Aktualności:

"Batman: Mroczne zwycięstwo" od 27 listopada.

Menu główne

Batman: Earth One

Zaczęty przez heros65, 09 Grudzień 2009, 14:11:57

Rado


Bless

Nie czytalem jeszcze tej 1 czesci ale zamierzam ! Natomiast te arty z 2 czesci prezentuja sie super :) + fajne ze takiego villiana dali bo nie oszukujmy sie on juz zbyt czesto nie wystepuje.

Rado

Nie czytam wszystkiego, ale Croc miał ze dwa dobre występy na łamach "Legends of the Dark Knight vol.2". Jedna fajna, bo pokazuje Croca z innej, lepszej dla otoczenia perspektywy,a druga fajna, bo Croc był tam zabawny. Uwielbiam zabawnego Croca. No i jeszcze w "Black and White vol 4" miał swój występ, ale tam był raczej przeciętny. Patrząc po okładce do volume 2, którą wczoraj Johns umieścił na Twitterze, Krokodyl będzie miał chyba jakąś znaczącą rolę.


The Dream

Wczoraj przysz?a paczka z komiksami i Earth One poszed? na pierwszy ogie?. Bardzo mi si? podoba?. :) Do gustu przypad?a mi ta wersja Batmana. Denerwuje mnie, kiedy niektórzy scenarzy?ci robi? z innych superbohaterów przyg?upów i tylko Gacek ma ?eb na karku. To bardzo krzywdz?ce dla tamtych postaci i mi?o, ?e w ko?cu kto? nie robi z Batmana wszystkowiedz?cego nadcz?owieka, przy którym Flash czy Green Lantern prezentuj? si? jak rozwydrzone bachory z podstawówki. Taki Gacek jest bardziej wiarygodny. Nie staje si? bezb??dnie dzia?aj?cym stró?em prawa w 1 dzie?; potrzebuje na to czasu. Gdyby chcia? podró?owa? po ?wiecie ?eby uczy? si? walki to pewnie wysz?oby mu to nie lepiej ni? Motherfuckerowi z "Kick-Assa 2". ;D My?l?, ?e Bruce'owi brakuje odpowiedniej motywacji, by za walk? ze zbrodni? wzi?? si? w taki sam sposób jak w kanonicznych komiksach. Na pewno obwinia siebie o ?mier? rodziców i kiedy mówi? Alfredowi, ?e podejrzewa zamach i chce znale?? winnych, nie wypad? zbyt wiarygodnie, jakby sam nie wierzy? w to co mówi. Na pewno wspomnienie tej nocy w nim siedzi i nie potrafi przez to dzia?a? z ch?odn? logik?, nie umie si? skupi? i dobrze zaplanowa? swoich akcji. Tak to zinterpretowa?em. I w?a?nie dlatego go polubi?em, bo w tym komiksie jest bardziej normalnym cz?owiekiem a nie perfekcyjnym superbohaterem bez skazy. Je?li wszystkie komiksy z serii Earth One tak wygl?daj?, to chc? je przeczyta?. :)

W sumie ka?da posta? mi si? tu bardziej podoba?a. Niezwykle zaskoczy? mnie Harvey Bullock, a? przeciera?em oczy. :D Gordon, Pingwin te? super. Zastanawia?em si?, dlaczego do roli Alfreda w BvS wybrano Jeremy'ego Ironsa. Teraz widz?, ?e aktor jest bardzo podobny z twarzy do Alfreda z Earth One. Ma?o si? mówi o tej postaci w kontek?cie BvS, mo?e te? b?dzie by?ym ?o?nierzem. Widzowie, którzy oprócz trylogii Nolana nie wiedz? nic o Batmanie pewnie nie?le si? zdziwi? na widok Alfreda-twardziela.

A jakbym mia? wskaza? jak?? wad?, to ten komiks by? po prostu zbyt krótki. :/ Przez to g?ówny w?tek nie by? jako? specjalnie rozbudowany. By?o te? wiele kadrów bez dialogów, co przyspiesza?o lektur?.
Jak już powiedziałem, bardzo proszę o zwrot moich czerwonych kozaków.

Leon Kennedy

Dziś rano paczka przyszła! W sumie dość ekspresowo, bo zawiałem w poniedziałek koło wieczorka, a tu już dziś do południa jest. Sam komiks świetnie wydany :) ( dałem 53 zł z przesyłką ). Większe rozmiary to strzał w dziesiątkę, do tego kreska bardzo fajna.

CytatPatrząc po okładce do volume 2

Wyszło?

Leon Kennedy

Jak widzę 6 maja ubiegłego roku. Przynajmniej miało wyjść... Egmont? Dawać, bo biorę z chęcią :) Tom 1 był bardzo przyjemny, Gacek popełniający masę błędów, zły na cały świat, Gordon i Bullock, ten pierwszy zastraszony, drugi pełny wiary, ale nie tylko ;), Pingwin jako ten zły burmistrz i Alfred, twardy były wojskowy. Świetnie, każdy fajnie nakreślony. A z czasem pewnie mający więcej wspólnego ze swoim odpowiednikiem niż mogło by się wydawać. Sama historia ciekawa, spójna z fajną akcją, do tego pięknie uzupełniające rysunki. Batman wyglądał świetnie!! Może było go ciut za mało, ale jak wiemy to nie koniec historii :)

Rado

Poni?ej lekkie spoilery.

Przeczyta?em i ja. Podoba?o mi si?. Nie odnios?em wra?enia, ?e to Alfred jest najciekawsz? postaci?, ani nie s?dz?, ?e lokaj skrad? ten komiks. Mnie ca?y czas interesowa? najbardziej Bruce. Du?y plus za fina?, który w mojej opinii by? bardzo mroczny i ci??ki, pokazuj?cy prawdziwego psychola i straszne rzeczy, które robi?.

Podczas lektury mia?em wra?enie, ?e tak w?a?nie móg?by wygl?da? "realworld Batman". Psuj?cy si? sprz?t, spadanie z dachu, ogólna nieporadno??. Oczywi?cie wszystko jeszcze w granicach komiksowej umowno?ci, bo gdyby ka?dy z nas tak niefortunnie zlecia?, to na pewno nie trafi? by na mi?kkie ?mieci amortyzuj?ce upadek. Zreszt?, scena zrujnowanego przyj?cia u Pingwina skojarzy?a mi si? z "Rokiem Pierwszym" i scen? "najedli?cie si? do syta". Taka urealniona wersja tej sceny, bo oto Batman nie zakrada si? niepostrze?enie i nie znika w ciemno?ci, tylko wypieprza si? przez okno, l?duje na stole ubrudzony jedzeniem, po czym ucieka kuchennymi drzwiami z podkulonym ogonem. Niektóre teksty wypowiadane przez postaci te? by?y jakby anty komiksowe, jak np. wy?mianie Pingwina zdania "jestem zemst?" lub zdziwienie Batmana, gdy jego przeciwnik wyci?gn?? parasol.

Pos?owie ?mia?kowskiego, moim zdaniem powinno by? przerobione na wst?p. Jak ju? The Dream napisa? niektórzy pewnie b?d? si? dziwi? dlaczego Alfred jest taki, a Batman potyka si? o peleryn?. W takim wst?pie mieliby wyja?nione, ?e jest to alternatywna wersja tej postaci jakich wiele w komiksach.

Jestem ciekaw jak potocz? si? losy w drugiej cz??ci i czy b?dzie mnie to jeszcze tak interesowa?o, bo to co mnie trzyma?o najbardziej przy lekturze, to ch?? Bruce'a dzia?ania jako Batman mimo tego, ?e mu specjalnie nie wychodzi. Ko?cówka komiksu, która pokazuje jak Bruce powstrzymuje napad na sklep (a na pocz?tku historii, w podobnej scenie si? przestraszy? i pozwoli? napastnikom uciec) daje do zrozumienia, ?e Batman ju? si? "wyrobi?", a ja nie chc? takiego Batmana, który si? wyrobi?. Ja chc? takiego, który si? ró?ni od klasycznego. Chc? Mrocznego Rycerza pope?niaj?cego sporo b??dów, jednak wci?? uparcie d???cego do celu, bo to mi si? w?a?nie najbardziej podoba?o w scenariuszu.

Pewnie kupi? cz??? drug? w oryginale, to dam zna? jak si? prezentuje. No chyba, ?e Egmont wyda j? jeszcze w tym roku, ewentualnie na pocz?tku nast?pnego, to wtedy si? wstrzymam.

Leon Kennedy

Myślę, że  i tak jeszcze sporo błędów przed nim. A zagadka sprawdzi jego zdolności intelektualne.

Mimaru

Przeczyta?em kilka razy i najbardziej podoba mi si? Gordon. Kadr na ca?? stron? w którym Gordon trzyma ?om, a dupek kij bejsbolowy. Ogólnie dobrze zbudowany klimat Gotham oraz Alferd który nie jest tylko postaci? do przynoszenia herbaty i s?u?enia. Jest by?ym wojskowym maj?cy trudn? przesz?o??, jednocze?nie przyczynia si? do?? mocno do stworzenia Batman'a. Przeciwnicy hmmm... byli do?? pro?ci, jeden wariat drugi d???cy po trupach polityk, ale mimo swojej szpotawo?ci wiarygodni. 

Leon Kennedy

Już po drugim tomie. Jest równie dobrze co i w pierwszym. Wielką zaletą Earth One jest zwyczajność, ale z tej najlepszej strony. Historia jest ciekawa, Riddler ze swoimi zagadkami zajebisty, Bullocka popadający w alkoholizm, rodzeństwo Dentów, czekam na rozwinięcie! Gordon lepszym detektywem niż Gacek, o tak. Scena gdy Batman zadeptuje miejsce zbrodni, mistrzostwo, tak jak proba otworzenia drzwi wytrychem  :). Batman dalej jest dość nieopierzony. Alfred nauczył go jak walczyć, a Gordon będzie uczył detektywistycznego fachu. Swoją drogą ten Alfred jest zajebisty! Całość skradł mi Croc  ;) Było mi go żal i ciekawe co dalej z nim będzie. Jak pisałem na początku siła tkwi w zwyczajności dzięki której historia jak i postacie tylko zyskują. Komiks przeczytałem praktycznie na raz! Chcę więcej!!

Rado

Tom 2 chyba nawet dla mnie lepszy niż pierwszy. Nie sądziłem, że aż tak mnie wciągnie potyczka z Riddlerem. Super się czytało. Szkoda, że na kolejną część będzie trzeba czekać długo, a może być i tak, że wcale jej nie zobaczymy. Johns jest teraz zajęty innymi rzeczami, filmami itp. i może czasu nie znaleźć jak znam życie.

A propos Riddlera, to tak jak każda postać z "Earth One" różni się jakoś od pierwowzoru, to Riddler jest w sumie tak sam jak zawsze. Motywy, sposoby działania pozostały niezmienne. Nie przeszkadzało mi to. Dobrych scenariuszy z Riddlerem nigdy za dużo.

Leon Kennedy

Cytat. Szkoda, że na kolejną część będzie trzeba czekać długo, a może być i tak, że wcale jej nie zobaczymy. Johns jest teraz zajęty innymi rzeczami, filmami itp. i może czasu nie znaleźć jak znam życie.

Oby jednak znalazł trochę czasu i kontynuował Earth One, bo po prostu warto!

CytatA propos Riddlera, to tak jak każda postać z "Earth One" różni się jakoś od pierwowzoru, to Riddler jest w sumie tak sam jak zawsze.

Niestety trochę się to gryzie z resztą... Swoją drogą dość niedawno skończyłem czytać "Rok Zerowy " Snydera gdzie Zagadka mocno poszalał, a ten taki trochę skromniejszy, ale równie groźny i szalony. Słowem fajny.

WezuM


Geoff Johns podzielił się z nami pierwszymi szkicami trzeciego tomu :). I tak jak sugerowała końcówka tomu drugiego wygląda na to, że Bruce przeniesie się z rezydencji do batjaskini.
Cytat: Rado w 01 Wrzesień  2016, 17:23:04A propos Riddlera, to tak jak każda postać z "Earth One" różni się jakoś od pierwowzoru, to Riddler jest w sumie tak sam jak zawsze. Motywy, sposoby działania pozostały niezmienne.
Hmm ja odniosłem wrażenie, że Riddler jednak różni się od pierwowzoru.
Spoiler
Głównie dlatego, że jego główną motywacją nie była obsesja na punkcie zagadek a chęć wyeliminowania pozostałych czterech urzędników.
[Zamknij]
It's just so hard to go through life without being told you're DUMBASS every several minutes,  y'know?

Leon Kennedy

Yes, yes, yes! Oby czas do jego wyjścia szybko minął  :D Chodź to jeszcze długa droga...

Rado

Tylko trzeba jeszcze zaznaczyć, że ten szkic był udostępniony przez Johnsa ponad rok temu. Od tego czasu, z tego co mi wiadomo, jest cisza w temacie. Biorąc pod uwagę nowe obowiązki Johnsa, to pisanie dalszych losów Batmana Earth One nie jest z pewnością najwyżej na liście.

A co do Riddlera, to moim zdaniem on tam zawsze miał jakiś plan pomimo zagadek. Chciał coś ukraść, jakoś zarobić itp. Bardziej bym może powiedział, że różnica w Riddlerze z Earth One jest taka, że po odgadnięciu zagadki on i tak robił to co miał pierwotnie zaplanowane. Nie był uczciwy w tej kwestii. Nie przypominam sobie teraz, żebym takiego Riddlera kiedyś gdzieś widział.