Aktualności:

"Batman. Łowy" od 22 stycznia.

Menu główne

Ostatnio ogladalem...

Zaczęty przez Leon Kennedy, 26 Marzec 2008, 15:09:07

Miss_Quinn

Przed chwilą skończyłam oglądać polski film " Fanfik"
Jak na polską produkcje jest to naprawdę dobry film, ale tematyka jego nie jest dla każdego.Bo porusza on wątki osób z społeczności LGBT, co dla osób które z wielką chęcią by takie osoby powybijały raczej będzie dobrym pomysłem  jak poszuka czegoś innego.
Fabuła jest bardzo prosta, ale żeby nie spojlerować to wyjątkowo nic nie powiem.
Obsada, naprawdę dobrze aktorzy zagrali mimo że dla większości jest to drugi taki projekt. Każdy z nich był naturalny i nie miałam takiego zgrzytu jak sztucznie to było zagrane( co niestety nie mogę tego powiedzieć o ich doświadczonych kolegach po fachu,  co niektórzy dawno powinni sobie zrobić przerwę).
Moja ocena solidne 7/10 i jak przypadku ekranizacji muszę sobie dorwać gdzieś ebook.
"Tak to jest, kiedy do czegoś dążysz.Łatwo stracić szerszą perspektywę'

Leon Kennedy

Cytat: LelekPL w 02 Wrzesień  2023, 20:01:19Nikt w to nie wątpił w Twoim wypadku skoro film nie zaczyna się od loga DC i nikt nie biega w pelerynie :P

W sumie trochę z niego taki Punisher, ale fakt bez peleryny i bez loga DC. Ale takie 'Martwe Zło' dało radę w kinie obczaic, albo Tomka i jego popisy.Ale mam śmieszną sytuację do opowiedzenia. Dwóch kumpli chciało iść na to w sobotę na ostatni seans, też w sumie mogłem iść, ale późno wróciłem z roboty i to olałem. Gdyby nie to pewnie kupiłbym bilety nam przez neta i byśmy byli w kinie. A tak to system już wyłączony i zapraszamy jutro. Więc nie tylko DC w kinie 😀 W końcu istnieje też i inne kino,  no ponoć 🤡😂😉

Leon Kennedy

Arnold Schwarzenegger wylądował na netflixie! Co prawda już jakiś czas temu, ale dopiero teraz dane mi było zobaczyć. I cóż mogę napisać??? Każdy jego fan musi to zobaczyć. Całość ma trzy odcinki i każdy trawa godzinę. Pierwszy opowiada o jego karierze kulturysty, drugi o karierze aktora, a trzeci dumnie brzmi Amerykanin i został mi właśnie ten ostatni. Polecam 👊

Leon Kennedy

Cytat: LelekPL w 02 Wrzesień  2023, 20:01:19Nikt w to nie wątpił w Twoim wypadku skoro film nie zaczyna się od loga DC i nikt nie biega w pelerynie :P

No pewnie, pewnie 😂 A jednak, ładne widoki, niezły Denzel wiadomo 😀 i całkiem fajna rozwałka, ale szczerze to nie do końca tym ten film stoi. Śmiało można skoczyć z kumplami do kina jak ja. Niby nie superbohater, bo bez peleryny jak LelekPL zauważył, ale w sumie pasuje 😃 Oczywiście mowa o Bez litości 3.

Miss_Quinn

#1099
Dzisiaj dzięki wygraniu darmowego biletu udało mi się obejrzeć" Igrzyska Śmierci: Ballada Ptaków i Węży"
I to jest jedna z najlepszych ekranizacji książek, bo całość stanowi idealne odwzorowanie książki( ogólnie pozostałe części Igrzysk Śmierci też stanowią idealną ekranizacje).
Dla tych którzy się martwią, że będą musieli znać poprzednie części mam dobrą wiadomość że nie trzeba znać ich( ale warto, bo w samym filmie są ukryte ciekawe " mruknięcie oka').
Na plus że sporo zdjęć było kręcone u nas w Polsce- Hala Stulecia we Wrocławiu oraz Zalew Grzędy( aż mnie kusi, żeby zrobić sobie taką wycieczkę. Bo nie mam aż tak bardzo daleko od siebie. Do zalewu mam godzinkę jazdy)

"Tak to jest, kiedy do czegoś dążysz.Łatwo stracić szerszą perspektywę'

LelekPL

Jak tam podobała się nowa Diuna? Jak dla mnie znacznie lepszy od części pierwszej, zarówno wizualnie, jak i fabularnie.

No i memy ze Stilgarem są świetne:


Ale nadal uważam, że Diuna byłaby jeszcze lepszą adaptacją jako serial... no ale musiałby mieć taki sam budżet jak film.

Leon Kennedy

#1101
Zaś ja mam na odwrót. Bardziej podobała mi się jedynka. Była majestatyczna i muzyka jakoś bardziej urzekła. Tutaj miałem wrażenie, że była bardziej oszczędna. Oczywiście, to dalej świetny film, ale miałem ciut większe oczekiwania i pozostał pewien niedosyt... Do tego niektóre postacie jak ta odgrywana przez Bautiste raczej rozczarowuje. Ponownie liczyłem na więcej jeśli idzie o jego postać. Czekam na trójkę, na którą jak na dwójkę wybiorę się do kina. Do dziś żałuję, że olałem jedynkę właśnie w kinie i zobaczyłem ją dopiero w domu na telewizorze. Zrobiła kolosalne wrażenie.

Q

Dwójka lepsza, bardziej wciągająca, pierwsza część przy powtórce trochę się dłuży. Wizualnie oba filmy zachwycają, ale to jak Villeneuve wykorzystuje efekty i w sumie takie proste pomysły jak czarno białe zdjęcia doskonale się sprawdzają. Nie ma tu wrażenia sztuczności obcych światów.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Leon Kennedy

Liczę, że po drugim seansie będę już w pełni zadowolony.

Miss_Quinn

W końcu się przełamałam i obejrzałam diunę obie części( pierwszą oglądałam w tamtym tygodniu i dzisiaj udało mi się drugą obejrzeć w sumie przypadkiem). Pierwszą część oglądało mi się dobrze, to było dla mnie fajne kino sci-fiction z przyjemną muzyką. Jednak bardziej do gustu przypadła mi druga część, bo tutaj jednak było sporo akcji gdzie w poprzedniej części mogłoby być więcej jej. Ale akurat tutaj wybaczam, bo jednak musiało być jakieś wprowadzenie do historii.
O efektach specjalnych mogę powiedzieć tylko że bardzo mi się one spodobały w pierwszej jak i drugiej części
Obsada tak samo, nie mam się w sumie do nikogo przyczepić.
Oceny: Pierwsza część 8/10 , Druga części 9/10.
Nie mogę się doczekać trzeciej części.
"Tak to jest, kiedy do czegoś dążysz.Łatwo stracić szerszą perspektywę'

LelekPL

Ja miałem udanę serię trzech bardzo udnaych filmów:
The Fall Guy
Love Lies Bleeding
Challengers

Wszystkie z bardzo dobrymi OST, wciągające i całkowicie różne.

MJ

Miss Quinn, również byłem na Diunie ostatnio o ile co do efektów i zdjęć w filmie się zgadzam bo są pięknie zrobione i nakręcone, to fabuła mnie aż tak nie wciągnęła, a może po prostu nie potrafiłem się utożsamić z tymi bohaterami? Może gdybym mieszkał gdzieś w Afryce albo Arabii wczułbym się bardziej  8)
Fakt, druga część była dużo lepsza od jedynki, ale te klasyczne zagranie z wybrańcem mimo że dobrze poprowadzone, jest już tak oklepane że mnie nie rusza.

Miss Quinn, czytałaś może książki? Ciekaw jestem opinii kogoś kto zna wersję filmową i książkową, na ile jest to wierne oryginałowi?
Codziennie nie wypada mój dzień, niezmiennie chce wyjść z mroku lecz mrok nie chce wyjść ze mnie...

Miss_Quinn

#1107
Cytat: MJ w 04 Maj  2024, 12:27:04Miss Quinn, czytałaś może książki? Ciekaw jestem opinii kogoś kto zna wersję filmową i książkową, na ile jest to wierne oryginałowi?
Nie czytałam książki, ale mam zamiar się za nią zabrać jak tylko będę miała więcej czasu ( już nawet czeka na mnie ebook do poczytania) . Bo sama też jestem ciekawa, jak wygląda kwestia jak bardzo film odbiega od książki.
"Tak to jest, kiedy do czegoś dążysz.Łatwo stracić szerszą perspektywę'

LelekPL

Cytat: MJ w 04 Maj  2024, 12:27:04Miss Quinn, czytałaś może książki?
Ja czytałem, i film bardzo wiele rzeczy pomija, dlatego też cztery posty wyżej pisałem, że to powinien być serial typu Gra o Tron, a nie film. Ale oceniając jako sam w sobie film jest fantastyczny i rozumie materiał żródłowy bardzo dobrze, jednocześnie tworząc adaptację na swoje potrzeby. Nie jest to dokładność Władcy peirścieni, bo nie dałoby się tego zrobić w filmie. Jest też spora zmiana jeśli chodzi o zakończenie z którego nie wiem jak wybrną w kolejnych częściach, żeby zrównać historię z tą z książek.

Ale też jednym z większych plusów tej części była ilość perspektyw - poprzednia część była prawie całkowicie pokazana z perspektywy rodu Artreides i było troszkę Harkonnenów. A tutaj mamy znacznie więcej o tradycjach fremenów, o Bene Gesserit, o Harkonnenach, o cesarzu. Świat się mocno rozbudował. Brakowało Gildii i innych rodów, ale to pewnie będzie rozwinięte w kolejnej części.

Cytat: MJ w 04 Maj  2024, 12:27:04klasyczne zagranie z wybrańcem mimo że dobrze poprowadzone, jest już tak oklepane że mnie nie rusza
Ale to nie jest film o wybrańcu ratującym całą planetę, jest to opowieść o czymś zupełnie odwrotnym. To jest przestroga przed "fałszywym" prorokiem, o tym jak władza absolutna korumpuje absolutnie. Paul nie jest klasycznym "białym zbawcą". Jeśli ktoś w tej historii jest nieco bardziej zbliżony do klasycznego bohatera to Duncan Idaho, ale to dopiero w kolejnych częściach (i on też jest mocno nienormlany).

MJ

Hmm tak właśnie myślałem, że dla kogoś kto zna książki to jest sztos, w trakcie wizyty w kinie miałem takie odczucie, że w formie serialu by się to lepiej sprawdziło bo czuć ten vibe gry o tron. Co do tego że to fałszywy prorok to okażę się dopiero w kolejnych częściach dla kogoś kto nie zna materiału źródłowego. Mam wrażenie że mi spodoba się dopiero jakaś czwarta część  ::)  patrząc na tendencje wzrostową w stosunku do pierwszej części. Może zrobię sobie jakaś wycieczkę do Egiptu i tam to obejrzę.
Codziennie nie wypada mój dzień, niezmiennie chce wyjść z mroku lecz mrok nie chce wyjść ze mnie...