A więc tak... Jesteśmy na forum poświęconym Batmanowi. Batman jest postacią z komiksów. Pewnie każdy fan coś na boku u siebie tworzy jakieś swoje historie i swoich bohaterów. Jeżeli ktoś będzie miał jakiś problem niech napisze tutaj, postaramy się doradzić owemu twórcy. Oczywiście nie założyłem tego tematu z czystej chęci pomagania innym (EVIL GENIUS HAHAHAHAHA). Sam mam już wszystko co potrzebne do komiksu, ale nie mam jakotakiego pomysłu na fabułę. Trochę mam pomysłów dotyczącej jednej z postaci którą stworzyłem, ale nie wiem jak to połączyć w jedną całość. Muszę się postarać jako że będzie to mój pierwszy skończony komiks i mam zamiar na nim zarobić, jak już skończę kilka zeszytów. Niebawem opiszę dokładniej, dam szkic postaci, przykładowe plansze.
Zatem jeśli ktoś ma jakieś ale co do twórczości niech napisze, powodzenia wszystkim rysownikom amatorom ;)
cóż, nie można być dobrym we wszystkim, jeden będzie lepiej rysował, drugiemu z większą łatwością przyjdzie wymyślanie historii. ja wychodzę z założenia, że zanim się zacznie myśleć nad fabułą jako taką trzeba dopracować postaci - zaczynając od osobowości, jaka jest, dlaczego jest jaka jest, co ją ukształtowało - i już przy tym jakieś zalążki fabuły zaczynają się kształtować :) sama jakiś czas temu dopracowywałam swoje postaci i trafiłam na bardzo fajny blog (http://fuckyeahcharacterdevelopment.tumblr.com/) poświęcony temu - jest tam mnóstwo wskazówek, rad, ćwiczeń itp pomocnych przy kreowaniu bohaterów od strony, że tak to ujmę, psychologicznej :)
No właśnie... od czego zacząć? To chciałbym wiedzieć ;)
Nie wiem w czym według Was leży problem? Czy liczycie na jakąś prostą receptę na rysowanie komiksów, po której świat stanie się kolorowy, pomysły same będą przychodzić do głowy, a ręka sama rysować?
Zrobienie komiksu to niestety ciężka harówa. Najgorzej jest robić komiks co do którego nie jest się pewnym w 100% na starcie, bo potem jego robienie nie jest już przyjemnością, a bardziej pracą, która jak wiadomo nie jest czymś miłym. :P
Z tej mojej gadki wynika, że chyba jednak najważniejszy jest concept art.
Bat-rat, musisz dobrze rysować swoim własnym stylem. Wyćwicz jakiś styl którym będziesz operował, taki który jest dla ciebie łatwy a jednocześnie cieszy oko. Jeśli nie potrafisz to nie bierz się za komiks. Jak już opracujesz rysowanie pomyśl nad światem ogólnym, potem pomysły przerzuć na papier w formie pisanej. Jeżeli ci to pomoże, możesz narysować jakieś concepty lokacji, postaci itp. Ja osobiście tego nie robię ale początkującemu ułatwia to pracę. Jeżeli myślisz nad historią i postaciami, musisz się trochę postarać, oczywiście nie dogodzisz wszystkim ale historia i postacie muszą być na tyle ciekawe, że czytelnik się wczuje ;) To ode mnie rady w żołnierskim skrócie, mam nadzieje że pomogłem.
Od czego zacząć? Powiem Ci, że mam w tym temacie spore doświadczenie i kilkanaście projektów które skończyły się na 10 stronie. Wszystko to dlatego, że miałam nieprzemyślaną fabułę i niegotowe wszystkie postaci. Polecam na początek skonstruować ich profile, sporo szkiców, również dynamicznych bo w końcu jest on w komiksie bardzo ważny. Ustal sobie też długość komiksu, możesz go sobie podzielić na kilka mniejszych, rozdzielić pomiędzy nie fabułę. Przemyśl także konstrukcję stron, zaopatrz się w materiały jakimi chcesz tworzyć. Zadanie nie jest proste ale jeśli masz do tego zacięcie, to nie powinieneś mieć problemu :)
Potrzebuję pomocy z komiksem. Taka sprawa że już kończę go rysować (no myślę że do końca roku) ale szukam osoby która by go pokolorowała, obsługuje fotoszopa albo coś like that na najwyższym poziomie. Jeżeli ktoś potrafi i ma chęci i czas, niech napisze do mnie na PW.
Ło Matko! Kurcze, wyrachowany się zrobił z ciebie typ, Franku. ;) Proponuje zamieścić to ogłoszenie na jakiejś chińskojęzycznej stronie, powinien znaleźć się chociaż jeden chętny. Oczywiście żartuje.
Może jakbym nie wiedział co zrobić z czasem... kto wie.
No ale do rzeczy, tu gadka od dłuższego czasu jest skupiona na tym jak robić komiksy - a czy ktoś z Was może już coś zrobił czym może się pochwalić?
Jak wyjdę z siebie i stanę obok to, może... może przed Świętami coś zapodam. O ile wcześniej nie ogłoszą końca świata. ???
Ja też zapodam coś przed świętami, nawet jak już będzie po końcu świata.
BTW. Takie pytanko, czy można używać do rysowania komiksów linijki? Kiedyś słyszałem że nie wolno używać linijki ale nie wierzę żeby ci wszyscy rysownicy bez linijki tworzyli takie równe linie budynków i kadrów. Proszę o szybką odpowiedź.
Kiedyś można było używać linijki. Niestety, kiedy weszliśmy do Unii Europejskiej, zasady i przepisy tworzenia amatorskich komiksów w zaciszu domowym diametralnie się zmieniły. Zmieniły na gorsze, gdyż teraz jest to ABSOLUTNIE ZABRONIONE i karane grzywną w wysokości 2500 euro. Z roku na rok jest coraz więcej petycji do Hermana Van Rompuya o zniesienie tego zakazu. Mało tego, na ulicach Brukseli odbywają się coroczne marsze sprzeciwu z wielkimi banerami "Free Rulers". Tak jest w Europie. Na innych kontynentach sprawa jest jeszcze gorsza. Być może słyszałeś o zamieszkach w Tybecie? Spowodowane jest to właśnie używaniem linijek przy rysowaniu komiksów. Durczok nie mówi o tym w Faktach, ale taka jest prawda. Ciężka sprawa - wiem, ale co zrobić? Pewnych rzeczy człowiek nie przeskoczy.
Dzięki, pośmiałem się ;D Ale tak pytałem bo nie raz słyszałem że to nieprofesjonalne i że nie powinno się tego robić.
Mój Boże...
nie wiem jak się odnieść do tak postawionego pytania. Naprawdę nie wiem.
Żaden człowiek - wykluczając iluzjonistów, heh- łącznie z architektami, nie jest w stanie narysować idealnie prostej linii odręcznie. No chyba, że chodzi o jakiś bardzo krótki odcinek, wtedy jest na to szansa, ale to będzie tylko spod znaku - trafiło się ślepej kurze ziarno.
Nieprofesjonalne? Bez kitu...
W takim razie jak powsta?a linijka? No musia? chyba powsta? jaki? projekt, no mo?na zrobi? go linijk?, ale linijek nie by?o? Chyba, ze komputery i fabryki pojawi?y si? przed powstaniem linijki, ale to by by?o troch? dziwne, no nie? Oto jest zagadka, Hamlet i Smole?sk to przy tym piku?.
?eby dok?adniej zg??bi? si? w to pytanie zajrza?em do ''Stron ze szkicownika Jima Lee'' na ko?cu All Star Batman i Robin: Cudowny Ch?opiec. Niestety nie posiadam Husha, Zabójczego ?artu, ani nic innego oprócz Jokera, bo za pó?no si? urodzi?em, albo zainteresowa?em. Wracaj?c do tematu, to kontury bloków s? tam tak równe, ?e niemo?liwe jest, ?eby nie u?ywa? do tego linijki. A tak w?a?ciwie, wszystkie chwyty dozwolone, rysuj jak b?dzie ci wygodniej, nikt ci niczego nie narzuca.
Linijek może nie używają, ale mają deski kreślarskie z linijkami poziomicowymi, krzywiki, cyrkle, ekierki- chyba tylko komiksy artystyczne, albo nastawione na specyficzną formę nie korzystają z przyrządów kreślarskich. Więc bez jaj, w rysunku studyjnym a i owszem nie wolno używać, ale każdy tworzy komiks na swój sposób i przy pomocy sprzętu, który najlepiej odpowiada stylowi pracy rysownika :)
Johnny i Rado, uśmiałam się jak nie wiem :D
Tak jakoś nie wiem w którym temacie by to umieścić, chyba będzie pasowało tu.
Nie ma ktoś czasu przy obiedzie, co by wymyślić mi scenariusz? Nie wymagam jakiegoś super dzieła dorównującego Neilowi Gaimanowi, czy innych świetnych scenarzystów, którzy akurat teraz nie przychodzą mi do głowy. Chodzi tu o 10 stron scenariusza o czymkolwiek. Nie wiem, o Batmanie, Spider-Manie, Robinie, czymkolwiek, po prostu chciałbym się sprawdzić jak to jest wciskać rysunki w kadry. Jako że ja sam kompletnie nie mam pomysłu proszę o to was - chwila przy obiedzie o Robinie, który idzie ulicą i potyka się o kamień. Rozłożone na 10 stron xD
(Oczywiście gustowałbym raczej w czym z bardziej rozwiniętą fabułą. Wiem, że 10 stron to niewiele, ale to chyba limit za pracę bez wynagrodzenia, prócz mojej wdzięczności xD)
Chcesz kogoś zabić, do cholery?!
Rozmyślanie o Robinie jedząc obiad... to grozi śmiercią przez zadławienie. W. Bush w swoim czasie o czymś takim myślał i co? Chłop prawie nie zszedł przez zadławienie. Także obiad odpada, pomyśle o tym na posiedzeniu w kiblu.
Dobra, mam...
zrób alternatywną wersję narodzin Jokera, lub skorzystaj z elseworldowych scenariuszy, które znajdziesz pod dostatkiem na naszym forum.
Mam pomysł na scenariusz, ale nie wykluczam, że sam go wezmę na komiksowy ruszt. Jak zrezygnuje tobie dam pierwszemu znać.
Cytat: Johnny Napalm w 27 Grudzień 2012, 16:50:28Chcesz kogoś zabić, do cholery?!
Rozmyślanie o Robinie jedząc obiad... to grozi śmiercią przez zadławienie. W. Bush w swoim czasie o czymś takim myślał i co? Chłop prawie nie zszedł przez zadławienie. Także obiad odpada, pomyśle o tym na posiedzeniu w kiblu.
Dobra, mam...
zrób alternatywną wersję narodzin Jokera
Masz nieźle narąbane, stary :D
Myślałem nad narodzinami Jokera, jednak wpadłem na to aby odwzorować jakąś scenę z TDKR. Mniej roboty z wymyślaniem i wystarczy wyciąć część dialogów. Może w ferie skończę, bo nauczyciele mnie na olimpiady ganiają...
@Edit
Nie wiem ile mi to zajęło. Może 20-30minut, ale napisałem już swój scenariusz. Nie chciałem się bawić w te plany-srany i przy okazji rozmieściłem kadry, ustaliłem ich wielkość tak na oko, co by potem nie mieć z tym problemu. 7 stron. Mogłaby być jeszcze jedna, jednak uznałem, że wraz z obecną 7. stroną wyjdzie przyjemniejsza puenta. Jaka to scena z filmu tego nie zdradzę, myślę, że będzie to przyjemna niespodzianka. Postaram się skończyć komiks jak najszybciej.
http://files.tinypic.pl/i/00226/mw9ijtkptk54.jpg (http://files.tinypic.pl/i/00226/mw9ijtkptk54.jpg)
http://images.tinypic.pl/i/00226/7vkkei7vowi6.jpg (http://images.tinypic.pl/i/00226/7vkkei7vowi6.jpg)
I nie próbujcie się rozczytywać nawet!
Przymierzam się do napisania shorta z Batmanem. Mam mniej więcej pomysł na fabułę, ale nie wiem jak mam to rozpisać, kadr po kadrze, tak aby rysownik mógł to narysować. Ma ktoś może jakieś porady?
Napisz to w formie opowiadania, tylko po prostu wszystko dokładnie opisz. Rysownik powinien już podczas czytania uzmysłowić sobie jak to powinno wyglądać ;)
Jest wiele sposobów na rozpisanie scenariusza komiksowego. Wiele zale?y od tego, z kim wspó?pracujesz. Jedni wol? mie? swobod?, wi?c tylko nakre?lasz co si? dzieje, piszesz dialogi, a oni sami sobie to dziel? na kadry i strony. Inni lubi? podzia? tylko na kadry i sami decyduj? ile ich zmie?ci si? na stronie, kolejni chc? wiedzie? co si? dzieje na danej stronie, a sami wszystko kadruj? wedle uznania. Jak dla mnie profesjonalny scenariusz komiksowy powinien jednak zawiera? podzia? na kadry i strony, dialogi i krótki opis co ma si? w nim znale??. Przyk?adowo:
Strona 1b
Kadr 1 (du?y, poziomy, na pó? strony): Na krze?le siedzi ch?opak, mówi do lustra wisz?cego na ?cianie.
CH?OPAK: ... i wtedy poszli?my do Marcina.
Kadr 2: Ch?opak gwa?townie wstaje. Krzes?o si? przewraca.
Kadr 3: Oddalenie. Widzimy ba?agan w pokoju i wybiegaj?cego przez drzwi bohatera.
Strona 2a
Wszystkie kadry tej samej wielko?ci. Na ka?dym ch?opak zbiega po schodach, które wydaj? si? nie mie? ko?ca.
Strona 3b
Kadr 1: Ch?opak wybiega na ulic?.
NARRACJA: Otch?a? si? o niego upomnia?a, a on odpowiedzia? na wezwanie.
Kadr 2: Ch?opak si? zatrzymuje.
NARRACJA: Po drodze wst?pi? po lody waniliowe.
I tak dalej i tak dalej. A i b to oznaczenia czy strona jest po prawej czy po lewej, czasem ma to znaczenie, zw?aszcza przy planowaniu splashpage'ów (ca?o i dwustronicowych kadrów).
Tyle ode mnie na szybko?ci.
No I przy okazji wyszedł tobie bardzo fajny scenariusz. Lubię takie psychodeliczne klimaty, gdzie człowiek ucieka sam przed sobą.
A wracając do tematu, jeśli ktoś ma w swoich zbiorach "Trybunał Sów" to tam w dodatkach odnajdzie dobry przepis na pisanie scenariusza.
Wystarczy tylko nauczyć się przelewać na papier akcje, które "toczą się u Was w głowie".
Dzięki Grzybiarzu, twoja rada może mi bardzo pomóc... że niby to nie ja pytałem? Cóż, w takim razie może RÓWNIEŻ MI bardzo pomóc. Ogółem jednak jest to podobne do metody, jaką starałem się rozpisywać "Jastrzębi"(link w podpisie), ale wydaje się prostsze i o wiele klarowniejsze.
A, Johny... czy chcesz, żebym zbankrutował(w ostateczności- żeby remi zbankrutował)?!*
* ;)
Nie chcę uchodzić za eksperta, ale trochę się w życiu napisało i opublikowało, w razie czego chętnie służę pomocą. Jednak przy bardziej zawiłych kwestiach, preferuję kontakt mailowy.
Dziękuje za porady. Będzie ciężko, ale spróbuje coś napisać. Jak będę miał problem, to z pewnością się odezwę. ;)
Cytat: Zatrakus w 07 Październik 2013, 19:07:11
A, Johny... czy chcesz, żebym zbankrutował(w ostateczności- żeby remi zbankrutował)?!*
* ;)
No to zawsze pozostaje czytelnia... Empik na przykład. :) Tam możecie obczaić dodatki do Batmana Snydera, gdzie jest fragment jego scenariusza. On z kolei daje bardzo szczegółowe wytyczne rysownikowi co gdzie ma się znaleźć.
Jeśli jest dobrze u ciebie z angielskim, to ja bym ci polecił coś takiego: http://www.atomcomics.pl/pl/p/BATMAN-YEAR-ZERO-DIRECTORS-CUT-1/15504 (http://www.atomcomics.pl/pl/p/BATMAN-YEAR-ZERO-DIRECTORS-CUT-1/15504). Jest jeszcze numer z supermanem. Połowa zeszytu, to po prostu komiks wykonany ołówkiem. Druga połowa, to sam scenariusz z dokładnymi opisami
Są też darmowe strony internetowe, które publikują scenariusze. Przykładowo:
http://www.comicbookscriptarchive.com/archive/the-scripts/ (http://www.comicbookscriptarchive.com/archive/the-scripts/)
Dobrzy Ludzie, poratujcie!
Już nadaję o co chodzi – dawno już nic nie narysowałem, w znaczeniu superbohaterskiego, no i wypadłem troche z obiegu. Chciałbym jednak wystartować w konkursie na COŚ świątecznego– więc chyba i komiks – który organizuje Batcave. Nie mam jednak na poczekaniu zarąbistego pomysłu pod ręką. Tak więc prośba – jeśli ktoś z Was uważa, że ma nie kijowy scenariusz, którym chciałby się ze mną podzielić, to proszę o podesłanie mi go na priva.
Co oferuje? Nooo... raczej wspólnie nie będziemy czytać komiksu, a tym bardziej nosić koszulkę na spółkę. Mogę zaproponować jedynie satysfakcję, że czyjś scenariusz zostanie zaadaptowany do komiksowej formy. Zawsze coś. :) No i ewentualne przypisywanie sobie – np w CV – całości praw w do komiksu, oczywiście przekazuje autorowi scenariusza.
Najlepszy! Najlepszy poradnik jak tworzyć komiksy, który powstał kiedykolwiek! Smacznego:
https://www.youtube.com/watch?v=UdWsNp5KWdE (https://www.youtube.com/watch?v=UdWsNp5KWdE)
W wakacje kupiłem w formie książkowej. Potwierdzam, jest genialne :D