DC Universe - wątek ogólny

[Juby]

Niesamowita jest wasza wiara we wpisy tego kłamcy

Do samego castingu nowych postaci zastrzeżeń nie mam.

Do tego, że Nathan Fillion, który już grał w DCU postać TDK, a teraz zagra Green Lanterna też? Skoro w filmie wystąpi kolega Gunna to już nie mam wątpliwości, że jego żona również.

[Po_prostu_smyk]

Niesamowita jest wasza wiara we wpisy tego kłamcy

Kiedy Gunn kłamał?

[Leon Kennedy]

Do tego, że Nathan Fillion, który już grał w DCU postać TDK, a teraz zagra Green Lanterna też? Skoro w filmie wystąpi kolega Gunna to już nie mam wątpliwości, że jego żona również.

A czemu ktoś miałby mieć tutaj jakieś zastrzeżenie? Fillion to super gościu i dobry aktor. Zagrał króciutką i zabawną rulke w TSS, a tutaj będzie mógł zapewne dużo więcej pokazać i pasuje na zielonego, chodź bardziej na Hala z 10 lat temu  A że to przyjaciel Gunna nie ma dla mnie znaczenia. Nie on pierwszy zatrudnia osoby, które zna, albo trzyma się grona sprawdzonych aktorów z którymi już pracował. A wiarę w Gunna, którego często się oczernia ze strony części fanów DC mam ciągle dużą . Co do jego żonki, to spokojnie jeszcze nie raz ja zobaczymy... 😎

[newtime]

Dobrze ze Martin Scorsese, Burton, Tarantino i wielu innych wcale nie korzysta z tych samych aktorów przez dekady  

[Juby]

Z tych samych aktorów - owszem, ale do różnych ról w tej samej serii filmowej? Chyba nie. Jeszcze jakby Nathan dostał tutaj rolę, w której jest animowany, albo ucharakteryzowany, jak w GotG, wtedy by mi to nie przeszkadzało.

Kiedy Gunn kłamał?

Wtedy:

Odstawiając kwestię Supermana na bok, James Gunn nie zaskarbia sobie mojego zaufania takimi twittami, kiedy okazuje się coś zupełnie innego:
https://www.hollywoodreporter.com/movies/movie-features/ben-affleck-air-production-company-grammys-memes-justice-league-1235353301/

"I would not direct something for the [James] Gunn DC. Absolutely not. I have nothing against James Gunn. Nice guy, sure he's going to do a great job. I just wouldn't want to go in and direct in the way they're doing that. I'm not interested in that."

Nie wierzę w żadne jego twitty i jeszcze nie widziałem filmu spod jego ręki o tylko jednym superbohaterze, kręci głównie filmy drużynowe. Teraz z Supermanem zapowiada się, że zrobi to samo.

[newtime]

Z tych samych aktorów - owszem, ale do różnych ról w tej samej serii filmowej? Chyba nie. Jeszcze jakby Nathan dostał tutaj rolę, w której jest animowany, albo ucharakteryzowany, jak w GotG, wtedy by mi to nie przeszkadzało.
Wtedy:

Nie wierzę w żadne jego twitty i jeszcze nie widziałem filmu spod jego ręki o tylko jednym superbohaterze, kręci głównie filmy drużynowe. Teraz z Supermanem zapowiada się, że zrobi to samo.

Nie, no skad informacja ze będzie to film drużynowy? Póki co nic nie wiemy o fabule wiec tutaj na razie byłbym spokojnie, wątpie aby te postacie miały większa role niz Tony Stark w pierwszym spider manie. Pamiętajmy ze Gunn nie reżyseruje każdego filmu z nowego Dc a będzie kimś rodzaju Kevina z Marvela, to nie jest ze przez następne lata dostaniemy tylko filmy Gunna, nowy batman ma wyjść z pod ręki reżysera FLasha wiec tutaj też mamy jakiś podgląd co do możliwego stylu jego filmu.

[Po_prostu_smyk]

Z tych samych aktorów - owszem, ale do różnych ról w tej samej serii filmowej? Chyba nie.

Mówimy o zupełnie nowej serii filmowej, która nie będzie powiązana ze wcześniejszymi. Gunn nawet dodał, że jego Legion nie jest kanoniczny do DCU.
https://www.cbr.com/james-gunn-suicide-squad-not-dcu-canon/

Co do Tweetów to nie widzę żadnego kłamstwa. Spotkali się? Spotkali. Pogadali? Pogadali. Wstępnie mogli się porozumieć, ale na szczegółach poróżnić i podziękować w zgodzie. Affleck nie zdementował od razu słów Gunna tylko trochę później. Przecież mógł wyrazić początkową chęć, a później orientując się w planie stwierdzić, że tego nie czuje.

[Leon Kennedy]

Dokładnie jak wyżej. Nowa seria filmowa, która startuje od Superman: Legacy. Więc zerowy problem, że w DCEU miał króciutką rolę do której pewnie i tak by już nie wrócił. Chodź ponoć TDK przeżył Ta czy siak czy jakiś czas temu nie było mówione, że Blue Beetle ma być tym pierwszym filmem?

Nie wierzę w żadne jego twitty i jeszcze nie widziałem filmu spod jego ręki o tylko jednym superbohaterze, kręci głównie filmy drużynowe. Teraz z Supermanem zapowiada się, że zrobi to samo.

Gunn twierdzi, że to będzie film w pełni o Supermanie i Lois i najbliższym ich otoczeniu, a resztę superbohaterów dopisał później do pełnego ukazania ESa i jego przemiany...

[Juby]

Co mnie obchodzi co Gunn twierdzi, skoro - jak już pisałem i sam mnie zacytowałeś - nie wierzę w żadne jego twitty?

Mówimy o zupełnie nowej serii filmowej, która nie będzie powiązana ze wcześniejszymi.

Nie będzie? To dlaczego wraca Amanda Weller? Czemu wraca Peacemaker? Weasel? Czemu jeszcze wczoraj Gunn potwierdził, że Blue Beetle będzie częścią jego DCU (choć pewnie uda, że wcale tak nie napisał kiedy film zejdzie z ekranów kin ze $100 milionami worldwide)? Z tym, że wygląda na to, że weźmie tylko aktora/postać, ale już jego przygód z tego filmu nie. To samo z Ceną i resztą powracających postaci. Wiecie jak to nazywam? Burdel! Burdel przez duże B. Gunn miał posprzątać i miał możliwość zrobić to Flashem, ale zamiast dograć zakończenie, które tłumaczyłoby co się tam qrwa wyprawia, wolał dorobić heheszki z trzecim Batmanem. I teraz bez żadnego resetu timeline'u, ot tak po prostu robi soft-reboot, w którym nie wiadomo o co chodzi. Ale będzie wiadomo - już za kilka lat! Czekajcie i wierzcie mu na słowo! Nie takiego sprawowania pieczy nad DCU od niego oczekiwałem. Na razie dla mnie każda decyzja podjęta w temacie DCU od roku (poza anulowaniem WW3, bo i tak mnie nie obchodziła i nie czekałem) była zła. Każdy news o nowym Supermanie jeszcze bardziej odpycha mnie od tego projektu.

Co do Tweetów to nie widzę żadnego kłamstwa.

LOL Widzę, że fani i tak przedstawią to inaczej i żadnego kłamstwa nie było.

Spotkali się? Spotkali. Pogadali? Pogadali.

Tak twierdzi Gunn... W tłicie, w którym kłamie. Więc nawet w to spotkanie i rozmowę trudno mi uwierzyć.

Affleck nie zdementował od razu słów Gunna tylko trochę później.

Bo Affleck w przeciwieństwie do Gunna nie siedzi 24/7 na twitterze i chyba w ogóle z niego nie korzysta? Poza tym, data publikacji artykułu ≠ data jego udzielenia.

[Leon Kennedy]

Spoko. Przecież masz prawo wierzyć w co chcesz. Ja tylko przytoczyłem co tam nam mówił odnośnie Esa. I mały burdel jest, bo jednak ci mogą wrócić, a tamci nie mogą, bo akurat do tych postaci życzymy sobie nowych aktorów. Dla tego Gunn ma bardzo pod górkę, a wystarczyło być twardym i dać całkowity reset. Tak samo z Blue Beetle niby jest w nowym DC, ale z drugiej strony tak nie koniecznie... No kurcze! Gdyby film był pewniakiem nie byłoby zamieszania. A tak to ciągle jakieś zawirowania, brak pewności i pretensję fanów. Ciężko to będzie zmniecic na sukces...

[Q]

Do tego, że Nathan Fillion, który już grał w DCU postać TDK, a teraz zagra Green Lanterna też? Skoro w filmie wystąpi kolega Gunna to już nie mam wątpliwości, że jego żona również.

Kto pamięta TDK, rola praktycznie trzecioplanowa. Z takim podejściem, to Mamoa nie powinien być łączony z rolą Lobo. Bo kto już zagrał w filmie DC, w innym nie powinien.

[newtime]

Chris Evans jako Kapitan Ameryka 4 lata po fantastyczniej czwórce? Jk simmons jako kolejny JJ. Josh Brolin grający 2 postacie marvela jednocześnie, chociaż osobnym uniwersum.   No producenci korzystają z tych aktorów co lubią oraz odrzucają tych co nie   lub im po prostu nie pasują, nic nowego. Trochę nie ogarniam Juby tego jak kolejne newsy które nic nie mówią odrzucają ciebie od Supermana, nie znamy scenariusza, nie mamy zwiastuna, nie mamy całej obsady ani próbki tego jak sprawdzą się aktorzy, nie wiemy kompletnie nic, niech się za kulisowo dzieje co chce, czekajmy na efekt tych prac.  Takie wróżenie z fusów na zasadzie ten film będzie kiepski, bo podobno ma tam być zielona latarnia  lub nie ma  Cavila wiec do niczego przypomina mi ruch snyder cut i argument braku Zacka za kamerą bez obrazy. Nie jestem fanoby Gunna ale tym bardziej nie jestem fanem starego DC wiec sam fakt ze póki co wszystkie jego produkcje podobały mi się bardziej niż jakikolwiek z tych filmów sprawia ze nie będę gościa grillował zanim nie wypuści nawet oficjalnej fotki z filmów.  Poza tym właśnie ogłoszono strajk aktorów wiec o szybkich premierach możemy póki co zapomnieć 

[Po_prostu_smyk]

Co mnie obchodzi co Gunn twierdzi, skoro - jak już pisałem i sam mnie zacytowałeś - nie wierzę w żadne jego twitty?

Nie chcesz to nie wierz w jego tweety  Twoja niewiara nie oznacza, że on kłamie, a inni bronią go przez pryzmat "fana". Podałem swoje spostrzeżenia, a jeśli Cię one nie przekonują to nie zamierzam na siłę tego zmieniać    Tylko nie bawmy się w kłamstwa, bo są to dość poważne oskarżenia, które powinno się rzucać mając niezbite dowody. Można lepiej ubrać słowa.

[Juby]

Chris Evans jako Kapitan Ameryka 4 lata po fantastyczniej czwórce? Jk simmons jako kolejny JJ. Josh Brolin grający 2 postacie marvela jednocześnie, chociaż osobnym uniwersum.

Kiepskie porównania, bo nie było to w ramach tej samej serii. DCU będzie kontynuacją DCEU. Ale tak, wolałbym jak najwięcej świeżych twarzy i Momoy jako Lobo też nie chcę (w sumie nie znam Lobo, więc w ogóle mi zwisa czy się pojawi w DCU, czy nie).

Twoja niewiara nie oznacza, że on kłamie, a inni bronią go przez pryzmat "fana". Podałem swoje spostrzeżenia, a jeśli Cię one nie przekonują to nie zamierzam na siłę tego zmieniać    Tylko nie bawmy się w kłamstwa, bo są to dość poważne oskarżenia, które powinno się rzucać mając niezbite dowody

Gunn napisał coś, co szybko okazało się nieprawdą = kłamał. Nie wiem jakich dowodów jeszcze potrzebujesz, ale to że ty dopisałeś sobie do tego jakąś historię, aby wyszło że wcale jednak nie, nie oznacza że tak było.

W piątek pierwsza prognoza box office dla Blue Beetle'a. Ciekawe jak tam idzie sprzedaż na nowy produkt DCU. No i ciekawe, że premiera Aqumana już za 5 m-cy, a Warner kompletnie to olewa i nie ma nic kampanii promocyjnej. Z Wonką (premiera tydzień wcześniej) już ruszyli.

[Po_prostu_smyk]

James Gunn ogłosił na początku lutego 1 rozdział DC Studios, o Benie Afflecku dowiedzieliśmy się miesiąc później. Przez miesiąc wiele czasu mogło się wydarzyć, na pewno się odbyły rozmowy, ale rozumiem, że Twoja wersja jest chwytliwa i trzeba inne obalać.

Warner nie rusza tak wcześniej z promocjami swoich filmów. 5 miesięcy to jeszcze kawał czasu, a zważ, że jest teraz strajk, który uniemożliwia im prowadzenie kampanii reklamowych. Przez to BB jest w fatalnej sytuacji, a z Aquamanem będą czekać.