Właściwie to nie jedyna duża rola Cranstona. Był jeszcze "Zwariowany świat Malcolma" gdzie moim skromnym zdaniem był jeszcze lepszy niż w Breaking Bad.
Ogólnie to bardzo sceptycznie podchodzę do wyboru Eisenberga..jednak z drugiej strony widziałem z nim tylko Social Network i Zombieland więc wstrzymam się z jakimkolwiek ocenianiem do czasu aż nie zobaczę więcej.
Jeremy Irons..liczyłem na Daltona..jednak mimo to jestem bardzo zadowolony z tego wyboru,jestem pewien że dostaniemy świetnego Alfreda.
Ogólnie to bardzo sceptycznie podchodzę do wyboru Eisenberga..jednak z drugiej strony widziałem z nim tylko Social Network i Zombieland więc wstrzymam się z jakimkolwiek ocenianiem do czasu aż nie zobaczę więcej.
Jeremy Irons..liczyłem na Daltona..jednak mimo to jestem bardzo zadowolony z tego wyboru,jestem pewien że dostaniemy świetnego Alfreda.