
Najlepiej ogląda się po angielsku albo z napisami.
Tylko głupie nastolatki ni umiejące czytać wolą dubbing

Jeszcze jeden tego typu, trollujący post i będzie warn. Niektórzy po prostu lubią się dowartościowywać takim czymś, ale wybacz... To nie będzie tolerowane. - Altair