DC Universe - wątek ogólny

[MysiaParasolka]

Podobno film Wana potrzebuje więcej czasu na postprodukcje.

Żeby te filmy jeszcze jakoś wyglądały, by argumentować tak obsuwę...(tak, wiem - postprodukcja to nie tylko CGI  )

[Leon Kennedy]

Aquaman wyglądał świetnie. Obsuwy smucą i są w sumie dziwnie argumentowane. Artura jeszcze mogę zrozumieć, chodź tak długiej obsuwy już nie. Shazam raczej logiczne, ale ponownie dziwne było samo ustalenie kolejnej daty właśnie w tym miesiącu z Avatarem, a teraz kolejna jej zmiana. Ogólnie fani DC mają piękny rok. Dzięki Warner, jesteście ostatnio wielcy dosłownie WIELCY.

[Q]

W związku z tymi przesunięciami premier pojawiła się także sugestia, że to kwestia finansowa, bo WB stać tylko by do końca roku wypuścić dwa filmy "Don't Worry Darling" i "Black Adam".

Jeśli "Aquaman 2" zadebiutuje w grudniu, a nie zmieni się data premiery "The Flash", to który Batman pojawi się w filmie Wana? U WB jest jeden wielki bałagan, że pewnie do dnia premiery będzie to niewiadoma...

[Juby]

https://filmozercy.com/wpis/henry-cavill-powrocil-do-roli-supermana-nowe-przecieki-z-warnera-uciesza-fanow-czlowieka-ze-stali

Szczerze? Too little too late. Kinowe uniwersum DC jest takim bajzlem, że nie widzę sensu w powrocie Henryka, który prędzej zaszkodzi tym swojej karierze niż jej pomoże. W dodatku wracać w tak beznadziejnie zapowiadającym się projekcie? Naprawdę? Jakby ogłosili po prostu jego kolejny solowy film - jarałbym się jak Anakin na Mustafa, ale w tym przypadku nie potrafię wykrzesać z siebie nawet promila entuzjazmu.

Druga sprawa: odkąd Danny Elfman został zmuszony, aby w soundtracku kinowej JL wykorzystać theme Supermana Johna Williamsa - a nie Hansa Zimmera, który po dekadach udowodnił, że da się zilustrować Supermana w inny, świeży, doskonały sposób, a nie zamykać na muzykę z innej epoki, z którą utożsamiamy innego aktora - nie podobało mi się to. W bezgłowym cameo Supermana w Shazam! powtórzono ten zabieg i również mi się to nie podobało. Widzę, że nie ma nadziei na poprawę... Szkoda.
EDIT:
No i widziałem przeciek tej sceny - absolutny dramat!

Spoiler

Amanda Weller ponownie okazuje się osobą, która "kontroluje" działania superbohaterów w świecie DC (what? skąd? czemu? od kiedy i jak?!), w dodatku ją tylko słyszymy, a widzimy Dwayne'a i Henryka - ale ani razu nie są razem w kadrze(!), bo pewnie sklejali to z dokrętek dokrętek (najpierw nagrali jednego aktora, później drugiego). Henry ma na sobie strój z Man of Steel tylko inaczej pokolorowany (bardzo mocno nasycony żółty i czerwony) przez co wygląda trochę jak Dean Cain z serialu z lat 90-tych (nie wiem czy to dobrze), a ich dialog jest koszmarny, ewidentnie burzy czwartą ścianę i zapowiada kolejny film, nie wypadając jak naturalna rozmowa i coś, co kontynuuje historię z tego konkretnego filmu.

[Zamknij]

[Leon Kennedy]

Kurczę, pojawia się na chwilę w scenie po literach czyli jego powrót został potwierdzony, a ten znów płacze. Niektórym jak widać nigdy nie dogodzisz. Samej sceny nie widziałem, bo zobaczę ja tam gdzie powinienem czyli w kinie. Henry witaj z powrotem i ja osobiście cieszę z tego faktu i to bardzo.

[Crowridd]

Ja również. Świetnie się sprawdził w roli Supermana.

[Juby]

Z faktu, że Cavill wróci też się bardzo cieszę (to było jednym z moich marzeń - niech w końcu dadzą mu drugi solowy film!). Tylko to w jakim filmie, w jakiej scenie, w jaki sposób i z jakich powodów (cytując kolegę: stoi za tym wyłącznie Dwayne Johnson, który wymyślił sobie ekranowy dick measuring contest w postaci starcia Black Adama z Supermanem, tylko o to tu chodzi. Nie o to, że studio ma w rękach świetny casting Cavilla, którego pozbycie się byłoby / jest jednym wielkim nieporozumieniem, nie o to, że fani chcieliby go oglądać w tej roli, ale o zachciankę Johnsona) jest po prostu złe i nie pozwala mi się cieszyć.

[Leon Kennedy]

Ze studio jest głupie i marnuje jego potencjał wiemy od dawna, trudno cóż poradzić... Jednak Rockowi należą się duże brawa, bo może właśnie dzięki niemu ten jego solowy film jednak w końcu kiedyś jeszcze powstanie. Oczywiście za raz po ich epickim starciu. Tak czy siak fajnie, że Cavill dalej chce. A Rock obiecał, że zrobi wszystko żeby to nam dać, bo wielu fanów tego chce, a nie jest to tylko jego kaprys.

[Leon Kennedy]

Juby, chyba jest wiadomość dla Ciebie. Nie jest to oficjalne, ale ponoć WB zaczyna pracować nad sequelem Man of Steel i to z nim w roli głównej...

'Warner Bros. Discovery szuka scenarzystów do sequela THE MAN OF STEEL. W roli głównej studio bardzo chciałoby ponownie zobaczyć Henry'ego Cavilla. Źródłem jest wiarygodne THE HOLLYWOOD REPORTER, więc nie możemy tej informacji traktować jedynie w kategoriach plotki'.

Część posta pochodzi z DCManiak - wszystko o DC Comics. Facebook.

[newtime]

Trwają wczesne prace na kontynuacją Man of Steel z Henrym Cavillem. Warner Bros poszukuje scenarzystów, a na ich "liście życzeń" znajduje się Christopher McQuarrie.
James Gunn jest w rozmowach by napisać i wyreżyserować kolejny film DC w niedalekiej przyszłości, a może i nawet więcej projektów. Na ten moment Gunn zajmuje się Peacemakerem i innym, nieujawnionym spin-offem The Suicide Squad.

Matt Reeves też rozwija swoje uniwersum The Batmana - obok seriali, w planach są też filmy o złoczyńcach Batmana. Takie postacie jak Clayface, Professor Pyg, czy Scarecrow są brane pod uwagę.

J.J. Abrams wciąż trzyma się DC i ma w planach wyprodukować film z czarnoskórym Supermanem od Ta-Nehesiego Coatesa, który byłby osadzony poza głównym uniwersum.

Zatanna, obok Constantine'a oraz Madame X, jest kolejnym serialem, który nie wyjdzie na HBO Max, ale Warner Bros szuka dla niego innego domu.
Scenariusz do Wonder Woman 3 od Patty Jenkins powinien zostać niedługo dostarczony.

Scenariusz do The Flasha 2 został już napisany przez Davida Lesliego Johnson-McGoldricka, scenarzystę Aquamana.
Poszukiwania nowej głowy DC wciąż trwają, choć nieskutecznie. Do tego momentu jednak Michael De Luca powinien sprawować pieczę nad dywizją, a niektórzy spekulują, że w przyszłości sam mógłby zasiąść na tronie jako szef zarządzający własnym studiem z bohaterami.

Trzymam kcuki zwłaszcza za uniwersum batmana
(https://www.hollywoodreporter.com/.../dc-movies-james.../)

[Juby]

Według tych samych informacji Cavilla dokręcono dopiero w połowie września - czyli miałem rację i to dlatego ta scena wygląda tak fatalnie, a aktorzy w niej nigdy nie pojawiają się razem w kadrze.

Plany-srany, są od lat. Dopóki nie będzie konkretnej daty premiery i oficjalnie nie ruszą z realizacją, dopóty uznaję "Man of Steel 2" za tak samo prawdopodobny, jak przez ostatnie 9 lat (czyli może kiedyś będzie, ale nie wiadomo).

A co do reszty planów - ni mnie ziębią, ni grzeją. Na drugiego Flasha nie czekam dopóki nie zachwyci mnie pierwszy, na WW3 po dwóch poprzednich częściach nie czekam wcale, na Zatannę czekałem, ale jak widzę zmienili ją w serial (miał być film!) i nie wyjdzie na HBO Max, czyli może wcale nie wyjdzie, drugi sezon Peacemakera mnie nie grzeje, także nic ciekawego się tu nie zapowiada. Z uniwersum Battinsona też niech nie przesadzają, wolałbym szybciej sequel niż czekać na niego X lat, bo rozwijają w międzyczasie filmy o jego antagonistach (a jak już to niech zrobią Man-Bata w stylu Muchy z Goldblumem).

[Leon Kennedy]

Peacemaker to czyste złoto i osobiście gorąco czekam na jego kontynuację. Z Esem przynajmniej coś się wiarygodniej ruszyło i to jest fakt. Scene jak nagrali tak nagrali. Ważne co sama ma dla nas znaczyć. The Batman i ja owszem wolałbym szybciej kontynuację, ale seriale o jego wrogach brzmią fajnie. Man-Bat w Twojej propozycji brzmi wręcz świetnie. WW zawsze chętnie, chodź poprzednia część trochę ją nad gryzła. Flash, jak Flash powoli 😉, ale może po premierze wszystko stanowczo przyśpieszy, zobaczymy.

[Juby]

The Batman i ja owszem wolałbym szybciej kontynuację, ale seriale o jego wrogach brzmią fajnie.

Zgadzam się, seriale takie jak ten o Pingwinie byłyby okej, tylko z wieści THR wynika, że Reeves planuje filmy o tych złoczyńcach, czyli uniwersum w stylu Sony-Spider-Verse. Nie wiem czy tego chcę, jeśli filmy to wolałbym o pomocnikach głównego bohatera (Batgirl, Spoiler, NIghtwing).

Ciekawe co z pomysłem na Plastic Mana w DCEU, ale w wersji żeńskiej? Było o tym jakiś czas temu, ale ucichło. Mam nadzieję, że projekt nie wypali i wrócą do niego, ale z adaptowaniem postaci 1 do 1, bo jeśli Warner chce wprowadzić więcej żeńskich superbohaterów, to mają okazje gdzie indziej - do Hawkmana po Black Adam można dodać Hawkgirl w kolejnej części (dziwne, że już teraz jej nie wstawili do JSA), no i Supergirl po Flashu.

[Leon Kennedy]

Filmy? A to nie mają być seriale? Kurczę, to raczej zły pomysł. Mini serial brzmi o wiele lepiej. Nie ma sensu tworzyć w moim odczuciu dla nich solowych kinowych (?) produkcji. Może później...

[Q]

Matt już wcześniej wspominał o planach "Batversum". I o ile seriale o Pingwinie, czy Catwoman wydają się być trafne, to po losie jaki spotkał "Batgirl" nie ma pewności czy studio zdecyduje się na filmy o złoczyńcach.

Chociaż historia Basila Karlo byłaby interesująca, to nie nic nie stoi na przeszkodzie by jednego z tych złoczyńców wprowadzić w kontynuacji "The Batman".

Oczywiście na razie są to tylko zapowiedzi planów, a tych w ostatnich latach było wiele, a co z tego wszystkiego wyszło dobrze wiemy.