Aktualności:

"Batman. Ziemia niczyja. Nowe zasady. Tom 4" od 4 grudnia.

Menu główne

Zostań Batmanem

Zaczęty przez Plastic Man, 07 Kwiecień 2016, 17:09:15

Plastic Man

Witam!
Zapraszam wszystkich chętnych do odwiedzania mojego bloga w którym zaczynam opisywać swoje starania na drodze do zostania Batmanem. Znajdziecie tam między innymi opisy moich planów treningowych, projektów pancerzy itd. Blog będzie rozwijany, pojawią się już niedługo nowe projekty outfitów które są w budowie, oraz rozważania ogólne na temat filozofii walki ze złem, czy budowaniem swojego alter ego.  Oczywiście wszystko z przymrużeniem oka  ;)

http://batofgotham.blogspot.com/

Post Merge: 07 Kwiecień  2016, 22:37:44

Pojawiła się nowa wersja hełmu w Zbrojowni, zapraszam do oglądania i komentowania. Bo nie wiem, czy to żałosne czy wrzucać kolejne prace :D

jakura

Mi się podoba, ważne, że robisz to, co sprawia Ci przyjemność☺ Co do treningu, to jesteś hardkorem. Jeśli dajesz radę to szacunek. Choć dołożyłbym więcej treningu czystej siły i mocy kosztem wytrzymałości siłowej. Ale to moje zdanie☺
Powiedzieli mi, że nie da się tego zrobić. Odpowiedziałem maniakalnym śmiechem.

Mr.G

Świetny projekt! Podoba mi się przede wszystkim, że dajesz w to wszystko swój aktywny wkład, a nie tylko rzucasz teorią. A dodawanie naukowych/historycznych elementów do opisywanych zagadnień nadaje całości profesjonalizmu.
Trzeba jednak wyjść z założenia, że z piankowymi bataragnami nie osiągnie się zbyt dużej przewagi w ewentualnej walce, a i nawet korzystanie z tych najprawdziwszych wymagałoby świetnego wyszkolenia, więc może zamiast tego jakiś opis innych, bardziej praktycznych środków do samoobrony? Wady i zalety gazów pieprzowych? Kilka technik z użyciem pałki teleskopowej?

Oczywiście traktujemy to wszystko jako czystą ideę, a nie przygotowanie do tego, że wyjdziesz pewnego razu na ulicę naparzać się ze zbirami, czy tak? ;>

LelekPL

Cytat: Mr.G w 08 Kwiecień  2016, 10:17:51]
zamiast tego jakiś opis innych, bardziej praktycznych środków do samoobrony? Wady i zalety gazów pieprzowych? Kilka technik z użyciem pałki teleskopowej?

Oczywiście traktujemy to wszystko jako czystą ideę, a nie przygotowanie do tego, że wyjdziesz pewnego razu na ulicę naparzać się ze zbirami, czy tak? ;>

Broń palna jest chyba najlepsza... bez niej raczej można się pożegnać z marzeniami o byciu Batmanem (a właściwie Punisherem).

jakura

Powiedziałbym,  że paralizator elektryczny jest dużo skuteczniejszy. I Bardziej batman owy,  a to w końcu topic o byciu Batmanem☺
Powiedzieli mi, że nie da się tego zrobić. Odpowiedziałem maniakalnym śmiechem.

LelekPL

Cytat: jakura w 08 Kwiecień  2016, 12:50:38
Powiedziałbym,  że paralizator elektryczny jest dużo skuteczniejszy. I Bardziej batman owy,  a to w końcu topic o byciu Batmanem☺

Skuteczniejszy od broni palnej? :P Nawet w Jackassie robili testy wszystkich tych środków i paralizator wypadł słabo. Już znacznie skuteczniej na chłopakach wypadł gaz pieprzowy. Ale z Uzi czy Magnum nadal się nie równa. A Batman, według Batflecka, przecież obecnie już zabija, więc nie ma problemu :P

jakura

Widziałem i odczułem efekt rażenia paralizator i powiem tak: trafienie w dowolną cześć ciała rzuca największego (nawet nacpanego) gościa na ziemię jak szmacianą laleczkę☺ A broń palna ma ograniczenia: 1) psychologiczne, że możesz zabić 2) naćpany człowiek wytrzyma kilka strzałów (poza trafieniem w głowę i ew serce, ale patrz pkt. 1), 3) wymaga wprawy.
Gaz jest skuteczny, ale może się okazać,  że osoba po prochach wykaże duża odporność. Nie wiem co na to Jackass, mówię (poniekąd) z doświadczenia
Powiedzieli mi, że nie da się tego zrobić. Odpowiedziałem maniakalnym śmiechem.

LelekPL

https://www.youtube.com/watch?v=JJgQzmYOAzM

Tutaj są testy, pełne profesjonalizmu i wykonane przez wybitnych naukowców

jakura

No i efekt jest pi?kny😁
Powiedzieli mi, że nie da się tego zrobić. Odpowiedziałem maniakalnym śmiechem.

Gothamite

Polecam obejrze? ''Maczeta zabija''. W tym filmie szczegó?owo opisane jest skutecznie rozprawia? si? ze z?ymi lud?mi. Poradnik w sam raz dla pocz?tkuj?cego m?ciciela  ;D
Have we started the fire? Yes. The fire rises.

Deshi, Deshi! Basara, Basara! Deshi, Deshi! Basara, Basara! Deshi, Deshi! Basara, Basara! Deshi, Deshi! Basara, Basara!

Plastic Man

Szczerze mówiąc nie chciałbym nikogo uszkodzić ani tym bardziej zabić. Z wyposażenia ofensywnego i pirotechnicznego widzę zastosowanie dla następujących gadżetów:

1. Paralizator. I to najlepiej kilka w różnych kombinacjach, żeby zawsze mieć kilka opcji w pogotowiu, myślę, że taki zestaw byłby optymalny:
pistoletowy
http://www.protarget.com.pl/product-pol-733-Paralizator-wielofunkcyjny-PHAZZER-ENFORCER.html
latarkowy
http://www.protarget.com.pl/product-pol-1042-Latarka-paralizator-HW-Police-1108-Black.html
i kastetowy
http://www.protarget.com.pl/product-pol-1042-Latarka-paralizator-HW-Police-1108-Black.html

Gaz pieprzowy
http://www.protarget.com.pl/product-pol-3801-Gaz-pieprzowy-gasnica-SSG-9-400-ml.html

"granat dźwiękowy"
http://www.protarget.com.pl/product-pol-1540-Alarm-osobisty-140-dB-z-sygnalem-swietlnym.html

coś na psy
http://www.protarget.com.pl/product-pol-205-Odstraszacz-na-psy-Super-Dogchaser-2.html

kilka granatów oślepiająco hukowych
http://www.pirotechnik.pl/gh-2.html

świece dymne
http://www.pirotechnik.pl/ed-20.html

Gothamite

#11
Cytat: Plastic Man w 08 Kwiecień  2016, 14:26:02
Szczerze mówiąc nie chciałbym nikogo uszkodzić ani tym bardziej zabić. Z wyposażenia ofensywnego i pirotechnicznego widzę zastosowanie dla następujących gadżetów:

1. Paralizator. I to najlepiej kilka w różnych kombinacjach, żeby zawsze mieć kilka opcji w pogotowiu, myślę, że taki zestaw byłby optymalny:
pistoletowy
http://www.protarget.com.pl/product-pol-733-Paralizator-wielofunkcyjny-PHAZZER-ENFORCER.html
latarkowy
http://www.protarget.com.pl/product-pol-1042-Latarka-paralizator-HW-Police-1108-Black.html
i kastetowy
http://www.protarget.com.pl/product-pol-1042-Latarka-paralizator-HW-Police-1108-Black.html

Gaz pieprzowy
http://www.protarget.com.pl/product-pol-3801-Gaz-pieprzowy-gasnica-SSG-9-400-ml.html

"granat dźwiękowy"
http://www.protarget.com.pl/product-pol-1540-Alarm-osobisty-140-dB-z-sygnalem-swietlnym.html

coś na psy
http://www.protarget.com.pl/product-pol-205-Odstraszacz-na-psy-Super-Dogchaser-2.html

kilka granatów oślepiająco hukowych
http://www.pirotechnik.pl/gh-2.html

świece dymne
http://www.pirotechnik.pl/ed-20.html

Z początku myślałem że ten temat powstał dla beki. Teraz widzę ze się myliłem...

Tak, tak rozumiem cię doskonale. Dzisiaj chcesz zostać Batmanem a za miesiąc pójdziesz do kina i będziesz chciał zostać Kapitanem Ameryką albo Spider-Manem.
Have we started the fire? Yes. The fire rises.

Deshi, Deshi! Basara, Basara! Deshi, Deshi! Basara, Basara! Deshi, Deshi! Basara, Basara! Deshi, Deshi! Basara, Basara!

Plastic Man

Temat i mój blog -  jak pisałem jest z przymrużeniem oka. Zbroje, batarangi i inne które robię są to typowe cosplaye i nie posiadają żadnej wartości bojowej. Rozważania na tematy wyposażenia to trochę takie fantazjowanie, do ewentualnego odtworzenia cosplayowego z pianki czy innych materiałów modelarskich. Każdy sobie przecież zdaje sprawę, że "zostanie Batmanem" to oczywista fikcja. Treningi które opisuje w blogu i tak wykonuję i rozwijam od kilku lat, sprawność fizyczna na wysokim poziomie jest mi potrzebna w pracy zawodowej a nie w starciach z bandytami na ulicy. Po prostu bawię się myślą, że trenuję jak Batman, coś w rodzaju motywacji przez zabawę. I chcę do tego zachęcić innych.

Jest oczywiste, że taki samozwańczy Batman, w kilka tygodni skończyłby za kratami, a ja tam się nie wybieram.
Zresztą nawet gdybym oszalał to i tak nie mam takich środków finansowych jak Bruce Wayne, żeby zrealizować ten plan...
Poza tym, gdybym chciał naprawdę zostać nocnym mścicielem, nie robiłbym o tym bloga, ani nie zakładał tematu na forum. Traktuję to na tyle poważnie, na ile robi to zapalony filatelista zbierający znaczki z armatami, wiadomo, znaczki to znaczki, nikt go nie posądzi, że chce naprawdę pruć z armat do ludzi.

Gothamite

Cytat: Plastic Man w 08 Kwiecień  2016, 15:33:43
Temat i mój blog -  jak pisałem jest z przymrużeniem oka. Zbroje, batarangi i inne które robię są to typowe cosplaye i nie posiadają żadnej wartości bojowej. Rozważania na tematy wyposażenia to trochę takie fantazjowanie, do ewentualnego odtworzenia cosplayowego z pianki czy innych materiałów modelarskich. Każdy sobie przecież zdaje sprawę, że "zostanie Batmanem" to oczywista fikcja. Treningi które opisuje w blogu i tak wykonuję i rozwijam od kilku lat, sprawność fizyczna na wysokim poziomie jest mi potrzebna w pracy zawodowej a nie w starciach z bandytami na ulicy. Po prostu bawię się myślą, że trenuję jak Batman, coś w rodzaju motywacji przez zabawę. I chcę do tego zachęcić innych.

Jest oczywiste, że taki samozwańczy Batman, w kilka tygodni skończyłby za kratami, a ja tam się nie wybieram.
Zresztą nawet gdybym oszalał to i tak nie mam takich środków finansowych jak Bruce Wayne, żeby zrealizować ten plan...
Poza tym, gdybym chciał naprawdę zostać nocnym mścicielem, nie robiłbym o tym bloga, ani nie zakładał tematu na forum. Traktuję to na tyle poważnie, na ile robi to zapalony filatelista zbierający znaczki z armatami, wiadomo, znaczki to znaczki, nikt go nie posądzi, że chce naprawdę pruć z armat do ludzi.

Do prawdy? a ja  odnoszę wrażenie że to tylko taka chwilowa twoja zajawka Batmanem po za pewne nie dawno obejrzanym filmie i za jakiś czas znudzisz się tym tematem. Drugą rzeczą jest to że temat który zacząłeś nie jest w żadnym razie oryginalny i ameryki to ty raczej nie odkryłeś bo już wiele było podobnych tematów w większości na zagranicznych stronach albo forach aczkolwiek na batcave ten temat też był już poruszany. Zamiast zajmować się pierdołami i wymyślać to wziąłbyś się za coś pożytecznego.

http://www.batcave.com.pl/info/byc-batmanem/

http://www.batcave.com.pl/info/byc-jak-bruce-wayne/
Have we started the fire? Yes. The fire rises.

Deshi, Deshi! Basara, Basara! Deshi, Deshi! Basara, Basara! Deshi, Deshi! Basara, Basara! Deshi, Deshi! Basara, Basara!

Plastic Man

"Zajawkę" Batmanem mam od około 1989 kiedy to jako nastolatek z wypiekami na policzkach śledziłem dokonania Nietoperza. Od tamtego czasu nie opuściłem ani jednego filmu. Nie mam cię zamiaru o niczym przekonywać, bo to nie wykonalne. Bo niby jak mam udowodnić, że fascynuje się Batmanem od kilkudziesięciu lat? Oczywiście, tu masz rację, że zainteresowanie tematem nie jest u mnie (i chyba u nikogo) funkcją liniową, ale przyjmuje raczej formę sinusoidy, a ekstrema dodatnie przypadają na kolejne wydarzenia z filmowego świata DC czyli dla mnie są to lata: 1998, 1992, 1995, 1997, 2005, 2008, 2012, 2013, 2016...
W cosplay bawię się mniej więcej od 2012 roku, kiedy to pierwszy raz zacząłem robić kostium Nietoperza.
Trenuję w różnych formach od 20 lat, nie zawsze z myślą o Batmanie, ale często bawi mnie właśnie ta myśl.

Zdaję też sobie sprawę, że nie jestem pierwszym i największym fanem Batmana na świecie. Jestem takim fanem, jakim jestem.

Znajomi którzy znają moją pasję od jakiegoś czasu namawiali mnie żebym założył bloga lub stronkę, gdzie mógłbym prezentować swoje hobby. Tak się złożyło, że moment w którym to zrobiłem przypada na teraz. Czemu nie wcześniej? Nie wiem, jakoś tak wyszło, że ekstremum dodatnie funkcji mojej pasji pokryło się z kilkoma innymi czynnikami sprzyjającymi i stało się, jak się stało.

Piszesz, że to co robię to pierdoły. Masz rację. Zdaję sobie sprawę z tego, że to tylko margines mojego życia. Oprócz tego, pracuję zawodowo, udzielam się jako wolontariusz, dbam o żonę i dom, odwiedzam groby ojca i dziadków, czyli prowadzę normalne życie, a w wolnym czasie oddaję się swojemu hobby. Jedni grają w gry, inni oglądają Wspaniałe stulecie, grają na gitarze... a ja robię sobie kombinezony Batmana, oglądam z nim filmy, trenuję, a ostatnio założyłem bloga i udzielam się na tym forum.

Zacytuję wiki: "czynność wykonywana dla relaksu w czasie wolnym od obowiązków. Może łączyć się ze zdobywaniem wiedzy w danej dziedzinie, doskonaleniem swoich umiejętności w pewnym określonym zakresie, albo też nawet z zarobkiem — głównym celem pozostaje jednak przyjemność płynąca z uprawiania hobby."
Nie wydaje mi się by jakiekolwiek hobby które nie krzywdzi innych było czymś złym. Ale oczywiście pozostawiam Ci prawo do posiadania własnego zdania w tej sprawie.