Wiadomości

Lady Gaga świetnie się zaprezentowała, choć miałem mały problem z postacią Lee. Była super jako pacjentka Arkham na początku, ale chwilę później stała się zbyt silna, zbyt wpływowa na ten film. Wszędzie ją wpuszczano, gadała z kim chciała, aż za bardzo, ale i tak stokroć wolę taką postać niż przerysowaną, irytującą Harley w wykonaniu Margot Robbie.

Według mnie od początku była silna, na początku tylko "grała" słabszą, by zbliżyć się do Arthura. Dlaczego ją wpuszczali? Na pewno wręczenie kilku łapówek nie byłoby dla niej problemem.

Ja już w czwartek w Empiku nie znalazłem nowego tomu, tylko "Catwoman" i w kolejnych dniach też nic nie dodali. Więc jeśli wychodzi cieszący się zainteresowaniem tom, to schodzi szybko zwłaszcza w obleganych Empikach. Nakłady też już mniejsze niż przy początkowych numerach.

20 listopada trafi do sprzedaży "Batman: Nocturna i Nocny złodziej", więc zapewne będzie trzeba już w środę się zaopatrzyć.

Przy 5. sezonie zmieni się polski dubbing. Nie będzie już za nie odpowiadać studio PDK.

Darek Kosmowski, reżyser i twórca Studia PDK oraz Dubbingpedi, wystosował apel w tej sprawie. - Studio PDK - FB


Ciekawe z jakich względów HBO/Max zdecydowało się na zmianę studia?

Jak ktoś nie lubi musicalowych wstawek, to zawsze będą bardziej lub mniej będą mu spowalniać akcję. Chociaż nie ma w nich wielkiego show, to takie utwory jak "To Love Somebody", "They Long To Be (Close To You)", "The Joker" zdecydowanie robią wrażenie i dla mnie mogłyby być nawet dłuższe. Ale brak tu mocniejszego przeboju. Animowana sekwencja też ma fajny smaczek w formie plakatów z takich filmów jak "Sweet Charity", "Pal Joey" i "Shall We Dance" sugerując dobór późniejszych utworów.

Nie współczujemy Arthurowi? Na sali sądowej kiedy robi za błazna i nieudolnie próbuje wykorzystać wcześniejsze chwyty prawniczki jest go naprawdę żal, bo widać, że opisując go Dent miał racje. Arthur Fleck zbyt bystry nie jest i tak naprawdę z przypadku stał się w oczach pewnej grupy kimś, kim nie chciał.

Na Empik.com nie zawsze wyświetlany jest stan tego typu prasowych publikacji w salonach - tak samo było przy poprzednich numerach.

Trzeba osobiście sprawdzać.

3 opinie na forum i trzy pozytywne.

co do zakończenia

Spoiler

Mamy Jokera-klauna i na scenę wchodzi Joker-psychopata, a gdzieś pewnie kryje się jeszcze Joker-rabuś.

[Zamknij]

Opinie są wręcz miażdżące, ale wychodzi, że znaczna część widzów nie trawi musicalowych wstawek i nie zwraca uwagi na tekst piosenek, i do końca wie na jakiego typ film się wybrała.

Piosenki może nie są męczące, ale czasami zbytnio zaburzają tempo, a czasami zbyt szybko się urywają. Jak dla mnie skala niektórych numerów muzycznych mogłaby być większa.

Brakuje trochę lepszej historii, bo jak odejmiemy pomysł z muzyką, to mimo zasygnalizowanie kilku kwestii, to nie są one w pełni rozwinięte. Jednak ogólnie film wypada dobrze, jest słabiej niż w przypadku "Jokera", ale do tragedii daleko. Relacja Joker-Harley zdecydowanie na plus. Zakończenie też dobre.

Ale w takim przypadku są mniejsze oczekiwań i nie będzie narzekań, że mieli gotowe "Batman Beyond" a nie wykorzystali potencjału. 

Dziwny pomysł z tytułem "Dynamic Duo", co zawsze odnosiło się do Batman - Robin. Ciekawie zapowiada się sama animacja, czyli połączenie animacji, kukiełek i CGI.

Próbka tego typu animacji - https://x.com/DiscussingFilm/status/1841253855054446915
https://x.com/DCUBrief/status/1841290394308616309
https://x.com/DCFilmNews/status/1841251671780827361

Już wiele było różnych prób, ale zobaczymy. Na razie nie wiadomo nawet, czy to ma być w pełni skupiony film na dwójce złoczyńców, czy też może będą częścią czegoś większego, "Secret Six"?

"Batman: Rycerze Gotham" - polskie wydanie w sprzedaży od 9 października 2024.

"Joker's Dozen" to numer specjalny więc u nas go nie będzie. Nr 100 w UK to "Wonder Woman: Gods & Mortals".

Już planowali spin-off z Arkham Asylum i GCPD, więc od planów producentów do realizacji droga daleka, a przecież cały czas pozostaje Catwoman.

Recenzje były podobne, ale "Joker" nagrodzony został na festiwalach w Wenecji i Toronto, w przypadku kontynuacji nie ma już tego efektu i tylko wspomina się o takich sobie recenzjach.

Jest jeszcze jeden plus, który powinieneś docenić. Brak udziału Jokera