Wiadomości

[Post Merge: 30 Styczeń 2012, 17:25:00]

Ten Sąd nad Gotham jest w stanie może nie bdb ale db. Okładka nie wypada, no i rogi ma nawet nie pozaginane. Wersja PL, jedynym minusem jest to, że jak na tm-semika przystało, widać na nim lekki upływ czasu, ale ogólnie trzyma się nieźle. Dobra, biorę go... zdziwiło mnie po prostu to, że jakoś z 2 lata temu Sąd kosztował jeszcze grubo ponad 100zł, zdziwiła mnie nieco ta nowa cena. Widocznie kryzys zapukał też do kolekcjonerów i na rynku pojawiło się dużo rzadkiego towaru.
Post Merge: 30 Styczeń  2012, 17:25:00
PS: a rozwiązanie wydawcy - rzeczywiście pomysłowe.

Na zdjęciu widać ubytek drukarski, który został poddany ciekawej korekcie przez wydawcę.

Po prostu nie miały okazji się przekonać o tej zajebistości ;P

Dlaczego? Przecież trudno uciec przed tą zajebistością.

Wydaje mi się że dziewczyny po prostu przyciąga "cukierkowatość" i w ogóle kilka takich charakterystycznych rzeczy w mandze ;P
Ale szczerze mówiąc po latach uwielbiania mangi i po roku kontaktu z komiksem hehe wole to drugie!

Z tą cukierkowatością to w sumie racja, ale np jeśli chodzi o książki to dziołchy szybko sięgają po rzeczy poważniejsze... szkoda, że nie dzieje się tak w przypadku komiksu. Jedno jest pewne... raz da im się Batmana do ręki to już nie puszczą.

Mówiąc o prostytutkach z XIX wieku... ostatnio był program na Discovery na temat rekonstrukcji wyglądu jednej z takich pań... ogólnie lekko zretuszowanej na gębie z powodu choroby wenerycznej. Żal było patrzeć... ale i tak zobaczyłem ten program do końca.

A właśnie, ktoś czytał? Naprawdę bardzo chętnie bym się dowiedział co działo się z Shondrą po tym jak trafiła do domu opieki, po cofnięciu się do poziomu umysłowego małej dziewczynki. Jakoś trudno mi uwierzyć, że postać z takim potencjałem została odpuszczona przez kierownictwo DC, a jej losy nie były kontynuowane. W sumie... mogłaby zostać nowym wrogiem Batmana, znając jego prawdziwą tożsamość. Motyw zawsze się znajdzie. Może wydumane krzywdy za to, że popierd.... jej się w główce przez to, że poświęciła się dla Brucea?

Superman i Obcy też ciekawe, zgadzam się, choć grafika nie do końca mi odpowiada.

To była całkiem niezła historia, ale fakt, rysunki mnie również początkowo zbiły z tropu.... nie to, że były złe, ale po prostu inne i trzeba było się do nich przyzwyczaić.
Corso, z tego co widzę, jesteś mistrzuniem w kolekcjonowaniu bat-komiksów. Twoja kolekcja jest gigantyczna! Super tytuły, wszystkie na poziomie, gratuluje.
A tak z innej beczki... czy cena 20zł jest normalną ceną za Batman/Judge Dredd: Sąd nad Gotham? Nie wiem co sądzić o takiej sumie za komiks.

Podpisuje się pod powyższym stwierdzeniem. Coś słabawo ładuje się stronka i dzieje się tak dopiero przy wspomnianym layoucie, wcześniej było Ok.

Troch? poszli na ?atwizn?. Prosta zabawa w maskach w PS i taki sobie efekt... nienajgorszy ale nie ma co si? jara?. W dodatku Bruce walcz?cy z Ra's al Ghulem wygl?daj? z pewnej odleg?o?ci na typków pos?uguj?cych si? mieczami ?wietlnymi. Ogólnie takie se ale ujdzie.

Może to pytanie powinienem zadać w innym temacie, ale... jak Flash Thomson stracił nogi?

Co on taki grubawy na facjacie jest? Ogólnie spoko, tylko postaraj się wysmuklić mu bardziej twarz, a co do ust, mogą być - Michael Keaton ma takie aktorskie usta...

Wizja się rozwija... i bardzo dobrze. Tylko trochę zbyt łatwo Orzeł by wszedł w posiadanie swojego stroju, tak moim zdaniem. No i jednak jest jak dla mnie trochę za dużo tych porównań, odniesień do Kapitana Ameryki.

[Post Merge: 27 Styczeń 2012, 13:21:21]

,,Jestem za panią Basią i hakerami..." Hm... sama założysz sobie kajdanki czy trzeba Ci pomóc?
Post Merge: 27 Styczeń  2012, 13:21:21
Jedynym plusem tej chorej sytuacji jest to, że Hołdys, jak zwykle bredząc jak to przystało na fanatyka wiary w kolorową brodę, podpadł ludziom swoją... nazwijmy to wypowiedzią-chociaż bardziej by pasował w stosunku do niego termin bełkot-dotyczącą nowej ustawy. Frajer jest za, to zostanie skasowany w sieci, miejmy nadzieje, że ostatecznie, bo strasznie nie lubię gnoja.

A tak na serio to hmmm na wiosnę planuje kupno książki "James Bond agent którego kochamy" ale kusi mnie "Zabójczy Żart".

Funky, co za dylemat. Bierz ,,Zabójczego", nie pożałujesz, gwarantuje.
PS: chociaż... Bond też jest dobry, ale w tym przypadku przegrywa z ,,Żartem" stosunkiem 49% do 51%.

Ciekawy scenariusz JaRoII. A ten tekst:

Jako młodzieniec Mariusz popełnił błąd- jadąc samochodem pod wpływem alkoholu spowodował wypadek samochodowy.

bardzo pasuje do polskich realiów.

Głosuje na kostium z TDK. Nie wiem czy to fakty, czy tylko moje odczucie, ale tak ogólnie to raczej w tym drugim filmie więcej razy mogłem zobaczyć Brucea w stroju Batmana niż to było w BB. Strój z TDK rzucił mi się bardziej do oczu i utrwaliłw mózgownicy. Czyli spełnił swoją rolę, można zapamiętać jego kształt.

Dziękuje Wam dobrzy ludzie za łaskawe opinie. Wasze prace również są bardzo dobre i mi się podobają. Ja swojego Sida Jokera Viciousa zrobiłem na swoim Geniuszu-to tak jakby ktoś pytał.