Jest już pierwszy zwiastun "The Avengers" - http://www.comicbookmovie.com/fansites/MarvelFreshman/news/?a=47918
Sporo pokazali, w tym Hulka i ogólnie wszystko wygląda nieźle, oprócz kostiumu Kapitana Ameryki.
W moim odczuciu ten kostium Kapitana jest najzgrabniejszy ze wszystkich jakie nosił w kinie czy telewizji.
Zwiastun nastraja mnie pozytywnie, dużo akcji, ale nie ma specjalnego przesytu. Film nie wydaje się być taki rozbuchany.
Nowy kostium CA wyglądał świetnie na fotkach promocyjnych... Niestety później zobaczyłem w nim Evansa i padłem. :P A co do zwiastuna, to wygląda fajnie, ale nie pokazali w nim za dużo, mimo tego, że trwa 2 minuty.
Dla mnie kostium CA wygląda strasznie sztucznie, może efekt końcowy w filmie będzie lepszy. Ale jakoś sztucznością od Hulka czy innych bohaterów tak nie bije.
Niezły zwiastun, wszystko wydaje się być na miejscu. Wiadomo coś czy oprócz Lokiego będzie jescze jakiś przeciwnik?
Skrulls łączą siły z Lokim
Co do trailera... nie wiem co chcecie od kostiumu Kapitana, wygląda całkiem nieźle, na pewno nie sztucznie, skoro Evans na prawdę ma go na sobie. Jesli Superman może nosić niebieskie getry to i Kapitan może. Fakt faktem, jego kostium z ostatniego filmu to jeden z najlepszych kostiumów stworzonych na potrzeby filmu, ale ten jakiś straszny nie jest.
Co mi się jeszcze podoba bardziej, to to jak realistycznie wygląda kostium Iron Mana, Rewelacyjnie, już nie świeci się tak nienaturalnie, tylko na prawdę wygląda to tak jakby RDJ miał go na sobie. Poza tym niewiele można wywnioskować, Stark będzie bardzo dobrze napisany, ale mam nadzieję, że nie przyćmi on pozostałych bohaterów za bardzo...
Co mi się nie podobało to strasznie dużo tych ujęć od dołu... Jakoś dziwnie to wygląda
CytatCo mi się nie podobało to strasznie dużo tych ujęć od dołu... Jakoś dziwnie to wygląda
W kinie i trójwymiarze to może mieć inny efekt, wyglądać bardziej dynamicznie niż w zwiastunie.
Niezły trailer, ale mimo wszystko czuję lekki niedosyt... Spodziewałem się czegoś więcej... Czegoś bardziej spektakularnego i wgniatającego w fotel. W pamięci została mi tylko scena na ulicy z wybuchem pochłaniającym samochody. O reszcie scen już zdążyłem zapomniec...
Co do kostiumu Capa to nie może się on moim zdaniem równac do tego z First Avenger. On był idealny. Szkoda, że go zmienili Trudno, będę musiał to przełknąc i się przyzwyczaic...
Aha, co do tego wybuchu z samochodami, mi się nie podobało, mam nadzieję, że zostanie to poddane jeszcze jakiejś obróbce bo póki co wygląda jak pokaz pirotechniczny, wybuch są idealnie zsynchronizowane i bardziej przypomina to ujęcie z planu niż ukończoną scenę.
Wybuch samochodów to imo najlepszy moment w trailerze.
Trailer w porządku, ale mimo 2 minut za wiele się nie dowiedzieliśmy. Oby nie była to superbohaterska papka wypełniona samymi efektami specjalnymi. O Starka nie ma się co martwić, ja natomiast mam obawy co do aktora grającego Hulka. Nie pasuje mi on w tej roli, fakt kawał chłopa, ale mi jako Banner najbardziej odpowiadał Norton. Na film wybiorę się na pewno, głównie z racji kopiącej dupy bad guyom Scarlett Johansson i Samuela L. Jacksona w akcji ;]
BTW, ktoś wie/było jakieś info czy film będzie puszczani w IMAXach?
Bardzo dobrze, że za wiele nie wiemy. Ja nadal licze na to, że Whedon dotrzyma słowa i da nam coś w rodzaju 12 Gniewnych Ludzi z bohaterami Marvela, czyli po prostu skupi się na interakcjach, a tego nie chciałbym widzieć w zwiastunie i popsuć sobie zabawy... bo jeśli chodzi o akcję to zapewne będzie dość przewidywalne jak w reszcie filmów z tej serii. Uwaga spoiler: Avengers wygrają
12 Gniewnych Ludzi z bohaterami Marvela? Byłoby świetnie, ale nie zapominaj o łasych na kasę producentach i o tym, że to jednak blockbuster, na który głównie będą przychodzić żądni prostej fabuły i super efektów popcornożercy. Owszem, taki TDK to wyjątek, ale to jednak inna historia, inne klimaty.
Co do zakończenia - tu mam (płonną)nadzieję na nie do końca happy end, tylko coś mocnego. Szczytem marzeń byłaby śmierć jednego z głównych bohaterów.
CytatOwszem, taki TDK to wyjątek, ale to jednak inna historia, inne klimaty.
Ekranizujesz Ultimates Millara co do kadru i masz 12 Gniewnych Ludzi z superbohaterami Marvela - mnóstwo akcji i wybuchów, ale również sporo ludzkich, trudnych problemów. ;)
Popieram powyższy post. Ultimates jest pełne egocentrycznych samolubnych dupków z problemami psychicznymi. A te kłopoty małżeńskie... rewelacja. Raz ten komiks zmasakrowano już w gównianej animowanej adaptacji zatytułowanej "Ultimate Avengers". W aktorskiej pewnie też coś mogłoby się nie udać.
Z produkcji Marvela udał im się niestety jedynie Iron Man.
Thor - za dużo słodyczy , a można było zrobić hardy filmy z nordycką mitologią.
Hulk-daruje sobie wielkiego zielonego groszka
Ant Man? no prosze was ludzie jaki on ma potencjał ?
Capitan -Można było by z niego zrobić drugiego SM
Ogólnie mam nadzieje iż film będzie mi się podobać ale nie oczekują zbyt wiele
Krótki, ale fajny teaser z Super Bowl.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=fZsu3sbWnAU
I kolejny, moim zdaniem, najlepszy zwiastun Avengers, jaki się ukazał.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=bGt-saFvkNk
Zgadzam się, to jest pierwsza zapowiedź filmu, która mi się na prawdę podoba. :o
A ja nie oglądam, ale wierzę na słowo... trochę za dużo materiałów z tego filmu widziałem.
O ludzie mam jeszcze większą ochotę na ten film i coraz większe przekonanie, że to będzie bardzo dobre kino.
Ja tam widziałem tylko fragmenty po CA w kinie, i pierwszy zwiastun (teraz jeszcze ten spot z Super Bowl). ;)
Ten film będzie świetnie wyglądał w IMAXowskim 3D :]
Nowy trailer plus plakat.
http://www.youtube.com/watch?v=NPoHPNeU9fc&feature=youtu.be&a
(http://i40.tinypic.com/34sl11j.jpg)
Trailer o wiele lepszy od pierwszego, nabrałem apetytu na tą wybuchową mieszankę. Bardzo mi się podoba, ale muszę przyznać, że martwią mnie ujęcia z bitwy (czyżby szykowała się porażka na miarę gównianego Tf3?), no i jest to kolejny zwiastun pod kupę "z muzyką Incepcji". :P
A plakat fatalny, Pierwszy IM miał fajne postery, od drugiego biło już sztucznością wklejenia postaci, teraz zachowano podobną kolorystykę co przy plakatach IM i Thora, ale wyszło coś koszmarnego. >:(
Martwią mnie te dzwięki żywcem ściągnięte z Transformersów, plus ta scena końcowa. Wyjdzie ztego lekki "gniocik". Tytuł filmu powinien być Transformers 4. ;)
A mnie najbardziej boli brak Edwarda Nortona jako Hulk'a =/
A mnie najbardziej boli czarny Nick Fury i wyraz twarzy Hawkeye'a, który jest w ka?dej scenie taki sam, nawet gdy skacze z budynku. Faktycznie, to ostatnie co?, jakby ?ywcem z Transformersów wyj?te. Podoba?a mi si? scena, w której Hulk ?apie Ironmana.
1. Ostatnia maszyna, statek... to jest statek obcej cywilizacji który nawiązuje do smoka leviathana z marvela.
2. Fury jest czarny jak w ultimate i jest większy klimat, ten z oryginału jest taki bezpłciowy.
3. Hawkeye taki jest, taki profesjonalista, co ma płakać, albo śmiać się?
4. Jednak nie jest stereotypem że polak zrzędzi na wszystko.
4. Tu nie chodzi o stereotyp, tylko o poziom filmów. Widziałem już wiele podobnych i stwierdzam, że będzie to kiepski blockbuster z wieloma powielanymi (jak kalka) elementami fabularnymi.
CytatFury jest czarny jak w ultimate i jest wi?kszy klimat, ten z orygina?u jest taki bezp?ciowy
To ja wiem, ?e jest z Ultimate, ale ja tego nie uznaj?. Stworzyli t? posta? bia?? i ma by? bia?y. Fury bezp?ciowy? Nawet o wersji Hasselhoffa bym tak nie powiedzia?, a co dopiero o komiksowym, wiecznie nieogolonym twardzielu z cygarem w g?bie, który rz?dzi wszystkimi naoko?o.
CytatHawkeye taki jest, taki profesjonalista, co ma p?aka?, albo ?mia? si??
Chodzi mi o to, ?e nie widz? u Jeremy'ego Rennera, prawie ?adnej gry aktorskiej.
Zamiast Edwarda w roli Hulka wolałbym Erica ;). Nowy trailer the best :D
Japoński trailer "The Avengers", widać w nim parę nowych scen.
http://www.atthecinema.net/watch-new-japanese-trailer-for-the-avengers
Czy ktoś wie moze, czy w Polsce będzie też wersja 2D? Czy wybór ograniczą tylko do napisów i dubbingu :o
Nawet nie strasz dubbingiem
Ja nie straszę, tylko ostrzegam 8)
Z tego co słyszałem, to w Polsce ma być taka sama sytuacja co i z "Thorem". Dystrybutor zapowiedział same kopie 3D, w dodatku procent kopii z napisami ma być nie duży. Jeśli u mnie w żadnym z kin "The Avengers" nie zagości z oryginalnymi głosami aktorów, to na pewno poczekam do października na premierą DVD (widziałem w kinie zwiastun z dubbingiem - wyglądało jak jakaś parodia z jutuba). :P
Cytat: Air Jordan w 17 Kwiecień 2012, 23:50:36
Nawet nie strasz dubbingiem
Booo!
http://www.youtube.com/watch?v=kZXTtBWl0OE
Tragedia!!! Jednak dubbing to tylko jeden mały minusik. Generalnie uważam, że kino sporo traci w oczach dorosłego widza, kiedy widzi znaczek PG-13. Więcej się zarobi wpuszczając w obieg 2 wersje PG-13 i R. Myślę, że cała produkcja kosztowałaby raptem z 30mln $ więcej.
Raptem? 220 milionów, a 250 to duża różnica. :P
I co tu ma do rzeczy kategoria wiekowa (przy takim filmie nie jest potrzebna wyższa)? Dubbing to zło, ja toleruje go tylko w animacjach i może w 1% filmów fabularnych (np. Asterix: Misja Kleopatra).
Dobry dubbing nie jest zły, najgorszy jaki słyszałem to do fantastic four oraz do tego zwiastunu, a np dubbing z harrego pottera kocham, po prostu wg mnie jest zrobiony w tej serii świetnie, ale ja się nie znam wiec ;)
Jednakże tutaj jest tragedia i obejrzę na bank z napisami, najlepsze jest ten tekst: już czas dyrektorzy fiury (zero akcentu, po prostu fiury ;)
Nie ma czego takiego jak dobry dubbing w filmach fabularnych. To jest największe ścierwo na świecie!
Aha...
Cytat: Juby w 19 Kwiecień 2012, 22:28:05
Raptem? 220 milionów, a 250 to duża różnica. :P
I tak i nie. ;) Warner Brothers stać na takie poświęcenie, tym bardziej że filmy Nolana zarabiają krocie pieniędzy!
Ale my tu rozmawiamy o "The Avengers". ::)
Ok, lecz różnica nie jest wielka bo producentem jest WB, a Iron Man i Captain America mieli pochlebne recenzje. Jest to wystarczający argument by dołożyć kasy na 2 wersje filmu. ;)
Ktoś tu chce zrobic z Avengers Rkę? : P
Co do dubbingu - głos Hemswortha jest fajnie dobrany, ale sam dubbing, jak to dubbing - skończony debilizm i zabijanie filmu.
No i znowu spieprzyli sprawę, dystrybutorom się chyba wydaje że to film dla 3latków skoro dali dubbing który swoją drogą jest fajny jak zeszłoroczny śnieg. co od Kostiumu kapitana to mi się podoba, taki lekki. jak dla mnie, po prostu kino rozrywkowe.
Nie mówcie mi, ?e jak pójd? do kina to us?ysz? dubbing :'( Ten kto podj?? t? decyzj? powinien poda? si? do dymisji i to natychmiast. Go?ciu pewnie uwa?a komiksy za dziecinad?, a taka zgraja bohaterów, to dla czterolatków jest, a ?e z czytaniem maj? problem to walniemy dubbingiem ::) Zgroza.
Film będzie w wersji z dubbingiem i napisami, przecież już to było chyba wspominane kilkakrotnie?
Ulżyło mi.
PS: Może i było, ale nie przejrzałem dokładnie ostatnich postów :-[
CinemaCity już rozpoczęła przedsprzedaż biletów i jak można się tego spodziewać więcej jest kopii z dubbingiem :/ Oczywiście dostępna wersja to tylko 3D. Czyli nie zapowiada się by chociażby tak jak przypadku "Piratów" czy "Tintina" był wybór pomiędzy 2D i 3D. Jedyny plus to to, że grają też w IMAXach.
Trochę niepokoi mnie też to, że jako kategorię wiekową podają "od 8 lat".
No i co z tego że od ośmiu lat, przecież to nie jest wyznacznik dobrego filmu komiksowego.
Ale że od 8 lat to albo film jest dziecinny, albo dystrybutor upadł na głowę.
Film ma w USA Pg-13 więc o to nie ma sie co bać. Szkoda, że nie ma kopii 2D, ale cóż. JEst wersja z napisami, więc na nią pójdę. Tylko chciałbym jakąś przedpołudniową na tygodniu...
Jeżeli tylko macie taką możliwość, wybierzcie się do kina IMAX. Są i napisy (oczywiście w godzinach wieczornych), i prawdziwe 3D, a nie ta ciemna podróba realD, którą oglądamy w Multikinach czy CC.
Cytat: rocklee w 29 Kwiecień 2012, 08:35:14
No i co z tego że od ośmiu lat, przecież to nie jest wyznacznik dobrego filmu komiksowego.
Nie jest to wyznacznik, ale w taki dystrybutor wyraźnie sugeruje do jakiej głównie grupy widzów chce skierować film. Co może wróżyć, że też np. "Iron Man 3" doczeka się wersji dubbingowej. Mam nadzieje, że nie jest to zwiastun nowych trendów wśród polskich dystrybutorów.
Dubbing to pewnie efekt tego, że Marvel jest teraz Disneya, a jak wiadomo, wszystko co Disneya dostaje dubbing.
Piraci, Carter, Tron, to też filmy Disneya a jednak nikt im dubbingu w Polsce nie robił
Aha. No to nie mam pojęcia :D Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Najwyraźniej znaleźli strasznie duży potencjał w kopiach z dubbingiem i zarobku.
Dubbing się lepiej sprzeda w filmach Disney/Marvel bo są dla młodszych widzów, a niektóre nawet dla dzieci, Poprostu Spider-man, Cap. America czy Thor to postacie które podbijają serca pięciolatków bo są kolorowi, wybuchowi i co to by tam jeszcze nie było. Batman dla dzieciaków jest po prostu nudny bo jest poważny i tyle. I mam nadzieję że jak już disney wtrącił się do marvela i ma wszystko chrzanić to niech przynajmniej nie robi Punishera dla 6latków :P
A byście się zdziwili jakby do TDKR dubbing dopierdzielili :P
Ja im kurna dam dubbing, to się nie pozbierają.
U mnie na szczęście od 17:45 będą grać z napisami. Na film się wybieram w środę 16 i mam nadzieję, że się nie zawiodę.
koniecznie zdaj relacje.
Cytat: Hydro w 29 Kwiecień 2012, 18:19:15
A byście się zdziwili jakby do TDKR dubbing dopierdzielili :P
Pod Batmana głos oczywiście podkładałby Pazura.
Radosław.
W zwiastunie z dubbingiem najbardziej spodobały mi się głosy Thora, BW i troszkę agenta Culsona (chyba tak to się pisze?). Całość faktycznie jakaś taka drętwa... Czy Tonyego nie podkłada przypadkiem Tomek Karolak? Przez moment miałem takie wrażenie... W każdym razie do kina na pewno pójdę na wersję z napisami, potem pomyślę nad oglądnięciem wersji z dubbingiem.
Wg Filmwebu, pod Iron Mana, głos podkłada Mariusz Bonaszewski. Pełna lista tutaj http://www.filmweb.pl/film/Avengers+3D-2012-371515/cast
Prostując to co tutaj napisano to jakieś 80% zwiastunowej obsady dubbingu, nie pojawi się w gotowym dubbingu (chyba, że w innych rolach). SAME zwiastuny (2) zdubbingowano pewnie gdzieś w okolicach stycznia, bo pierwszy z nich pojawił sie przed "Czasem wojny" (premiera 13 stycznia 2012) a drugi niedługo później, kiedy nikt jeszcze nie miał skompletowanej obsady dubbingu. Właściwy dubbing zaczęto nagrywać gdzieś pod koniec marca br. a wiec długo po pojawieniu się zdubbingowanych zwiastunów. Po prostu dubbing SAMYCH zwiastunów jest bardzo często robiony na szybkiego, więc nie przykłądałbym do niego większej wagi. Wystarczy sobie porównać niemiecki dubbing do zwiastuna "Mrocznego rycerza" z gotowym dubbingiem. Różnica jest naprawdę duża. Raczej pewnej jest to, że nie grozi nam dubbing na poziomie "Fantastycznej 4" gdzie był poniżej wszelkiej krytyki, bo za dubbing Avengersów odpowiada inne studio dubbingowe.
A co do samego 3D to troche się o nie obawiam, bo film nie był nagrywany kamerami 3D tylko do niego konwertowany, więc moga wyjść z tego "Piraci z Karaibów" gdzie 2D udawało 3D.
Obejrzałem film i co mi się rzuca w oczy jako najlepsze?...
HULK! nigdy nie był tak zabawny, ostry, silny!
Film na razie ma naprawdę dobre opinie! Kto by pomyślał, że wszystko wyjdzie tak jak trzeba... Kurcze, nakręcam się ciągle i nakręcam... Naprawdę nie mogę się doczekać.
Do kina na pewno się wybiorę. Jeden z najbardziej oczekiwanych przeze mnie filmów tego roku. Jednakże sprawa z dubbingiem mnie dobiła i ten znaczek " od 8 lat"... Oby tylko film utrzymał poziom, bo zacząłem się teraz obawiać, że może być to produkcja lekko familijna jak "Fantastyczna Czwórka", a to by mi już całkiem zmiażdżyło psychikę.
A tak swoją drogą, to w końcu Red Scull pojawi się w tym filmie, czy były to tylko plotki? Bo sam jeden Loki jako wróg na tylu herosów to trochę mało.
Co do zwiastunu- bardzo ciekawy. Świetna scena, gdzie bohaterowie stoją obok siebie na środku ulicy i czekają na nieznane. Naprawdę z niecierpliwością czekam na ten film, ale i jednocześnie z obawami. Po prostu, przez te głupie dubbingi i ograniczenia wiekowe, obawiam się, że może wyjść z tego historyjka dla dzieci.
Jak chcesz to cię pocieszę i narobię apetytu jednocześnie nie zdradzając nic, wejdź tu i nie bój się, filmu ci nie popsuje.
Spoiler
W filmie ginie ważna postać, loki to kawał drania w kilku sytuacjach, hulk na końcu jest genialny, będziesz zrywał boki ;) I czy loki jest sam? otóż nie, a jak zostaniesz po napisach to zobaczysz kto go przysłał ;)
Hmm... Narobiłeś mi ochoty na film na który i tak jestem mocno nakręcony :D. Cud, że moje kino puszcza Avengers, bo już straciłem nadzieję związane z niegdyś świetnym Kinem Świt.
200 mln dolarów w pierwszy weekend dla Avengers! Spodziewa?em si?, ?e Avengers pobij? rekord otwarcia, ale nie a? tak. Naturalnie trzeba teraz czeka? na to jakie film b?dzie mia? nogi, ale z racji tego, ?e nie b?dzie mia? wielkich rywali w najbli?szym czasie i recenzje zbiera co najmniej bardzo dobre to 500 mln w Stanach jest wi?cej ni? mo?liwe. Ca?y czas mówi?em, ?e b?dzie to najwi?kszy sukces finansowy tego roku, ?wiadczy?y o tym miejsca w rankingach "most anticipated" i ogólnie bardzo pozytywne nastawienie do tego filmu. Jedyny film, który mo?e mówi? w tej chwili o podobnym poziomie budowania pozytywnego napi?cia przed premier? to Prometeusz, ale i on zmaga si? obecnie z zarzutami odno?nie kategorii wiekowej. Ale wracaj?c do tematu to no naprawd? czapki z g?ów przed bohaterami Marvela. ja id? ju? w pi?tek... o ile w moim kinie b?dzie wersja bez dubbingu.
Wed?ug mnie ten rekord jest nie do pobicia dla The Dark Knight Rises. Film Nolana i jego promocja nie ekscytuje na razie wielu ludzi, jest mocno krytykowany jeszcze przed sam? premier?. Wi?kszo?? materia?ów promocyjnych zosta?a ch?odno przyj?ta przez fanów i przez opini? publiczn? (?arty z g?osu Bane'a, niezadowolenie z Hathaway, mia?kie zwiastuny). Jedyny pozytyw TDKR to chyba tylko poprzedni film, który i tak zmaga si? obecnie z, wed?ug mnie kompletnie niezas?u?on?, ?atk? filmu "przereklamowanego".
Avengers, Prometeusz oraz Amazing Spider-Man s? robione w 3D czyli dro?szy bilet za kino, ostatni Batman - Nolana nie wi?c inne filmy maj? ju? przewage w sukcesie finansowym. Ludzie narzekali przy Mrocznym Rycerzu, ?eby potem zachwyca? si? filmem. Wole sposób kampani twórców Batmana czyli jak na mniej pokaza? ni? w jak najwi?cej wypu??i? zwiastunów kinowych i TV czego ma si? wra?enie zobaczenia 3/4 filmu.
Zwiastun Justice League w wersji zwiastuna Avengers
Kilka zabawnych filmików o Avengers
What Does Nick Fury Do?
http://www.youtube.com/watch?v=WmDD6adII6g&feature=related
Justice League Trailer (Avengers Style) Parody
http://www.youtube.com/watch?v=xyNXnuHNF8k&feature=autoplay&list=UUkan4ZKlryf94OFFZc53Ojg&playnext=1
Hi, I'm a Marvel...and I'm a DC: The Avengers and Batman
http://www.youtube.com/watch?v=4-Mw8PSw2cE&feature=channel&list=UL
Sukces kasowy to nie wszystko. Ważna jest opinia publiki. No dobra dorzuciełem się do tego sukcesu kasowego "Di emejzing spajdermen" tymi 17 złociszami, ale film mi się nie podobał i jestem na nie. Oczywiście nie oceniam teraz tak naprawdę tego filmu, żeby ktoś na mnie nie wyjechał "ej ty, ale n00b, ocenia film przed seansem". Tylko taki przykład w postaci tego filmu przytoczyłem.
Avengers
(http://boxofficemojo.com/img/a/avengers11/avengers0103.jpg)
Ależ ciężko napisać coś pod prąd. Prąd zachwytów nad filmem, który mnie wcale nie zachwycił. Dlatego moja recenzja najnowszego filmu ze stajni Marvel Studios będzie krótka. Jeśli ktoś oczekiwał tak dobrego filmu jak na to wskazuje ponad 90% pozytywnych opinii na Rottentomatoes.com, oraz bardzo wysokie - 29 miejsce w rankingu najlepszych 250 filmów portalu IMDb.com, czyli przewyższające takie arcydzieło blockbusterów jak Terminator 2: Dzień Sądu to rozczaruje się... a przynajmniej ja się rozczarowałem. Głównym tego powodem jak sądzę było to, że na prawdę przyjąłem możliwość, że Avengers może być tak dobrym filmem. Ale nie jest. Czym w takim razie jest? Jest niestety tylko i wyłącznie prostą i dość efekciarską rozrywką, którą w całości pojmie nawet 7 latek. Na szczęści rozrywką na poziomie.
Film Jossa Whedona ogląda się bardzo przyjemnie. Jest w nim dużo akcji, świetne efekty specjalne i masa poczucia humoru (choć to częściowo minus, ale o tym za chwilę). Jednak cały czas miałem nieodparte wrażenie, że jest to zwykły, kolorowy popcorniak, w którym momentalnie przesycono nas postaciami a nie zadbano o to żeby chociaż jedną potraktować porządnie (rola Thora w filmie jest znikoma, a postać Hulka w pewnym momencie niezwykle uproszczona). Dużym mankamentem było także dla mnie poczucie humoru, które w przeciwieństwie do filmów o Iron Manie zostało zbytnio wyeksponowane. Wszelkiego typu śmieszne teksty i gagi napchano do niemal każdej sceny, nie odpuszczono nawet przy śmierci jednej z ważniejszych, pozytywnych postaci (z początku tzw. jajca były fajne, ale z czasem zaczęły mnie męczyć).
Wielu ludzi krytykuje film Fantastyczna czwórka twierdząc, że jest infantylny. Był on kierowany do dzieci, więc jaki miał być? A wspominam o tym bo zauważyłem, że podobieństwo superbohaterskiego filmu z 2005 roku do obrazu Jossa Whedona jest ogromne (grupa herosów ratująca ludzi? Jest. Chris Evans w trykocie? Jest. Napakowany bohater (Thing/ Hulk)? Jest. Finałowa bitwa w Nowym Jorku? Jest.), tym bardziej, że Avengers również nie jest filmem kierowanym do starszej widowni i nie ominęła go cenzura (zero krwi i zaledwie jedna śmierć na ekranie). Niemniej mimo niedoskonałości i rzeczy które mnie osobiście zawiodły, film sprawił mi dużą przyjemność. Na pewno nie raz do niego wrócę, choćby dla świetnie rozpisanych dialogów między paczką herosów i dla fantastycznej obsady skompletowanej w jednym filmie.
Ocena: 7/10
No coż, jeśli od filmu po oczywiście tdk, oczekujesz, wylewającego się żalu, patosu, większości scen w nocy... no to oczywiście że się zawiodłeś, jeśli nie dostrzegłeś genialnej roli marka rufallo, nie hulka, ale bannera... to widać jak się znasz :/
I dodam jeszcze takie małe zdanie które kiedyś przeczytałem i które bardzo dobitnie ukazuje tzw przeze mnie syndrom dobrej adaptacji czyli tdk. Gdyby odbierać tdk jako dobry, bo "mroczny",to batman od nolana i tdk, to przy bohaterze filmu "super" zapłakane dziecko.
Więc jeśli już tak porównywać filmy komiksowe, to także tdk względem naprawdę mrocznych filmów.
The Avengers z miliardem dolarów
http://www.komiksynaekranie.com/2012/05/the-avengers-z-miliardem-dolarow/
By?am wczoraj na 'Avengers'... Musz? przyzna?, ?e film by? ca?kiem, ca?kiem... jak na bajk?. Bo w?a?nie w ych kategoriach ten film traktuj?. Na sali by?o bardzo du?o dzieci, które nie?le si? bawi?y.
My?l?, ?e nie ma co mówi?, ?e Batman b?dzie lepszy itd bo trudno te dwa filmy ze sob? porównywa?. Cho? wierz?, ?e zyski jakie wygeneruje 'TDKR' b?d? podobne.
+Obsada
+Humor
+Mi?o si? ogl?da?o
+Przyzwoicie dobrany dubbing (który tutaj potraktowa?am jako z?o konieczne)
+Jerzy Skolimowski
-Efekt 3D
-Mimo wszystko brak Eda Nortona (cho? BB i Hulk- ?wietni)
'The Avengers'- 8/10
No jeśli poszłaś na film z dubbingiem to nie ma co się dziwić, że dużo dzieci było. Ja byłem w piątek oczywiście na wersji z napisami i dzieci żadnych nie widziałem, a wszyscy i tak się świetnie bawili.
Moja recenzja:
http://www.moviefancentral.com/lelekpl/reviews/14371
Dokładna ocena: 8,5/10
Być może przejdę się drugi raz... albo drugi raz przejdę się na "Dom w głębi lasu". Sam nie wiem, oba są świetnymi popcorniakami.
Po ostatnich wynikach można natomiast stwierdzić, że mamy pewniaka na największy sukces kasowy tego roku. Pytanie teraz brzmi, nie czy dobije do miliarda tylko do dwóch miliardów.
Ale? ja si? wcale nie dziwi?, a ju? tym bardziej nie narzekam. Niestety tak mam u?o?ony grafik, ?e mog?ami?? tylko rano... a wtedy wiadomo...tylko dubbing. Ale tak jak zaznaczy?am wcze?niej, by? On przyzwoity.
'Dom w g??bi lasu'- dobry film
U mnie w kinie nie grają (ignoranci :P). A do Krakowa nie mam kiedy jechać bo teraz muszę się uczyć, żeby poprawić oceny.
w mniejszych miejscowościach trzeba po prostu poczekać trochę dłużej na film... bo nie wyobrażam sobie, żeby największego hitu lata nie puścili
Mi chodzi o "Avengers" a nie o TDKR. Poza tym hita lata w maju? A co do tego hitu to stosunek do filmów o superbohaterach jest raczej taki że traktują je jako bajkę dla dzieci. Niektóre faktycznie dziecinne ale są też w pełni poważne. Dla nas może być hit lata, a dla nich kino z wypożyczalni. Tak samo jak mój tata za klasykę uznaję "Dirty Dancing" którego ja nienawidzę i jestem za spaleniem wszystkich kopii tego filmu, a ja za klasykę biorę "Gwiezdne Wojny" czy też "Imperium Kontratakuje" których z kolei nie lubi mój tata ;)
Jak tylko ukazuje się coś ze stajni Marvela to zastanawiam się nad pójściem do kina. I tak samo jest w przypadku tego filmu. Obejrzałem trailer i jak w ogólę można to porównywać do "The Dark Knight Rises"? (chyba jedynie pod względem dochodów) Przecież to plastikowy kiczowaty Hollywood (fatalny strój Ameryki czy plastikowa stroja Thora) Oczywiście daruje sobie seans (tak samo będzie jak za trzy-cztery lata puszczą to w tv) Nie lubię herosów Marvela i po prostu odpuszczę sobie kolejny film z bohaterami z tego wydawnictwa (tak samo sprawa ma się ze Spider-Manem i dotychczas nie widziałem żadnego filmu ;D) Batman jedynie ratuje sytuację bo gdyby nie on (i świetne filmy) to taki typ kina przestałby dla mnie istnieć.
Funky ignorant z ciebie... wg ciebie to sztuczne kostiumy? a nawet nie obejrzałeś filmu, w którym nawet się na to nie patrzy, tylko jak po prostu super bohaterów, obejrzyj to zobaczysz.
Jakby tak spojrzeć, to gdyby dać gacka od nolana tam, to także śmieszny chłopina ze szpicami na głowie ;)
Nie ważne co ludzie tacy jak Twój ojciec sobie myślą, ważne, że obok polskich komedii romantycznych ten film sprzedaje się najlepiej, także w tym kraju, więc jest absolutnie hitem lata. Jeśli kino decyduje się go nie puścić to tylko z ich dziwacznych poglądów, bo finansowo jest to wręcz idiotyczna decyzja. Także nie, z kinem superhero nie jest tak źle w Polsce jak się Tobie może wydawać
Obejrza?em. Dupy mi nie urwa?o, ale w sumie, film mo?na poleci?. Na pewno pój?cie na seans nie b?dzie strat? czasu, tylko dobr? zabaw?. I o to chodzi. Niby jest PG-13, ale moim zdaniem jest to rating i tak zawy?ony. Momentami brakowa?o mi wi?cej brutalno?ci, no ale rozumiem ?e Disney, ?e dzieciaki, ?e wi?cej kasy itd.
Cytat: LelekPL w 13 Maj 2012, 21:44:42
However the scene-stealer was the Hulk! Ruffalo was really good but it is his alter ego that suprised me with how funny he can actually be.
Nom, zgodz? si?. Najlepsza posta? w filmie, a najlepsza scena w filmie to "pojedynek" Loki vs Hulk heh. Aczkolwiek samego Hulka by?o stosunkowo ma?o, albo to mo?e ja my?la?em ?e b?dzie go wi?cej. Do tego, z jedn? trzeci? jego scen, widzia?em wcze?niej na trailerach, klipach itp. Niestety.
Najmilsze zaskoczenie to dla mnie posta? Czarnej Wdowy. My?la?em, ?e ta bohaterka ze swoimi pistolecikami, b?dzie nudna jak flaki, a Scarlett wzi?li do filmu tylko ?eby cyckami ?wieci?a. A tu prosz?. Cycków nie by?o, za to bardzo fajnie przedstawiona posta?. Z Iron Mana 2 nie pami?tam jej wyst?pu w ogóle, ale po Avengers b?dzie wr?cz przeciwnie. Reszta postaci poprawna. Loki w Thorze by? dla mnie ?mieszny, tutaj wypad? troch? lepiej. Szczególnie w scenie przes?uchania z Black Widow. Podoba?o mi si? to urz?dzenie Hawkeye'a do wybierania strza?. I tyle.
Edit: A tutaj kto? wyliczy? ile czasu ekranowego mia? ka?dy z cz?onków Avengers http://geektyrant.com/news/2012/5/10/how-much-screen-time-did-each-of-the-avengers-get.html
I jeszcze taka ciekawostka http://film-book.com/wp-content/uploads/2012/05/the-avengers-initiative-infographic-01-1646x3930.jpg
No u nas film by? od 7 lat. Brutalno?ci troch? te? by?o... Loki przecie? wyd?ubuje oko jakiemu? kolesiowi, ludzie gin? na ulicach, jest zniszczenie, s? wybuchy. Niczego wi?cej si? nie spodziewa?em.
Co do 1/3 scen Hulka pokazanych w trailerach to nie wiem, bo ich nie ogl?dam i od razu polecam takie podej?cie. Obecnie po prostu za du?o scen w nich pokazuj?. A tak w kinie praktycznie ka?da scena by?a dla mnie ?wie?a, by?a niespodziank? i powodowa?a u?miech na mojej twarzy. Wiem, ?e pokusa jest olbrzymia zobaczy? urywki z filmu troch? wcze?niej, ale trzeba j? w sobie opanowa?, ?eby bawi? si? tak dobrze w kinie jak to by?o przed internetem. Jak widz? te wszystkie informacje o klipach i zwiastunach Prometeusza (ile ich ju? by?o!?) to mam wra?enie, ?e ludzie ogl?daj?cy wszystko widzieli po?ow? filmu, w tym najlepsze uj?cia. Kontynuuj?c ten off-top, to studio powinno robi? wi?cej teaserów niezwi?zanych z uj?ciami z filmu. Co? co Prometeusz te? robi - reklama Davida, czy konferencja TED z Pearcem.
Wracaj?c do tematu to teraz mo?e zwróc? si? do Funky'go. W sumie my?la?em, ?eby Cie do tego filmu zach?ci?, bo to jest po prostu dobra zabawa, w tym ?wietnie rozpisana (bo mimo i? mamy McGuffin, w miar? prost? fabu??, to w tak umiej?tnym rozpisaniu i wiarygodnym po??czeniu tych wszystkich postaci nie ma nic prostego), ale je?li nie lubisz bohaterów Marvela to chyba rzeczywi?cie nie ma sensu. Film trafia do szerokiej grupy widzów bo jest zabawny i sporo w nim akcji, co? jak Transformers (cho? oczywi?cie jak pisa?em w recenzji jest pod jednym i drugim wzgl?dem du?o lepszy od robotów), ale to s? osoby, które wyjd? z kina i powiedz?, ?e by?o "ok". Aby na prawd? lubi? ten film my?l?, ?e trzeba jednak by? fanem komiksów i ca?ego nurtu superhero.
CytatBrutalności trochę też było... Loki przecież wydłubuje oko jakiemuś kolesiowi, ludzie giną na ulicach, jest zniszczenie, są wybuchy. Niczego więcej się nie spodziewałem.
Loki mu nie wydłubuje oka, "tylko" wbija to coś, żeby zeskanować oko. No ale ok, ta scena jeszcze ujdzie że była brutalna, ale którzy ludzie giną na ulicy? Nie jestem na sto procent pewien, ale chyba nie ma żadnej sceny w której widzimy jakiegoś zabitego cywila. Nie mogę sobie przypomnieć. Owszem mamy wybuchy sklepów, samochodów, zawalające się budynki itp. Ludzie musieli ginąć w takich sytuacjach, ale my się tylko tego domyślamy. Chodzi mi o coś w stylu sceny z "Wojny Światów", kiedy ludzie faktycznie ginęli na ulicy od lasera. W "Avengers" te ufoki strzelają tylko do Mścicieli. Ech PG-13...
Już bez przesady że krew i śmierć jest czynnikiem decydującym czy jest to film dziecinny i czy taki film nie może być nazywany bardzo dobrym.
To co mieli strzelać na oślep po samochodach jak batman na parkingu bat podem xD
Cytat: Air Jordan w 15 Maj 2012, 08:42:31
Nie ważne co ludzie tacy jak Twój ojciec sobie myślą, ważne, że obok polskich komedii romantycznych ten film sprzedaje się najlepiej, także w tym kraju, więc jest absolutnie hitem lata. Jeśli kino decyduje się go nie puścić to tylko z ich dziwacznych poglądów, bo finansowo jest to wręcz idiotyczna decyzja. Także nie, z kinem superhero nie jest tak źle w Polsce jak się Tobie może wydawać
Ja poprzez swoją wypowiedź sugerowałem że z kinem superhero mogło być lepiej, ale nie jest źle. I jakby co to tylko taki przykład przytoczyłem w postaci mojego ojca, i znowu mi się wydaje że ktoś na moich rodziców wyjeżdża "Nie ważne co ludzie tacy jak Twój ojciec sobie myślą" WTF? Czy to była kpina? Może trochę szacunku do starszych. A może to jestem przewrażliwiony?
Cytat"Nie ważne co ludzie tacy jak Twój ojciec sobie myślą" WTF? Czy to była kpina? Może trochę szacunku do starszych. A może to jestem przewrażliwiony?
Był kiedyś taki serial z Fronczewskim
A tata Marcina powiedział... Nie będę pisał za Air Jordana co miał na myśli, ale chyba nie chciał cię obrazić Franek. Może lepiej Franek pisz o swoich gustach a nie mieszaj tu swojego taty, bo być może on by sobie tego nie życzył. Pozdrawiam. :)
Najpierw może od bardziej drażliwych tematów:
@ franek: Jak już zauważył Johnny Napalm, absolutnie nie miałem zamiaru obrażać Ciebie, ani Twojego taty. Chodziło mi o same sformułowanie w stylu - bo mój tata powiedział. Jak dobrze wiemy rodzice przestają być alfą i omegą gdzieś po 10 roku życia ;) Ale jeśli poczułeś się urażony to przepraszam.
@ Rado: pokazano nie zostało, ale można się chyba dość łatwo domyślić, że z tego oka już temu panu wiele nie zostało. Nie pokazali właśnie dlatego, że nie mogliby w tej kategorii wiekowej czegoś takiego zrobić. Co do zabitych ludzi no to też nie ma tego na ekranie, ale przy takim zniszczeniu jest to raczej pewne.
@ rocklee: zgodzę się w 100%, że w tym filmie nie potrzebowali przemocy, ani wulgarnego języka. W ogóle o tym nie myślałem podczas seansu i według mnie zyskał by niewiele na tym (choć każdy film na tym zawsze zyska).
Ale nie przywołuj ciągle Mrocznego Rycerza, bo to wygląda tak jakbyś ciągle szukał zaczepki... zwłaszcza jeśli jesteś na forum o Batmanie. Swoje zdanie na ten temat przedstawiłeś, a jeśli chcesz kontynuować to rób to w odpowiednim temacie.
Mam pytanko, czy tylko mi przeszkadzał nadmiar poczucia humoru w filmie (może jestem jakiś dziwny)? :-\
Nie chce wracać do rozmowy czy film jest dziecinny/niepoważny, ale byłem w tym roku na
American Reunion, i muszę przyznać, że to
Avengers jest póki co komedią roku, bo w filmie nie ma minuty bez jakiegoś gagu, czy śmiesznego tekstu. Po ocenach na IMDb i recenzjach na RT spodziewałem się przed wszystkim znakomitego filmu akcji, ale głównym gatunkiem TA powinna być nie "akcja", tylko "komedia".
Spoiler
Nawet w scenie śmierci agenta Colsona jednej z ważniejszych postaci, która wystąpiła w 5/6 filmach tego uniwersum wstawiono głupi tekścik
, a kiedy toczy się bitwa o losy świata Hulk potrafi znaleźć czas, żeby przyłożyć Thorowi (a tak dla zgrywu ::)).
Podobnie jak w
Iron Manach liczyłem na dużą dawkę poczucia humoru, ale bez przesady. Po pewnym czasie zaczęło mnie to irytować, a film przez to dużo stracił w moich oczach. I jeszcze zdołowało mnie to paskudne uproszczenie scenariuszowe z Hulkiem (cześć to ja Bruce Banner. Pamiętacie mnie, rozwaliłem wam statek jako Hulk bo nie umiem nad sobą panować. Ale jest bitwa więc w sekundę się nauczyłem panować nad sobą, hura, wygramy już bitwę. Nie omieszkam też dotrzeć na pole walki przez gruzy na małym motorku, żeby było śmiesznie:P).
1. Bez przesady, były śmieszne teksty, ale to jest właśnie dobre, była komedia, akcja i leciutki dramat.
2. Hulk nie przywalił thorowi od tak, tylko pamiętał sytuację gdy z nim walczył i ten walnął go mjolnirem, więc gdy skończyli rozwalać jednego z leviathanów (tych smoko podobnych maszyn), to go walnął i nawet ten westchnął jakby chciał powiedzieć: robota skończona ;)
3. A co ci się nie podoba w scenie z motorkiem? ludzie ryli ze śmiechu i to złe?
I kolejny raz skucha juby... bo gdybyś oglądał the incredible hulk, to byś wiedział iż na końcu tamtego filmu, banner dostał od mr blue jakiś specyfik który pozwalał mu zapanować nad bestią i tym kiedy się zmienić, oczywiście zmieni się gdy się zdenerwuje, ale jest w stanie od tak zezłościć się i "nakierować" hulka, jak było powiedziane w the incredible hulk. W walce z thorem, gdy się zezłościł był pod wpływem lokiego i wszystko niszczył, na końcu gdy przybył, nakierował hulka na pomoc avengersom i tyle.
Owszem w filmie jest bardzo duża ilość humoru i to zazwyczaj byłby problem w tego typu produkcjach... gdyby był nie udany, jak to bardzo boleśnie pokazały Transformersy czy Battlefield. A tutaj jest wręcz przeciwnie, każdy żart, czy gag działa. Myślę, że głównym tego powodem jest naprawdę dobry scenariusz i świetnie rozpisane kwestie postaci takich jak Iron Man, Hulk, Thor czy Loki. Już samo to, że Loki potrafi być zabawny mogło by być minusem bo uwłaczałoby jego "złowieszczości". Ale patrząc przez pryzmat poprzedniego filmu z jego udziałem i wielu scen w Avengers nie jest to problem, bo raz nie jest do końca złą postacią oraz dwa ma niezły motyw. Poczucie humoru po prostu nadaje mu dodatkowy wymiar. Fakt, mamy tu też sporo żartów sytuacyjnych, jak pamiętne uderzenie Thora czy pojedynek Hulk-Loki, ale te nie są zbyt częste i rozłożone umiejętnie w filmie, natomiast wcześniejsze dialogi i ton filmu powodują, że obie te sytuacje wkomponowują się w film bez problemu.
Jeśli mam jakieś problemy z tym filmem to są one bardziej powiązane z "poważnymi" momentami i z ogólnym brakiem napięcia czy niepewności. I owszem, jak pewnie w każdym filmie są tu błędy logiczne, ale przemiana Bannera w Hulka nie nie jest. Od razu podczas filmu wytłumaczyłem sobie to w ten sposób, że za pierwszym razem, na lotniskowcu, Banner przypadkowo "uruchomił" zielonego olbrzyma, pod wpływem bólu/niekontrolowanej złości (mówił o tym nawet, że jak chciał się zabić, Hulk zadziałał jako reakcja ochronna organizmu). Druga przemiana była już podyktowana przez Bannera, który wiedział co robi. Potem w necie ktoś to jeszcze inaczej wytłumaczył - że na lotniskowcu to Loki kontrolował niejako olbrzyma, a nawet po części samego Bannera, co tłumaczyłoby czemu wziął wtedy do ręki berło, czy cokolwiek to było. Tak czy siak, można to logicznie wytłumaczyć i nie wydaje się to zbyt naciągane.
Natomiast jaki ten film powinien mieć gatunek wypisany jako "główny" mnie kompletnie nie interesuje. Nie lubię dzielić filmów na gatunki i uważam to za duży błąd przy oglądaniu filmu. Weźmy za przykład "Dom w głębi lasu", który oglądałem ze znajomymi dwa razy. Kiedy myśleli, że to ma być horror byli bardzo zniesmaczeni filmem, natomiast kiedy im wytłumaczyłem o co chodzi i zdołali przymknąć oko na "nierealne" aspekty filmu bawili się świetnie przy następnym seansie. Oczywiście jak każdy lubię niektóre "typowe" filmy takie jak Commando, czy sequele Piątku 13-go, kiedy są one wierne temu czym miały być, ale w większości wypadków nie staram się szufladkować filmów i wrzucać ich do jednego wora.
O kurde, nawet nie pomyślałem o tym rozwiązaniu z Hulkiem (to co opisałeś w drugim akapicie, pierwsza wersja). Rzeczywiście to ma ręce i nogi.
Ja też nie chcę szufladkować filmu, no ale jak już mówiłem to trochę dziwne kiedy typowa komedia (która bardzo mi się podobała i była śmieszna) ma mniej gagów niż film akcji. :P
Juby u góry ci wytłumaczyłem przemianę, ale mogłeś nie zobaczyć bo jestem moderowany i zanim zaakceptują to już ktoś pisze post...
No, nie widzia?em wtedy tego posta. Ale wiedz, ?e ogl?da?em TIH tylko nie s?dzi?em, i? tamte jego opanowanie Hulka mia?o jakie? znaczenie, skoro przy pierwszej przemianie w TA wszystko niszczy? i walczy? z sojusznikami (teraz ju? wszystko jasne). :P
Cytat: rocklee w 27 Maj 2012, 19:22:40
2. Hulk nie przywali? thorowi od tak, tylko pami?ta? sytuacj? gdy z nim walczy? i ten waln?? go mjolnirem, wi?c gdy sko?czyli rozwala? jednego z leviathanów (tych smoko podobnych maszyn), to go waln?? i nawet ten westchn?? jakby chcia? powiedzie?: robota sko?czona ;)
Wiem za co mu przywali?, ogl?da?em film. Chodzi mi o sens tej sytuacji. ?wiat si? wali, ale nawet wtedy kiedy dooko?a gin? ludzie trzeba upchn?? kolejn? humorystyczn? scen?. :-\
Cytat: rocklee w 27 Maj 2012, 19:22:40
3. A co ci si? nie podoba w scenie z motorkiem? ludzie ryli ze ?miechu i to z?e?
I kolejna humorystyczna scena, której celem by?o to, aby ludzie "ryli ze ?miechu", a zapomniano w niej o logice (jak niby takim motorkiem Banner przejecha? przez gruzy le??ce na ulicach)?
Cytat: rocklee w 27 Maj 2012, 19:22:40
1. Bez przesady, by?y ?mieszne teksty, ale to jest w?a?nie dobre, by?a komedia, akcja i leciutki dramat.
Scen humorystycznych w tym filmie mo?na by wymieni? wi?cej ni? w poprzednich pi?ciu razem wzi?tych. W samej bitwie jest tego multum. Najpierw Tony rzuca ?arcik o impotencji do Lokiego, pó?niej dwa powy?sze incydenty z Hulkiem, nast?pnie pro?ba Kapitana Ameryki kierowana do policjantów (którzy godz? si? dopiero po ?ubudubu bohatera), Hulk lej?cy Lokiego jak lalk?, pobudka Tony'ego po upadku, Loki zmieniaj?cy zdanie (jednak mo?e napi? si? drinka) i pewnie jeszcze wi?cej scen, których ju? nie pami?tam, a to tylko z fina?owej bitwy (ostatnich 25 minut filmu). Po jakim? czasie na prawd? zacz??o mnie to mocno m?czy?, bo nie oczekiwa?em autoparodii bohaterów. :-\
No nie wiem dlaczego to tak odbierasz, to były sceny zabawne, ale wtapiające się w tło, nie niszczyły ogólnego dramatycznego przekazu, a tony tymi swoimi żarcikami chciał prowokować, co więcej, większość śmiesznych scen... była jakby to określić... może tak... śmieszą widza itd, ale w samym filmie nie jest to zabawna sytuacja bo tak:
Hulk uderza thora (thora to raczej nie będzie śmieszyć), banner przyjeżdża na motorku (którym właśnie łatwiej wymanewrować między zrujnowanym miastem), czy loki i jego drink.
No nie wiem... chyba jesteś jedynym któremu to przeszkadza, nie śmiałeś się na tych sytuacjach? to było świetne, bo to był film akcji, czysto rozrywkowy i chyba takiego filmu jeszcze nie było, po prostu miał świetny scenariusz.
Scenariusz? Czy film akcji, czysto rozrywkowy? Albo rozrywkowe albo ambitne, nie wiem czy są filmy które to łączą. Dla mnie to kino rozrywkowe, scenariusz jest taki... zwyczajny. Fajnie walą żartami, Niezłe efekty, Kostium Kapitana dla mnie bardzo fajny, lepszy niż w komiksie. Ja to bym dał 7,5/10. Dzięki temu filmowi zakochałem się w Avengers.
Scenariusz jest tak dobry z tego wzgl?du ?e chocia?by s? dobre ?arty, nie suchary, s? dobre dialogi, nie ma nigdzie przesady albo zbytniego patosu.
Do tego ?wietne role, strasznie polubi?em nowego hulk'a i czekam na solowy film, bo ruffalo zagra? bannera tak jakbym w ?yciu si? nie spodziewa? mo?na zagra?. By? tak psychodeliczny? nie wiadomo by?o kiedy wybuchnie, czy jest po ich stronie czy nie... to by?o ?wietne.
Da?bym tylko wi?cej akcji i charakteru hawkeye'owi, bo sta? tylko na wie?owcu a powinien wywija? co najmniej jak black widow, walczy? czym ma pod r?k? jak ultimate hawkeye.
Ale i tak by?o nie?le bior?c pod uwag? ?e u?yli go na pocz?tku filmu w taki sposób w jaki u?yli i mia? mniej czasu na bycie sob? czyli cz??ci? avengers.
O nie, scenariusz na pewno nie by? 'zwyczajny'. By? ?wietnie napsiany, ka?da possta? mia?a swoje 5 minut, ka?da postac idealnie zbalansowana, b?yskotliwe dialogi, mnóstwo naprawd? dobrych ?artów, idealnie wplatanych w sytuacje.... To by? znakomity scenariusz filmu rozrywkowego.
Cytat: Charism w 28 Maj 2012, 16:22:32
O nie, scenariusz na pewno nie by? 'zwyczajny'. By? ?wietnie napsiany, ka?da possta? mia?a swoje 5 minut, ka?da postac idealnie zbalansowana, b?yskotliwe dialogi, mnóstwo naprawd? dobrych ?artów, idealnie wplatanych w sytuacje.... To by? znakomity scenariusz filmu rozrywkowego.
Zgadzam si?. Mi najbardziej podoba?o si? w nim to, ?e ka?da z postaci nie mia?a jednej sytuacji w której b?yszcza?a... ka?da z postaci mia?a kilka takich sytuacji co wydawa?o si? niemo?liwe przed seansem. Jak pisa?em film nie jest idealny, ma swoje mankamenty, ale zbilansowanie czasu bohaterów, przy jednoczesnym zaakcentowaniu hierarchii tych postaci (Iron Man jest najpopularniejszy dlatego ratuje ?wiat, Kapitan Ameryka wydaje rozkazy, Thor jest bogiem, który je?li tylko przejdzie do czynów to przechyla skal? na ich korzy??, Hulk jest czynnikiem X, a Black Widow i Hawkeye nie s? kompletnie niepotrzebni) graniczy z doskona?o?ci?.
Mówiąc zwyczajny miałem na myśli taki łatwy do zrozumienia. Nie było to kółko dramatyczne "co mówi matka, gdy jej kiece wkładasz?" (zabójczy Tony Stark XD). Tak, podobało mi się że każdy z nich miał swoje 5 minut i tak powinno być, w końcu to film o Avengers a nie o jednym z nich. Ruffalo jako Hulk jest dla mnie idealny, choć myślałem że nikt już nie pobije wersji z 2003 roku, a tu jednak.
O śmierci jednej z postaci z filmu:
Spoiler
Chodzą pogłoski, że agent Coulson może stać się The Vision w Avengersach 2. Wskazuje na to rodzaj technologii, którą dysponował na końcu (ta wiążę się z Ant-Manem, a ten z kolei z nano-botami, tekst Nicka ("Był moim okiem") oraz informacja, że w Iron manie 3 nano-technologia ma być bardzo istotna.
Ogólnie to słabo że stawiają na Ant-Mana jako kolejnego Avengera. Niezbyt to ekscytująca postać, ja szczerze mówiąc wolałbym przedstawienie Black Panther. To w końcu jeden z bohaterów, który samodzielnie potrafił pokonać większość ekipy.
Nom, Black Panther jest świetny. Powiedziałbym że jest nawet za bardzo klimatyczny i jednocześnie za mało efektowny na film który ma zarobić pierdyliard dolarów. Podobnie ma się z moim ulubionym Avengerem- Black Knightem. Ot jest to facet biegający z mieczem i ninja z afryki. Gdzie im tam do Iron mana albo Hulka. Co innego właśnie Antman, który się zmniejsza i jest efekciarski. Już pewnie liczą pieniądze na sceny w 3D, w których zmniejszony Pym biega gdzieś tam. Swoją drogą już słyszę te żarty Starka o rozmiarze Antmana i gdzie to on nie mógłby wejść heh.
Albo czy wszystko potrafi sobie powiększyć? ;)
Od dawna nie widziałem dobrej parodii na HISHE. Na szczęście dzisiaj się to zmieniło z parodią "How Avengers should have ended":
http://www.howitshouldhaveended.com/videos
;D
Ma?y 'off'... http://www.youtube.com/watch?v=h6h-RS8Gvtk&feature=related- Tutaj wi?cej takich 'parodii' =)
Ozzy Na stronie, którą podałem są ich wszystkie parodie (na tym kanale YT tylko część), w dodatku podawałem link do parodii TDK w dzień, w którym miała swoją premierę (czyli ponad rok temu). :P
czyli wpadka ? =) Wybacz, ale nie przegl?da?am ca?ej stronki, tylko znam to z YT... st?d Mój b??d =) koniec 'off'a'
Film widziałem i bardzo mi się spodobał, ale nie o tym teraz... Po końcowych literach miały być bodajże dwie sceny, a u mnie nie było ani jednej :(. Mógłby ktoś zdradzić co tam mamy ukazane? Z góry dziękuje :)
Jak to ani jednej? Po pierwszych napisach jest scenka:
Spoiler
Gdzie zostaje ukazany ten, który dał swoją armię Lokiemu, czyli Thanos
Druga scena po całych napisach była tylko w Stanach i pokazywała
Spoiler
Avengersów jedzących shawarme
Sam nie wiem czemu... Siedzę sobie spokojnie i czekam, a tu ludzie zaraz wstają, światła zapalają, litery lecą, a scenki jak nie było tak nie było, a dość długo wychodziłem. Pierwszy raz miałem taką metę :o
Leon, podobnie było jak czekałem na zwiastun Avengersów po Kapitanie Ameryce. ;) Światła zapalone, nikogo nie ma, a Beniuś sam z Colą na sali gapi się na ekran. Ale koniec końców, scena była. ;)
Nic następnym razem razem będę czekał aż do samego końca. Chodź w tym momencie chyba nie miało to większego znaczenia. Tak czy siak było to dość dziwne.
A u mnie była tylko jedna scena, nie było tej w restauracji mimo, że czekałem do samego końca. Czy inni ją widzieli? Poza tym kino tez odwaliło, bo scenę którą puścili, wyświetlili przy zapalonym świetle (mimo, że nie pojawia się ona na samym końcu napisów), a przez te 3D i w okularach nie można było w ogóle niczego ogarnąć wzrokiem. Tylko po brodzie poznałem któż to może być.
Scena z jedzeniem jest tylko w amerykańskich kinach z tego co wiem, jak chcecie to macie w dobrej jakości:
http://www.youtube.com/watch?v=TvwmKKi3LZE
Osobiście mam dość 3D i oby było tego typu produkcji jak najmniej, szkoda że będzie na odwrót. Najbardziej wkurzały mnie litery, były dziwnie rzucane na ekran, momentami pod ukosem, raz na lewo, raz na prawo przez co ciężko było przeczytać i równocześnie obczaić wszystko co się działo na ekranie, a i oczy dość szybko zaczynały boleć.
PS: Jak Kelen napisał druga scena tylko w Stanach.
Najlepsze jest to że spidey też będzie dubbingowany, ale można powiedzieć że na szczęście w 3d, bo on był kręcony od początku do końca kamerami 3d.
Shawarma, kapitalna scena nawaisem mowiac, tylko w stanach i w kiepskiej jakości w necie. ; ) Ale nie wierzę, że sceny z (spoiler)
nie było. Ona byłą tuż po pierwszych napisach, czyli nie literkach lecących do góry na czarnym tle, a po tej zgrabnej animacji przedstawiajacej nazwiska odtwórców głównych ról. U mnie ta scena była ze zgaszonym światlem i dlatego nikt nawet nie wyszedł. Aha - i to nie ta postać dala Lokiemu armię, tylko ten przydupas, który sie przed postacią z końcowej sceny płaszczył. ;)
U mnie w Bydgoszczy, w Cinema City puścili scenę z
przy wyłączonych światłach, więc wszystko było dobrze widać. Dalej już nie czekałem, choć napisy trwały, ale jak mówicie, że tylko w USA, to i tak bym tej drugiej sceny nie doczekał. A sama scena z jedzeniem, jest moim zdaniem bardzo fajna.
Być może za krótko czekałem, ale dam głowę, że długo się zbierałem. Jednak światła zaraz zapalili i gościu z kina zapraszał do wyjścia.
To żeś trafił na felerne kino, pamiętam jak byłem na iron manie i czekam z 4 kumplami, czekam... czekam, wszyscy już wyszli i troje kumpli też się wyłamało. Czekam z drugim... czekam, przychodzi facet od sprzątania i zdziwiony, światła już lekko się zapaliły... czekamy... a on se taką zbieraczką zbiera śmieci... czekamy... jest scena, kilkanaście sekund, my patrzymy, facet ze zbieraczką też się obrócił i patrzy... jest młot! możemy iść! xD
Ciekawa interpretacja Lokiego i jego planu.
https://maskofreason.wordpress.com/2012/05/23/very-good-writing-why-loki-won-in-the-avengers/
Amerykańscy muzycy oburzeni praktykami Marvela
http://www.filmweb.pl/news/Ameryka%C5%84scy+muzycy+oburzeni+praktykami+Marvela-85846
Tak właściwie to nie rozumiem tych protestów... rozumiałbym gdyby im nie płacono za pracę, albo ich w bambuko robiono, ale przecież nikt nie ma obowiązku ich zatrudniać :/
Trochę hipokryzja, bo przeciętni ludzie też są tak robieni w ciula, więc czego oczekują "Artyści".
Boją się że wytwórnie idąc za przykładem Marvela będą zatrudniać tańszych muzyków z Europy przez co oszczędzom na budzecie filmu, ale stracą na tym muzycy z USA.
Post Merge: 03 Czerwiec 2012, 13:29:16
"The Avengers" na podium
http://www.marvelcomics.pl/news/index/id/20145/%22The-Avengers%22-na-podium
Spider-Man z szansą wystąpienia w Avengers 2 oraz film o Venomie
http://marvelcomics.pl/news/index/id/20172/Filmowe-crossover-Avengers-i-Spider-Mana?
Jeszcze niech Wolverine dołączy do Avengers i było by pięknie.
Gdyby to wyszło to byłoby po prostu genialnie!
Wolverine by był, ale niech pająka trzymają od tego z daleka. Dzieciak to szczęściarz i amator tak szczerze i wyszło by to jeszcze bardziej gdyby wystąpił u boku "gwiazd Marvela". Co do filmu o Venomie to nie jest potrzebny.
Zawsze Parker mógłby robić za drużynowego pajaca ;) W sumie film o Venomie bym obejrzał chętniej, niż nowego pająka.
No w sumie pająków jest 6 (yeah lata 77, 79, 81) a venomów nie ma wcale. I po co im taki drużynowy pajac? Chowałby się pod tarczą Kpt. Ameryki.
Nie ma co Spider-man to jest jeden z najbardziej ikonicznych członków Avengers, przydałby się pewnie, ale jest to praktycznie niemożliwe. Sony i Marvel nigdy do takiego porozumienia nie dojdą, a czytając wywiad w oryginale, widać, że to tylko takie gadanie pod fanów. "Niczego nie wykluczamy" oznacza pewnie tyle co "jeśli stanie się cud i Disney podzieli się z nami równo zyskami to się zgodzimy".
Boże drużynowy pajac, będzie się chował pod tarczą Ameryki?? Zaraz ktoś napisze, że nie, bo pod czas pierwszej walki by padł ::)
CytatDzieciak to szczęściarz i amator tak szczerze
Szczęście każdemu się przyda, a amatorem na początku był każdy :).
CytatCo do filmu o Venomie to nie jest potrzebny.
Łyknąłbym na raz :D
CytatSony i Marvel nigdy do takiego porozumienia nie dojd?, a czytaj?c wywiad w oryginale, wida?, ?e to tylko takie gadanie pod fanów
Nie zgadzam si? z tym, przecie? w Avengersach mia? si? pojawi? budynek Oscorp z TASM, tylko wyst?pi?y jakie? problemy z czasem czy wykonaniem, przez co pomys? wyl?dowa? w koszu. Co nie zmienia faktu ?e studia ju? raz prawi? si? zgra?y, i kto wie czy w drugiej lub trzeciej cz??ci Avengers nie pojawi si? paj?k (osobi?cie wola?bym trzeci?, ?eby przed nim wyst?pili moi ulubie?cy je?eli chodzi o M?cicieli - Black Phanter i Ant-Man)
CytatBo?e dru?ynowy pajac, b?dzie si? chowa? pod tarcz? Ameryki??
Spider-Man który by si? chowa? pod tarcz? Kapitana? w Ultimate Spider-Man to w?a?nie Spider-Man os?oni? w?asnym cia?em Kapitana Ameryke przyjmuj?c na siebie ?miertelny strza?. Nie chc? wyj?? na jakiego? fanboya (zw?aszcza ?e i tak Batman jest czo?owym bad-assem i wygrywa z ka?dym ;)) ale od Spider-Mana móg?by si? uczy? nie jeden bohater komiksowy.
CytatCo do filmu o Venomie to nie jest potrzebny.
Bo Ty tak uwa?asz? tu nie chodzi czy jest potrzebny, ale czy dobrze zarobi. Marvel Studios buduje swoje universum, i Sony te? powinno. Chcia?bym jednak ?eby rozgrywa?y si? one w tym samym ?wiecie co filmy Marca Webba. Nie wiem jakby to zrobili z Venomem, mo?e by przeskoczyli z czasem do przodu, ale chcia?bym ?eby wyra?nie podkre?li? istnienie Spider-Mana i jego udzia? w ?yciu Eddiego Brocka. Fabu?a? opar?bym na jakiej? klasycznej miniserii, by?o ich tyle. Jakby nie patrze? na ?wiecie Paj?ka mo?na nakr?ci? kilka filmów - nie licz?c tych o Spider-Manie, jest jeszcze Venom, Scarlet Spider, Spider-Woman, Spider-Girl, Prowler, ch?tnie zobaczy?bym te? film z perspektywy Normana Osborna. Tylko by?oby z pewno?ci? nowe w kinie superbohaterskim.
Post Merge: 22 Czerwiec 2012, 21:57:36
Z lekkim opó?nieniem, ale w ko?cu obejrza?em 'The Avengers' i bardzo mi si? podoba?o. Jedynym filmem komiksowym na którym si? bawi?em lepiej jest 'X-Men First Class' który do tej pory uwa?am za najlepsz? adaptacje komiksu (gdzie? lekko nad Batmanami Nolana i Burtona). ?wietne kino rozrywkowe, zrealizowane efekty specjalne, i co najwa?niejsze, dobrze opowiedziana historia. Ka?dy bohater jest unikatowy, inny. Iron Man to narcystyczny ?artowni?, egoista, najbardziej charyzmatyczny. Captain America ma staromodne i dobrotliwe podej?cie, nie boi si? niczego, bo chyba nie wszystko jest w stanie poj?? (takie odnios?em wra?enie), Bruce Banner chce ratowa? ludzi jako cz?owiek, a jako Hulk jest nieobliczaln? besti? (wol? jednak wersje z Pot?gi i Mocy gdzie to zielone monstrum przej??o inicjatyw? i aktywnie uczestniczy?o w misjach M?cicieli), a Thor chce po prostu zabra? brata do Asgardu.
Je?eli idzie o szpiegowsk? cz??? dru?yny, to Black Widow jestem w stanie prze?kn??, ale Hawkeye mnie zawiód?. Jego udzia? by? ma?y, a posta? mia?a jak dla mnie za ma?o charyzmy i dowcipu. Wtopi? si? w pe?n? akcji fabu?? i praktycznie nie by?o go wida?. Brakowa?o mi te? jakiego? kombinezonu, rozumiem ?e twórcy chcieli ?eby wygl?da? jak agent, ale mogli si? chocia? skusi? na co? w stylu Ultimates (na przyk?ad co? takiego (http://i.newsarama.com/images/Ultimate-Hawkeye-2.jpg)) Szkoda, bo Clint Barton ma potencja? nawet na samodzielny film. G?ówny przeciwnik, czyli Loki, nie budzi? we mnie ?adnego strachu, ani respektu, bo w ka?dej chwili Thor albo Hulk mogli da? sobie z nim spokój. Za to Thanos, który pojawi? si? po napisach zdecydowanie zrobi? wra?enie. Mimo ?e by?a to tylko chwila, to moja nerdowska cz??? osobowo?ci a? piszcza?a z rado?ci :D Wreszcie kto?, na kogo widok b?dzie mo?na si? zakrztusi?. Kto? kosmicznej skali.
Oceniam z czystym sumieniem 5/6
CytatSpider-Man który by się chował pod tarczą Kapitana? w Ultimate Spider-Man to właśnie Spider-Man osłonił własnym ciałem Kapitana Ameryke przyjmując na siebie śmiertelny strzał. Nie chcę wyjść na jakiegoś fanboya (zwłaszcza że i tak Batman jest czołowym bad-assem i wygrywa z każdym ;)) ale od Spider-Mana mógłby się uczyć nie jeden bohater komiksowy.
W końcu ktoś z moim poglądem ;)
(http://film.com.pl/pic/12_gniewnych.jpg)
W końcu nie jestem jedyną osobą, która nie pojęła fenomenu Avengers. 12 gniewnych ludzi zabrało głos i ich ocena jest zdecydowanie niższa niż Batmanów Nolana! 8)
Ci państwo się nie znają na filmach. Krytycy od siedmiu boleści.
Czy się nie znają bym może nie powiedział, ale bardzo rzadko zgadzam się z ich opiniami. W żaden sposób nie są dla mnie wyznacznikiem tego czego mogę się spodziewać.
Cytat: Charism w 05 Lipiec 2012, 14:32:32
Ci państwo się nie znają na filmach. Krytycy od siedmiu boleści.
Ludzie którzy obejrzeli tysiące filmów i recenzowaniem ich zajmują się od lat nie znają się na filmach? Rozumiem, że można mieć spaczony gust i komuś to wypomnieć, ale wypominać komuś "że się nie zna" to zagranie dzieciaka, lub fanboya. :P
Jordan ja mam tak samo. Cały czas dziwią mnie ich oceny, ostatnio
Titanic miał zaledwie 3,5 a np.
Green Lantern miał niższą średnią od
1920: Bitwa Warszawska. :P
Przeciez to co napisałem to szczyt debilizmu, wiec oczywista ironia. : P Jednak nie zmienia to faktu, że nie zgadzam się z ich opiniami. ; ) (Avengers ponizej 8/10 ? bleh).
Trzeba było zaznaczyć to jakąś główką (po czym miałem poznać, że to ironia, po głosie?). ;)
I ja oceniam Avengers na 7/10 (http://www.forum.batcave.com.pl/index.php?topic=880.msg46981#msg46981). Masz z tym problem? 8)
Cytat: Juby w 05 Lipiec 2012, 17:15:58
I ja oceniam Avengers na 7/10 (http://www.forum.batcave.com.pl/index.php?topic=880.msg46981#msg46981). Masz z tym problem? 8)
Ale też trzeba zaznaczyć, że jesteś dość skąpy z ocenami.
(http://pl.memgenerator.pl/mem-image/you-talkin-to-me-pl-ae0808/d)
Nie sypie dziesiątkami z rękawa, ale skąpy w ocenianiu też nie jestem. Po prostu oceniam jak mi w duszy gra. ;)
Tak, Juby, mam! : D Nie tyle co 'problem', ale po prostu wiem, ze nie moge ufa? Twoim opiniom o filmach. ;)
Jak zapewnie większość z was wie Joss Whedon ogłosił że wyreżyseruje Avengers 2 oraz stworzy serial fabularny dziejący się w filmowym universum Marvela.
Newsarama przedstawiła 10 postaci które ich zdaniem mają największe szanse na własny serial zrobiony przez Whedona.
http://www.newsarama.com/comics/potential-joss-whedon-marvel-tv-shows.html
Chociaż wielu by chciało żeby nowym serialem było to
http://www.the-gutters.com/
Hahaha kolejny serial, dobre sobie... Poczekamy pewnie całe lata :P
Disney podał date premiery Avengers 2 - 1 maja 2015.
Post Merge: 17 Sierpień 2012, 21:43:07
Vin Diesel w "Avengers 2"?
http://hatak.pl/aktualnosci/filmy/24187/Vin_Diesel_w_Avengers_2/
The Avengers Intro - Firefly Style
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=rliqwWV46AM
Joss Whedon ujawnia o czym będzie tworzony przez niego serial dla Marvela.
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=90344
Wycięta scena, skupiająca się na Kapitanie. Świetne.
http://www.youtube.com/watch?v=SnLm3KlakNE
Uwielbiam ją, naprawdę super :)
Naprawd? ?wietna i wielka szkoda, ?e zabrak?o jej w filmie. Pozostaje czeka? na wersj? re?ysersk?.
Wydaje mi si? równie?. ?e zdradza cz?stk? fabu?y 'CA: The Winter Soldier'... kiedy to Steve odnajdzie Peggy
Jest to jedna z lepszych scen jakich stworzono do tego filmu... ale rozumiem czemu ją usunięto. Nie pasuje za bardzo do tonacji reszty filmu, gdzie mieliśmy żart na gagu w każdej scenie. Ta w porównaniu do pozostałych jest znacznie bardziej osobista i poważniejsza co razi się z komediowym podejściem tego filmu. No i może działać też jako wstawka do Kapitana Ameryki 2, coś czego pozostałe postacie nie miały.
Ciekawe jest natomiast to, że film zostanie ponownie wypuszczony do kin na szeroką skalą podczas amerykańskiego Labour Day. Widzom zasugerowano by zostali po napisach co może sugerować nową scenę, być może prezentjącą urywki z Fazy 2iej kinowego uniwersum Marvela. Coś czuję, ze prędzej doczekamy się Avengers 2 niż Justice League i wcale nie jest mi z tym tak źle.
Chciałem coś napisać o tej scenie, ale... Air Jordan chyba czyta mi w myślach (napisałeś dokładnie to co myślę). ;)
Mój brat kupuje TA na DVD już 7 września, więc wkrótce drugi seans i ewentualna korekta oceny.
$1,5 mld "Avengers"
http://marvelcomics.pl/news/index/id/20483/$1,5-mld-%22Avengers%22
Długo odwlekałem seans. Aż do dzisiejszego wieczora.
Dobry film. Nie przeciąża szarych komórek w żadnym stopniu, ale w sumie nie jest to wadą. Dlatego, że właśnie taki ten film miał być. Kapitalne kino akcji. Świetnie dobrani aktorzy, ciekawe dialogi.
Jest też kilka minusów:
- Koleś z łukiem był... nudny.
- Scarlett ma wiele talentów, a w tym filmie zdołała pokazać tylko jeden. Tyłek.
- Downey. Mam do niego uraz. Za każdym razem, gdy oglądam tę facjatę mam ochotę sprawdzić telefon, odpisać na smsy itp
- Muzyka. Bez płci, bez ikry. Żadnego kawałka nie pamiętam. Ot: zwykła, filmowa, nic nie znacząca breja.
Film się podobał. Lepszy od Iron Manów, Hulków, Thorów i Kapitanów razem wziętych. Good job. Chętnie zobaczę dwójkę.
Pzdr
PS. Moment, gdy Iron Man ściga się z typami na ścigaczach lawirując między budynkami, przypomniał mi scenę z TDKR, gdzie Batman uciekał The Batem przed rakietami. Powiedziałem do brata bez namysłu "weź porównaj to z końcówką TDKR". Inna klasa. Zupełnie inna klasa. Avengers przy filmach Nolana wygląda jak dobranocka.
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=90493&strona=dvd
Avengers Initiative gra na Androida i iOS
http://www.newsarama.com/games/avengers-initiative-marvel-mobile-game.html
Kto mógłby zagrać Thanosa w "Avengers 2"?
http://hatak.pl/aktualnosci/filmy/24823/Kto_moglby_zagrac_Thanosa_w_Avengers_2/
Arnold w Avengers fajnie by wpasował się w komediowy ton tej serii filmów. Jestem jak najbardziej za! Nie wiem czy będzie chciał jednak znowu próbować swoich sił po reakcji widzów na jego poprzedni film superhero.
Spóźniona recenzja prosto z kina:
Zwlekałem z tą recenzją dosyć długo, a może po prostu wyszło tak z powodu braku czasu. W każdym bądź razie teraz nadrabiam straty.
Pomysł na to całe połączenie universum Marvela w jedną całość bardzo mi się spodobał. Twórcy wiedzieli co robią. Najpierw otrzymaliśmy pojedyncze filmy o bohaterach z jedną, krótką scenką, która miała ich łączyć, a na koniec oni wszyscy w jednym projekcie. Pomysł genialny, wykonanie dobre, niestety nie bardzo dobre, ale liczy się fakt samego pomysłu. Na początku króciutko o pojedynczych filmach z serii:
- "Iron Man" = pierwszy z całego cyklu. Dla mnie najsłabszy z serii, nudny, pozbawiony akcji i wyrazistego przeciwnika. Potencjał tak fajnej postaci jak Iron Man zupełnie nie wykorzystany.
- "Niesamowity Hulk" = dobry film, fakt, czegoś w nim brakuje, ale tak poza tym jest w porządku. Dodatkowo świetny- spektakularny pojedynek dwóch potworów w finale opowieści.
- "Thor" = całkiem niezły film. Może trochę brakuje tu akcji i momentami wyraźnie siada tempo, ale ogląda się przyjemnie. Zaskoczył mnie odtwórca Thora, facet spisał się wyjątkowo dobrze.
- "Captain Ameryka: Pierwsze starcie" = zdecydowanie najlepszy film z całej serii. Lubię ten film, historia jest ciekawa, osadzona w czasach II Wojny Światowej. Otrzymujemy tutaj najciekawszy czarny charakter z serii- Red Sculla.
No, a teraz "Avengers", czyli połączenie wszystkich w jedno. Na film bardzo czekałem. Otrzymałem film dobry, ale nie powalający na kolana. Co się wybija z plusów, to przedstawienie samych bohaterów. Ich relacje, kłótnie i konflikty, a nawet pojedynki między nimi są ukazane bardzo dobrze. Największą niespodzianką ukazał się Mark Ruffalo i jego alter ego- Hulk. W finale Hulk daje czadu, a dodanie tej postaci poczucia humoru było bardzo dobrym posunięciem. Efekty specjalne również bardzo dobre i widowiskowe. Czyli- efekty na plus, bohaterowie na plus. Co zatem na minus?
Czarny charakter- Loki. Od początku wiedziałem, że ten gość nie da rady. Był słabym przeciwnikiem w "Thorze", więc nie spodziewałem się po nim niczego wielkiego tutaj. Najbardziej złości mnie fakt, że takiego cieniasa dano na głównego przeciwnika dla takiej grupy mocarzy. Avengersi powinni otrzymać godnego siebie wroga, a nawet dwóch godnych wrogów. Loki nie ma w sobie tego potencjału, Hulk pokonuje go szybko i jakby od niechcenia.
Drugim minusem jest to, co charakteryzuje całą serię- sporo gadania, mało akcji. Momentami tempo siadało naprawdę mocno, dialogom nie było końca, zaczynała się wkradać już powolutku nuda. No, ale jest to już typową cechą tych filmów. Filmy akcji, ze znikomą ilością akcji. Oczywiście, w "Avengersach" nie mamy mało akcji, ale jest sporo dłużyzn i gadania.
Ogólnie film mi się spodobał. Zaliczam go do tych najlepszych ze stajni Marvela, ale nadal nie otrzymałem od nich filmu, o którym powiem, że jest bardzo dobry.
PS. Szkoda, że jednak Red Scull się nie pojawił. Liczyłem na niego.
Moja ocena dla całości serii:
"Iron Man" = 4 / 12.
"Niesamowity Hulk" = 8 / 12.
" Thor" = 7 / 12.
"Captain Ameryka: Pierwsze starcie" = 8 / 12.
Moja ocena filmu "Avengers":
Ocena: 8 / 12.
Celowo w rankingu pominąłem film "Iron Man II", gdyż zaliczam go jako bezpośrednią kontynuację filmowej serii o przygodach Iron Mana, a nie przygodach grupy Avengersów.
Nie wiem JaRo czemu pominąłeś Iron Mana 2. Film jest nie tylko kontynuacją pierwszego Iron Mana, ale także odnosi się do Avengers (to tutaj poznajemy Czarną Wdowę, pierwszy raz większą rolę otrzymał Nick Fury i na koniec wprowadzony zostaje młot Thora). Zresztą oficjalnie film odnosi się do tego uniwersum, wiec nie rozumiem stwierdzenia "nie zaliczam go". :P
Co do twoich ocen, to jak zwykle oceniasz wszystko na opak. ;) Sam oczywiście także uważam, że pomysł na filmowy świat Marvela łączący w sobie wielu bohaterów jest świetny i na razie plan realizowany jest bardzo dobrze. Tak wyglądają moje oceny wszystkich dotychczasowych Avengersów:
(http://plakaty.blox.pl/resource/ironman_2.jpg)
Ocena: 8/10 (http://terminator.pl/grafa/filmy/4m.png)
(http://plakaty.blox.pl/resource/incrediblehulk_2.jpg)
Ocena: 6+/10 (http://terminator.pl/grafa/filmy/3m.png)
(http://plakaty.blox.pl/resource/ironman2_6.jpg)
Ocena: 7/10 (http://terminator.pl/grafa/filmy/4m.png)
(http://plakaty.blox.pl/resource/thor_6.jpg)
Ocena: 6+/10 (http://terminator.pl/grafa/filmy/3m.png)
(http://plakaty.blox.pl/resource/captainamericafirstavenger_7.jpg)
Ocena: 5/10 (http://terminator.pl/grafa/filmy/3m.png)
(http://plakaty.blox.pl/resource/avengers_10.jpg)
Ocena: 7/10 (http://terminator.pl/grafa/filmy/4m.png)
Z niecierpliwością czekam na Iron Mana 3 oraz drugą serię filmów Marvel Studios, która ma się rozegrać do 2015 roku i uwieńczona zostanie w Avengers 2. W piątek mój brat kupił część pierwszą na DVD i obejrzałem film po raz drugi. Po wyjściu z kina wahałem się nad wystawieniem oceny między 6-7, teraz jestem pewien, że dobrze postąpiłem dając mu siódemkę. 8)
No owszem, w "Iron Manie II" jest sporo nawiązań do universum Avengers, ale ja ten film odbieram bardziej jako bezpośrednią kontynuację pierwszej części "Iron Mana" niż film ściśle związany z motywem Avengersów. Ale gdybym miał go ocenić w tym zestawieniu, to wyglądałoby to tak:
- "Iron Man II" = typowo przeciętny film. Jest ciekawszy niż część pierwsza, ale nadal rozczarowuje, ponownie otrzymujemy beznadziejnego przeciwnika, a finałowy pojedynek z nim to jeden z najmniej widowiskowych jakie widziałem ostatnimi czasy w kinie. Ponownie potencjał tak ciekawej postaci jak Iron Man został zmarnowany, dla mnie jedyną nadzieją na odratowanie serii jest zmiana reżysera.
"Iron Man II" = 6 / 12.
Tak by to wyglądało. A teraz coś innego, otóż poszedłem dziś do miasta z myślą, że kupię sobie na DvD film "Avengers". Patrzę, jest na półce- wydanie z książką. Sprawdzam dane techniczne z tyłu na okładce, a tu pisze- wersja polska dubbing i napisy. DUBBING?! Aż mnie odrzuciło. Filmu nie kupiłem. Poleciałem do najbliższej wypożyczalni DvD. Patrzę, jest film, też wydanie z książeczką. Przejrzałem ją. Spodziewałem się informacji o tym jak powstawał film itp, a tu nic z tych rzeczy. Książeczka zawiera streszczenie poprzednich filmów, wchodzących w skład Avengersów.
Tu jest moje pytanie- czy wiadomo coś o poważnym wydaniu DvD z tym filmem, czy tylko polski dystrybutor raczy nas płytą z dubbingiem z książeczką pozbawioną ciekawych informacji? Dla mnie po prostu przegięli z tym wydaniem, co to ma niby być?!
"Avengers" już dostępny na DVD i Blu-ray
http://hatak.pl/aktualnosci/filmy/24824/Avengers_juz_dostepny_na_DVD_i_Bluray/
Na DVD JaRo nie dostaniemy nic lepszego. W naszym kraju dystrybutorem filmu jest CD Projekt, któremu zawdzięczamy książeczkę (digibook). Co do dubbingu to już w marcu wiadome było, że film wyjdzie z nim do kin, a to zawsze oznacza, że na DVD też będzie dubbing zamiast lektora, więc nie rozumiem skąd twoje zdziwienie (opóźnione o pół roku).
Sprawę filmu olano także na Blu-ray, więc trzeba brać co jest, a jest nie za ciekawie. :(
Wiem, że w kinie film był puszczany z dubbingiem, a także z napisami, ale myślałem, że na DvD będzie wybór lektora. Stąd moje zdziwienie, dlaczego nie mogli wydać film z wyborem- lektor, dubbing i napisy?? "Batman i Robin" wydanie 2 DvD ma taką opcję, więc dlaczego tu się nie dało? Dubbing w filmie aktorskim to najgorsze co może być. Naprawdę liczyłem na tego lektora... :( Dodatkowo liczyłem też na wydanie 2 DvD z mnóstwem dodatków, a tu nic. "Avengers" to nie byle jakiś tam film, który mignął w kinach. To ogromny kasowy hicior, superprodukcja, takie widowiska zasługują na eleganckie wydanie DvD.
Skoro teraz weszła taka głupia moda z tym dubbingiem, to mam rozumieć, że "Niesamowity Spider- Man" na DvD też ukaże się w wersji dubbing- napisy, bez lektora?!
Majowie chyba dobrze wróżyli, koniec jest bliski. Tępota włada światem. Dla mnie to jest po prostu czysty idiotyzm.
Ale skad to oburzenie? Kto oglada filmy z lektorem? Przeciez to jest profanacja najwazniejszej rzeczy w filmie - glosow aktorow. Aktor gra nie tylko cialem ale też, albo przede wszystkim - swoim glosem. Nie znosze, gdy lektor wcina się w pierwszy plan tak, że nic nie slychac.
Filmy, ktore po latach ogladam z napisami, bez lektora zyskuja bardzo glownie dzięki temu, że odkrywam oryginalny, wczesniej zagluszany, glos aktorow.
Ekranizacją która mnie najbardziej zawiodła był Captain America First Avenger. Jest to o tyle bolesne że za jej produkcję odpowiadało Marvel Studios które miało na koncie filmy stojące na przynajmniej przyzwoitym poziomie. Obie częśći Iron Mana i Avengers oceniam na 8/10, a Thora i The Incridible Hulka na 6/10. Ekranizacja przygód Capa oceniłem ledwie na 3/10. Przed premierą wyobrażałem sobie ten film jako mix Szeregowca Ryana i Kompanie Braci w wersji light czyli wojenną przygodę bez zbytniego pokazywania jej okrucieństwa. Niestety dostałem jakąś marną alternatywną rzeczywistość w której większe znaczenie od Hitlera i jego armii zbrodniarzy miała organizacja terrorystyczna Hydra używająca naciąganych zdobyczy technologicznych do prowadzenia walk. Jak widać twórcy w ogóle nie umieli oddać nawet minimalnego klimatu tamtych mrocznych czasów. Już słynny serial komediowy ,,Allo, Allo" lepiej oddawał ducha tamtych czasów co jest bardzo dużym policzkiem dla zeszłorocznej superprodukcji. Oglądając tą produkcje miałem poczucie obcowania z wyjątkowo niestrawną krzyżówką takich filmów i seriali jak Indiana Jones, Grom w Raju i Power Rangers. Jedynie co mogę powiedzieć dobrego o tym filmie to możliwość zobaczenia kilku fajnych scen szczególnie w scenerii zimowej ale takie momenty były jednak zbyt nieliczne. Teraz postaram się poddać argumentacji inspiracje z innymi produkcjami . Żołnierze Hydry przypominali mi wizualnie niesławnych kitowców z PR, stanowili również głupie mięso armatnie jak wspomniane postacie. Film stara się czerpać również z ducha Indiana Jonesa poprzez kompozycje kadru i przygotowanie scen akcji , niestety stanowi on blady cień oryginału. Gwoździem do trumny były dla mnie naciągane technologie które na myśl przywodziły mi tandetny serial z Terrym ,,Hulkiem" Hoganem z 1994. Film położyli również słabi aktorzy. O dziwo najbardziej przeszkadzał mi bohater raczej trzecio planowy grany przez Tommy Lee Jonesa który samą swoją obecnością jest zwiastunem kiepsko zapowiadającej się ekranizacji komiksowej , nie muszę nikomu przypominać takich katastrof jak Batman Forever czy trylogia Facetów w Czerni. Również Chris Evans nie zagrał przekonywująco swojej roli, o dziwo znacznie lepiej przyłożył się do swojej roli w The Avangers , był także jedynym jasnym punktem w nieszczęsnej F4. Red Skull także mnie zawiódł , po Hugo Weavingu spodziewałem się więcej zwłaszcza dla tego że był wybornym czarnym charakterem w trylogii braci Wachowskich,. Studio podjęło bardzo słabą decyzję o zaangażowanie do tego filmu tak słabego wyrobnika jak Joe Johnson który nie miał ciekawej wizji filmu, nie umiał także zapanować nad obsadą tak jak Joss Whedon w tegorocznym hicie kinowym. Do błędów filmów należało również czerpanie ze stylistyki komiksowej w miejcu w której powinien ją porzucić ( chodzi mi o tandetny motyw Steva Rogersa jako chudzielca który wogóle nie pasuje do mniej naciąganych nowych produkcji Marvela) i na odwrót( brak rozwiniętego wątku przyjaźni z Buckim). W efekcie dostaliśmy niewiele lepszy obraz niż szmira Alberta Puyna z 1990 r. Dwukrotny seans z tym wątpliwej jakości dziełem utwierdził mnie w przekonaniu że Captain America potrzebuje porządnego restartu który ukazywałby okres II wojny światowej chociażby w realistyczniejszej otoczce jak filmy Chrisa Nolana o Mrocznym Rycerzu.
Tylko że to miała być ekranizacja komiksu, a komiks ma mniej więcej taki sam schemat.
Co do Kapitana Ameryki to jest oddzielny temat na recenzje tego filmu i dyskusje na jego temat.
Dodam jedynie, ?e to nie jest film historyczny ani wojenny, ?eby musia? ukazywa? IIW? w sposób realistyczny. Zreszt? amerykanie postrzegaj? wojn? zupe?nie inaczej ni? europejczycy (mog? Ci o tym poopowiada?, je?l chcesz). Stricte o wojnie i Hitlerze jest wspomniane tyle ile powinno, a dalej jest wyja?nione, ?e jest go??, który wierzy w magi?.
Skoro pooba?o Ci si? 'Avengrs', nie rozumiem sk?d taki ?omot w 'CA'... gdzie ta historia w?a?ciwie si? zacz??a...
Koniec off'a
Cytat: vincent w 09 Wrzesień 2012, 18:40:33
Ale skad to oburzenie? Kto oglada filmy z lektorem?
Na przykład ja.
Cytat: vincent w 09 Wrzesień 2012, 18:40:33
Przeciez to jest profanacja najwazniejszej rzeczy w filmie - glosow aktorow. Aktor gra nie tylko cialem ale też, albo przede wszystkim - swoim glosem.
Dokładnie dla mnie taką profanacją jest dubbing. Lektor swoje czyta, a w tle słyszymy głos aktora (cichszy, ale słyszymy), dubbing za to całkowicie zabija głos aktora i jego grę. Z kolei czytanie napisów w czasie trwania filmu dla mnie jest denerwujące. Owszem, nie mam z tym problemu, szybko czytam, ale wolę gdy robi za mnie to ktoś inny- lektor. To pozwala mi się zrelaksować w czasie seansu.
Recenzja Blu-Ray 3D - "Avengers" - Hotaru
http://www.marvelcomics.pl/publicism/index/id/967/Recenzja-Blu-Ray-3D---%22Avengers%22---Hotaru
Ed Brubaker scenarzysta komiksowy , współtwórca Gotham Central oraz osoba króra w Marvelu przywróciła do łask Captain America i stworzyła Winter Soldiera będzie jednym ze scenarzystów filmu Captain America: The Winter Soldier.
W ilu filmach Marvela zobaczymy Thanosa?
http://hatak.pl/aktualnosci/filmy/25175/W_ilu_filmach_Marvela_zobaczymy_Thanosa/
The Avengers ukazało się na DVD i Blu-ray w Wielkiej Brytanii, a tam cenzura jednej z kluczowych scen wywołała niemałe poruszenie. Zwłaszcza, że pierwsze tłumaczenie przedstawiciela Disneya było zwykłym kłamstwem – chciano ludziom wmówić, że już w kinach oglądali wersję ocenzurowaną. Na szczęście szybko wycofano się z tego kłamstwa i fałszu, choć wciąż nie podano prawdziwej i pełnej informacji, czemu w niektórych krajach The Avengers ukazało się w takiej a nie innej wersji.
Producent Louis D'Esposito potwierdził, że Edgar Wright jeszcze dopieszcza krótki materiał testowy zapowiadający Ant-Mana, który pokazany został podczas Comic-Conu. Kiedy będzie ostatecznie gotowy Marvel podejmie decyzję kiedy i w jaki sposób zaprezentować go pozostałym fanom. Wiemy też dlaczego ciągle nie podano daty premiery Ant-Mana – dopóki nie zostanie ustalony dokładny terminarz pracy nad filmem, nie będzie to możliwe, a na razie utrudnieniem jest najnowszy film Edgara Wrighta, The World's End.
Nieoficjalne spojrzenie na "Ant-Mana"
http://hatak.pl/aktualnosci/filmy/25438/Nieoficjalne_spojrzenie_na_AntMana/
Pierwszy opis postaći z serialu S.H.I.E.L.D.
http://www.newsarama.com/tv/shield-character-details-joss-whedon.html
Post Merge: 02 Październik 2012, 16:53:41
S.H.I.E.L.D.E.D. - podanie o prace w formie fanfilmu(zawiera spoiler kto zginoł w Avengers)
http://www.youtube.com/watch?v=ONuU8NRo-3g&feature=player_embedded
Del Toro opowiada o pracach nad "Hulkiem"
http://hatak.pl/news/25641/Del_Toro_opowiada_o_pracach_nad_Hulkiem/
Post Merge: 04 Październik 2012, 22:05:15
Iron Man & Hulk: Heroes United
http://www.newsarama.com/film/iron-man-hulk-heroes-united-first-details.html
Jak już masz zamiar nas informować to edytuj post a nie nabijaj 5 pod rząd :/
Ogólnie Kwiatek, forum jest raczej od tego, aby coś przedyskutować, a nie po prostu wrzucać informacje, które sami możemy znaleźć. Przydałoby się, żebyś się trochę odniósł do tego co wrzucasz...
...i pisał poprawnie
Fajny film, najlepsza kreskówka z Avengersami jaką mogli zrobić. No dobra, żarty na bok, nie będę zgłębiał się w fabułę, ona nie jest ważna, ot Loki i jacyś tam kosmici atakują Ziemię przy okazji przekabacając paru dobrych (którzy najwyraźniej wracają na jasną stronę po dostaniu w łeb tudzież po sesji ze Scarlet Johansson do wyboru do koloru). Aktorstwo i zgranie grupy świetne, najlepiej wypadli Ruffalo, Downey jr i pani wyżej ^^ CGI rządzi, sekwencje akcji są świetne, choć przez dużą część filmu jest ich za mało (mało akcji w Avengersach, dobre). Nie mogę nic odkrywczego o tym filmie po prostu łup łup, ale z ogromną klasą, bez silenia się - w przeciwieństwie do różnych Batmanów i innych Iksmanów - na jakkolwiek realistyczne kostiumy, fabułę czy inne badziewie, komiksowy, kolorowy wygrzew najwyższej klasy. 4/5 Nie mogę się doczekać kolejnego rzutu Marveli i Avengers 2. Tylko niech po tym zajmą się MGSem :P
Jean Claude Van Damme powiedział ostatnio, że chętnie zagrałby w Avengers 2. Ze znanych mi postaci z Uniwersum Marvela, jedyną, do jakiej by mi pasował, jest Punisher.
Chcie? to on sobie mo?e. To nie te late niestety, ?eby pisano wysokobud?etowe filmy pod Van Damme'a... a szkoda bo z tych starych wyjadaczy na ekranie prezentuje si? najlepiej w tej chwili.
na Thanosa nadawałby się idealnie.
Samuel L. Jackson jest jeszcze starszy od Van Damme'a, Clark Gregg i Robert Downey Jr s? niewiele m?odsi, wi?c jego wiek nie jest tu takim wielkim problemem. Na Thanosa Brian Thompson nadawa?by si? lepiej.
Przecie? mo?na by go obsadzi? w roli jakiego? agenta S.H.I.E.L.D. który by?by te? niez?ym bad-assem. A je?li ?adna komiksowa biografia z dost?pnych agentów Tarczy by nie pasowa?o do roli Van Damme'a, to mo?na by takowego stworzy? na potrzeby filmu. I tak przecie? ju? wprowadzono np. Agenta Coulsona, który pojawi? si? w komiksie i na innych ekranach (kreskówka "Ultimate Spider-Man") dopiero po debiucie w filmach Marvela.
Można by go też obsadzić w roli Iron Fist. Ciągle jest dobrze umięśniony, a ponieważ Iron Fist nosi maskę, wiek by było łatwiej ukryć.
Wiem ,że to mało prawdopodobne ale ciągle liczę na pojawienie się Ms Marvel w którejś z części Avengersów. Jedna Black Widow to zdecydowanie za mało jeżeli chodzi o superbohaterki , a mamy ich przecież całą plejadę. Jak nie Carol Danvers to może chociaż wkręcą Spider-woman do 3 części Kapitana Ameryki , w końcu była agentka Hydry.
https://www.youtube.com/watch?v=xeUBH3qMHx4 (https://www.youtube.com/watch?v=xeUBH3qMHx4)
Przez takie filmiki Avengers wydają mi się wysokobudżetowymi Power Rangres :D. Zresztą podobieństw jest dużo
- 6 kolorowych superbohaterów
-Łysol co się mądrzy (Nick Fury- Zordon)
-Pomocnik nieudacznik(Coulson-Alpha 5)
-Chitauri-Kitowcy
-Zordy Chitauri
-No i ten zniewieściały jak Rita Repulsa Loki:P
Thor as Kimberly
epic;d
W tym roku będzie premiera serialu Agents of Shields, którego głównymi bohaterami będą agenci Tarczy. Myślę, że do tego serialu Van Damme by bardziej pasował, niż do sequela Avengers.
JEEEEST! Dwójka będzie bazować na serii Age of Ultron! (posiada nawet ten sam podtytuł) Super news!
Cytat: Altair w 21 Lipiec 2013, 17:15:20
JEEEEST! Dwójka będzie bazować na serii Age of Ultron! (posiada nawet ten sam podtytuł) Super news!
Nie będzie. Whedon wziął tylko tytuł.
O, a skąd o wiesz? Osobisty wywiad czy jak? Pewne jest, ze pojawi się Ultron i zrobi niemałe zamieszanie na ogromną skalę. A to już w sumie 75% komiksowej opowieści. To najważniejsze.
CytatOsobisty wywiad czy jak?
Nie. Wystarczyło czytanie ze zrozumieniem.
I pytanie - czytałeś w ogóle
Age of Ultron? bo po Twoich postach mam wrażenie że nie wiesz o czym mówisz.
Tak się składa, że niedawno temu. moge zadac Ci takie samo pytanie :) A w momencie ogłoszenia tytułu nie było jeszcze info na temat tego jak wiernie komiks będzie przeniesiony na duży ekran. Dopiero jakoś z godzinę temu lub dwie na comicbookmovie wstawiono wywiad z Whedonem, ktòry wyjasnia ze Pym nie pojawia się w avengersach 2 i nie będzie to wierna kopia komiksu. Zwracam honor.
Cytatmoge zadac Ci takie samo pytanie :)
Przede wszystkim, to co zrobił Ultron, jest zbyt radykalnym posunięciem do umieszczenia w filmie, a na pewno nie w dopiero drugiej części Avengers. Pojawili się tam też bohaterowie do których Marvel nie ma praw, a odegrali tam dosyć ważną rolę, dlatego też nie ma szans aby ta miniseria miałaby być podstawą pod film. Jedyne podobieństwo, to będzie postać głównego złego i tytuł. A tytuł to genialny chwyt marketingowy ze strony Whedona. Szkoda że Webb nie poszedł tym tropem, i nie nazwał sequela TASM od nazwy nowej serii z Pajęczakiem, na pewno to byłby dodatkowy punkt do reklamy.
CytatPym nie pojawia się w avengersach 2 i nie będzie to wierna kopia komiksu.
Jestem teraz mocno zaniepokojony tym filmem. Ultron który nie jest dziełem Hanka Pyma, to nie będzie ani ten sam Ultron, ani ten sam Ant-Man. Jestem zawiedziony. Żeby chociaż Hank odegrał znikomą rolę, jako wspomniany twórca Ultrona, ale nie, tutaj chcą pokazać zupełnie inny origin. Jestem zaniepokojony i czekam na rozwój wydarzeń, choć skłamałbym gdybym powiedział że i tak nie jestem podekscytowany nadchodzącymi projektami.
No właśnie, brak Ant-Mana jest raczej dość dziwny, chyba, ze jak mówisz- pojawi się, w którymś filmie fazy II jako twórca nowego robo- "ochroniarza" Shield (który to uszkodzony wymknie się spod kontroli). Ultron w komiksach zrobił rzeź, a poza tym ważnym elementem w komiksach był Spider-Man... Dobra, nie był filarem opowieści, ale jego obecność i rozterki Otto dodawały klimatu. Hm, albo Sony dogaduje się z Marvelem w sprawie tego filmu albo będzie to bardzo wykastrowana wersja komiksu.
Cytat: Altair w 22 Lipiec 2013, 01:31:25
Hm, albo Sony dogaduje si? z Marvelem w sprawie tego filmu albo b?dzie to bardzo wykastrowana wersja komiksu.
Dobra, spokojnie wyt?umacz? jeszcze raz, bo najwyra?niej za pierwszy razem pisa?em do ?ciany. Nie b?dzie Spider-Mana, nie b?dzie Wolverine'a, nie b?dzie post apokaliptycznej przysz?o?ci, nie b?dzie komiksowej Ery Ultrona - to po prostu chwyt marketingowy, ?eby podebra? tytu? nowemu eventowi. Skoro czyta?e? te miniserie, to naprawd? powiniene? by? ?wi?cie przekonany ?e nie ma mo?liwo?ci ?eby to by?a adaptacja tego komiksu - pocz?wszy od praw do postaci, a sko?czywszy na punkcie w którym aktualnie stoi fabu?a w movieversum Marvela.
Dobra, widzę, że z Tobą sie nie da rozmawiać bez jakichś docinek i sarkazmów dlatego ostrzegam, że gdziekolwiek indziej jak znajdę jeszcze teksty typu "pisałem do ściany" to pójdzie warn. Na razie poziom kultury Twoich wypowiedzi stoi na mizernym poziomie i nie jest to tylko i wyłącznie moja opinia, zapewniam. Radzę uważać.
Czy ja gdziekolwiek powiedziałem, że będzie to w 100% kopia komiksu? Nie. Czy powiedziałem, że będzie bazować na Age of Ultron? Tak, w jakimś minimalnym stopniu na pewno (sama obecność tej postaci jest dla mnie wystarczająca żeby tak uważać, a rozpierducha z ręki Ultrona, która na pewno się pojawi pod koniec filmu, w końcu to AVENGERSI, to wisienka na torcie). Cały czas dywaguje sobie luźno na temat tego jak Ultron zostanie wprowadzony i co zrobi z Avengersami, a Ty przyjąłeś sobie za punkt honoru udowadnianie mi, że ani nie czytałem serii ani nie wiem jak to jest z filmowymi prawami do postaci Marvela czy, co gorsza, nie kumam idei wzięcia takiego samego podtytułu do filmu i że jest to chwyt marketingowy. Dla Twojej wiadomości: tak, wiem, że prawa do bihaterów są podzielone i że wszyscy się nie pojawią, wiem, że nie ma szans na wierne przeniesienie tego runa na duży ekran i wiem, że ro sprytny chwyt marketingowy. Interesuje mnie tylko ile rzeczy z komiksu mimo wszystko będzie napomkniętych lub przekształconych w wersji kinowej. Mam nadzieję, że teraz rozumiesz.
CytatDobra, widzę, że z Tobą sie nie da rozmawiać bez jakichś docinek i sarkazmów dlatego ostrzegam, że gdziekolwiek indziej jak znajdę jeszcze teksty typu "pisałem do ściany" to pójdzie warn. Na razie poziom kultury Twoich wypowiedzi stoi na mizernym poziomie i nie jest to tylko i wyłącznie moja opinia, zapewniam. Radzę uważać.
I po co te groźby? :D czy jestem niekulturalny? przezwałem kogoś, nazwałem idiotą, czy coś w tym guście? nie.
Nie rozumiesz prostego faktu, że sama obecność Ultrona to nie wystarczający powód by mówić że ten film będzie w jakikolwiek sposób powiązany z tegorocznym eventem B. M. Bendisa w Marvelu. Podstawą tego wydarzenia przecież były podróże w czasie, a takowych nie będzie bo jakoś nie wydaje mi się żeby Whedon miał zżynać z X-Men. Po drugie, postaci które odegrały ważna rolę, lub były jednymi z ciekawszych (Octo-Spider wspomniany przez Ciebie i jego refleksje) są poza zasięgiem Marvela. To typowy marvelowski zapychacz z podbijaniem świata, podróżami w czasie, cofaniem wydarzeń, i alternatywnymi światami w tle. Takich historii zwykle się po prostu nie przenosi na ekran. Jeżeli już bym się doszukiwał jakichś podobieństw, to prędzej do klasycznej historii
Ultron Unlimited.
Cytat od Whedona, tak ?eby rozwia? wszelkie w?tpliwo?ci:
Cytat"A lot of people, because we called it Age of Ultron and there was a book called Age of Ultron recently, assumed that was the storyline we were doing which is not the case. We're doing our own version of the origin story of Ultron. The other thing is in the origin story, there was Hank Pym, so a lot of people assumed he was going to be in the mix, but he's not because we're basically taking the things from the comics for the movies that we need and can use. A lot of stuff has to fall by the way side. Ultron was their chief villain when I read the book. He has been THE Avengers villain for so long, I was amazed anybody was surprised it was going to be him in a movie. But we're sort of crafting our own version of it, where his origin comes more from The Avengers that we already know about it."
AntyDoctus, tu chodzi o zbędne dodatki w postaci "pisania do ściany". Wiesz, jakbyś wczytał się w moje posty to zauważyłbyś, że chociaż bardzo się cieszę na myśl o Ultronie to kilkakrotnie powtarzałem, że wiem, iż ta opowieść w kinie będzie wyglądać zupełnie inaczej i jak to powiedział Whedon: będą brali czego potrzebują. Ja nie chce nikogo straszyć, po prostu proszę Cię o unikanie tego typu sformułowań, bo wiem, że jesteś inteligentnym użytkownikiem, z którym można porozmawiać na wiele tematów, ale trochę tracisz na takim dziwnym tonie. Po cholerę takie teksty? Przez to ma się wrażenie, że każdego rozmówcę traktujesz kategorię niżej w szczeblu drabiny ewolucji. Nasze Forum nigdy nie działało w ten sposób. Także proszę tylko o tylę :)
Wracając do tematu, naprawdę w takich momentach bardzo żałuję, że Marvel swego czasu posprzedawał prawa do większości fajnych marek. Mam nadzieję, że kiedyś dogadają się choćby w sprawie Spider-Mana.
CytatWracając do tematu, naprawdę w takich momentach bardzo żałuję, że Marvel swego czasu posprzedawał prawa do większości fajnych marek. Mam nadzieję, że kiedyś dogadają się choćby w sprawie Spider-Mana.
Też żałuje, ale cóż - mieli kryzys, i jakoś musieli się ratować. Taka ciekawostka, choć powinienem pisać o tym w temacie Comic-Conu, to jak już poruszyłeś kwestię praw to wspomnę tutaj - ostatnio Garfield powiedział że bardzo chciałby zobaczyć Spider-Mana pośród Avengers, a potem dodał, że chyba nie wypada mu tak mówić. Hugh Jackman, czyli filmowy Wolverine, po raz kolejny zaskarbił sobie moją sympatię. Najpierw w wywiadzie powiedział że chce doprowadzić aby Fox i Sony się dogadało, aby Spider-Man i Wolverine pojawili się w składzie Avengers, natomiast już na samym CC, nie byłby sobą gdyby na koniec panelu
X-Men Days of Future Past nie wspomniał o crossoverze X-Men z Avengers.
Może to dość naiwne, ale uważam że tacy popularni aktorzy z inicjatywą mogą kiedyś doprowadzić do przełomowego kompromisu między studiami. Myślę że największe na to szansę ma Spider-Man, bo nie dość że łatwo byłoby go wpleść w filmowy świat Marvela, to już kiedyś chcieli umieścić budynek Oscorp w
Avengers. Wielka szkoda że do tego ostatecznie nie doszło, bo to by był naprawdę mały przełom. Jeśli chodzi jednak o Foxa i mutantów, to kompletnie tego nie widzę. Chciałbym, owszem, chciałbym zobaczyć jak Logan spuszcza manto Hulkowi, albo wspomina walkę na froncie ze Stevem Rogersem, ale chcieć to za mało i w tym przypadku wygrają ponownie pieniądze. Pieniądze których nie chcą mnożyć przez kompromis a wolą zarabiać na tym co już mają.
No i niestety długo się to nie zmieni, bo i Sony i Fox celowo robią teraz "swoje uniwersa", przez co nie stracą szybko praw. Tak jak mówisz - największe szanse na dogadanie się są właśnie ze Spider-Manem, bo Sony ma tylko prawo do niego jeżeli chodzi o Avengersów. No i chyba do Punishera, ale on akurat tylko w Civil War raz pojawił się wśród Secret Avengers, więc tak czy siak odpada. Garfield coraz częściej to wspomina. Ciekawe czy ma to drugie dno... W końcu spotkanie Sony i Marvela miało jakoś miejsce po Avengersach jedynce, right? Wcześniej nie dość, że miał się pojawić ten budynek Oscorpu to pojawiło się logo Oscorpu z The Amazing Spider-Man w grze... Iron Man 3 na telefony... Kurczę, no liczę na to.
CytatNo i chyba do Punishera,
Punisher, podobnie jak Daredevil, wrócili do Marvela. Fox ma prawa do X-Men i Fantastic Four, ale wszystko wskazuje na to ?e Fantastyczna Czwórka raczej wróci do Marvela. Zosta?o im par? miesi?cy, a w San Diego nie by?o ani s?owa o reboocie F4. W tej kwestii mam do?? podzielone zdanie, je?eli mo?na tak powiedzie? - dobrze by by?o mie? w filmowym Marvelu Reeda Richardsa, natomiast nie pogardzi?bym jakim? crossoverem X-Men i Fantastic Four (chyba kto? z Foxa o tym wspomina?, w kontek?cie 'nie mo?na wykluczy?'). Niech zdecyduje przypadek, czy w?odarze Foxa obudz? si? i przyst?pi? do produkcji filmowej F4. Poprzednie dwie cz??ci by?y tragiczne, natomiast z rebootem wi?za?em pewne nadzieje - g?ównie przez wybór re?ysera.
W końcu mają na bazie X-menów budować większe uniwersum...
Cytat: Altair w 22 Lipiec 2013, 23:34:02
W końcu mają na bazie X-menów budować większe uniwersum...
Film o drużynie X-Force już zapowiedzieli, więc tak. Ciekawi mnie jednak który skład wybiorą, ale znając taktykę Foxa to zapewne będzie to ten z Wolverinem. Mimo że jestem za tym aby dać odpocząć Loganowi przez parę filmów, i naprzód wysunąć innych bohaterów, to jego obecność nie będzie mi przeszkadzać jeśli w drużynie pojawi się Cable i Deadpool. Dla mnie to tak samo ważna dwójka jak Batman i Superman w Justice League. I skoro już wspomniałeś o mutantach, to chciałbym żeby mój ulubiony X-Man z czasów dzieciństwa - Gambit - dostał jakąś rolę, bo na własny film nie ma co liczyć. W movieversum X-Men Rogue była dziewczyną Icemana, a sam Gambit pojawił się w
X-Men Origins: Wolverine, więc nie ma kompletnie żadnych szans na ukazanie tej pary na ekranie, a szkoda, bo są dla mnie niemalże tak samo ikoniczni jak Spider-Man i Mary Jane.
Ultron obsadzony http://stopklatka.pl/-/71453127,james-spader-glownym-wrogiem-avengers (http://stopklatka.pl/-/71453127,james-spader-glownym-wrogiem-avengers)
Pewnie pojawi się tylko jako głos, ale dla mnie miodzio wybór. Świetny, głęboki i brzmi dość inteligentnie, a chyba o to przede wszystkim chodzi.
Huuuraaa! Tym razem zaliczyłem niemal cały seans Avengers! Polsat powtarzał go kilka razy podczas Wielkanocy, więc jak nie w niedziele to dzisiaj, w końcu udało mi się! ;)
Film zacny, nie wiem co do niego miałem na początku – kiedy nie czułem, żeby obejrzenie go w całości było rzeczą dla mnie konieczną, a wręcz przeciwnie, uważałem ten film za typową marvelowską radosną kolorowankę – teraz jednak uważam ten film za bardzo dobry i taki, który przysparza cholernie dużo zabawy jeśli podejdzie się do niego z właściwym nastawieniem.
Powiem krótko – tak powinno się robić filmy z superbohaterami! ;D I aż dziwi przy tej okazji, dlaczego DC, mając taki poślizg względem swojego głównego konkurenta, nie korzysta z jego doświadczeń. W porównaniu do tej produkcji MoS wypada wyjątkowo słabo. Również niedobrze, ale nie aż tak kiepsko jak MoS, względem Avengers wypadł według mnie TDKR, chociaż to jednak nieco inna para kaloszy – czy jak kto woli – te dwa filmy chyba nie do końca miały ten sam target, ale mniejsza z tym.
Naprawdę dobrze mi się oglądało drużynę Marvela. Świetnie wyważone proporcje – akcja, główna fabuła, dialogi i odrobina humoru, jednak nie ultra paździerzowego. Każdy z bohaterów mógł rozwinąć skrzydła i pokazać na co go stać.
Teraz już tylko pora oczekiwać na nowy film z Avengersami, tym razem, zachęcony świetną jedynką, mam zamiar wybrać się na niego do kina. Oglądanie tej rozpierduchy ze świetną akustyką byłoby na pewno rzeczą bardzo miłą. :)
Wyciek? pierwszy zwiastun (oczywi?cie szybko go usuwaj?)
Update: zwiastun ju? oficjalnie w sieci, za co du?y plus dla Marvela za podj?cie szybkiej i w?a?ciwej decyzji.
Marvel's "Avengers: Age of Ultron" - Teaser Trailer (OFFICIAL) (http://www.youtube.com/watch?v=tmeOjFno6Do#ws)
Wygląda to nawet dobrze, a stwierdzam to jako człowiek, którego "jedynka" w ogóle nie urzekła. Przynajmniej na powyższym trailerze widzimy pójście w bardziej emocjonalną, poważną stronę zamiast po prostu dowcipnej rozpierduchy, a taki kierunek bardzo lubię, choć zobaczymy oczywiście ile w tym prawdy, a ile tylko trailerowego montażu i klimatycznej muzyczki.
Bedzie tyle samo hejterow co fanbojow a i tak pujda pójdą do kina na to wszyscy :D Trailer ogolnie ok ale jak wiadomo to tylko trailer.
Normalne. Sam trailerek całkiem fajny + za powagę.
Zapowiedziano oficjalnie 9 nowych filmów wchodzących w skład Fazy Trzeciej, w tym dwuczęściowe "Avengers: Infinity War". Ponadto m.in. Doctor Strange, Black Panther (zadebiutuje w "Kapitan Ameryka: Civil War"), Captain Marvel (wreszcie kobieca bohaterka w głównej roli) i Inhumans. Dzieje się!
Smacznego! ;)
http://youtu.be/PqkR0SwFN_4 (http://youtu.be/PqkR0SwFN_4)
http://youtu.be/Uv2NRpG76Pg (http://youtu.be/Uv2NRpG76Pg)
Nawet nie kojarze tej całej Captain Marvel... Wonder Woman pewnie zje ją na śniadanie ;)
Bilety na czwartek kupione. :) Miałem nie iść na premierę ale tak wyszło. Oby film był przyzwoity.
P.S. A Captain Marvel to ta sama postać znana wcześniej jako Miss Marvel.
Ja idę dopiero 17, paczka kumpli się szykuje :)
U mnie tylko 3d i 2d duubing więc nie idę.
U mnie jest 2D z napisami, ale i tak idę na dubbing, bo kolega nie widzi na jedno oko i wygodniej mu oglądać w polskiej wersji językowej. Mi to obojętne bo i tak prędzej czy później kupię DVD i obejrzę w oryginale. A z polskim dubbingiem może być zabawniej. :)
Ja idę w piątek rano, bo w czwartek wybrałem koncert ;) Na szczęście jest opcja 2d i napisy, bo dubbingu raczej bym nie wytrzymał.
W piątek pojawi się również tekst o komiksowym i animowanym Ultronie u mnie na blogu, zapraszam już teraz ;)
CytatU mnie jest 2D z napisami, ale i tak idę na dubbing, bo kolega nie widzi na jedno oko i wygodniej mu oglądać w polskiej wersji językowej. Mi to obojętne bo i tak prędzej czy później kupię DVD i obejrzę w oryginale. A z polskim dubbingiem może być zabawniej.
Przynajmniej jest powód, bo normalnie ja nigdy bym nie poszedł na dubbing, który jest żenujący i denerwujący! A zabawny to ma być np. Ted, niech jego zdubbingują! ;D
Czas najwy?szy opisa? wra?enia z kina. Do tej pory si? powstrzymywa?em, bo sam nie wiedzia?em, co napisa?. Po d?u?szym namy?le uzna?em jednak, ?e film zas?uguje jedynie na hejty i taki b?dzie mój post.
Nie wiem, od czego zacz??, czy od tego, ?e dialogi by?y kiepskie, czy fabu?a bezsensowna, czy muzyka kompletnie bez wyrazu. Przez pó? seansu zapada?em si? w fotel z za?enowania, tak kiepskie by?o to, na co patrzy?em. Nawet siedz?ca za mn? gimbaza si? nudzi?a, a my?la?em, ?e to w?a?nie oni lubi? blockbustery stworzone do bezmy?lnego wcinania popcornu. Bo w t? w?a?nie stron? posz?a ta cz??? Avengers: o ile pierwszy film w miar? trzyma? si? kupy (mam do niego co prawda liczne zastrze?enia, ale je?li chodzi o scenariusz, to by? raczej dobry) to drugi odchodzi gdzie? w stron? Transformers albo Szybkich i w?ciek?ych. Niewa?ne co si? dzieje, byle si? dzia?o. Film zaczyna si? od tego, ?e Avengers napadaj? na siedzib? Struckera, ?eby kropn?? mu ber?o Lokiego. Nie wiem, sk?d ono si? tam wzi??o, ale przypuszczam, ?e Agenci S.H.I.E.L.D. mogliby co? na ten temat powiedzie?. Niestety nie wiadomo, co tam w ogóle robi? Tony Stark który, o ile si? nie myl?, porzuci? superbohaterowanie na rzecz szcz??liwego, normalnego ?ycia. W ogóle Avengers zachowuj? si?, jakby ca?ej drugiej fazy nie by?o, jakby ich drogi w ogóle si? nie rozesz?y i dzie? w dzie? wespó? zespó? walczyli ze z?oczy?cami. Moim zdaniem to do?? spora luka w fabule. My?la?em, ?e na pocz?tku filmu Avengers b?d? rozproszeni i dopiero nadci?gaj?ce zagro?enie sprawi, ?e Stark znów przywdzieje swoj? zbroj? a ekipa si? skrzyknie. Nic z tych rzeczy. I dalej nie wiem, gdzie Hulk i Hawkeye bumelowali w czasie, gdy Tony mierzy? si? z pseudo-Mandarynem i dlaczego nie wsparli Kapitana w walce przeciwko Hydrze. Chocia? akurat Hawkeye prawdopodobnie
Spoiler
gzi? si? ze swoj? laseczk? Laur? w domku na ko?cu ?wiata i zapomnia? o kumplach.
Ultron jest beznadziejnym przeciwnikiem, którego motywacja by?a kiepsko uzasadniona. Ot, zapozna? si? z kilkoma plikami na krzy? i stwierdzi?, ?e ca?y ten interes zwany Ziemi? trzeba zwin?? w trymiga. Przy nim nawet filmowy Malekith wydaje si? by? villainem z wy?szej pó?ki. Sam Ultron wygl?da do?? dziwnie, gdy mówi, usta ruszaj? mu si? jak normalnemu cz?owiekowi. Rozumiem, ?e Green Goblin w wykonaniu Willema Dafoe'a prezentowa? si? kiepsko w he?mie zas?aniaj?cym ca?? twarz i nie wida?, by?o jak gada, ale Ultron jest, kurde, cholernym robotem. Jak C-3PO.
Niemniej, jedyne za co móg?bym pochwali? ten film, to aktorzy, którzy dobrze graj? swoje role. Ale w sumie to nic dziwnego, przecie? dla nich to nie pierwszyzna. Nie mam ?adnych zastrze?e? do Chrisa Evansa, Scarlett i Rennera. Chocia? wol? Hulka w wykonaniu Nortona, to Ruffalo tutaj mi si? podoba? bardziej ni? w pierwszej cz??ci Avengers. Downey Jr w miar? OK, ale wola?bym go ju? wi?cej nie ogl?da?, podobnie jak Hemswortha. Posta? Thora kompletnie zdech?a po swoim pierwszym solowym filmie, nie robi nic ciekawego i mam go naprawd? do??.
Je?li chodzi o nowe postacie, to najlepiej wysz?a Scarlet Witch. Quicksilver troch? bez wyrazu. Wiadomo, ?e wszyscy b?d? go porównywa? do tego z X-Men. Ja poszed?bym dalej i porówna?bym ich obu do komiksowego odpowiednika. ?aden z nich nie przypomina tego samolubnego, nerwowego i wkurzaj?cego mutanta jakiego znam. Dla mnie to nie problem, bo nie jestem puryst?, ale my?l?, ?e taki antypatyczny superbohater by?by ciekawym urozmaiceniem. Przy okazji tej parki musz? wspomnie? jedn? rzecz - oni nie s? rodze?stwem. To znaczy s?, ale ja w to nie wierz?. Whedon próbuje nas o tym przekona?, pokazuj?c jak trzymaj? si? za r?czki i ?e wsz?dzie chodz? razem. Ja nie wyczuwam mi?dzy nimi ?adnej wi?zi. Je?li chodzi o Visiona, to troch? za ma?o go by?o, ?eby ocenia?. Nie podejm? si? tego. Ma?o by?o te? Klawa, ale on by? ca?kiem wyrazisty i dobrze go zapami?ta?em.
Age of Ultron nie zdoby?o mnie nawet humorem, który by? wyj?tkowo lichy. Kto? powie, ?e to przez dubbing (który rzeczywi?cie troch? mnie wnerwia?) ale na drugich cz??ciach Thora i Capa te? by?em w kinie na dubbingu i by?o super, za?miewa?em si? do rozpuku. Teraz jako? nie. Najlepszy by? War Machine i jego anegdotka na imprezie. Nie jest to wyszukany ?art, ale jako jeden z niewielu mnie rozbawi? i by? jedynym, który zapami?ta?em po wyj?ciu z kina, reszta by?a jeszcze gorsza. Nawiasem mówi?c, by?a to najlepsza scena w AoU, nie do??, ?e nie ?enowa?a to sprawia?a frajd?. Có? mo?e by? w takim filmie lepszego od superbohaterów którzy spotykaj? si?, ?eby wypi? drinka, pogaw?dzi? i po?mia? si?? Ca?y film móg?by tak wygl?da? i by?by du?o, du?o lepszy.
Ko?cz?c ju? lito?ciwie tego posta, musz? wspomnie? o okropnych napisach ko?cowych, w których widzimy obrzydliw? rze?b? przedstawiaj?c? superherosów. Wygl?da, jakby by?a ulepiona z ptasiego rdestu i psich rzygowin. Takim oto gównianym akcentem sko?czy? si? ten gówniany film.
Ocena ko?cowa: 4/10.
Nie dziwie się , że dialogi były bezsensu z tego co pamiętam byłeś na wersji z dubbingiem, do reszty się nie odniosę bo film zobaczę aż we wrześniu.
Film by? strasznie m?cz?cy. Nadal nie powiem, ?e by? z?y, bo mia? co jaki? czas swoje momenty i jest bardziej nastawiony na postacie ni? typowy Transformers (cho? ma z nim wiele z?ych cech wspólnych, o czym pó?niej) - np. w porównaniu z poprzedni? cz??ci? dali wi?cej rozbudowania postaci... niestety w tej cz??ci to rozbudowanie nie jest w ogóle zwi?zane z fabu??. No fajnie, ?e Hawkeye ma rodzin?, ale jaki ona mia?a zwi?zek z filmem, który obejrza?em to nie mam poj?cia. Jedyny w miar? przek?adaj?cy si? na dalsze losy w?tek to romans Wdowy i Hulka, ale ten z kolei by? strasznie m?cz?cy. Zero chemii mi?dzy nimi i taki znik?d si? wydawa?.
By?y natomiast dobre gagi z Thorem i jego m?otem. Zarówno na imprezie, jak i pó?niej. Ogólnie impreza i otwarcie to by?y dwa najlepsze momenty w filmie. Poza tym Iron Man na 1000 ?artów mia? chyba z 2 albo 3 dobre (nie spodziewa?em si?, ?e Downey mo?e mnie m?czy? w tym filmie, ale to chyba g?ównie dlatego, ?e w tym filmie nie mia? ?adnego rozbudowania). No i otwieraj?ca walka by?a jeszcze LEPSZA ni? ta z ko?cówki pierwszego filmu.
Kapitan Ameryka natomiast by? kompletnie bez roli tutaj. Bli?niacy mieli chyba najwi?ksze pole do popisu, ale mnie raczej nie porwali. Mieli dobre wyja?nienie czemu nienawidz? Starka, ta historia by?a do?? dramatyczna. Szkoda, ?e poza tym nie dali im specjalnie si? wykaza?, nie by?o jakiej? naprawd? efektownej sceny w której mogli nam pokaza? na co ich sta?, a ja powiedzia?bym "wow". Zw?aszcza Scarlett Witch, bo Quicksilver mia? par? "w miar? fajnych momentów", jak na jego moce to jednak za s?abo. Vision to jaki? ?art, a nie sposób robienia sztucznej inteligencji. Ultron by? zawodem, spodziewa?em si? kogo? bardziej z?owieszczego i powa?nego, jak w zwiastunie, a tutaj by? z?ym przed?u?eniem Tony'go Starka. No i film pope?nia ten sam b??d z poprzedniej cz??ci. Bohaterowie walcz? z armi? robotów bez twarzy (wtedy byli to kosmici), czyli po prostu uderzaj? i niszcz? "jakie? rzeczy". W ko?cówce tak wygl?da?y walki: rozwalamy ten budynek, kolejny, itp, itd. Ja siedzia?em tam kompletnie oboj?tny. Nie wiem jak wy, ale mnie rozwalanie budynków nie interesuje - interesuje mnie co to mo?e oznacza?, konsekwencje tego, a nie robienie tego dla efektownej sceny akcji, która wcale efektowna nie jest. To jest po prostu HA?AS dla ha?asu.
Nie chc? ukrywa?, ?e faza druga ogólnie by?a dla mnie pora?k? Marvela (oczywi?cie tylko dla mnie, bo finansowo wypadli KAPITALNIE). "Stra?nicy galaktyki" by?y jedynym filmem o którym mog? powiedzie?, ?e by? bardzo dobry. Na kolejne filmy ju? nie czekam. Obejrz? Civil War, bo przynajmniej tutaj Avengers b?d? chyba mieli prawdziwych przeciwników (samych siebie, a nie bezp?ciowych), ale reszta... meh.
Ogólnie daj? ?redni? ocen?. Film mia? par? momentów, które mnie rozbawi?y, par? bardzo dobrze zrobionych scen akcji (ta otwieraj?ca by?a kapitalna). Jednak tak to ju? jest z komediami, ?e cz??? druga nigdy nie wychodzi dobrze, a te komediowe podej?cie Marvela w tej chwili staje si? ju? dla mnie m?cz?ce (i z niepokojem oczekuj? sequela Stra?ników obawiaj?c si? tej samej reakcji). To i ogólna d?u?yzna, któr? odczuwa?em sprawia, ?e nie mog? da? mojej rekomendacji.
Ocena 5,5/10
Mnie te? si? nie podoba?a druga cz??? Avengers. My?la?em, patrz?c po jedynce, ?e nie idzie ju? przebi? ilo?ci ?artów umieszczonych w filmie. Myli?em si? srogo. Tutaj jest jeszcze gorzej. ?art na ?arcie normalnie. A, ?e nie jestem specjalnym fanem tego typu podej?cia, to film ogl?da?o mi si? raczej kiepsko. ?eby te dowcipy by?y jeszcze dobre, jak w GotG, ale tutaj by?y po prostu momentami naprawd? ?enuj?ce. Szczytem by?o dla mnie zapytanie Thora w kierunku Ultrona: "Is that the best u can do?" Na co g?ówny przeciwnik pokaza?, ?e sta? go jeszcze na du?o i kto? skwitowa? Thora s?owami: "You had to ask?! Przecie? ja ten ?art pami?tam ju? chyba z kreskówek z lat dziewi??dziesi?tych i ju? wtedy nie by? ?mieszny. Brakowa?o mi tylko, ?eby podczas walki kto? po?lizgn?? si? na skórce od banana albo M?ciciele zderzali si? ze sob? przy jakiej? rubasznej muzyczce. Dla mnie to najgorszy zarzut dla filmu. Zbyt du?o i zbyt kiepskie ?arciki, które denerwowa?y.
Je?li chodzi o postacie i aktorstwo to najlepiej oceniam Andy'ego Serkisa. Serio. Przez te dziesi?? minut, które dosta? przyjemnie by?o na niego popatrze? i mam nadziej?, ?e powróci przy filmie z Black Panther. Reszta postaci by?a dla mnie oboj?tna. Posta? Hawkeye'a jak i aktorstwo Rennera jest dla mnie bezp?ciowe, tote? w?tek Clinta i jego rodziny w ogóle mnie nie interesowa?. Jedynym ciekawym momentem w scenach tam na wsi, to by? dialog Starka z Kapitanem przy r?baniu drewna. Ju? my?la?em, ?e b?d? mieli jak?? sprzeczk? cho? troch? zalatuj?c? Civil War i rejestracji bohaterów, ale nie niestety nie doczeka?em si?. Szkoda, bo a? si? prosi?o, ?eby to zrobi?, a ja akurat lubi? takie konsekwencje w fabule. No i niestety w?tek Civil War pojawi si? tak samo jak Ultron, czyli po prostu z dupy. Nigdzie wcze?niej nie by?o o nim mowy, a tu Bam! i jest. Mo?na by?o zrobi? to lepiej.
Jedynie samego Ultrona oceniam do?? pozytywnie. Ludzie, którzy znaj? komiksow? wersj? postaci mówi?, ?e by? zbyt ludzki. Pewnie maj? racj?, chocia? ja nie znam komiksów z Avengers i mi si? Ultron nawet podoba?. ?wietny g?o? Spadera i do?? dobrze zrobiony wizualnie. Reszta postaci naprawd? by?a mi w tym filmie oboj?tna. Szkoda, bo lubi? Kapitana Ameryk?, ale nawet on nie mia? si? specjalnie czym wykaza?. Nawet sceny z Hulkiem nie robi?y ju? takiego wra?enia. T?tno podskoczy?o mi jedynie przy bitwie z Hulkbusterem, ale tutaj znów samo starcie jako? w ca?o?ci mnie nie porwa?o. Szkoda te?, ?e Hulk przez ca?y film nie powiedzia? ani jednego s?owa.
Ci??ko mi znale?? jak?? mocn? stron? tego filmu. Jaki? element, o którym szczerze móg?bym powiedzie?, ?e si? uda?. Efekty specjalne, cho? wy?mienite, to dla mnie jednak troch? za ma?o. Ogl?daj?c film, ca?y czas czeka?em na "to co?" co mnie porwie. No i czeka?em tak a? do napisów ko?cowych. Mo?e kiedy? przy drugim seansie, jak ju? b?d? odpowiednio nastawiony, to inaczej spojrz? na ca?o??. Póki co, to lipa.
A mi si? nawet podoba?o, mog?o by? lepiej, spodziewa?em si? czego? lepszego, ale jako fanboj Marvel Cinematic Universe, o którym pisa?em licencjat i teraz pisz? magisterk?, bawi?em si? jak dziecko. Sporo akcji i humoru, mocne osadzenie w MCU (czekam na rozwini?cie w?tków w kolejnych filmach), kilka rewelacyjnych scen/pomys?ów (Vision!), ale czu? nieco zm?czenie materia?u - zabrak?o ?wie?o?ci "Stra?ników Galaktyki" i "Zimowego ?o?nierza". Tak naprawd? jestem rozdarty - po?mia?em si? z typowych dla Whedona ?artów, kilka innych nie wywo?a?o nawet wzruszenia ramionami, podoba?o mi si? starcie Tony'ego z Hulkiem, natomiast pocz?tkowa sekwencja wygl?da?a jak z gry komputerowej, bardzo nierówny film. O ostatecznej ocenie zadecyduje 2 seans. Czekam z niecierpliwo?ci? na nowego Mad Maxa, który mo?e zmie?? konkurencj? w temacie najlepszych blockbusterów tego roku.
P.S. Kilka s?ów o komiksowym i animowanym Ultronie:
http://mnichhistorii.blogspot.com/2015/05/age-of-ultron-potwor-frankensteina-z_8.html (http://mnichhistorii.blogspot.com/2015/05/age-of-ultron-potwor-frankensteina-z_8.html)
"Avengers: Czas Ultorna" najlepiej podsumowuje s?owo nu??cy. Ju? dawno na filmie na którym nie brakuje akcji nie mia?em takiego uczucia znudzenia.
Z letargu wybudza?y tylko ?arty, jedne trafne inne mniej, ale zawiod?a ca?a fabu?a. Wi?cej oczekiwa?em po postaci barona von Stuckera, a okaza?a si? ona praktycznie zb?dna. Za ma?a te? by?o TARCZY i Fury'ego. Tak w?a?ciwie to nic nie raczyli wyja?ni?, jak Fury powróci? albo chocia?by dlaczego Tony znowu przywdzia? zbroj? Iron Mana. Jak na uniwersum, które szczyci si? tym, ?e wszystko jest ze sob? powi?zana, to mamy zbyt du?o luk. Mo?liwe, ?e odpuszczaj?c niektóre filmy nie jestem na bie??co, ale wcze?niej nic nie zapowiada?o romansu Wdowy i Hulka.
Fajnie jest zobaczy? grup? superbohaterów na wielkim ekranie, ale gdyby mieli jeszcze oni co? do zrobienia, a wychodzi na to, ?e praktycznie musz? rozbi? wi?ksz? fal? nic nie znacz?cych robotów, by dosta? do g?ównego bossa. Taka fabu?a sprawdza si? we flashowych grach, od których wiele si? nie oczekuje ale nie w filmie.
Avengersi mo?e i uratowali ?wiat, ale mnie zawiedli i w moje zainteresowanie kolejnym filmem, gdzie ma by? nowa dru?yna, jest co raz mniejsze. Rola bli?niaków nie porwa?a, a je?li porównamy Quicksilvera z tym z "X-Menów", to tym bardziej nie mia? on ?adnej sceny zapadaj?cej w pami??.
Cytat: RadoJedynym ciekawym momentem w scenach tam na wsi, to był dialog Starka z Kapitanem przy rąbaniu drewna. Już myślałem, że będą mieli jakąś sprzeczkę choć trochę zalatującą Civil War i rejestracji bohaterów, ale nie niestety nie doczekałem się. Szkoda, bo aż się prosiło, żeby to zrobić, a ja akurat lubię takie konsekwencje w fabule. No i niestety wątek Civil War pojawi się tak samo jak Ultron, czyli po prostu z dupy. Nigdzie wcześniej nie było o nim mowy, a tu Bam! i jest. Można było zrobić to lepiej.
Akurat jeśli o to chodzi, to była mała zapowiedź w "The Winter Soldier", kiedy pod koniec filmu Czarna Wdowa była przesłuchiwana przez jakichś ważniaków. Nie pamiętam co dokładnie mówiła, ale coś w stylu "nigdzie nas nie zamkniecie, bo kiedy pojawi się kolejne zagrożenie, będziecie nas potrzebować" i wychodzi, a tamci goście siedzą z krzywymi minami. Można założyć, że będą się zastanawiać, jak z jednej strony pozwolić superbohaterom działać a z drugiej - kontrolować ich. I w ten sposób dochodzimy do ustawy o rejestracji. Politycy pewnie tylko czekają na pretekst, jakim będzie akcja Avengers na początku "Civil War", w której ktoś zginie, pewnie jacyś niewinni ludzie. Będzie to punktem zapalnym, tak jak w komiksie był nim najazd tej grupy nastolatków, New Warriors, na dom jakichś superzłoczyńców.
Spodziewałem się, że w Age of Ultron pociągną ten wątek, zasugerują, że widmo rejestracji nadciąga. Krążyły plotki na ten temat, ale wygląda na to, że w filmie po prostu nie było już na to miejsca.
Z samych ocen wynika, ?e Avengers 2 to do?? przeci?tny/?redni film... Moim skromnym zdaniem jest inaczej, chod? jedynka by?a bardziej emocjonuj?ca, tak tutaj bawi?em si? chyba równie dobrze :) Napewno plusem jest Ultron, który daje nam odetchn?? od Lokiego, jak dobrze ?e go nie by?o... Ultron ?wietnie si? prezentowa? i ten g?os :D. Do tego bli?niacy nie do konca dobrze uchwycone, ale Scarlet by?a ca?kiem, ca?kiem ;). Troch? szkoda, ?e Hulka by?o tak ma?o i nic nie powiedzia? :'(. W sumie film oceniam na mocne 7/10 i ju? czekam na Ameryk?, który z?amie mój pewny rytua?, a mianowicie z universum chodz? tylko na Avengers, no przynajmniej do przysz?ego roku :) Chyba, ?e jednak Ant - Man mnie skusi, ale to si? jeszcze oka?e!
PS: A ju? w pi?tek witam Mad Maxa :D
Nie wiem czemu tak marudzicie kurcze :D dla mnie film byl spoko i nic duzego nie oczekiwalem od niego poza akcja i efektami. Akcja - done, efekty spec. - done ! Bylo ok, wybitny film to nie byl ale dziwie sie ze ktos z was na tym niby zasypial itp.. Ze stajni Marvela poki co oczekuje tylko 1 filmu na MEGA poziomie, mianowicie kolejnego Kapitana Ameryki :P
Ps :
Spoiler
Te foty co pokazuja Crossbones'a mowia mi ze bedzie dobrze :D
Jeśli akcja jest bez dramatu i konsekwencji, tylko po to, żeby pokazać coś na ekranie, jest nudniejsza od dialogów. Ja się często nudziłem od połowy filmu, a najbardziej chyba na końcówce, która to niby była przepełniona akcją.
Spoiler
Ożywiła mnie śmierć Quicksilvera na chwilę, ale potem zdałem sobie sprawę, że w sumie mnie ta postać nie obchodzi.
Także to nie jest tak, że jak "jest akcja, jest zabawa". Przynajmniej nie dla mnie.
Lelek, co do Twojego spoilera - miałem dokładnie to samo. Trochę słabo to wyszło.
Witajcie!
Ostatnio u mnie na fali tematyka związana z Avengers, a szczególnie z postaciąUltrona. Po obejrzeniu obu części filmu Avengers, postanowiłem obejrzeć serial animowany : ,,Avengers: Potęga i Moc" oraz ,,Avengers : Zjednoczeni". Chcę jeszcze poszperać trochę w komiksach na ten temat, ale to inną drogą.
Nie wiem jak jest w pierwowzorze - w komiksach: ale w ,,Avengers - Age of Ultron" Ultrona stworzył Iron Man. Program ,,Ultrona" Tony Stark miał zaprojektowany wcześniej, na dużo wcześniej niż wskazywała by na to akcja tej części ,,Avengersów". Ale gdy w jego ręce trafiło Berło Lokiego, które zawierało w sobie kamień nieskończoności o potężnej mocy i Sztucznej Inteligencji, która przewyższała swoim rozmiarem i konstrukcją tzw. Siatką czy matrycę Jarvisa - Iron Man postanowił to wykorzystać i wprowadzić do programu ,,Ultrona" tą Sztuczną Inteligencję. No raczej nie było to dobry pomysł, bo Ultron zyskał świadomość - poczucie własnego istnienia, ale cel dla którego został stworzony, był sprzeczny z tym co ujrzał gdy podłączył się do Internetu i ogólnej bazy danych.
Ultrona stworzył tu Iron Man by stał na straży pokoju i bronił ludzkości, ale gdy Ultron po wtargnięciu do sieci - ujrzał sceny, na których Avengersi zamiast zaprowadzić ład i porządek, swymi działaniami narażają ludzi na cierpienie i straty, więc żeby tego uniknąć jedynym dla niego rozwiązaniem jest Zagłada Avengersów
I tak samo jest w serialu animowanym ,,Avengers - Potęga i Moc" gdzie Ultron - 5 w wyniku ewolucji swojego oprogramowania i obserwowania świata mówi wprost, że Avengersów trzeba zgładzić, by świat odzyskał pokój i równowagę.
Tu pojawia się jedna zasadnicza różnica: Ultrona tworzy : Ant-Man - Hank Pymm, z drobną współpracą R. Richardsa - mr. Fantastic i Iron Mana. Ultrona - 5 widzimy już w pierwszych odcinkach tej animacji, gdy strzeże tzw. twierdzy - pomniejszonego przez cząsteczki Pymm najostrzejszego więzienia dla Superprzestępców. I tu , w ,,Potędze i Mocy" Avengersi walczą z ,,Ultronem - 5" i go niszczą, ale jak się okazuje ,,Ultron-5" jakimś cudem zdołał przegrać do sieci swoją ,,pamięć"z ostatniego istniejącego egzemplarza i przetrwać.
Ultron - 5 ewoluował, zdał sobie teraz sprawę - że ludzkość to niedoskonały gatunek, wyniszczający się nawzajem, a jedynym sposobem, by ocalić ,,Świat" jest zagłada całej ludzkości. I tak narodził się ,,Ultron - 6".
Ultron -6 i też został pokonany, ale tym razem Ant-man uczy się na błędach i wyciąga wnioski. Zauważa bowiem, że w logice ,,Ultrona-6" jest błąd: otóż Ant-Man stworzył ogólnie ,,Ultrona" - kopiując do niego schemat swojego Umysłu -umysłu człowieka. Zatem ,,,Ultron-6" jest człowiekiem, więc twierdząc, że należy zgładzić całą ludzkość Ultron wyniszcza też sam siebie.
I tak oto Ant-Man wykorzystując pułapkę logiczną w oprogramowaniu ,,Ultrona-6" przekonał go do wyłączenia swojego systemu. ,,Ultron -6" odszedł w niepamięć! Czy aby na pewno?
Ja dalej nie doszedłem co z tym ,,Ultronem" - Czy to było jego ostateczne unicestwienie? Jeszcze przede mną dalsze Odcinki Avengersów, oraz następny serial ,,Avengers - Zjednoczeni", a 3 sezon ,,Avengers - Zjednoczeni" nosi tytuł : Ultron Revolution... Hmmm to się robi ciekawie!
Co o tym sądzicie? Czy wiecie coś więcej na ten temat? Czy tu wyjaśnia nam się sytuacja ze słynnym Ultronem? Czy jest to gdzieś jeszcze szerzej obgadane? ::) ::) ::) ::) ::) ::)