Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - vincent

#16
CytatNajpierw krytycy nie mają prawa do swoich odczuć, a teraz zwykły Kowalski, no proszę

Nie nie Kelen. Mają prawo do wyrażania opinii, jak każdy. Ja po prostu tych Kowalskich nie pozdrawiam  ;D

Post Merge: 29 Marzec  2016, 19:32:11

Swoją drogą, dziwi mnie jak wiele osób narzeka na to, że za mało było Batmana (jego motywacje, background), a za dużo Supermana w filmie, który pierwotnie miał się nazywać... Man of Steel 2 ;)

Całym zamierzeniem filmu [w kontekście bohaterów pobocznych], co widać gołym okiem, było jedynie zrobienie widzom smaku na solowe filmy z Affleckiem (wyszło super) oraz JL (wyszło tak sobie).


Pzdr
#17
Widzia?em wczoraj - film jest fantastyczny ;)

Mia?em bardzo niskie oczekiwania, ?eby si? nie zawie??. Natomiast im bardziej rozwija?a si? fabu?a, im wi?cej w?tków zaz?bia?o, tym mocniej by?em zasysany w seans. Pod?wiadomie szuka?em czego?, do czego móg?bym si? przyczepi?, ale nie mog?em. Wszystko by?o na swoim miejscu:

- Fantastyczny Ben Affleck jako Bruce i jako Batman
- Super Alfred
- Niesamowity klimat, gdy na ekranie pojawia? si? Gacek
- G??bia Bruce'a, wra?enie ?e wszystko co mówi w filmie jest wynikiem tego, co przeszed?. Jego z?o??, gorycz s? hipnotyzuj?ce i autentyczne (czekam z niecierpliwo?ci? na Reboot w re?yserii Afflecka)
- Superman, o dziwo ludzki i przede wszystkim interesuj?cy
- Lex Luthor - ?wietnie rozpisana posta?
- FANTASTYCZNA Wonder Woman! (nie s?dzi?em ?e to napisz?, bo od pierwszych informacji o produkcji wyrywa?em sobie w?osy i krzycza?em PO CHOLER? ONA W TYM FILMIE?!)
- Perry White i jego ?arty ("water is wet", genialne)

Doomsday troch? na si??, ?mier? Supermana pospieszona, ale nie przeszkadza?o mi to a? tak - ca?o?? filmu ?wietnie si? obroni?a. Nie b?d? rozpisywa? si? na temat konkretnych scen, które mi si? podoba?y (by?o ich zbyt du?o - np. poranek Bruce'a po seksie; wybuch na przes?uchaniu, przez który podskoczy?em w fotelu; czy trzymaj?ca w napi?ciu walka w magazynie - Batman wyrywa sobie nó? z barku i wbija bandziorowi, WOW).

Wy?apa?em trzy ?wietne motywy muzyczne - gdy Batman odkry?, ?e laska, która go wykiwa?a jest Wonder Woman - sceny treningu i jaskini, motyw przewodni Amazonki plus hm nie pami?tam w tej chwili, w jakim momencie by?a ta trzecia.

Podsumowuj?c 2,5 godziny min??y jak z bicza strzeli?. ?wiat przedstawiony spójny, hipnotyzuj?cy. Spodziewa?em si? gniota, dosta?em majstersztyk ;) Czekam na wersj? R!

To tyle na ten moment. Dla mnie mocne 8/10


PS. Na seansie by?em z bratem i przyjacielem. Brat zawsze szuka w filmach czego?, do czego mo?e si? przyczepi? (nawet po TDK mia? kwa?n? min?), natomiast po seansie wyszed? z bananem na twarzy. To samo przyjaciel, zazwyczaj wciska w seans g?upie ?arty i ci?nie z filmów, a tutaj przez wi?kszo?? czasu siedzia? cicho i po wyj?ciu z kina spyta? "to kiedy idziemy drugi raz?".
PS2. Drugi raz id? do IMAX :)
PS3. Pozdrawiam tych fanów, którzy nie s? J?czybu?ami i potrafili na filmie po prostu si? dobrze bawi? ;)


Pzdr

#18
Inne filmy i seriale / Odp: Interstellar
11 Listopad 2014, 03:01:44
Ja mam wrażenie, że wy nie zrozumieliście tego filmu. Lelek tłumaczysz Funkiemu, a sam nie kumasz.

Przecież w tym filmie nie było
Spoiler
"kosmitów" i "boskich istot". Tymi kosmitami i istotami byli LUDZIE z przyszłości (którzy dzięki Murph opanowali kontrolę nad 5 wymiarem - odczytała dane, które wysłał jej Coop w zegarku, który to dane miał od robota, który przeanalizował kwantowe informacje zebrane w czarnej dziurze). A cały koncept opiera się na pętli (ludzie znaleźli tunel czasoprzestrzenny odpalony przez ludzi z przyszłości, którzy w ten sposób ratowali samych siebie wcześniej).

Córka Coopera rozwiązała równanie Alfreda, tym samym odkrywając prawdziwą, ponadwymiarową naturę grawitacji. I właśnie tej nowej wiedzy użyto później do wyciągnięcia Coopera ORAZ odpalenia tunelu czasoprzestrzennego ludziom z przeszłości, w który to tunel wchodzi Cooper, by ratować Ziemię.

PS. Tunel czasoprzestrzenny w tym filmie NIE równa się czarnej dziurze, w którą później spadł Cooper...
PS2. Miejsce, w którym ląduje Cooper zostało umiejscowione w czarnej dziurze przez ludzi z przyszłości dzięki Murph, która odczytała info z zegarka i tak dalej...
[Zamknij]
#19
Gówno wyjdzie, tak jak ostatnio ;)

U mnie ten zwiastun wywołał zażenowanie. Jeb. Jeb. Jeb. DUUUM. DUUUM. DUUUM. Jeb. Jeb. Jeb. Kiedy ludzie od montażu trailerów dojdą do wniosku, że powielanie tego samego schematu w absolutnie każdym zwiastunie filmu super hero wywołuje torsje?

By the way, CGI na takim poziomie, co pokazówki w grach 5 lat temu.
#20
Superman si? nie przeterminowal. Filmowcy po prostu nie maja na niego dobrego pomyslu. Ten film bylby swietny, gdyby skupial si? na bohaterach, nie wybuchach.

Filmowi nie zaszkodziloby, gdyby pokazac Clarka za malolata, ktoremu np puszczaja nerwy i po prostu daje nauczke paru kolesiom, przez co nauczylby si? w wiarygodny sposob kontrolowac emocje i szanowac swoja moc, ktora daje mu nad kazdym przewage. Es powinien by? bardziej ludzki, bliski nam, zebysmy mogli zrozumiec jego decyzje i si? utozsamic z rozterkami, ktore przezywa. W MoS zabraklo waznych wyborow moralnych (procz przerysowanej koncowki), zabraklo reakcji emocjonalnej na demolke, smierc setek tysiecy ludzi. Gosc wychowal si? na Ziemi, a jego wyraz twarzy w niemal kazdej scenie wyglada jak 'I don't give a fuck'.

Aby uwiarygodnic Esa, film powinien pokazac te? jego emocjonalno-seksualna strone, ale nie w sztampowo blockbusterowy sposob. Z wyczuciem i pomyslem.

Glebokie postacie, mocny i zaskakujacy scenariusz, a dopiero na koncu akcja i wybuchy. Wlasnie tak wyobrazam sobie film o Supermanie, ktory spelnilby moje oczekiwania. Mniej patosu, wiecej autentycznosci.

Jeszcze tak na koniec - przypomnijcie sobie Watchmenów. Film, w którym wystepuje go?? maj?cy wi?ksz? moc ni? Superman. Obrazu tego nijak nie idzie porówna? do bezbarwnego i P?YTKIEGO MoS. Watchmen jest filmem wci?gaj?cym, anga?uj?cym emocjonalnie i intelektualnie, a przecie? opowiada o facetach w rajtuzach! Da si?? Oczywi?cie, ?e tak. To w?a?nie tak powinien wygl?da? ka?dy film Superhero, a przede wszystkim szumnie zapowiadana Justice League.

Przyk?ad Watchmenów jednoznacznie wskazuje na to, ?e Goyer po prostu da? dupy.




#21
Konkretna recenzja, a to podsumowuje idealnie ten film:

#22
CytatJeszcze wróc? do akcji... Dziwi mnie, ?e niektórzy narzekaj? najej ilo??! Gdyby by?o jej ma?o te? by co niektorzy m?cili, a jak czytam, ?e rozwa?ka to wina Supermana, to mnie troch? szlag trafia... Co mia? poprosi? Zoda o zmian? planety, czy chwilk? na ewakuacj? miasta?!

Ludzie oburzeni na negatywne komentarze pod k?tem akcji w MoS nie zauwa?aj? jednej, bardzo wa?nej kwestii. Tu nie chodzi o to, ?e tej walki by?o w filmie za du?o. Chodzi o to, ?e ona NIC NIE ZNACZY?A. Ogl?daj?c t? napierdalanin? mia?em totalnie gdzie?, kto wygra, co stanie si? z Metropolis, Ziemi? etc. Mia?em te? totalnie w dupie los Supermana lub jego bliskich. Rozumiesz? Ta walka nie mia?a w ogóle emocjonalnego t?a, korzeni nadaj?cych jej jak?kolwiek warto?? w oczach widza. Tak jak przy walce Batmana z Bane'm ca?a sala siedzia?a na bezdechu zaciskaj?c ze strachu zwieracze, tak tutaj ludzie byli znudzeni i przynajmniej na tym seansie, na którym by?em - po prostu wychodzili z kina. ?eby walka w jakimkolwiek filmie trzyma?a w napi?ciu, musi zosta? utworzona jakakolwiek wi?? z widzem w taki sposób, by zale?a?o mu na losie ogl?danych postaci. Tutaj tego nie by?o, totalne zero.

Czytaj?c komiks Superman v Doomsday nie mog?em si? od niego oderwa?, a ostatnie sceny, gdzie Superman wymienia? samobójcze ciosy z Doomsdayem sponiewiera?y mnie tak, ?e do dzi? potrafi? w wyobra?ni dok?adnie odtworzy? poszczególne rysunki, chocia? by?o to ?adnych par? lat temu. Z kolei w tym filmie z powierzchni ziemi zmiot?o po?ow? Metropolis, zgin??y dziesi?tki ludzi, a ja zamiast si? nimi przejmowa?, tylko si? wku*wia?em na infantylne i totalnie ameryka?skie sceny, w których do porzygu pokazywane by?y twarze przera?onych manekinów. Te same ryje, które wida? w ka?dym apokaliptycznym filmie rodem z hollywood. Lito?ci.

Kto? tam wy?ej stwierdzi?, ?e posta? Supermana by?a ?wietnie rozpisana i go?? mia? bardzo dobre dialogi. Czy mówimy o tych samych dialogach na przyk?ad na cmentarzu, podczas których czu?em ogarniaj?ce mnie za?enowanie? No ja na miejscu Goyera bym si? pod tym 'czym?' nie podpisywa?.

Cytat, Lois pi?kna,

?????????????????????
#23
Inne filmy i seriale / Odp: Superman: Man of Steel
29 Czerwiec 2013, 14:39:08
SPOILERY PONIŻEJ.

CytatPostaci nie nazwałbym w żadnym wypadku płytkimi, a jedynie stwierdził, że nie było im dane czasu się rozwinąć.

Nie było im dane się rozwinąć = są płytkie.

Cytatednak to, co udało się przedstawić, moim zdaniem zostało przedstawione najlepiej jak się dało

Serio jarają Cię kliszowe postacie, które widzimy w każdym superbohaterskim filmie? Dla przykładu rola Costnera była wg mnie bardzo słaba i oczywista. W dodatku jego śmierć była chyba najbardziej żałosną śmiercią w tego typu filmach. Ta scena była pozbawiona sensu, nabuzowana patosem do tego stopnia, że ktoś zapomniał o logice. No ja się w kinie z tego śmiałem ;)

CytatKtoś tu dobrze porównał, że Superman dostał rebot pokroju Batman Begins czy Casino Royale.

Pokroju Batman Begins? Chyba żartujesz. Przecież ten Superman nie ma W OGÓLE charakteru, głębi, nic mnie w kinie emocjonalnie z kolesiem nie związało. Absolutnie zero emocji przez cały seans. Okej, porównanie do Batman Begins jeszcze przełknę, ale stawiać reboot tego czegoś na równi z Casino Royale, to jak porównywać malucha do mercedesa.

Ten film to zlepek scen bez pomysłu. Od podróży Clarka do wskoczenia w kostium film jest poszatkowany jak sałatka na Wielkanoc. Bez składu, ładu, ciągu przyczynowo-skutkowego i ładunku emocjonalnego. Najbardziej denne jednak według mnie w filmie są dialogi. Bez polotu, typowy blockbusterowy shit (np sceny na cmentarzu).

@franek

CytatFILM JEST NAJLEPSZY W TYM ROKU NA STÓWĘ

Haha

CytatReszta filmu to bezdyskusyjne 10/10

No coś Ty, chyba 100/10!!

CytatGeneralnie nie rozumiem krytyków... chyba nie byliśmy na tym samym filmie.

No najwyraźniej.



#24
Inne filmy i seriale / Odp: Superman: Man of Steel
26 Czerwiec 2013, 12:12:09
Totalnie nie rozumiem zachwytu tym filmem. Nie by?o w nim kompletnie NIC poza napierdalank?.

Fakt - efekty super. Walki na miar? Dragon Balla (gdyby tak wygl?da?a ekranizacja DB by?oby bombowo), ale co poza tym?

No sorry, dla mnie ten obraz stoi w jednym rz?dzie ze Spidermanami, Ironmanami i innymi Thorami. Postaci p?ytkie, fabu?a szcz?tkowa. Zero zaanga?owania w losy bohaterów. Pod koniec film ju? mnie totalnie m?czy? ci?g?ymi wybuchami i zacz??a mi bole? g?owa od huków. W dodatku by?o kilka ?a?osnych momentów.

Podzielam opinie krytyków - ten film nic sob? nie reprezentuje. 6/10 za fajne walki, ale to tyle. Zawiod?em si? tym bardziej, ?e pierwsze 30 minut by?o serio fajne i wci?ga?o. Pó?niej by?o ju? tylko gorzej.

Ju? '300' Snydera jest lepszym filmem. Nazwisko Nolana w napisach nie zmienia faktu, ?e jest to obraz bez polotu. Typowy popkorniak, którego drugi raz nie zobacz?, a zapami?tam tylko walki i ból g?owy spowodowany hukiem.

PS. Najbrzydsza. Lois. EVER ;)
PS2. W tym filmie klisza goni klisz?. Widz?c jakiego? bohatera mo?na z miejsca przewidzie?, jak sko?czy.
#25
Najbrzydsza.

Lois.

Ever.
#26
Te? nie lubi?em tego aktora. Zdanie zmieni?em po Carlito's Way, ?wietny film i ?wietna rola Seana.
#27
Inne filmy i seriale / Odp: Star Wars
04 Luty 2013, 00:33:37
Właśnie skończyłem oglądać Star Treka. Jedyną motywacją do obejrzenia tego czegoś był fakt, że Abrams ma reżyserować Epizod VII mojej ukochanej serii, do której mam wielki sentyment.

Większego gówna dawno nie oglądałem. Ten film zawierał wszystko, czego nienawidzę i nie toleruję w amerykańskich filmach. DEBILNE odzywki bohaterów, płytkie charaktery, przewidywalna fabuła, ograne do porzygu  motywy, beznadziejna muzyka, beznadziejne aktorstwo, wciskana na siłę pseudoepickość.

Jestem bardzo zawiedziony i z całą pewnością nie pójdę na nowego Star Treka do kina. Myślałem, że żałosny Super 8 to był tylko wypadek przy pracy, jednak nie. Ten pan nie powinien dotykać pełnometrażowych filmów (chyba że blockbusterowe, przesiąknięte amerykańskimi odchodami gnioty), a już z całą pewnością NIE STAR WARS.

Drżę o przyszłość w odległej galaktyce. Jeśli Abrams nie dokona jakiegoś rewolucyjnego przewrotu w swoim sposobie robienia filmów, to przykro mi, ale już wolę cukierkowaty styl Lucasa z NT niż amerykańskie, schematyczne typical-american-bullshit-for-idiots.

R.I.P. Star Wars.

Pzdr
#28
O tym latającym "czymś" z kaszanki burtonowskiej nawet nie warto moim zdaniem rozmawiać, więc tak - The Bat.

Gracja, potężny, wibrujący dźwięk (holy shit, jak to się czuło w kinie) no i niesamowite efekty wizualne. Świetne cacko.

Sonda wg mnie jak porównanie porshe do rolek.
#29
Bat-Filmy / Odp: The Dark Knight Returns
05 Styczeń 2013, 02:26:13
Że co?
#30
Bat-Filmy / Odp: The Dark Knight Returns
04 Styczeń 2013, 17:51:23
W sumie to nie rozumiem, dlaczego w tym klipie policjanci są ślepi i nie potrafią ciągnąć za spust.
Nie kupuję tej sceny, wygląda żałośnie.