Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Juby

#3076
Inne filmy i seriale / Odp: Aquaman
16 Czerwiec 2018, 20:20:06
Trailer za miesiąc na Comic-Con San Diego.


Bardzo mi się podoba, że Warner W KOŃCU wyciągnął wnioski i nie rozciągają kampanii promocyjnej tego filmu jak przy BvS i JL. Premiera w grudniu, Comic Con to idealna okazja na pierwszy trailer, na razie niech pracują nad stroną techniczną filmu w spokoju, ile tylko trzeba.

Nowe fotki z EW zaskakująco dobre (zważywszy na to jakie potworki potrafiła publikować ta gazeta). Zapowiada się bardzo fajny świat, bardzo spektakularne ujęcia (plus za 2,35 : 1), coś czego w gatunku superhero jeszcze nie było. Wan to zdolny twórca, trzymam kciuki, może w końcu doczekam się dobrego filmu na podstawie DC. Wszak czekam już 5 lat, od premiery Człowieka ze stali.
#3077
Inne filmy i seriale / Odp: Star Wars
29 Maj 2018, 15:27:41
Ja Solo odpuszczam. Od początku twierdziłem, że kolejny spin-off, który nie jest spin-offem tylko kolejnym prequelem, w dodatku najbardziej zbędnym jaki mógł powstać, z Hanem Solo NIE Harrisonem Fordem jest projektem bezsensownym, a z tego co do tej pory usłyszałem/przeczytałem, to podobno tak jest. W sensie, nie że to zły film, ale wygląda jakby nie powstał dlatego, że ktoś miał świetny pomysł na film o Hanie Solo, tylko dlatego bo mieli prawa do postaci do Solo - uwielbiana postać, która się sprzeda - więc wymyślili pod niego jakiś pomysł na film.

Poza tym, nie lubię Star Warsów od Disneya. Po dwóch głównych epizodach wciąż nie ma zielonego pojęcia o czym ta nowa trylogia opowiada, w dodatku zmarnowała ona moje ukochane postacie z OT i popsuła cudne zakończenie Powrotu Jedi. Jedynie Rogue One łyknąłem bez popity. Solo może obejrzę kiedyś w domu, ale na pewno nie mam do Disney-Wars tyle zaufania, żeby wydawać na ich filmy więcej kasy (juz na TLJ nie wydałem, poszedłem, bo miałem darmowe zaproszenie do Cinema City).

Mój ranking obecnie prezentuje się tak:


Kocham pierwszych pięć, lubię kolejna dwa, ostatnie dwa są mi obojętne i mogłoby ich w ogóle nie być (nawet bym tak wolał). Rogue One ma tak dobry trzeci akt, że nawet zastanawiam się, czy nie ustawiłem go za nisko, w sumie całą piątkę z góry mógłbym ustawić na równi.
#3078
Bat-Filmy / Odp: Oceny filmów o Batmanie
29 Maj 2018, 14:21:15
Niby luźny temat, ale zanim przy którejś aktualizacji usunąłem kilka zdań wstępu, wyjaśniałem jaki był jego sens. Mamy wątki dla poszczególnych filmów, one są od pisania ich recenzji. Tutaj mieliśmy pisać tylko oceny do podliczenia + ewentualnie komentarze do nich - co, za co i czemu tak, a nie inczej - ale bez wnikania o czym właściwie jest film. TDKR ma 6 lat, każdy wie o czym jest i czym miał być. :P

Poza tym, on pisał o "The Dark Night Rises" braci Nolan, a taki film nigdy nie powstał, przynajmniej ja o nim nie słyszałem ;D


Zapomniałem jeszcze o

Batman vs. Two-Face 6/10
#3079
Bat-Filmy / Odp: Oceny filmów o Batmanie
29 Maj 2018, 12:09:27
Po pierwsze
Cytat: Night_Wing w 29 Maj  2018, 11:07:39
Dobrze. Mój błąd, gdyż w sumie rozpędziłem się z porównywaniem Batmana z DC z tym etosem bohaterskim np. Marvela. Uniwersum komiksowe DC traktuję inaczej niż filmowe, a komiksowe znam bardzo dobrze, wielkoekranowe niestety nie. Adaptowanego na kino Batmana będę kojarzył zawsze z kwadrologią zapoczątkowaną przez T.Burtona w 1989r., a kończącej się w 1997r.
^ To wciaż offtopic. :P

Po drugie - powtórzę - tego się nie da czytać! Te wszystkie zbędne epitety, te "gdyż w sumie" i pseudoprofesjonalny ton, jakbyś pisał artykuły do doktoratu. To jest forum fanów, pisz po swojemu, na luzie, bo inaczej twoje posty będą omijane. Twój styl pisania przypomina mi mój z lat 2008-2011, czyli posty, które najlepiej bym zakopał głęboko pod ziemią. Twój profil podaje, że masz 27 lat, a piszesz jak dzieciak, który stara się, aby jego teksty były bardziej dorosłe.

I po trzecie
Cytat: Night_Wing w 29 Maj  2018, 11:07:39
Na początku: "Batman: The Dark Night Rises" - 8/10
Nigdy nie słyszałem o takim filmie. Batman: Mroczna noc powstaje? WTF? ::)
#3080
Bat-Filmy / Odp: Oceny filmów o Batmanie
29 Maj 2018, 10:49:29
Fajnie. Tylko teraz powiedz nam co to ma wspólnego z tym tematem, który nie jest o TDKR, a o naszych ocenach filmów o Batmanie? Prosiłbym jakiegoś miłego moderatora o przeniesienie tego posta do odpowiedniego działu.

Cytat: Night_Wing w 29 Maj  2018, 10:07:20
Batman jako film, nieważne z jaką fabułą czy wizualizacją nigdy nie zarobi nie wiadomo jak dużo ,,mamony". Tej postaci nie towarzyszy ,,kolorowe" widowisko i wspaniały etos bohaterstwa, tylko mrok, ciemność i tajemnica.

Polecam najpierw trochę poczytać o historii i wynikach filmów o Batmanie, a dopiero potem pisać tak wielkie bzdury.


Tak całkiem z innej beczki, nie wiem dla kogo piszesz, ale tych twoich postów nie da się czytać. :)
#3081
Bat-Filmy / Odp: Oceny filmów o Batmanie
28 Maj 2018, 21:57:23
Nowe:

Batman: Mystery of the Batwoman 6/10 - fajne, ale przewidziałem twist dość szybko
Batman: Gotham by Gaslight 7/10 - zaskoczenie, bardzo pozytywne, Batman nie dla dzieci!

Teraz jeszcze Batman Ninja. Mój post otwierający z ocenami zaktualizowany.
#3082
Cytat: Funky w 27 Maj  2018, 00:04:21
Ja nie lubię kina superhero, Batman to absolutny wyjątek z powodu psychologii jak i braku nadzwyczajnych mocy. No i do tego dochodzi cała otoczka, bohaterowie Marvela są dla mnie za bardzo lekkostrawni ;). Co prawda jest Punisher i Logan ale Batman to fantastyczny dizajn (kostium, Gotham) i przeciwnicy (Joker, Two-Face, Riddler, Bane).

To wciąż mega dziwne, nie lubić kina superhero, ale lubić wybrane filmy superhero. Nie tylko Batman ma intrygującą psychologię, fantastyczny design otoczenia i galerię łotrów, wystarczy dać innym szansę.

A The Riddler to dzieciak i jeden z najgorszych przeciwników Batmana. :P

Cytat: LelekPL w 28 Maj  2018, 09:40:29
Infinity War ma swoje problemy, ale jak na takie przedsięwzięcie i tak wyszedł bardzo na tarczy. Oba są u mnie nadal w Top 5 roku razem z Gotham by Gaslight i Ready Player One ale jedynym pewnym bardzo dobrym filmem tego roku jest Ciche Miejsce. To na razie moje numer 1 i gorąco polecam.

Jak dla mnie Avengersi to na razie film roku i nie sądzę aby się to zmieniło. Nie było czegoś takiego jeszcze w kinie, 10 lat podbudowy uniwersum sprawiło, że ja - widz i fan, który oglądał i zna wszystkie poprzednie 18 tytułów MCU - byłem niezwykle przywiązany do tych bohaterów, dzięki czemu seans Infinity War był jednym z najbardziej emocjonujących w moim życiu, a przynajmniej jeśli chodzi o kina rozrywkowe. To naprawdę konsekwentny, 100% komiksowy, wykorzystujący swój potencjał blockbuster, przy którym lawirowałem na krawędzi fotela, śmiałem się, uspakajałem dziewczynę, którą trzykrotnie płakała, a po zakończeniu byłem wstrząśnięty i chciałem przeżyć to raz jeszcze. Tyle emocji i tyle mocy! Film nie jest doskonały, bo ma pewne skróty (zarówno uproszczenia scenariuszowe, jak i cięcia montażowe, bo mógłby trwać spokojnie 3h), ale to drobne wady. 9/10 - rzadko wystawiam tak wysoką ocenę, w ostatnich 7 latach zdarzyło mi się ledwie kilka razy - i to wszystko mimo gargantuicznych oczekiwań, których większość film spełnił już w pierwszych 15 minutach, jeszcze przed tytułem. :o

Eh, mógłbym teraz porównać pod iloma względami bracia Russo dali radę, dostarczyli i nie bali się pójść na całość, wygrywając z Nolanem, który zawiódł przy swoim trzecim filmie supehero / epickiej konkluzji. Ale nawet mi się nie chcę, szkoda mi tylko, że właśnie tak dobry nie okazał się TDKR.
#3083
Cytat: Funky w 25 Maj  2018, 00:59:00
Czy trzeba znać filmowe uniwersum Marvela żeby wszystko zrozumieć w pierwszej części?. Tak jak trzymam się z daleka od wszelakich Spider-Manów, X-Menów czy Iron-Manów tak z powodu nietypowego poczucia humoru obejrzałbym jedynkę. Tylko pytanie czy będę musiał męczyć się z innymi bohaterami tego świata?

Jesteś fanem Batmana, a trzymasz się z daleka od kina superhero? Dziwne...

Jedynkę możesz spokojnie obejrzeć bez znajomości poprzednich części, ale wiedz, że jest tam sporo gagów odnoszących się do nich, jak zresztą do wielu elementów popkultury (filmów, muzyki, itp.).

O ile pierwsza część wzięła mnie z zaskoczenia i bawiłem się na niej kapitalnie (spokojnie 3 na 4 gwiazdki), tak sequel jest już mniej oryginalny. Zabrakło świeżości oryginału, a do bdb sceny werbowania X-Force, w ogóle nie może złapać jakiegoś rytmu. Jest fajny początek z podśmiechujkami z Logana, a później, właśnie do sceny z X-Force, mamy chaos i nieśmieszne gagi. Dopiero druga połowa nadrabia, ale dla mnie sequel nie wytrzymuje porównania z jedynką, no i jest zwyczajnie mniej śmieszny.

Mimo wszystko brawa dla Reynoldsa, bo zapracował na tę rolę (jego życiówka) i wkłada masę serca w marketing.
#3084
Nowe nabytki.

Na olx znalazłem miłą Panią, którą sprzedała mi oryginalne, 23-letnie pocztówki kinowe do Batmana Forevera! :D To jeden z filmów mojego dzieciństwa, w dodatku wydany w dniu moich imienin, więc takie znalezisko będzie bliskie mojemu sercu. Owe pocztówki i cała kolekcja ulotek do filmów z Batmanem.


Plus prezent urodzinowy od mamy. Dawno nie czytałem nic nowego z Batmanem, więc chętnie zajrzę w wolnej chwili.


Wpadła też taka bluzka, ale nie wrzucam zdjęć ze strony, bo wypada na nich mało korzystnie, a na mnie leży idealnie. :)
#3085
No to co, po rocznej przerwie i ochłonięciu jedziemy dalej? ;)


#1: Batman kontra Parademon
Czas trwania: 3:15'
Streszczenie: Batman przerywa kradzież i wykorzystuje włamywacza jako przynętę, aby spotkać grasującego po ulicach Gotham Parademona.
Moja opinia: Całkiem przyjemny wstęp, gdzie Batman Afflecka jeszcze jakoś się sprawdza. Na plus Batmanowy klimat, bardzo kojarzący mi się z pierwszą zapowiedzią Arkham City, niezła muzyka i gościnny występ Holta McCallanya w roli złodziejaszka. Na minus dziwny, miejscami szarpany montaż, Batman mówiący do Alfreda po imieniu w obecności przestępcy (którego nie aresztuje!) i ślad zostawiony po martwym Parademonie, który jest jednym, wielkim, pozbawionym grosza sensu pretekstem do dalszej ekspozycji.
Ocena:


#2: Pod wyspą Braxton
Czas trwania: 9:14'
Streszczenie: Batman łączy siły z Dianą, Barrym i Cyborgiem, aby uwolnić dziewięciu naukowców uprowadzonych ze S.T.A.R. Labs. Kosmiczny tyran Steppenwolf, trzyma ich w opuszczonych tunelach, znajdujących się pod wyspą między Gotham, a Metropolis.
Moja opinia: Z jednej strony nic specjalnego, toczącego się w niezbyt ciekawej, zamkniętej, niedającej się wykazać bohaterom lokalizacji. Z drugiej, kiedy paczka działa wspólnie, robi się nadzwyczaj fajnie. Parademony stanowią oczywiście jedynie zadanie dodatkowe dla bohaterów, którzy akurat nie ratują porwanych naukowców, lub nie walczą z głównym bossem (ten w sumie nie robi za wiele, a jego tekst "Primitive beings" w odniesieniu do złapanej rakiety jest idiotyczny, patrząc na to jaką bronią sam się posługuje), ale jest zabawnie, dynamicznie i znalazło się tu kilka bardzo dobrych małych chwil, przede wszystkich z udziałem Barry'ego i Diany (podanie jej miecza w slo-mo, wylądowanie na niej w dwuznacznej pozycji). Nie wiem tylko po co tu ten nieciekawy wizualnie (jak każdy pojazd Batmana w DCEU) Nightcrawler, a wejściu Aquamana zdecydowanie brakuje mocy.
Ocena:


#3: Wskrzeszenie Supermana
Czas trwania: 10:22'
Streszczenie: Ekipa postanawia wykorzystać jeden z Matterboxów do próby wskrzeszenia Supermana. Udaje im się, ale Człowiek ze stali nie jest do końca sobą. Dochodzi do starcia superbohaterów.
Moja opinia: Zdecydowanie moja ulubiona sekwencja (nie tylko akcji) w całym filmie. Snyder w pełni zrehabilitował się za przegraną Supermana z Batmanem w BvS, dając Kryptończykowi okazję do skopania tyłków wszystkim pozostałym bohaterom Ligi za jednym zamachem. Mamy tu pokaz niesamowitej siły Kal-Ela (jego przyciąganie Diany jedną ręką, stawianie oporu nacierającej trójce: Wonder Woman, Aquamanowi i Cyborgowi), rozbrajający moment, w którym Barry orientuje się, że Superman go widzi i nie da rady go obejść z zaskoczenia (w kinie prawie spadłem z fotela) oraz prawdziwą wisienkę na torcie, czyli starcie eSa z Batmanem. Człowiek-Nietoperz leży na łopatkach już po jednym uderzeniu (fuck yeah!), a później znakomicie odwołując się do BvS (dzięki Joss Whedon, to podobno twoja robota) Superman rzuca mu w twarz zdanie, przy którym ja i cała moja sala zareagowała tak jak tutaj. Jeden z najbardziej zajebistych momentów w kinie w 2017 roku! Dzięki niemu, choć scena jest trochę pocięta i ma sporo kiepskiej jakości efektów wizualnych, akcję oceniam wysoko i głównie dla niej postawiłem film na półce. Ostatnie plusy to wykorzystany w chwili wejścia bohaterów na kryptoński statek motyw muzyczny Supermana z Man of Steel (uwielbiam) i brak Steppenwolfa!
Ocena:


#4: Drużyna kontra Steppenwolf
Czas trwania: 15:04'
Streszczenie: Superbohaterowie łączą siły na ostateczną walkę ze Steppenwolfem, który przejął mało zaludnione miasteczko w Rosji, gdzie wykorzystując moc połączonych Motterboxów próbuje zniszczyć życie na Ziemi.
Moja opinia: Tak zwana "CGI sraka". Prawie wszystkiego jest tu za dużo, zwłaszcza sztucznych efektów komputerowych w przesadzonych kadrach oraz zbyt głośnego udźwiękowienia, niepozwalającego wybrzmieć klasycznym motywom muzycznym Batmana i Supermana. Mało jest natomiast poczucia zagrożenia, bo nakręcono to tak, jakby Liga ratowała zaledwie jedną rodzinę i budynek, a cały świat nawet nie zdawał sobie sprawy, że zaraz może przestać istnieć. Popełniony został tutaj również ogromny błąd, którego konkurencja nie popełnia w Avengers - drużyna wydaje się zbędna. Ekipa superbohaterów niby działa razem, ale najpierw nie widzimy uzasadnienia obecności Batmana, który jako najlepszy strateg z ekipy ma pomysł żeby po prostu jechać i dać się zabić parademonom (serio? :P), a potem może zniknąć też reszta Ligi, bo robi jedynie za ozdobę CGI-teł, podczas gdy to Superman ratuje większość cywilów, to Superman rozłącza Motterboxy i to Superman pokonuje Steppenwolfa jak najgorszego leszcza (którym z resztą jest). Dało się to przedstawić o wiele lepiej (dowodów możecie poszukać w dziesiątkach komiksów i kreskówkach). Dobrze, że chociaż fajerwerków jest na tyle dużo, a całość trwa standardowy kwadrans, przez co zlatuje w miarę szybko i bezboleśnie (w przeciwieństwie do finału BvS).
Ocena:


Podsumowując, jest lepiej, co mile mnie zaskoczyło, bo trailery zapowiadały żenadę. Sceny akcji w JL nie są tak dobre jak w Człowieku ze stali, czy walka Wonder Woman na froncie I wojny światowej w jej solowym filmie, ale są zdecydowanie lepsze od tych z BvS i Suicide Squad. Filmowa Liga ma ogromną ilość problemów, ale też szybkie tempo, a pod względem scen walk, itp. potrafi dostarczyć sporo rozrywki.

#3086
Inne filmy i seriale / Odp: Star Wars
29 Grudzień 2017, 19:14:31
Cytat: LelekPL w 25 Grudzień  2017, 18:04:51
PODSUMOWANIE
Film wnosi nową trylogię na wyższy poziom i bawi się oczekiwaniami widowni w wspaniały sposób. Zaskakuje fabularnie, zachwyca wizualnie i daje mnóstwo tematów do rozmów. Czego chcieć więcej!

Sensu. :)
#3087
Inne filmy i seriale / Odp: Star Wars
17 Grudzień 2017, 15:55:00
Ja podczas ogl?dania Star Wars: The Last Jedi


Co to mia?o by?? Po zachwycie jaki mn? zaw?adn?? podczas seansu Rogue One rok temu, nabra?em nadziei. By?a to dla mnie "nowa nadzieja", która sprawi?a, ?e uwierzy?em, ?e Disney potrafi stworzy? jeszcze jeden dobry film w ?wiecie Star Wars, a najgorsze - czyli The Force Awakens - mamy ju? za sob?. Pomyli?em si?. Niniejszym ko?cz? z ogl?daniem Star Warsów Disneya. Epizod IX kiedy? obejrz?, z ciekawo?ci co tam wymy?lili jako fina? trylogii, ale do kina ju? nie zamierzam chodzi? i ciesz? si?, ?e otrzyma?em darmow? wej?ciówk?, bo nie wyda?em ani grosza na Ostaniego Jedi.

S?ysza?em przez ostatni tydzie?, ?e nowe Gwiezdne wojny s? odwa?ne, ?e maj? bardzo mocne/emocjonuj?ce sceny, ?e to zupe?nie inna bajka ni? bezpieczne Przebudzenie mocy. Có?, chyba widzia?em inny film. Film, który jest tak nielogiczny, jak tylko si? da. To jeden, d?uga?ny po?cig "armii Nowego Porz?dku" (LOL) za Ruchem Oporu, który nie ma za grosz sensu, a jego rozwi?zanie sponsoruj? litery "W", "T" i "F". Nie chc? zdradza? szczegó?ów, bo musia?bym wszystko pochowa? w spoiler tagach, ale mog? pokaza? wam jak? odpowied? otrzyma?em na nurtuj?ce fanów pytania: Kim jest Snoke? Kim jest Rey? Jak Phasma prze?y?a wybuch Starkiller Base? Oto ona:

No dobra, otrzyma?em jedn? odpowied? - na pytanie "Kim s? rodzice Rey". Nie wiem czy by?a ona prawdziwa, ale je?li tak, to zrodzi?a ona kolejne pytania, bo za choler? nie wiem sk?d Rey jest taka genialna, wszech uzdolniona i w ogóle niesamowita. Ona nie potrzebuj? mistrza, ?eby zosta? najlepszym Jedi w historii. Sama si? nauczy?a kontrolowa? moc, sama nauczy?a si? walki na miecze ?wietlne i to do tego stopnia, ?e nie ma z ni? szans nikt, nawet staruszek Luke.

Ten film jest niesamowicie d?ugi, marnuje kolejnego po Hanie kultowego bohatera oryginalnej trylogii, a najgorsze w nim s? czarne charaktery. Kapitan statku-pizza, Hux i Kylo g?ównie dr? mordy i... to wszystko, dr? mordy. A? chcia?oby si? zacytowa? Luciusa Malfoya z Zakonu Feniksa - "Nie krzycz, bo nie robisz na nikim wra?enia". Vader, Imperator, Dooku, Darth Maul - nie musli krzycze?, ?eby budzi? groz? / respekt. Po prostu byli charyzmatycznymi postaciami. Tutaj mamy zgraj? dzieciaków staraj?cych si? zapanowa? galaktyk?, która nie jest ?wiatem znanym mi z poprzednich cz??ci, tylko jak?? jego parodi?.

The Force Awakens mnie rozczarowa?o, ale potrafi? je obejrze?, bo to przyzwoity film rozrywkowy, w którym dwa-trzy razy poczu?em cz?stk? magii Star Wars. Epizod VIII to inna bajka - d?ugi film z kilkoma fajnymi momentami, który pozostawia mnie wobec nowej trylogii oboj?tnym. Wci?? nie wiem czemu mia?bym kibicowa? wszech genialnej Rey, jakiemu? Poe, czy Finnowi, a tym bardziej nie wiem czemu mia?bym sympatyzowa? z krzykaczami nowego Imperium. Wci?? nie mam poj?cia dok?d zmierza ta historia i co ma przedstawia? ta trylogia. Na pewno nie to, co wyobra?a?em sobie przez ostatnie 20 lat. Nie takich Gwiezdnych wojen oczekiwa?em.

Na plus:
Spoiler

- Luke, jego wyspa, te krótkie uj?cia gdy trzyma zielony miecz ?wietlny i scena z...
- Yod?. Wygl?da? i wypad ?wietnie. Mogli jeszcze doda? Obi-Wana
- Muzyka by?a spoko, zdecydowanie lepsza ni? w TFA, ale wci?? najlepsze s? motywy ze starej trylogii
- Spoko wyst?p Benicio Del Hakerro
- Sceny bitew by?y lepsze od tej ?enady z fina?u TFA, powiedzmy, ?e nawet zno?ne
- CGI Snoke'a, rola Serkisa i jego ?mier? - zaskoczy?o mnie to, cho? nie wiem jeszcze czy pozytywnie
[Zamknij]

Tyle. Nad reszt? nie mam ochoty si? pastwi?. Powiem tylko, ?e "Tell me, Do You bleed?" w Justice League wywo?a?o u mnie wi?cej emocji ni? ca?y ten film, a wszystko w ?wiecie Star Wars tocz?ce si? po Powrocie Jedi tworzone przez Disneya najlepiej zamkn?? w pudle, zakopa? i udawa?, ?e nigdy nie mia?o miejsca.

Najlepsza rzecz zwi?zana z TLJ - Wonder Woman nie jest ju? dla mnie najbardziej przereklamowanym filmem roku. :P
#3088
Też zagłosowałem na ten z Supermanem. Najlepszy! Szkoda, że nie ma go w polskich kinach, bo z chęcią bym powiesił na ścianie. :)
#3089
Troch? popsiocz?. :) Dzia?y filmowe s? sporo zaniedbane.

Suicide Squad - w profilu filmu brakuje gatunku (akcja, fantastyka), bud?etu produkcji ($175 milionów), czasu projekcji (przyda?yby si? nawet dwa, równie? dla wersji rozszerzonej) i premier na rynku domowym.

Wonder Woman - W gatunku zmieni?bym "sci-fi" na po prostu fantastyka, b?d? doda? jeszcze "Fanasy", bo to bardziej pasuje do mitologii i bogów sprzed tysi?cy lat. Czas trwania filmu to 141 minut, nie 138', brakuje równie? daty premiery w Polsce i premier na rynku UHD/BD/DVD. Poza tym - czy by?by? zainteresowany Q, ?ebym w wolnym czasie pokombinowa? z Layoutem dla tego filmu (w sumie Suicide Squad i BvS te?)??

Justice League - Brakuje gatunku (akcja, fantastyka LUB akcja, sci-fi, fantasy), szacowanego bud?etu produkcji (<< pogrubione to wa?ne s?owo, które umyka), czasu trwania (120 minut), Jossa Whedona w?ród scenarzystów, pomys?u historii (Chris Terrio & Zack Snyder) i równie? tutaj brakuje daty premiery w Polsce i premier na rynku UHD/BD/DVD, a do studiów chyba powinno si? doda? RatPac (to samo przy WW).
Powinno si? te? zmieni? plakat g?ówny na ten, skoro ta idiotyczna szopka z ukrywaniem Supermana jest ju? nieaktualna:


Przy BvS te? bym doda? drugi czas trwania dla wersji Ultimate Cut, oraz jej date premiery na rynku kina domowego.

Czekam na zmiany o odpowied?. Pozdrawiam. :*
#3090
Cytat: LelekPL w 18 Listopad  2017, 19:43:24
Udało się, byłem na filmie. Poszedłem na Morderstwo w Orient Expressie (kompletnie niepotrzebny remake, tak btw) i po filmie zostałem na Justice League.

http://www.batcave.com.pl/filmy/justice-league/recenzja-3/

Nad miejscem w rankingu DCU i filmów Batmana jeszcze się zastanowię.
Bardzo fajna recenzja, zgadzam się z jej większością.

Jeśli miałbym jakoś ułożyć ranking filmów DCEU, to wyglądałoby to tak:
1. Man fo Steel

.... długa, długa przerwa...

2. Wonder Woman
3. Justice League
4. Batman v Superman
5. Suicide Squad

Czyli jeden dobry film, a później cztery skopane podczas produkcji średniaki/potworki z oceną w okolicach 4-6, w zależności od nastroju przy oglądaniu.


A co do dokrętek. Wyciekł wiarygodny opis, co zmieniono i wygląda na to, że w 90% Whedon popsuł film (Q już wrzucał opis w innym temacie), a wizualnie sceny przez niego kręcone to TRAGIEDIA przy tym jak wyglądają sceny Snydera.