Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

DC Universe - wątek ogólny

Zaczęty przez Doctus, 04 Marzec 2016, 03:36:11

Jakich bohaterów chcielibyście zobaczyć w ramach filmowego świata DC Comics?

Nightwing
2 (18.2%)
Red Hood
4 (36.4%)
Huntress
0 (0%)
Red Robin
1 (9.1%)
Batwoman
0 (0%)
Robin (Damian Wayne)
0 (0%)
Robin (Carrie Kelley)
0 (0%)
Azrael
2 (18.2%)
Batgirl (Barbara Gordon)
2 (18.2%)
Batgirl (Cassandra Cain)
0 (0%)
Batgirl (Stephanie Brown)
0 (0%)
Talon
0 (0%)
Batwing
0 (0%)

Głosów w sumie: 11

HUDY

6 DC filmów rocznie. Pomyśl zacny, zobaczymy co wymyślą. 2Filmy tylk na HBO max też ciekawie może będzie ostrzej niż Joker. Oby takich pozycji bardziej wymagających powstawało więcej. Kinowo i na bogato też mają w czym wybierać, kto bogatemu zabroni.

Juby

#316
Po raz kolejny wrzucam mój zaktualizowany ranking filmów DC Extended Universe.

1. Man of Steel (2013)


2. Shazam! (2019)


3. Justice League (2017)


4. Wonder Woman (2017)


5. WW84 (2020)


6. Batman v Superman: Dawn of Justice (2016)


7. Harley Quinn: Birds of Prey (2020)


8. Suicide Squad (2016)


9. Aquaman (2018)


Średnia moich ocen wciąż wynosi 5,0, a na półce postawiłem jedynie trzy filmy z Supermanem i cholernie żałuję, że podpięto to uniwersum pod MoS, bo wolałbym konkretną serię o Człowieku ze stali z Cavillem zamiast tego, co stworzono po jego pierwszym występie w tej roli.

Co więcej - i na co słusznie zwrócił mi uwagę jeden znajomy - ależ Warner stoi w miejscu! W latach 2016-2017 pędzili na złamanie karku żeby dogonić Marvela, a teraz, po ponad trzech latach od premiery JL(!) dopiero dostaniemy właściwą wersją tego filmu, a wszystkie produkcje powstałe w międzyczasie niewiele wpłynęły na ten świat i jego bohaterów. Marvel tymczasem, mniej więcej od sceny w trakcie napisów Czasu Ultrona (Thanos: "Fine. I'll do it myself.") wyciska ze swojego świata siódme poty, starając się iść ze wszystkim do przodu. Nawet teraz, bez żadnej premiery w 2020 roku, mają tak nokautującą przewagę nad DCEU, że nie muszą robić nic przez kolejne dwa lata, aby ją utrzymać. Mimo to, zapowiadają nawet 9 tytułów rocznie (w 2021 przynajmniej trzy filmy kinowe i 6 seriali na Disney+) i na 2022 szykują kolejne trzęsienie ziemi swoimi planami na Multiwersum. K.O.

Leon Kennedy

Mnie to już tam smoli kto co robi, byle robili swoje. Marvel może mieć i 10 filmów rocznie i 18 seriali. DC już w ogóle nie powinno na nich patrzeć i robić po prostu swoje. Mam nadzieję, że Hamada dobrze gada i faktycznie będzie tyle produkcji ile twierdzi, że będzie 😃

Rado

Ponoć Hamada podpisał nowy kontrakt. To w końcu cyferki się zgadzają w tym DC czy nie? Pomimo chaosu i zamieszania muszą się chyba zgadzać, bo nie podpisuje się nowego kontraktu z trenerem jeśli drużyna gra poniżej oczekiwań.

Juby

Może nie było innych chętnych? Albo dają mu czas na posprzątanie/rozruszanie tego burdelu. Bo Shazam! zaliczył raczej umiarkowany sukces, BoP to finansowe fiasko, WW84 raczej też.

Cytat: Leon Kennedy w 08 Styczeń  2021, 12:33:11Mnie to już tam smoli kto co robi, byle robili swoje.

Okej, a kiedy zaczną? :P Bo od lata 2016 ciągle zrzynają z Marvela (poza Jokerem), całkowicie zatracili swoją tożsamość.

LelekPL

WW1984, BoP i Shazam zawiodły (Shazam tylko finansowo), ale Aquaman to największy hit DC w historii, a Joker w przeliczeniu na budżet filmu to ich najbardziej dochodowy film DC. Oba filmy są za kadencji Hamady, więc dlatego jasnym jest, że się utrzyma na stanowisku. Przedłużenie nie jest długie - tylko do 2023, więc myślę, że kluczowym tu będzie sukces lub porażka Batmana. Póki co ja bym powiedział, że jest 50/50 z filmami, ale po flagowym filmie DC jakim jest Batman będzie można podjąć bardziej długoterminowe decyzje.

newtime

Shazam przyniósł jednak pieniądze niewielkie co prawda ale na pewno nie byl stratny oraz był sukcesem krytycznym na dodatek ma zapowiedzianą kontynuacje wiec cieżko tu mówić o wtopie. BoP wyszedł co prawda ledwo na zero ale przy roku jakim był 2020 można tu mówić o niewielkim sukcesie. Ja chciałbym zeby to cały Snyderverse w końcu umarło, skoro WW84 okazało się niewypałem, to niech juz zaleją betonem to uniwersum i skupia się na nowych aktorach oaz filmach 

Juby

Poczekałbym na wyliczenia Deadline, czy BoP wyszło na zero (w co wątpię) i nie sądzę aby duży wpływ na wynik filmu miała pandemia, bo kiepsko wystartował przed jej ogłoszeniem.

We Flashu nadzieja, niech zresetuje to cholerstwo.

newtime

BoP chyba w połowie był fiansowany przez wytwórnie Margot Robbie wiec nawet jeśli sam film trochę stracił, to dla Warnera nie jest to taka znowu tragedia. Pandemia czy nie, to w tym roku takie hity jak Tenet przyniosły nawet straty a jeśli BoP coś tam na siebie zarobiło to myśle ze w obecnej sytuacji studio moze być nawet zadowolone zwłaszcza ze sam film sie raczej ludziom podobał i jest otwarta furtka do kontynuacji     

Johnny Napalm

Cytat: Leon Kennedy w 08 Styczeń  2021, 12:33:11Mnie to już tam smoli kto co robi, byle robili swoje. Marvel może mieć i 10 filmów rocznie i 18 seriali. DC już w ogóle nie powinno na nich patrzeć i robić po prostu swoje.
Tylko pytanie zasadnicze – co robi? Był jakiś hype na Harley Quinn i ogólna zajawka na Margot Robbie, która miała bardzo dobry czas. Kurczę, ale DC, jak dla mnie, kompletnie nie wykorzystało jej potencjału. Może nie trzeba było jej "emancypować", tylko pozostać w tej konwencji z poprzedniego występu? DC nie tylko chyba nie wie jaki cel chce osiągnąć – oprócz kasy, rzecz jasna. Oni za szybko zmieniają charaktery postaci – co prawda delikatnie – i robią to niewiarygodnie.

Ostatnio w tv miałem farta, bo na kilku stacjach mniej więcej w tym samym czasie puszczono powtórki – i z MC jak i DC. No i jest to zwyczajnie miazga, tak uważam, z tym co potrafił zrobić genialnie Marvel w stosunku do DC. Sam trafiony pomysł, od którego bohatera wystartować w swoim Universum. Zawsze sensowne zostawione easter eggi, no DC jakoś mnie tym nigdy nie ubawiło. Dosiadający się w szkolnej stołówce Superman w Shazamie::)

Żeby to porównać, w tv ostatnio oglądałem Iron Many, Spidera z Tomem Hollandem a po przeciwnej stronie Ligę Sprawiedliwości. To teraz wszystko jakoś na jesieni leciało. No i jak by powiedział Boczek – oglądanie filmu z DC skończyło się bolesną obstrukcją. Na szczęście na początku 2021 roku, również w tv, zapodano Mrocznego Rycerza. Jakoś to zniwelowało zgagę.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Leon Kennedy

No cóż, dla mnie Harley to rewelacyjne kino, widowiskowe, z sercem i jajem. Chcę więcej takich filmów czy zarobił czy nie i jeśli to jest zżynanie z Marvela, to raz jeszcze chce więcej!!! Reset mnie nie obchodzi i wątpię, że tak w pełni do niego dojdzie. Nikt nie zresetuje takich postaci jak Arthur, Diana czy Shazam, bo są świetnie obsadzeni. Więc może taki mały...Kto wie co Flash nam wybiega 🤔

Juby

Harley widowiskowym kinem? ::) Kilka dni temu ogladałem Prawdziwe kłamstwa Camerona (nie widziałem ich 11 lat), filmowi zaraz stuknie 27 lat a w najskromniejszych scenach kładzie widowiskowością BoP (i w sumie każdy blockbuster 2020 roku, $200-milionowe Tenet i WW84 też).

I oczywiście, że BoP to zrzynanie z Marvela, dokładniej z Deadpoola. Z tym, że Deadpool był zajebisty, bo był skoncentrowany na swoim bohaterze, a BoP to w większości film o Harley i w mniejszej części o Ptakach Nocy. Warner chciał jak zwykle upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i wyszło pokracznie. Więcej od serca widziałem tam dekretek z bójkami kopiowanymi z Johna Wicka. Black Canary to profanacja postaci, którą znam z komiksów, nawet Arrowverse od CW zrobiła to lepiej.

Ale to już rozmowa na inny wątek. W każdym razie uważam, że poza Supermanem-Cavillem, którego i tak olali/zmarnowali, nie ma nic/nikogo w uniwersum DC, czego/kogo byłoby mi szkoda przy twardym resecie.

Leon Kennedy

#327
Tak, Harley jest widowiskowym kinem ze świetną choreografią walk i w moim odczuciu dużo z tego zżynania Deadpoola nie ma, w ogóle nie miałem wrażenia, że go kopiują czy coś w tym stylu, ale pewnie sporo było na rzeczy. Warner dał ciała, bo trza było od razu walnąć tytuł Harley Quinn i powiedzieć że będziemy mieli tam zalążek "Birds of Prey" . Więcej takiego zżynania od  wielkigo Marvela 😎

Sam przy ewentualnym restarcie będę tęsknił za sporą ilością postaci. Jak Harley, Arthur, Diana, Shazam, lubię również Mere w wykonaniu Amber, ale cóż jeśli dojdzie, to dojdzie i go zaakceptuje.

Q

Cytat: Juby w 09 Styczeń  2021, 09:00:38Kilka dni temu ogladałem Prawdziwe kłamstwa Camerona (nie widziałem ich 11 lat), filmowi zaraz stuknie 27 lat a w najskromniejszych scenach kładzie widowiskowością BoP (i w sumie każdy blockbuster 2020 roku, $200-milionowe Tenet i WW84 też).
Budżet filmu Camerona wyniósł w 1994 roku 100 - 120 mln dolarów, czyli nawet bez uwzględniania inflacji więcej niż "BoP", a z jej uwzględnianiem miałby w 2020 około $175-210 mln. Więc nic dziwnego, że cały czas dobrze się trzyma, a i praktyczne efekty specjalnie dobrze zrobione nie raz wolniej się starzeją niż CGI.

Popularnych bohaterów, z rolami których aktorzy nie planują się rozstawać, nie będą mocno resetować, co najwyżej przemilczą inne filmy z ich udziałem. Może w tej kwestii coś wyjaśni "The Suicide Squad", gdzie niby ma być kontynuacja, ale nie do końca i kolejne spojrzenie na postać Harley Quinn.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Juby

Budżet budżetem, ale trzeba mieć też oko do takiego kina. Cameron zdecydowanie miał i nawet przy małych kwotach na początku swojej kariery potrafił go wykorzystać. BoP wygląda telewizyjnie, studyjnie, ale nawet WW84 nie wygląda na $200 mln budżetu (właściwie wygląda taniej od części pierwszej, której budżet szacowano na $149 mln). Tak to jest jak reżyserię powierza się nie po doświadczeniu i referencjach, a po płci. Ale i tak najgorzej pod tym względem wypada kinowa wersja Justice League (dla kontrastu streamingowa wersja Snydera pewnie będzie wypadać pod tym względem zdecydowanie lepiej).