Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Kontynuacje TDK- jakie powinny wedlug was byc??

Zaczęty przez Leon Kennedy, 27 Styczeń 2008, 15:51:34

Maxie Zeus

Cobra Commandera zagrał rewelacyjnie, więc być może z Jokerem też by sobie poradził..

Kadaver

Rozmawialiśmy już o tym w dziale Kto kolejnym wrogiem na str 40.  

eReRo

Kadaver, chybya nie zrozumiales mojej poprzedniej wypowiedzi. Nie mowie ze joker  musi byc w kazdym pojedynczym czyms co jest zwiazane z Batmanem, tylko ze Joker, okresla Batmana i dlatego Batman bez Jokera nie jest taki sam, badz co badz poprzednia seria filmow WB o czlowieku nietoperzu rozpoczyna sie od filmu w ktorym Batman walczy z Jokerem. W filmach Nolana Jokerowi tez poswiecony jest prawie caly film, a jego imie pojawia sie juz w BM: Begins. Batman krecony w latach 60 z Adamem Westem, tez ma w sobie Jokera, najczesciej pojawiajacy sie przeciwnik w komiksach? Jokaer, najczesciej pojawiajacy sie przeciwnik w animated series? Joker! W Batman: beyond czest pojawia sie ganga Jokersow, sam Joker tez sie raz pojawil we wlasnej postaci.

Leon Kennedy

Chcialbym, aby byly bardziej mroczne, a jesli idzie o realizm to mozna by go zmniejszyc, aby nie wadzil az tak bardzo jesli idzie o dobór przeciwników... bo nie ukrywam, ze marzy mi sie ktos pokroju Croca.

m2reily

Kontynuacja "Mrocznego Rycerza". W mojej skromnej skromnej opinii, odpowiednim zamkni?ciem trylogii by?oby pojawienie si? Talii, co cz??? osób ju? postulowa?a w tym temacie. Takie rozwi?zanie powi?za?oby pewne w?tki do ko?ca i otworzy?oby miejsce na nowe zadania dla Batmana (wtedy mo?na by Bane'a wprowadzi?). Poza tym zostaje jeszcze Scarecrow, który te? móg?by namiesza?, og?osi? si? "bogiem strachu" dla przyk?adu.             
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

Anonimowy

Dla mnie to tam mogłoby nie być kolejnego filmu, jeśli już jednak, to niech ten Batman ruszy wreszcie główką, i pokaże się jako detektyw. Jako zapłon do tego oczywiście Riddler.

Leon Kennedy

Stracha to juz wiecej nie zobaczymy. Jesli idzie o aspekt detektywistyczny to i tak jest juz lepiej niz w przeszlosci.

m2reily

Riddler już miał swój debiut w "Batman Forever" i ja bym nie chciał widzieć złoczyńców, którzy już byli, trzeba czegoś "nowego", żeby utrzymać ludzi przy serii, mówię tu nie o fanach, tylko o zwykłych widzach oczekujących czegoś spektakularnego. Riddler i zagadki im tego nie zapewnią.  
Dlaczego nie mielibyśmy wpaść na Stracha, przecież siedzi tylko w Arkham, a stamtąd zwiać to nie jest zbyt wielki problem.             
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

Mel

A Joker? Już był, a mimo tego "utrzymał ludzi przy serii". Założę się, że taki Nolanowy Riddler też by dał radę...Szczególnie, że ten villain jak najbardziej pasuje w świecie Krzysia.

Leon Kennedy

#264
Jesli idzie o calkowicie nowe postacie w dalszych czesciach to w pelni cie popieram m2reily. Ba mój pierwszy post w tym temacie odnosil sie do tego aspektu. Co do Stracha to wiadomo, ze moze zwiac z Arkham, ale po co? Gosciu pojawil sie juz dwa razy i przynajmmniej na ta chwile styka. Dawac swiezutkie mieso!!

 

m2reily

Zakończymy tą trylogię z Talią i można iść dalej, może mniej po "Nolanowsku", bo ta forma może robić się męcząca.          
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

Leon Kennedy

#266
Jestem prawie pewien, ze wraz z odejsciem Nolana i przyjsciem nowego rezysera zmieni sie przynajmniej o ciutke podejsce do swiata Gacka ;). A co za tym idzie otworzy sie furtka dla innych villianów :).

vincent

A ja my?l?, ?e to b?dzie na?ladowanie stylu Nolana, bo w ko?cu ten styl zarobi? krocie, a kury znosz?cej z?ote jaja nikt na rosó? przerabia? nie b?dzie. Chyba, ?e znajdzie si? jaki? re?yser z wielkim potencja?em i przekona szefostwo do swojej wizji. Tyle, ?e on ze sob? b?dzie mia? tylko swoje wizje i marzenia, a oni wyniki box office'ów.
Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA

m2reily

No dobrze, ale ja już czuję przesyt tej formy, mogą mnie niektórzy za to nie polubić, ale widać już w "Mrocznym Rycerzu", że gdzieś zagubiła się ta "komiksowość", niemniej rozumiem prawa box office, jednak cała ta konwencja realistyczna jest już nieco "over the top".       
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

Leon Kennedy

Ja to tam przesuty jeszcze nie mam... Zwłaszcza po świetnym TDK ;). Jednak po zakończeniu trylogii chciałbym małych zmian pod względem klimatu i podejścia, bo nie mam ochoty oglądać tego samego jakby na to nie patrzec... po raz czwarty :-\.