Jakiś czas temu, na panelu poświęconemu "Batman: Arkham Asylum", Mark Hamill wspomniał, że byłby zainteresowany audiobookiem na podstawie "The Killing Joke". Co sądzicie o takim pomyśle?
Moim zdaniem jest to świetny pomysł, pod warunkiem, że głosy postaci byłyby te same (albo chociaż role główne), jak w TASe. Usłyszeć dialogi Jokera z tego komiksu przez Hamilla = winrar. Zresztą, spójrzcie sami, jak to wyszło ludziom, którzy próbowali naśladować Marka:
http://www.youtube.com/watch?v=c6_hu_USWrg
http://www.youtube.com/watch?v=10U67DfHr8I (muzyka z Returns genialnie sie komonuje do sceny)
Wiesz co...To ca?kiem dobry pomys?, ale Hamill nie do ko?ca mi pasuje jako Killing Joke'owy Joker. No mo?e jakby nieco zszed? z tego swojego chrapliwego gard?owego tonu i troch? ograniczy? si? z teatralno?ci? (któr? chwilami potrafi nadu?y?), to by by?o ok.
Jesli sam Hamil chce cos takiego zrobic, to jestem jak najbardziej za!!
Ta próbka z podłożoną muzyką z BR wyszła wyśmienicie jak dla mnie i z chęcią cały Żart w takiej formie bardzo przypadłby mi do gustu.
Bardzo byłbym kontent, gdyby takie przedsięwzięcie się ziściło. Sama idea komiksu jako audio książki jest również intrygująca.
Hamila bardzo cenię,ale również nie jestem w 100% pewny czy jego groteskowo-TASowa otoczka pasowałaby do Killing Joke.Znacznie ciekawiej wyszłaby próba z Ledgokerem :)
E, imo Joker Heatha akurat by tu niezbyt pasował. Hamill jak najbardziej by się nadawał, musiałby po prostu odpowiednio dosotsować głos pod historię. Można inaczej, pokazał to zresztą w Arkham Asylum.
Co do naśladowców Hamilla i Kilinng Dżołka:
http://www.youtube.com/watch?v=qa0R_2K9iec&feature=related (http://www.youtube.com/watch?v=qa0R_2K9iec&feature=related)
Swoją drogą gość jest świetny. Warto zobaczyć resztę jego wypocin.
To samo dalem w pierwszym poscie :)
Wybacz : )
Ledgokerowski tembr odpada, Altair. Za niski i cholernie nerwowy ;) Hamill by dał radę jakby nie przesadzał z teatralnością i zrezygnował z tego dziadkowatego brzmienia jakim nas uraczył w grze AA.
Co do KJ, to tu by najbardziej pasował Joker, u którego dałoby się usłyszeć w głosie trochę refleksji, melancholii...W końcu to chyba jedyny komiks w którym Joker strasznie smęci i wydaje się być po prostu ludzki.
Owszem zgadzam się z tym, że Heath niezbyt by pasował. A Hamill ma takie doświadczenie w podkładaniu Jokera, że jeśli się przyłoży to być może postara się oddać go wiarygodnie w tym "Killing Dżołku".
Ma talent i dlatego myślę, iż ma szansę to ziścić a czas pokaże z jakim skutkiem.
CytatIf you dont fun your job. You are wrong business!
by Mark Hamill.
Jeśli ktoś ma szansę wypaść w tym przekonująco, realistycznie to właśnie tylko Hamil. Ten gościu jest urodzonym głosem Jokera i jestem pewien, że nas jeszcze zaskoczy i to nie raz :)
Czy ja wiem,czy nie raz.W końcu powiedział,że rola w AA może być jego ostatnim wkładem w Bat-uniwersum. ;)
No tak :-X, ale nadal pozostaje to małe i jakże pięknie brzmiące... może ;)
PS: 1000 postów po raz drugi :D
Myślę,że może się skończyć na tym,że audiobook nagrają zupełnie nowi aktorzy,lub nawet fani.Z drugiej strony chciałbym usłyszeć godnego zastępce Hammilla.Aha,a wracając do filmów z YT to naśladowcy IMO brzmią bardziej jak Riddler,nie Hammillloker ;)
Ludzie sami możemy coś takiego zrobić. Na pewno nie ja jeden mam Killing Joke od Semica. Możemy wysyłać linki z próbkami naszych głosów i sklecić to w całość.
Skombinujcie jeszcze jakiś dobry klimatyczny podkład muzyczny + oczywiście odgłosy z wesołego miasteczka, no i oczywiście padający deszcz jest nieodzowny. Ciekawe czy znajdzie się chętna odczytać kwestie Barbary...
Jak ktoś jest tym zainteresowany to może podsyłać próbki na PW, muzykę da się skombinować, deszcz i wesołe miasteczko także. Jeśli będę miał głosy mogę to skleić w całość
Do kogo można wysyłać ewentualne próbki?;>
do mnie na przykład.