The Flash (2023) - AKA trzeci Batman z Michaelem Keatonem

[Juby]

W USA pobity rekord BvS w spadku przychodów w trakcie drugiego weekendu wyświetlania. A w reszcie świata równie źle. Jeszcze się okaże, że film nie doczłapie nawet do $300 milionów! Przynajmniej tym razem odpadną wymówki jakie towarzyszyły katastrofie drugiego Shazama, że film był bardzo skromnie reklamowany (nie był). Winą ewidentnie są decyzje Jamesa Gunna z podaniem rozpiski swoich projektów po reboocie o rok za wcześnie na czele. Niebieski skarabeusz i Aquaman 2 też polegną, mark my words. Ten pierwszy wg mnie zarobi nawet gorzej od Shazama, bo ten był chociaż sequelem lubianego filmu z postaciami, których widzowie już poznali.

No i Gunn oczywiście to największe zło i przez niego i dla niego nie będą oglądać

Dokładnie tak. Bo wiesz, nie każdy jest tak niereformowalnym fanbojem DC i tak niepoprawnym optymistą, jak ty, że gdy widzi, że kasują film Batgirl to się wkurza na Warnera... na jakieś 5 minut. Gdy potem wyrzucają do kosza plany na WW3 to pisze, że już naprawdę ma dość... na jakieś 5 minut. Gdy anulują wszystkie przyszłe projekty z powracającym Keatonem to ogłasza, że miarka się przebrała... na jakieś 5 minut. A potem leci do kina na każdy ich film, dokłada się do tego burdelu za każdym razem, chwali wszystkie ich produkcje i nie rozumie czemu te się nie podobają ludziom/ ponoszą klęski w box office? Na szczęście niektórzy są bardziej konsekwentni. Ja od 2015 roku hejciłem Snydera i to, co odje*ał w DCEU, potem Hamadę i bojkotowałem te filmy, teraz hejcę Gunna i praktycznie każdą decyzją z ostatnich 9 m-cy zapracował sobie na to. Trzymam kciuki, aby po pierwszych porażkach swojego DCU wyleciał na cztery litery.

[HUDY]

Kurcze wielką szkoda, nie rozumiem takiego obrotu sprawy. Poza miejscami kiepskim chi film ogląda się z wielką przyjemnością. Fabuła angażuje i chce się oglądać a występy Batmanow to czysty cud miód.Szkoda uniwersum gaśnie jak nasza drużyna w ostatnim meczu...

[newtime]

Na pewno, to ze filmy dc od 2017 poza 2 wyjątkami sa wtopa za wtopa to wina Gunna. Caly czas piszesz o batgril ale ten film poza grupa nerdów lub fanbazy Dc jak nasz Leon nikogo nie obchodzil, nawet zwiastuna nie dostaliśmy tak samo jak nikogo nie obchodzi batman Keatona, piszesz o WM3, juz 2 zostala kompletnie olana i nikt nawet o niej nie pamieta . Te filmy nie zarabiaja na fanach tylko na szarych widzach którzy sa zmeczeni juz troche tym kinem widac to po marvelu jak i dc i takie przecietne filmy jak Flash na ten moment sa skazane na porażke nie zaleznie czy to jakis fragment wiekszego uniwersum czy nie. Na dodatek z aktorami ktoŕzy widzowie nie pokochali i zle sie kojarza. Z tego uniwersum juz nie dalo sie nic wiecej wyciagnac w ten czy inny sposób

[Gieferg]

A teraz Gunn niby wyciągnie?

[newtime]

A teraz Gunn niby wyciągnie?

Nie wiadomo ale ma wolna reke, nowych aktorow i swoje nazwisko. Nie bez powodu 4 faza marvela slabo sobie radzila ale kiedy pojawili sie straznicy 3 film byl hitem zarownonkrtycznie jak i rozbil bank a jest kontynuacja uniwersum ktory poprzedni byl wtopa. Wiec tak jesli ktos ma uratowac dc finansowo, to ma spore szanse ale tryzmjac sie starego dc i aktorow na pewno tego nie osiagnie

[Gieferg]

Gunn już ze swoim nazwiskiem niedawno w DC próbował sił i wywalił się na ryj
A zwykłe masy widzów, jak nie będzie jakiejś dłuższej przerwy mogą się nawet nie połapać, że nowe DC to coś innego niż dotychczas.

[Juby]

Kurcze wielką szkoda, nie rozumiem takiego obrotu sprawy.

Akurat ten temat został tu już dokładnie omówiony.

Na pewno, to ze filmy dc od 2017 poza 2 wyjątkami sa wtopa za wtopa to wina Gunna.

Ostatnie dwie na pewno. A wyjątków było 4 (Aquaman, Shazam!, Joker i The Batman).

Caly czas piszesz o batgril ale ten film poza grupa nerdów lub fanbazy Dc jak nasz Leon nikogo nie obchodzil, nawet zwiastuna nie dostaliśmy tak samo jak nikogo nie obchodzi batman Keatona, piszesz o WM3, juz 2 zostala kompletnie olana i nikt nawet o niej nie pamieta .

Znowu piszesz swoją opinię jakby była faktem. Najwyraźniej te filmy obchodziło więcej ludzi niż ci się wydaje, skoro tak bardzo odwrócili się od DCU.

Te filmy nie zarabiaja na fanach tylko na szarych widzach którzy sa zmeczeni juz troche tym kinem widac to po marvelu

GotG3 i Across the Spider-Verse wskazują co innego.

Na dodatek z aktorami ktoŕzy widzowie nie pokochali i zle sie kojarza. Z tego uniwersum juz nie dalo sie nic wiecej wyciagnac w ten czy inny sposób

Ponownie, piszesz swoją opinię jakby była faktem. Filmy z Gadot, Momoą, czy Cavillem spokojnie mogły być wielkimi sukcesami, bo te twarze kojarzą się z burdelem DC, ale same w sobie nie kojarzą się źle. Poczytaj sobie o nich w sieci, wbrew temu co piszesz wielu ludzi ich pokochało i chcieli oglądać ich dalej, tylko w dobrych filmach. Gunn miał im to dać, ale uznał, że chce robić takie filmy, ale bez nich i tym zyskał dużo wrogów. Ludzie nie lubią recastów.

Czytałem dzisiaj, że po spadkach w trakcie drugiego weekendu, The Flash idzie na $260-270 milionów worldwide i poniesie prawdopodobnie blisko $200m strat dla WB!!

"It's a perhaps unavoidable but terrible case of timing," says a source at a rival studio. "Audiences don't feel like they have to invest two hours of their life because it's not going to matter going forward."

Indeed, things have not been going well. The production budgets and likely marketing spends for these four films will cost between $1.1 billion and $1.2 billion in total, according to experts outside the studio. But "Shazam! 2" has already bombed, earning a feeble $133 million globally. And "The Flash" just opened to a mere $55 million in the U.S. and Canada, grossing $135.7 million worldwide as of June 19 — well under expectations, and nowhere near what a film of this caliber and cost needs to approach breaking even.

"The movie should be opening at $120 million domestic," says an industry veteran who's worked on many major campaigns. "This is an unmitigated disaster." (A spokesperson for Warner Bros. declined to comment.)

[newtime]

Gunn już ze swoim nazwiskiem niedawno w DC próbował sił i wywalił się na ryj

Mowisz o serialu Pecmaker? Byl sukcesem wiekszym niz jakimolwiek inny serial dc z ostatbich 10 lat

Co mam czytac w sieci fanowskie fora? Ponowie to jest nasza banka, fanów jest tak duzo ze od BvS, filmy te nawet  nie wychodza na zero lub radza sobie slabo. The batman i joker sa z poza uniwersum i moze dlatego wlasnie byli sukcesem? Bo nie mieli zadnego bagazu?

[Gieferg]

Mówię o The Suicide Squad.

[newtime]

Mówię o The Suicide Squad.

Byla to kontynuacja filmu ktory byl porazka z powracajacymi aktorami z uniwersum , wyszedl w czasie pandemi i na hbo jednoczesnie

[Juby]

Mowisz o serialu Pecmaker? Byl sukcesem wiekszym niz jakimolwiek inny serial dc z ostatbich 10 lat

A ile było tych seriali DC? W sensie na HBO Max poza nim, bo porównywanie go - kontynuacji kinowego filmu z wielką gwiazdą w roli głównej - do seriali CW, czy innych tanioszek to trochę słabe porównanie.

The batman i joker sa z poza uniwersum i moze dlatego wlasnie byli sukcesem? Bo nie mieli zadnego bagazu?

Raczej dlatego, że są o dwóch najpopularniejszych postaciach DC i są filmami dobrze przyjętymi przez widzów. Dlatego twierdzę, że jakby ktoś zrobił dobrze przyjęty film o Supermanie (nawet z tym znienawidzonym Cavillem ze Snyderowego DCEU) to też by się sprzedał.

PS, widziałem Cavilla w tę sobotę i spokojnie wygląda na 33-34 lata, więc tłumaczenie że nowa historia będzie o młodszym Supermanie i dlatego Henry do niej nie pasował, a szukają pośród aktorów w przedziale 30-34 lata, można schować między bajki.

Byla to kontynuacja filmu ktory byl porazka

To akurat nieprawda. Squad Ayera był wielkim sukcesem kasowym, sequel Gunna poległ nie tylko przez covid i wypuszczenie go tego samego dnia na HBO - Godzilla vs. Kong i Diuna jakoś sobie poradziły w takich samych, a może nawet i w gorszych warunkach - tylko przez szereg innych czynników, a nazwisko Gunna, którym go bardzo reklamowano, jednak nie okazało się takim magnesem na widzów, jak zakładał Warner.

[newtime]

Slyszac o tych wielkich fanach postaci Dc mam przed oczami grupe snydera ktorych nie bylo na tyle duzo zeby film na hbo chcoiaz mial jakis zysk. Film Ayera byl fatalnie przyjety przypominam i nie kojarzyl sie dobrze.  Dlaczego Jl nie wyszedl na zero? Ja patrze na cyfry oraz przyjecie ogolnej publiki a nie fora fanow. Zapytam inaczej naprawde uwazasz ze Flash rozbil by bank gdyby nie Gunn??

[Juby]

Slyszac o tych wielkich fanach postaci Dc mam przed oczami grupe snydera ktorych nie bylo na tyle duzo zeby film na hbo chcoiaz mial jakis zysk.

No widzisz, a właśnie piszesz z fanem postaci, z fanem Cavilla, i z osobą, która nie trawi Snydera. Tacy też są, wierz mi. Nie marginalizuj nas do maniaków Snydera z twittera.

Zapytan inaczej naprawde uwazasz ze Flash rozbil by bank gdyby nie Gunn??

Uważam, że gdyby nie decyzja Gunna o cofnięciu powrotu Cavilla do bycia Supermanem na 6 tygodni po tym jak masa ludzi cieszyła się na jego powrót (=zmiana zakończenia tego konkretnego filmu) i gdyby nie jego styczniowe ogłoszenie zmian w DCU, film poradziłby sobie w kinach zdecydowanie lepiej. Nie wiem czy by "rozbił bank", czy byłby kolejną wtopą DC, bo mocno rozdmuchali budżet i żeby wyjść na zero chyba potrzebował $600 milionów, ale bez tych decyzji na pewno drugi Shazam nie zostałby trzecią największą porażką DC XXI wieku (gorzej poradzili sobie tylko Catwoman i Jonah Hex !! Kapitan Marvel zarobił mniej nawet od filmów wypuszczonych w środku pandemii z premierą jednocześnie na HBO max !), a zaraz po nim takiej klęski nie poniósłby Flash. W najczarniejszym scenariuszu nie spodziewałem się dla filmu z dwoma Batmanami i premierą w czerwcu poniżej $200m w USA i $400m na całym świecie.

[newtime]

Nie wrzucam ciebie do tej grupy

Pytanie znowu ile jest tych fanów samego Cavilla Supermana zeby to mialo znaczenie na flasha? Wiem ze jak sie wejdzie w internet to dużo ale nie wiemy jak to sie przeklada na bilety. Moim zdaniem minimalnie. Zmierzam do tego ze nie zaleznie czy to byl poczatek uniwersum BvS,srodek, czy wlasnie koniec we Flashu filmy te zarowno krytycznie jak i finansowo przed Gunnem jak i po radzily sobie bardzo slabo wiec jesli jest jakas nadzieja na dc, to trzeba to wszystko spalic, zaczac od nowa i tym razem dobrze. Czy Gunn da rade? Nie wiem ale nie mam podstaw zeby mu nie kibicowac, niech tylko zacznie robic swoje

[Juby]

Pytanie znowu ile jest tych fanów samego Cavilla Supermana zeby to mialo znaczenie na flasha? Wiem ze jak sie wejdzie w internet to dużo

Byłem w ten weekend na Wiedźmin Fest w EC1 w Łodzi i kiedy Cavill pojawił się na scenie, albo kiedy przechodził obok i wsiadał do auta żeby uciekać na lotnisko, to powiem ci, że poza Internetem, tylko w Polsce było ze mną jakieś 500-1000 fanów, którzy mieli wtedy gdzieś twórczość Sapkowskiego - byli tam dla Cavilla Nie tylko laski, ale też faceci patrzący na niego z błyskiem w oku. I z tego co wiem ludzie płacili chore kwoty za bilety na allegro i olx żeby móc go zobaczyć na żywo, nawet dziesięciokrotność biletu kinowego. Także w sobotę byłem świadkiem, że poza Internetem też jest nas wielu.

Zgodzę się, że żeby zacząć od nowa, trzeba było to wszystko spalić... Tylko Gunn wbił z miotaczem ognia w najgorszym momencie i zaczął od sfajczenia najbardziej niefortunnych rzeczy. Jakby poczekał z rozmową z Cavillem do 2023 (kiedy kurz po newsach o jego powrocie do roli Supermana by opadł) i gdyby swoje plany na przyszłe DCU ogłosił już po premierze drugiego Aquamana, sytuacja WB/DC nie wyglądałaby tak dramatycznie, jak wygląda.