Egmont - komiksy z Batmanem

[Crowridd]

Tom Taylor i jego DCEased to z tego co czytam bardzo dobre komiksy, więc będzie w końcu okazja do nadrobienia.

Loeb/Sale - nie mam kilku komiksów od nich, więc dla mnie świetna wiadomość. Zaraz januszowe aukcje, które chciały za Mroczne Zwycięstwo 500 PLN znikną.

Trochę żałuję, że nie zdążyłem na jedną z obniżek Atomu, gdzie omnibus Batman - Tim Sale można było dostać za za +/- 220 PLN. Przespałem niestety.

[Juby]

Jeśli brakuje ci Długiego Halloween od Muchy to na olx jest do wzięcia w cenie okładkowej:
https://www.olx.pl/d/oferta/batman-dlugie-halloween-wydanie-i-CID751-IDTUne4.html

Ja jestem takim fanem tych komiksów, że jeśli Egmont zdecyduje się wydać je w DC Deluxe, to nie wiem czy nie kupię ich kolejny raz xD

[Crowridd]

Długie Halloween mam w Noir, więc wersja w kolorze na razie niepotrzebna. Czekam na Mroczne zwycięstwo w przyszłym roku.

[Juby]

Wersja Noir to w tym przypadku niewłaściwa wersja komiksu

W czerwcu jedna nowość od Egmont:

[Crowridd]

Wersja Noir to w tym przypadku niewłaściwa wersja komiksu

Widziałem kolorowe kadry, wiem o czym mówisz Natomiast Noir wygląda wręcz obłędnie.

Wieża Babel
Przy niektórych tytułach wybieram WKKDC, zamiast Egmontu bo zdecydowanie taniej, jednak na Wieżę czekałem właśnie na tego Deluxe. No i wydanie w okolicach moich imienin, więc może poproszę na prezent.

[Po_prostu_smyk]

Wersja Noir to w tym przypadku niewłaściwa wersja komiksu

W czerwcu jedna nowość od Egmont:

Edycja Deluxa pokrywa się zawartością z WKKDC? Czy są jakieś różnice?

[MJ]

W tym wypadku zgadzam sie Jubym, kolory to zdecydowanie mocna strona Batmanów od Tima Sale'a,a odpowiada za nie Gregory Wright. Nie mam żadnej z wersji Noir, wszystkie mam w kolorze, ale jeśli miałbym brać którąkolwiek pod uwagę to wziąłbym Powrót Mrocznego Rycerza od Millera, gdyż jego Sin City i kreska dobrze działa w tej formie.

[Crowridd]

Edycja Deluxa pokrywa się zawartością z WKKDC? Czy są jakieś różnice?

280 stron Egmont vs 146 stron WKKDC. Tyle wiadomo.

[Juby]

Widziałem kolorowe kadry, wiem o czym mówisz Natomiast Noir wygląda wręcz obłędnie.

Może i wygląda obłędnie, ale w niej wiele scen traci sens, tj. morderstwa Holidaya, bo już oryginalnie były czarnobiałe, ale zawsze z jednym charakterystycznym elementem w kolorze. Pozbawiając go, wydanie NOIR pozbawia tych scen charakteru i ich odbiór jest płaski w porównaniu z wydaniem kolorowym. Dlatego posiadam ten komiks w dwóch wydania (Mucha Comics i WKKDC + wersję na komputer od Comics Flying Circus), a kupna NOIRa nigdy nie brałem pod uwagę.

Wydanie Deluxe Wieży Babel zdaje się zawiera też zeszyty JLA pominięte w serii wydawanej przez Egmont w latach 2016-2017 oraz materiały dodatkowe nieobecne w wydaniu z kolekcji. Szkoda, że tym razem na stronie wydawnictwa nie podali spisu zwartości albumu.

[Crowridd]

Nadal kupienie tego w kolorze odkładam na "może kiedyś".

@Po_prostu_smyk JLA #18-21, #32-33, and #43-46, and two stories from JLA Secret Files #3 - wydanie amerykańskie - zbliżona ilość stron do egmontowskiego.

[Rado]

Nasze wydanie będzie się zapewne pokrywało z amerykańskim. Poniżej film prezentujący właśnie oryginalny deluxe.

[Juby]

Piękne czasy dla polskich fanów komiksów z Batmanem właśnie mogą dobiegać końca. Tomasz Kołodziejczak, który wydał na naszym rynku tyle wspaniałych tytułów, właśnie odchodzi z Egmont
https://filmozercy.com/wpis/tomasz-kolodziejczak-odchodzi-z-egmontu-po-27-latach-wiemy-kto-go-zastapi

Ciekawe jak nowa władza podejdzie do naszego rynku i co nam będą oferować od przyszłego roku.

[Po_prostu_smyk]

Szokująca, smutna wiadomość. Pan Tomasz miał bardzo duży wpływ w rozwój komiksów w Polsce za co będę mu zawsze wdzięczny. Trzymam kciuki, żeby p. Martyna godnie zastępowała p. Tomasza.

[Johnny Napalm]

Piękne czasy dla polskich fanów komiksów z Batmanem właśnie mogą dobiegać końca. Tomasz Kołodziejczak, który wydał na naszym rynku tyle wspaniałych tytułów, właśnie odchodzi z Egmont

Kurczę, bardzo niefajna wiadomość. Człowiek z pasją do tego co robił odchodzi i nie ma pewności, czy jego następczyni będzie miała w sobie tyle pasji do tej pracy co on. Jednak z tego co pamiętam nie był on przesadnym fanem postaci Batmana. Mimo to jakoś zawsze reagował na presję fanów tej postaci i coś wypuszczał.

Miał podobne argumenty, jakie spotkałem w klasykach od TM-Semic, kiedy Arek Wróblewski odpowiadał na listy bardziej ambitnych fanów. A prawda była taka, że zbieracze TM-Semic bardziej woleli poczytać G.I.Joe czy nawet Alfa lub Barbie niż np X-Menów. W przypadku Egmontu zaś Kołodziejczak zawsze mówił, żeby przesadnie nie przeceniać fanów naszego Batmana, a nie doceniać siatki fanowskiej Kaczora Donalda..

[Juby]

To nie presja fanów. Pan Kołodziejczak wielokrotnie powtarzał że w segmencie superhero najlepiej sprzedaje się Batman, potem Batman, potem duża przerwa i może gdzieś za Batmanem kolejni bohaterowie. Jak jest sprzedaż to jest też dużo tytułów z nim na rynku.