DC Universe - wątek ogólny

[Juby]

wątpię aby amazonki czy Waller były robione dlatego że coś się przyjęło tylko dlatego ze ktoś tam ma jakiś fajny pomysł i wizję

James Gunn robi wszystko inaczej. Snyder zaczął od początkującego Supermana, a potem włączył do DCEU Batmana, ale już doświadczonego, z 20-letnim stażem. Teraz, po reboocie, Gunn zaprezentuje początkującego Supermana (ale bez originu!), a potem doświadczonego Batmana z wieloletnim stażem (ale z synem!).

[newtime]

Twoje obawy są słuszne ale mi właśnie, to pasuje, bo zarówno na nowego Supermana który nie były by mrocznym smutasem oraz Batmana ojca czekam od wielu lat i w końcu mogę, to dostać no i jakoś bardziej wierzę w Gunna niż Snydera nawet już wtedy 2015. Poza tym wciaż będzie nasz drugi batman ktorego już poznaliśmy oraz lubimy po drodze czeka nas Joker 2. Serial o Lanterns oraz mniejsze bardziej gatunkowe filmy mało znanych postaci jak Swapm Thing czy Booster Gold, jak dla mnie ekstra. A to ze nię będzie to epickie uniwersum na wzór marvela póki co, to żadna strata, bo takimi filmami póki co jestem zmęczony. Gdyby zapowiedzieli teraz nową Ligę Sprawiedliwych czy innych Darkseidów i koniec świata, to wtedy bym bardzo narzekał, bo po prostu nie  chce mi się juz tego rodzaju kina super hero oglądać na tym etapie 

[Juby]

Może i masz rację, przekonamy się za jakieś trzy-cztery lata jak to wyjdzie. A Booster Gold akurat też ma być serialem HBO, nie filmem.

Na pewno będą to bogate czasy dla fanów Batmana. W tym roku wraca Keaton, w przyszłym - być może - nastoletni Bruce w drugim Jokerze Phillipsa, lub cameo w The Penguin, w 2025 Battinson Part 2, a rok później - być może - nowy gacek w DCU. Przez 4 lata w każdym roku nowa wersja naszego ulubionego superbohatera na dużym ekranie, do wyboru do koloru.

[Funky]

Z całej tej listy interesuje mnie tylko Shazam ale tylko w wariancie na HBO Max lub innym Netflixie Jeszcze dwa lub trzy lata temu byłbym ciekawy muzyki z tych filmów a dzisiaj kompletnie nic już mnie nie interesuje w świecie DC (dotyczy to również kontynuacji The Batman, chociaż mam nadzieję że za dwa lata będzie inaczej).

[Leon Kennedy]

Również mnie nie do końca wszystko jara, a z drugiej strony poczekam, zobaczę co nam zaserwowali i wtedy to ocenię. Na ten moment taka produkcja Waller bardzo mnie interesuje, bo ma to być swoista kontynuacja genialnego serialu jakim był Peacemaker!!! Serial o amazonkach może świetnie pogłębić ich świat. Latarnie? Biorę w ciemno. Swamp Thing 💪 No i to jest tylko połowa ich planu. Zaś w tym roku Flash, żuk i ryba. I każdemu życzę jak najlepiej. Do zobaczenia w kinie.

[Juby]

Dopiero wczoraj przed snem obejrzałem jak sam Gunn opowiada o tym swoim dziesięcioletnim planie i nie dziwię sie, że w sieci jest tyle sceptycyzmu. Miał posprzątać bałagan, a jego rozpiska w ogóle na to nie wskazuje.

- Czyli wszystko ma być wspólnym światem DC, ale jednak nie, bo pozostawiają wyodrębnione elseworldy takie, jak Batman Matta Reevesa, Joker Todda Phillipsa, czy Teen Titans Go!. Tytanów już mogliby kasować, Jokera zostawić na dwóch filmach, i jedynym elseworldem zostawić Batamana, którego nie byłoby w reszcie DCU.
- Ma być nowy Superman, ale zamiast od razu ukrócić obecnego, serial S&L zostanie przedłużony na jeszcze jeden-dwa sezony, pewnie tak, aby się skończyć przed premierą filmu
- DCU w końcu ma opowiadać jakąś "większą historię" na przestrzeni filmów i seriali, która będzie toczyć się współcześnie... ale powstaje serial o Amazonkach sprzed X tysięcy lat (jak ma się to łączyć z wydarzeniami w +2025?)...
- O Potworze z bagien sam mówi, że nie będzie elseworldem = będzie częścią DCU, ale będzie na uboczu, niezwiązany z tą "większą historią". No to po co teraz powstaje, zamiast na początku skupić się wyłącznie na projektach, które będą dokładać swoją cegiełkę pod finał ich "Sagi Nieskończoności"? Odp. Bo Gunn jest fanem i chce takiego filmu. Ciekawe ile z reszty projektów również nic nie wniesie przez co efekty tego etapu poznamy dopiero w 2035?

Moim zdaniem kinowe uniwersum DC musiało ruszyć jako konkurencja Marvela, który idealnie wstrzelił się w swój czas i... Warner dał z nim ciała. Teraz jedynymi rozwiązaniami dla DC jest albo całkowicie zaprzestać w bawienie się w shared universe (najlepsza opcja), albo zrobić twardy reset i zaczynać od nowa (gorsza opcja, bo będą w tyle za konkurencją aż o 17 lat i nie wiadomo jak fani poprzednich filmów to odbiorą/ czy wciąż będą zainteresowani). Trio Zaslav/Gunn/Safran wybierają trzecią opcję, próbowanie gaszenia pożaru wodą nabieraną do butelki. Nie mam za grosz zaufania, że tym razem się to uda.

A wracając do Gunna, na swoim twitterze zamieścił ankietę dotyczącą tego, czy nowy Superman ma wrócić do noszenia czerwonych majtek na swoim stroju, czy też nie. Najbardziej spodobał mi się ten komentarz:

[newtime]

- O Potworze z bagien sam mówi, że nie będzie elseworldem = będzie częścią DCU, ale będzie na uboczu, niezwiązany z tą "większą historią". No to po co teraz powstaje, zamiast na początku skupić się wyłącznie na projektach, które będą dokładać swoją cegiełkę pod finał ich "Sagi Nieskończoności"? Odp. Bo Gunn jest fanem i chce takiego filmu. Ciekawe ile z reszty projektów również nic nie wniesie przez co efekty tego etapu poznamy dopiero w 2035?

 Ja chce dostać fajne filmy o ciekawych postaciach, tak jakby średnio mnie intersuje co to wniesie do czego. Dlatego przestałem oglądam Marvela, bo zamiast np zrobić fajnny horror o Strange czy nowego iron mana  to są niewolnikami swojego uniwersum gdzie film musi być super bezpieczny i trzymać się innych filmów, naprawde gdzieś mam teraz takie uniwersum

Moim zdaniem kinowe uniwersum DC musiało ruszyć jako konkurencja Marvela, który idealnie wstrzelił się w swój czas i... Warner dał z nim ciała. Teraz jedynymi rozwiązaniami dla DC jest albo całkowicie zaprzestać w bawienie się w shared universe (najlepsza opcja), albo zrobić twardy reset i zaczynać od nowa (gorsza opcja, bo będą w tyle za konkurencją aż o 17 lat i nie wiadomo jak fani poprzednich filmów to odbiorą/ czy wciąż będą zainteresowani). Trio Zaslav/Gunn/Safran wybierają trzecią opcję, próbowanie gaszenia pożaru wodą nabieraną do butelki. Nie mam za grosz zaufania, że tym razem się to uda.

A dlaczego miało by się nie udać skoro po raz pierwszy jest tutaj jakis pomysł na te postacie i ludzie którzy za tym stoją? Wcześniej byl tylko Snyder ktory chciał zrobić kalkę powrotu mrocznego rycerze a potem dać Darkseadia zeby mieć swoje Avengeres i zarobić tyle samo

A wracając do Gunna, na swoim twitterze zamieścił ankietę dotyczącą tego, czy nowy Superman ma wrócić do noszenia czerwonych majtek na swoim stroju, czy też nie. Najbardziej spodobał mi się ten komentarz:

Z całym szacunkiem dla Cavilla ale niech on juz zostanie w muzeum Dc wraz z fanami którzy grożą śmierći Gunnowi, tylko dlatego ze ma swoją wizje na postać

[Juby]

Wstępne logosy do przyszłych produkcji DCU i w jakiej kolejności powinny się pojawiać.

[newtime]

W sumie teraz jak na to patrz, to wybór filmow na rozpoczęcie uniwersum wydaje się naprawdę sensowy i z przytupem. Pierwsza fazę zaczynamy z grubej rury,od wóch wielkich ikon  bo na stracie solowy film Supermanem oraz Batmanem i Supergrill, potem mniejszy Swamo Thing oraz troche kosmosu Dc czyli Authority oraz seriale typu Lantern czy  Booster Gold, troche swiata amazonek i powrót na ulice w serialu Waller. Kurde jeśli to się uda, to po pierwszej fazie dostaniemy naprawdę fajny kawał świata Dc bez zadnej Ligi Sprawiedliośći juz jako 3 film z uniwersum ale za to poznanie tego świata z róznych perspektyw jak dla mnie bomba

[Juby]

Podobno drugi Constantine z Keanu Reevesem zapowiedziany pod koniec ubiegłego roku trafił do kosza. Szkoda.

Czytałem też, że Superman Jamesa Gunna (który może zostać reżyserem projektu) ma mieć około 25 lat... Cała ta sytuacja zaczyna mi przypominać włączanie Spider-Mana do MCU (gdzie też go ponownie odmłodzili). Z tym, że tam decyzja o zmianie aktora miała mocną podstawę, Sony dogadało się z Marvelem, anulowało plany na własną serię, a Kevin Feige chciał nowego Petera Parkera w MCU. Poza tym, ze względu na fanów Andrew Garfielda powrócił on do roli w No Way Home (i być może jeszcze powróci). Win-win solution. Recast Henry'ego Cavilla z kolei jest uzasadniony wyłącznie widzimisię Gunna (Cavill to aktor w kwiecie wieku, chętny dalej grać swojego ulubionego bohatera, w serii która jak się okazuje nie zostaje twardo zrebootowana). Kretynizm. Czytałem różne propozycje kto mógłby przejąć pelerynę po Cavillu, przeglądałem zdjęcia i clipy z tymi aktorami (co najmniej pięcioma) i sam próbowałem znaleźć kogoś, kto by się nadawał.



Będę trzymał kciuki, aby kiedyś Cavill jeszcze powrócił z wielkim "S" na piersiach. Skoro Branodn Routh miał okazję po 13-latach, może i Henrykowi kiedyś takowa się trafi?

[LelekPL]

Juby:

Arnold:

[Q]

Podobno drugi Constantine z Keanu Reevesem zapowiedziany pod koniec ubiegłego roku trafił do kosza. Szkoda.

Cały czas mowa o WB. Niczego nie można być pewnym. Według rzecznika WB, kontynuacja Constantine'a nie została skreślona.

Dobrze by było, gdyby oprócz filmów kręconych w ramach większego uniwersum pozwalali też na oddzielne produkcje i nie ograniczyli się tylko do "Jokera" czy "The Batman".

https://ew.com/movies/constantine-2-keanu-reeves-still-a-go-new-dc-slate/

[Leon Kennedy]

Ten film właśnie idealnie pasuje na elseworlds poza główną linią DC.

[Juby]

Arnold, ale przecież właśnie w tym celu powstały fora dyskusyjne i sekcje komentarzy



#MójSuperman

Pamiętam jak przed premierą BvS myślałem sobie, że chciałbym aby Cavill został Supermanem na dłużej i przebił pod tym względem Christophera Reeve'a, który dostał 4 filmy na przestrzeni 9 lat, ale już od trzeciego nie było na niego pomysłu i go zmarnowano. Henry też zagrał Supermana 4 razy na przestrzeni 9 lat, a od drugiego filmu ze swoim udziałem jego role były coraz mniejsze, bo nie mieli na niego pomysłu. Warner nigdy nie uczy się na błędach...

[Wayne]

A jaki macie stosunek do tego, że Keaton jednak nie zostanie głównym Batmanem uśmierconego niedługo DCEU? Widzieliście go w tej roli? Pierwotnie finał Flasha miał połączyć te światy i Gotham Burtona miało trafić do post-Flashowego DCEU. Batman Keatona miał być kimś w rodzaju Nicka Fury'ego do którego zwracają się bohaterowie z pokolenia JL w różnych sprawach. Oryginalne podejście i ciekaw jestem co by z tego wyszło. Ostatecznie cieszę się że od tego odeszli, bo szkoda było relacji Batmana z resztą DC z komiksów, gdy był aktywnym superbohaterem. Tutaj stawiano by go w roli emerytowanego bohatera. Nie było to też długoterminowe rozwiązanie, 70 letni Keaton w każdej chwili może umrzeć, a dziś niechętnie recastują takie "duże" postaci, więc przy pechowym zrządzeniu losu DC znów zostałoby bez Batmana.

Juby, Gunn ostatnio mówił że WB zatrudniło go do pracy nad rebootem Supermana pół roku nim Zaslav zaproponował mu posadę szefa DC Studios. I nie chodzi o film o czarnym Supermanie, bo przy nim pracuje kto inny. Zatem nie pisz, że odejście od Cavilla to widzimisię Gunna, bo już samo studio nie planowało go przywracać. The Rock kombinował żeby przepchnąć swoją zachciankę naparzania się z Cavillem i narobił tym tylko zamieszania.