Bez szału, ale na dobrym poziomie mamy pierwszy odc. Klimat zbliżony do SS był raczej przeze mnie spodziewany. Z postaci bardzo bawił mnie robotyczny zabójca nazistów Wieczorem zaliczę drugi epizod.
I drugi nawet lepszy! Bardzo podoba mi się muzyka, sceny walk są fajne, żarty siadają, a montaż walki między Frankensteinem i jego niedoszłą lubą, zarąbisty. Jest dobrze, dalej bez szału, ale jest dobrze 😀
I drugi nawet lepszy! Bardzo podoba mi się muzyka, sceny walk są fajne, żarty siadają, a montaż walki między Frankensteinem i jego niedoszłą lubą, zarąbisty. Jest dobrze, dalej bez szału, ale jest dobrze 😀