Dragon Ball

[Leon Kennedy]

Ja już byłem i bawiłem się ogólnie dobrze, chodź spora część ma bardzo lekkie podejście, to gdy już akcja wejdzie na odpowiednie tory jest po prostu super. Całościowo oczywiście jest to odgrzewany kotlet, ale smaczny kotlecik. Formy trochę z tyłka z lekkimi wyjaśnieniami, ale fajnie to wyglądało. Gammy świetnie wypadły. Wszystkie walki z nimi zacne. Kurcze! Wszystkie walki były fajnie ukazane. Koniecznie zobacz scene po napisach! Jest gorzej niż przy Broly'm, a jeszcze po przedniejsze dwie kinówki również bardziej mi przypadły do gustu, ale to nic nie zmienia i z czystym sumieniem polecam. Wiele razy będziesz miał bekę z Piccolo, a Pam w końcu jest fajną małą rezolutną dziewczynką. CGI trochę razi, ale dzięki temu wszystko przez cały czas wygląda równo. Oby do następnej kinówki w kinie 😃

[Q]

Całkiem niezły. Jasne animacja początkowo razi zwłaszcza tuż po zestawieniu z klasycznym materiałem przypominającym starcie Goku z Armią Czerwonej Wstęgi. Akcja jest niezła trochę inne spojrzenie na bohaterów bo Vegeta i Goku mają raczej epizodyczną rolę, dzięki czemu Gohan i Picollo mogą się wykazać. Jest zabawnie. akcji nie brakuje. Pewne przemiany związane z mocą bohaterów mają miejsce zbyt szybko, ale ogólnie na plus.

[Q]

W wieku 68 lat zmarł Akira Toriyama.
https://twitter.com/DB_official_en/status/1765935471971213816


Ostatnim anime przy tworzeniu którego brał udział "Dragon Ball Daima", które zadebiutuje jesienią.

[MJ]

Wielka strata, zwłaszcza że Dragon Ball ostatnimi laty zyskał drugie jak nie trzecie życie. Ciekawe czy ta seria będzie rozwijana dalej bez Akiry czy Daima będzie ostatnią sagą.

[Q]

DB to tak wielki fenomen, więc na pewno będzie rozwijany dalej.

[Po_prostu_smyk]

Przykra wiadomość. Wpłynął na dzieciństwo wielu z nas...

[Leon Kennedy]

       Akira to jedna z tych osób, której w ogóle się nie znało, a żal po jego śmierci jest ogromny. Coś podobnego czułem przykładowo przy śmierci George'a Romero 😣 Obu nie zapomnę nigdy. Akira dałeś mi tak wiele radości, smutku, fascynacji wspaniałym światem, ukochane postacie ( Vegeta!!! ) za to wszystko i wiele więcej dozgonny szacunek do końca mych skromnych dni. Pamiętam jak dziś... Całe osiedle się bawi i nagle wszyscy znikają na jakąś głupią bajkę... Tak sądziłem, aż w końcu sam postanowiłem zobaczyć o co tyle szumu... Super Vegeta walczył wtedy z Cellem  Raz jeszcze dzięki ci Akira!!!