Aktualności:

"Batman. Łowy" od 22 stycznia.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Mr.G

#16
Cytat: Crowridd w 11 Luty  2024, 13:05:00Wracając do AK. Pamiętacie moment, kiedy Batman pierwszy raz przywołał Batmobil? Ale to były świetne przerywniki.

Mhm. Przerywniki ładne, a najwięcej dostał ich właśnie Batmobil. I to z jakimi zbliżeniami na kołpaki! Jeju, ależ twórcy gry byli dumni z tego pojazdu...

Podzielam waszą wiarę, że po średnio/niezbyt udanych eksperymentach, ktoś przypomni sobie, że jednak Batman w Batmanie to gwarancja sukcesu.
I choć seria Arkham wydaje się oczywistym wyborem, bo to wciąż świetna i sprawdzona mechanika, tak nie wiem czy chciałbym, by twórcy z niej więcej wyciskali. Bo wiecie, dla nas wystarczyłaby w pełni gra na poziomie którejś z tych, które już wyszły, ale niestety rynek działa tak, że w kolejnej części - nawet jeśli miałby to być prequel - musiałoby być więcej miasta, więcej postaci, więcej pojazdów. I choć oczywiście dzielni informatycy mogliby nam dać tego wszystkiego więcej, tak bałbym się, że - co już mocno czułem w Arkham Knight - ucierpiałaby na tym historia.
Dlatego nie pogniewałbym się jednak za inne uniwersum, inaczej poprowadzoną mechanikę. Więcej skradania (nieopierającego się tylko ze skakania z gargulca na gargulec), nacisk na element strachu, a jeśli już walka, to niech 2-3 przeciwników, a nie 20-30, będzie wyzwaniem. Otwarty świat również nie wydaje mi się aż tak istotny. Raczej spore poziomy, które możemy eksplorować - coś jak w The Last of Us. Zwłaszcza, że w serii Arkham, to właśnie zamknięte lokacje sprawiały największą frajdę.

Co oczywiście nie zmienia faktu, że gdyby zapowiedzieli kolejną grę Z BATMANEM w uniwersum Arkham choćby i z 5 batmobilami, to bym się jarał ;]

Ewentualnym odstępstwem od postaci oryginalnego Batmana mogłaby być gra Beyond. Tu i mechanika Arkham mogłaby być identyczna, bo cyberpunkowe Gotham i nowe postacie zapewniłyby dostateczną świeżość. Ale i wówczas liczyłbym na przynajmniej kilka misji-retrospekcji z udziałem Bruce'a. Ależ bym w takie cuś zagrał!
#17
Znów udało się ocalić Gotham.

Biję się w pierś za początkową niechęć do tego tytułu. Po nieco bliższym poznaniu i dotarciu do napisów końcowych, Arkham Knight przestaje być w moim mniemaniu jakimś dziwnym eksperymentem z Batmobilem w roli głównej, a staje się pełnoprawną, dobrą grą o Batmanie równą swym poprzednikom. Choć Batmobila - czy raczej wiążących się z nim dronów, czołgów, Kobr i innych ostrzeliwujących cię pojazdów - zdecydowanie za dużo.
Podobnie jak to było w poprzednich częściach, mamy tu do czynienia z najlepszą interpretacją świata Nietoperza. Postacie bardzo komiksowe, a przy tym napisane na poważnie. Piękne miasto pełne mrocznych uliczek i gargulców. Klimat wspaniały. Jednocześnie, choć gra już ma kilka lat, pozostaje bardzo dobrze zrobiona i po prostu świetnie się na to wszystko patrzy.
Fabuła ok. Nie porywająca, nie jakoś szczególnie zaskakująca. Zmieniłbym proporcje między udziałem Scarecrowa a Arkham Knightem, bo ten pierwszy nie robił wrażenia, a wątek drugiego pozostawił u mnie niedosyt. Duże plusy za wykorzystanie Silverhanda... przepraszam... Jokera, koncepcję z zarażonymi i zaskakujący udział Ivy z jednocześnie pięknym finałem tego wątku. Fajne wykorzystanie postaci pobocznych, w tym bat-rodzinki, każdy miał jakiś swój urok...
...każdy poza Batmanem. Ja wiem, że Mroczny Rycerz jest mroczny i raczej małomówny, ale w tej części było to dla mnie aż irytujące. Tylko rzucał rozkazami do tej swojej rękawicy, a jak miał do powiedzenia coś bardziej osobistego, to wypadało to bardzo sztucznie. Przez co też finał związany z Waynem jakoś nie poruszył tak, jakby mógł. A szkoda, bo wierzę, że jednak dałoby się tak napisać Batmana, by go polubić, nie tracąc na tym z jego powagi. Pamiętam, że w Arkham Origins Bruce miał fajną chemię z Alfredem, a moment, w którym życzyli sobie wesołych świąt, był po prostu piękny. Tutaj Alfiego było mi aż szkoda.

Jak to często bywa, wątki poboczne dawały więcej frajdy niż główny. Największą frajdę miałem w polowaniu na Man-Bata, a najbardziej za serce chwyciła - a jakże - historia Państwa Freeze. Oczywiście i tam musieli napakować tych czołgów, ale nie zmienia to faktu, że historia zaskoczyła i wzruszyła. Czy doczekamy się kiedyś czegoś takiego na dużym ekranie?
Jednocześnie nie zamierzam wykańczać gry na maksa. Niech GCPD zajmie się tymi wszystkimi minami na mieście, bo ja atakujących zewsząd dronów mam już dość. Na złość Riddlerowi, nie będę też dłużej męczył się z jego ostatnim wyścigiem (wybacz, Selino).

Sięgnąłem również po dodatki, ale mniej w nich fabuły niż przypuszczałem. Ot więcej kopaniny, tyle że z innymi postaciami. Spróbowałem się z Batgirl, Jasonem (od razu porzuciłem) i Catwoman. Jeśli któryś poza tymi jest naprawdę warty uwagi, to dajcie znać.
Miło też było pozmieniać kostiumy, choć niestety ten Pattinsona jakoś źle się prezentował. Mój ulubiony to zdecydowanie Noel, ale i Beyond fajnie wyglądał w grze. Szkoda, że dla postaci pobocznych był tak mały wybór.
A skórki Batmobilu to w ogóle oszustwo -_-


No dobra, to co teraz? Gotham Knights? Suicide Squad? Eee, może nie. Zmienię klimat. Poczekam. Może jeszcze kiedyś doczekamy się fajnego Batmana w roli głównej.
#18
W końcu wybrałem logo, ale chyba do żadnej sondy nie podchodziłem tak często jak do tej.
Pierwszy do wykluczenia był The Batman - aktualnie mój ulubiony Batman, ale jednak symbol nierozerwalny z napisem nie jest dobrym logo.
Batman v Superman ma świetne logo - do dziś pamiętam, jak często odpalałem sobie filmik z konwentu, na którym Snyder tym właśnie logo zapowiedział film. Ależ to były emocje! Niestety dziś to tylko złe wspomnienia.
Znaczki Nolana są świetne, ale w ruchu. Niestety w wersji statycznej, te efekty świetlne i rozpadania się wypadają tak se. Tu ew. wygrałby u mnie BB, jak zresztą w każdej innej kategorii z filmów Nolana.
A Schmuachery... kurczę, coś mi się w nich podoba, zwłaszcza w logo ze znakiem zapytania. Świetna kolorystyka i jakby fabuła filmu wpleciona już na etapie samego logo. Bardzo mi się podoba i długo wahałem się, czy nie wybrać właśnie jego...
...lecz został jeszcze Burton. Elipsa, która stała się symbolem tak bazowym, jak motyw Elfmana. Jednakże żółta kolorystyka aż nadto jak dla mnie eksploatowana, ale za to obok piękny, srebrny, nieco rozwiany symbol. Zimny, tajemniczy i mroczny jak film, z którego pochodzi. Dlatego w końcu oddałem głos na logo z Powrotu Batmana.
#19
newtime, Twoja sugestia mnie przekonała i jednak dałem AK jeszcze jedną szansę.
Jeszcze nie przekroczyłem tych kilku procent rozgrywki, które zrobiłem ostatnim razem, ale szybko mi się przypomniała jedna sytuacja, która chyba wpłynęła na mój ówczesny odbiór gry: na samym początku zbiry mają jakiegoś tam zakładnika. Biedaczek leży poturbowany w otoczeniu trzech uzbrojonych typów. Dla Batmana okazuje się to idealnym momentem, by... zamówić u Luciusa nowy kostium, spokojnie go sobie założyć, omówić jego zajebistość i jeszcze zrobić kilka symulacji zanim ruszy na ratunek -_-
Gra jest jakoś mało intuicyjna, używanie gadgetów w walce mnie jeszcze przerasta, a Batmobila już jest więcej niż czegokolwiek innego. No i po ostatnim czasie spędzonym ze Spider-Manami, poruszanie się Batmanem po mieście wydaje się jakieś toporne, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia.
Z drugiej strony muzyka, architektura Gotham no i w ogóle cały klimat serii Arkham są doskonałe. Jestem też ciekaw fabuły kryjącej się w tej grze, dlatego dam sobie szansę na polubienie się z mechaniką i przeżycie historii Arkham Knighta.
#20
Eh, nawet wczoraj na PSStore widziałem Knighta za jakieś śmieszne pieniądze i miałem dylemat. Niby pierwsze podejście do niego jakoś mi nie poszło no i nie cierpię polityki pokroju: zrobiliśmy wam batmobila, to teraz MUSICIE z niego korzystać w co drugiej misji. A z tego, co piszecie, to rzeczywiście tak jest.
Z drugiej strony, uważać się za fana Batmana i nie ograć tego tytułu, który jest finałem naprawdę świetnej serii, to jakoś tak się nie godzi.

Aktualnie "wykańczam" Spider-Man 2 i tam fajnie to zrobili. Wprowadzili nową mechanikę związaną z przemieszczaniem się Pajączków, z której korzystać można, ale na żadnym etapie nie było to obowiązkowe do przejścia misji. Z wyjątkiem jednej misji pobocznej.
#21
Inne gry / Gry na które czekamy...
27 Październik 2023, 11:40:52
Morales faktycznie bardziej stawia na wątki osobiste, ale w pewnym momencie jak dla mnie aż z tym przesadzili, jak zwykle w uniwersum pajączka decydując się na niesamowite zbiegi okoliczności.
Innymi słowy, mnie fabuła ciut rozczarowała, ale wszystko wynagradza mechanika, która jest co najmniej tak samo dobra jak w podstawowym SM.
No i tak, Marvel's Spider-Man jest świetny. Jak dotąd jedyna gra, którą chciało mi się robić na 100%. Jednocześnie była to jedna z pierwszych gier, jakie ogrywałem na konsoli i gdy później na ps4 odpaliłem Arkham Knighta, gdzie poprzednie części miałem ograne na PC, to sterowanie wydało mi się tak toporne i nieintuicyjne, że szybko odpuściłem.

A nawiązując do tytułu tego wątku, to poza nadchodzącą 2 częścią SM, czekam na znacznie mniejszą grę, tj. polskiego Robocopa. Po miłych wspomnieniach z Terminatora tegoż studia, jestem pełen nadziei na świetnie zachowany klimat, choć po gameplayach nieco obawiam się monotonnej strzelaniny.
#22
Popieram, że należałoby dać szansę innym złolom - zwłaszcza że akurat Scarecrow wydaje się szczególnie nieatrakcyjny na solowy film - ale nadal każda informacja o budowaniu świata The Batman jest dla mnie dobrą informacją.
#23
Inne filmy i seriale / Wasze ulubione/oglądane seriale.
13 Październik 2023, 13:31:55
Raz na jakiś czas bierze mnie na poszukiwanie anime. Różnie z tym bywa, niekiedy jakaś seria trafi wprost do serduszka (Wolf's Rain, Cowboy Bebop), a innym razem po kilku odcinkach okazuje się, że to nie to (ostatnio Black Lagoon).
Od dawna gdzieś przewijał mi się Evangelion, ale raz że sądziłem, że wielkie roboty vs wielkie potwory to już za bardzo jak dla mnie japońskie, a poza tym nie wiedziałem od czego zacząć. Ale w końcu postanowiłem dać mu szansę, poczytałem gdzie ta seria się zaczyna i zostałem urzeczony. Roboty robotami, potwory potworami, ale zaskoczyło mnie, jak bardzo to jest o relacjach międzyludzkich, o traumach, o problemach rodzinnych. I jak pięknie przede wszystkim te wątki są ukazane. Oryginalna seria to lata 90-te, więc kreskówka obfituje w niekiedy wręcz obrzydliwą brutalność, a wszystkie kobiety otaczające głównego, młodocianego bohatera są oczywiście nieziemsko seksowne - każda na swój sposób - a jednocześnie całość potraf być bardzo delikatna i poruszająca. I takie anime właśnie lubię, syto karmiące mojego zarówno dobrego, jak i złego wilka.
Tyle że końcówka serialu jest... dziwna. Ostatnie dwa odcinki odchodzą od fabuły na rzecz czegoś bardzo alegorycznego, filozoficznego, nieoczywistego i mocno mieszającego w głowie. Później był pełnometrażowy film, który z jednej strony fajnie uzupełnił historię, a z drugiej - w którymś momencie zrobił się mniej więcej tym, co końcówka serialu. No i drugi pełny metraż, ale to raczej tylko podsumowanie serialu.

Przede mną kolejne odcinki Evangeliona, trzy sezony... no właśnie, czego? Kontynuacji? Remaku? Jakiejś historii alternatywnej? Nie chciałem sobie za dużo zdradzać w cyberprzestrzeni, muszę sam się przekonać. Czymkolwiek to jest, z chęcią wrócę - przede wszystkim do świetnie napisanych bohaterów i bardzo jak na animację złożonych relacji między nimi.

Jeśli ktoś oglądał, to z chęcią przeczytam opinię. A może ktoś poleci jakieś inne anime?
#24
Ogólnie o Batmanie / Wasze bat-kolekcje
13 Październik 2023, 13:05:27
Cytat: Juby w 12 Październik  2023, 12:28:11

Do Legend Mrocznego Rycerza (5/97) mam pewien sentyment. Bo widzisz, Ty próbujesz wyleczyć się ze zbieractwa (nie lecz się! ;P), a ja zawsze byłem za bardzo kutwą żeby pójść tą drogą. Nie szukałem, nie zamawiałem, ale zawsze lubiłem trafić gdzieś przypadkiem jakiś pojedynczy zeszyt - na bazarku, w sklepie ze starociami czy coś takiego - i czuć się niesamowitym Łowcą z Przypadku. Tak było z tym komiksem. Lata, lata temu w nieistniejącym już dworcu w moim mieście był taki sklepik z przeterminowaną prasą za bezcen i tam sobie ten tytuł leżał na jakiejś dolnej półce. Do dziś ma chyba naklejoną na okładce cenę 3 zł, której nie zerwałem, bo by się porwało. Swoją drogą, fajna fabuła, taka totalnie oderwana od wszystkiego innego. Bruce, który budzi się pewnego razu w szpitalu i okazuje się, że tylko sobie wymyślił bycie Batmanem. I Catwoman i smak jej łez, dzięki którym nie popadł w obłęd.
Wielokrotnie powracałem do tego punktu z prasą, ale nigdy więcej nie uświadczyłem w nich starych komiksów.

A figurkę z zestawu z Flasha też mam, jedyne co dobre po tym seansie. Nie odszedłem od punktu z popcornem dopóki nie znaleźli Batmana pośród mnóstwa Flashów.
#25
Cytat24 października na netflix zadebiutuje Liga sprawiedliwości  :)
CytatSerial [Young Justice] ma powrócić na Netflix. Teraz tylko trzymać kciuki żeby wszystkie sezony, bo dwa kiedyś tam były... Niewiadomo również niestety kiedy to się stanie.

No ładnie. Dopiero co udało mi się namówić żonkę na usunięcie Netflixa, a tymczasem sam zyskałem powody, by przy nim zostać. Animowanego JL chyba nigdy tak naprawdę nie miałem okazji obejrzeć, a i YJ jakoś się nie złożyło, a podobno przyzwoity. Jak jeszcze gruchnie wieść o Batman Beyond, to w ogóle będzie pięknie.

W ogóle straszna bieda z tym naszym HBO Max. Zupełnie przypadkiem natrafiłem ostatnio na informację, że nowa kreskówka o Supermanie już miała premierę i ma się dobrze, a ja ciągle myślałem, że to jest w produkcji -_- Swoją droga, ktoś oglądał i chciałby podzielić się wrażeniami?

(Tak, wiem, wątek może i nie ten, ale nie znalazłem innego bardziej ogólnego. Jak ktoś potrzebuje przenieść, to śmiało.)
#26
Ale fajny! Sam bym taki chciał :D
Niech Henio rośnie duży i silny.
#27
Seriale animowane i TV / Harley Quinn (HBO max)
08 Wrzesień 2023, 08:33:35
Czyli który wątek poboczny, Crowridd?

Najnowszy sezon fajnie się zaczął i przywrócił mi chęć na serial.
Przede wszystkim bardzo dobrym posunięciem było niejako rozdzielenie Harley i Ivy, przez co zamiast oglądać kolejne epizody ich romansu, każda miała swoje własne wyzwania. I wątek Ivy próbującej przebić się w Legionie Zagłady chyba nawet bardziej mi podszedł niż Harley w Bat-Rodzince.
Odświeżająco zadziałało też odsunięcie pewnych postaci i wprowadzenie nowych. Jednocześnie jednak mam wrażenie, że rozpoczęto pewne wątki, które mogłyby być świetne, ale niestety szybko je porzucono. Podejrzewałem chociażby bardziej znaczący udział fajnie ukazanej Talii, czy - mój faworyt - Alfred trafiający do Arkham. Byłem przekonany, że będziemy śledzić jego losy i będzie to świetna zabawa, zwłaszcza że na początku sporo uwagi poświęcono Alfiemu, ale jakoś to wyparowało.
Ale za to twórcy zdecydowali się na kierunki, które mnie przynajmniej jakoś nie poruszyły.
Spoiler
Ani śmierć Nightwinga, ani druga Harley
[Zamknij]
, ani intrygi Lexa. Tak więc z dobrego, zachęcającego początku, serial zszedł na jakieś takie "ok". Ale i tak jest lepiej niż w sezonie poprzednim.

Ah, no i jeszcze plus za podróż i nauki Bane'a :]
#28
Inne gry / Konsole, na których gramy...
08 Wrzesień 2023, 08:19:52
U mnie podobnie. Jeszcze zostało mi trochę misji pobocznych w Cyberpunku na aktualnej konsoli, ale obiecuję sobie, że kolejną grę zainstaluję już na PS5. Oczywiście nadchodzący wielkimi krokami najnowszy Spider-Man jest największą motywacją, ale i inne ciekawostki pojawiają się na horyzoncie. Nawet taki Robocop polskich twórców będzie wymagał nowego sprzętu.
#29
Bat-Filmy / Animacje DC - Tomorrowverse
03 Sierpień 2023, 08:53:43
A ja już nie pamiętam kiedy odpaliłem sobie jakąś pełnometrażową animację z DC. Ostatnio był to chyba Killing Joke, który raczej utwierdził mnie w przekonaniu, że studio nie ma niestety nic świeżego do zaoferowania.
Ale może się mylę? Jeśli ktoś jest na bieżąco i chciałby jakąś animację polecić (niekoniecznie tylko z działki Batmana), to poproszę o sugestie.
#30
Inne gry / Ogólna dyskusja o grach
29 Czerwiec 2023, 09:04:08
Cytat: Gieferg w 26 Czerwiec  2023, 21:11:02Większość zleceń wiedźmińskich zlewałem bo ich klepanie robiło się monotonne, jechałem z głównym wątkiem i tymi spośród questów pobocznych, które mnie zainteresowały.
E tam.
To jak nie zagrać w Wieśka3 wcale. To właśnie misje poboczne, gdzie niemalże każda miała jakieś podwójne czy potrójne dno, były sercem tej gry. Od pierwszego zlecenia na północnicę wymagającego przygotowania się, poznania historii jej śmierci, zdobycia przedmiotów do rytuału itd. byłem zakochany w Dzikim Gonie. No ale co kto lubi.

Zastanawiają mnie te niepokojąco liczne projekty na marce Wiedźmina, które są gdzieś tam w przygotowaniu. Co obstawiacie? Na pewno nie chciałbym kontynuacji przygód Geralta, bo po prostu nie da się lepiej. Wszystkie postaci mają swoje zakończone wątki. No, chyba że jakiś prequel.
Osobiście z chęcią zagrałbym Ciri, ale myślę też, że mogą pójść w stworzenie własnego bohatera, zwłaszcza, że zapowiedzieli zupełnie nową, autorską wiedźmińską szkołę.


Ja natomiast sięgnąłem jakiś czas temu po kolejny tytuł tego studia.
Po premierze Cyberpunka 2077 i całym tym syfem, który narobił się dookoła, postanowiłem zaczekać aż zamieszanie ucichnie, a gra zostanie naprawiona jak należy. Jestem raczej powolnym graczem i chyba nadal kręcę się gdzieś na początku fabuły, ale już teraz mogę powiedzieć, że tytuł niesłusznie został tak zjechany. Owszem, są niedociągnięcia techniczne (gram na ps4 i to chyba była najgorsza opcja pod tę grę), ale nie takie, które uprzykrzają rozgrywkę. Problemem jest na pewno otwarty świat, który jest pusty i nudny - zwykle jest się jedynym pojazdem na ulicach, a dookoła nie dzieje się nic, co skłoniłoby gracza porzucić fabułę i zagłębiać się w uliczki. Na tym polu ewidentnie coś twórcom nie wyszło.
Ale jeśli po prostu robi się misje, to jest świetnie. Wątki są bardzo klimatyczne i zawiłe, pełne ciekawych i wywołujących emocje postaci, a wszystko skąpane w rewelacyjnie oddanym duchu brudnej, zepsutej i całkowicie beznadziejnej przyszłości. Myśl o cyberpsychozie czy podziemia braindance'owego rynku autentycznie niepokoją.
Jeszcze czuję się przytłoczony zabawą z ekwipunkiem i umiejętnościami, ale myślę, że ogarnę to z czasem, a na razie na plus, że jest tego tak dużo. Możesz się rozwijać w kierunku napakowanego chromem niszczyciela, bezszelestnego ninjy, czy mistrza hakowania i wygląda na to, że w pewnym zakresie posiadanie konkretnych umiejętności wpływa na sposób wykonania misji.
Czekając od dawna na Cyberpunka 2077 liczyłem na klimat i dobrą fabułę. To pierwsze otrzymałem na pewno, a drugie idzie w dobrym kierunku. Słabostki techniczne do przełknięcia, ale zmarnowano potencjał miasta. Co by jednak nie było, gra na pewno warta uwagi.