Wiadomości

No to przyznam ze nie?le, ja niestety gram baardzo rzadko (ale mam nadzieje ze to sie zmieni), świetny jest Wampir i ogólnie świat mroku (a Requiem i nowa edycja to juz miód, chociaz jeszcze nie gralem), troche D&D, duzo autorskich, a w L5K mialem chyba najlepsze sesje w zyciu.
Do Wampira (bardziej Requiem) mialem nawet pare pomyslów na Gotham City, moze w wolnych chwilach to rozwine. Sprawd? ten system http://www.mutantsandmasterminds.com/
Ktoś jeszcze?

No Watchmen mozna świetnie i banalnie opisac odpowiedzią na pytanie jak wyglądaliby superbohaterowie gdyby zyli w naszym świecie.

Czy ja wiem czy dobrze, mogloby byc o wiele lepiej. Od paru lat ma zostac wydany nowy system do DC, ale na razie nic nie widac. Swoją droga to jak dla mnie glupota, bo wystarczyloby podpiąc DC pod świetne Mutants & Masterminds, przynajmniej z zasadami nie trzeba by sie meczyc.
Z ciekawości gra ktoś w RPG (nie komputerowe!), a jeśli tak to jakie?

Mam wielką nadzieje, ze zrobią coś dobrego, "przynajmniej" na poziomie filmów X-Men (które uwazam za dobrą ekranizacje komiksu).

Ale o czym my tutaj rozmawiamy, X-Men to zwykly lekki komiks ( ), filmy mimo ze dobrze zrobione to jakieś ambitne nie są i nie są tez ekranizacją jakiegoś wybranego tytulu, a Watchmen wraz z paroma innymi tytulami (i co zabawne wiele z nich to twórczośc Moore'a) to Obywatel Kaine wśród komiksów, z gotowym scenariuszem. Tutaj najwazniejsza jest treśc, która moze zostac okrojona i stracic swoje pierwotne znaczenie (przykladem jest VjV), albo nawet nie zostac zauwazona bo przycmi ją akcja (wlaśnie X-Men).

No zdjecia są dobre, bo nie róznią sie za bardzo od rysunków z komiksu, jak fabula tez bedzie taka sama (a podobno ma byc nawet wątek Czarnego Pirata!) to dostaniemy jedną z najlepszych ekranizacji komiksowych. Oczywiście mogą tutaj popelnic kolejne "V jak Vendetta"...

No i tez sie z tym klimatem zgodze, ale jeszcze nawiązując do Maika

+ ,,Przysiegam na Boga...", ,,Przysiegnij na MNIE!" – zdaniem jednych ten tekst nie pasuje do Batmana a mi sie najbardziej podobal w calym filmie.

Ta scena jest Boska, kojarzy mi sie z The Dark Knight Returns. I jak dla mnie jest baaardzo batmanowa. 

Niektórzy mówią, ze nie ma on klimatu jak w filmach Burtona??

To znaczy tego samego klimatu nie ma. Ma inny klimat.

Nie rozumiem tez tych, których nie zadowolil Bale, bo przeciez juz uznano go za najlepszego aktora w tej roli.

Pomijając fakt ze sie z tobą zgadzam (chociaz Keaton na swój sposób byl równie dobry), to czy jezeli wiekszośc tak uwaza to muszą wszyscy? I czy ta wiekszośc musi miec racje?

Ludzie, którzy uwielbiają filmy Burtona upierają sie, ze jego dziela są najlepsze i chocby nie wiem co, ktoś by nakrecil nie zmienią zdania

Jak o tym mówimy wejd? na forum SHH to sie zalamiesz paroma uzytkownikami miedzy innymi GoogleMe który uwaza ze filmy Burtona są lepsze nawet od komiksów o Batmanie (Mistrz!) i chyba DamienDark czyli kryptofanatyk TAS'u i Burtona  który zawsze najpierw mówi ze nic nie ma do filmów Nolana, a pó?niej po nich jedzie.
Chociaz nolanowskie zombie to tez straszne zjawisko.

Podejrzewam ze napisy ko?cowe filmu.

A logicznie myśląc jezeli zona Gordona w TDK ma na imie Barbara to chyba nie zmienila go od czasu poprzedniej cześci.

Stary Punisher byl świetny ten nowszy to totalna porazka, na kazdym kroku, zal glównego aktora ze musial w czymś takim grac. Mam nadzieje ze z tego wyjdzie coś lepszego bo tej postaci sie to nalezy.

Gordon ma równiez córke o takim imieniu

W komiksie tak w filmie nie.
Scareface jest świetną postacią i bardzo pasuje do świata Nolana, ale nie chcialbym go widziec w trzeciej cześci. Juz tlumacze czemu, otóz dwie postaci o podobnym schorzeniu psychicznym (rozdwojenie ja?ni) w jednym filmie to lekki przesyt postac troche niepotrzebna.   

Slabe to, ten leszcz Terry i caly motyw z nim w ogóle mnie nie przekonaly. Dobre motywy to wysoka śmiertelnośc wrogów ( lub przynajmniej sprawianie ze są "nieuzyteczni"), nawiązania do starszych serii ( glównie starzy wrogowie) i moim zdaniem genialni, chociaz slabo wykorzystani Jokersi. Reszta slaba a to co odwalili w JLU z klonowaniem Bruce'a to juz przesada (chociaz tribute do pierwszego odcinka TAS'u na ko?cu byl niezly).

Ja uwazam, ze BatGirl moglaby sie pojawic, w ko?cu juz w TDK ma byc Barbara Gordon i jezeli zostanie wprowadzony Robin to ona powinna pojawic sie w kolejnym (czwartym) epizodzie.

Barbara Gordon byla juz w Batman Begins, to zona Jamesa Gordona, nie córka. Czwartego epizodu nie bedzie, a przynajmniej nie w rezyserii Nolana.  W sumie to teraz nawet nie wiadomo czy trzecia cześc powstanie.

Podobnie jak Riddlera blaznowato. O ironio Carreyowi najlepiej wychodzą nieliczne powazne role.

No ja mam jednak nadzieje ze utrzymają kampanie Jokera, moze po prostu bez zbyt kojarzących sie tekstów, ale jednak.