Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

The Batman (2022) - ogólna dyskusja

Zaczęty przez Smoke, 17 Marzec 2017, 22:08:10

newtime

Generalnie proponuje wziąć pod taką lupę całą trylogię Nolana z Mrocznym Rycerzem na czele i analizując klatkę po klatce może się okazać ze scenariusz jest głupi jak but tylko po co? Tak samo filmy Burtona tam to juz wgl nic nie ma sensu a batman w 2 jest zbędy ale chyba nie za fabułę czy logikę lubimy te filmy czy też komiksy? Rozumiem ze The batman może komuś nie przypaść do gustu ale takie czepianie się w każdym elemencie jest dla mnie straszymy uprzedzeniem dla samego nazwiska reżysera

Gieferg

#961
CytatGeneralnie proponuje wziąć pod taką lupę całą trylogię Nolana z Mrocznym Rycerzem na czele i analizując klatkę po klatce może się okazać ze scenariusz jest głupi jak but
Po co miałbym to robić?

Problemy tego typu zaczynają mnie uwierać przeważnie dopiero wtedy, gdy film jest jednocześnie nudny i nieangażujący do tego stopnia, że zamiast się po prostu dobrze bawić, zaczynam się zastanawiać nad jego sensem - więc ile by głupot wylazło u Nolana czy Burtona w wyniku przyglądania się ich filmom przez lupę, to mi to akurat wisi i powiewa, bo każdy z nieliczonych seansów B'89, BR, BB czy TDK to przyjemnie i bez zgrzytów spędzony czas. TDKR czy BvS już wypadają pod tym względem znacznie gorzej, ale jednak wciąz na tyle dobrze, że z przyjemnością do nich wracam.

U Reevesa jest jak dla mnie absolutne ZERO emocji, dobrych scen akcji, muzyka jest do dupy, strona wizualna mdła i nieciekawa nie podoba mi się kostium, nie podoba mi się batmobil,  generalnie nie ma NIC, co by sprawiło, że chciałbym go jeszcze obejrzeć, a na dokładkę jest nieziemsko głupi i ma się wrażenie, że trwa ze 12 godzin.  Istna definicja złego filmu. 

I tak - wolę od niego nawet obydwa filmy Schumachera (które mam na półce).

NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

LelekPL

Cytat: Juby w 19 Czerwiec  2023, 09:38:33Od kilku lat sam powtarzam, że scenariusz jest najważniejszy, bez niego film nie może wyjść na właściwy/ pożądany przeze mnie poziom, a reszta to tylko dodatki.
Ja absolutnie nie zgadzam się z takim podejściem. Ale zgadzam się z resztą wypowiedzi. To wszystko zależy od danego filmu. Jedne doceniamy za fabułę i świetny scenariusz lub dialogi (Woody Allen, Payne, Crowe, Reitman), inne za aspekty audio-wizualne (PTA, Burton, Kubrick, Malick, Lean), jeszcze inne mix tych dwóch (Kurosawa, Scorsese, Tarantino, Nolan), jeszcze inne za oryginalność (Carax, Noe, Godard, Lynch), a jeszcze inni są Spielbergiem który potrafi wszystko ;) Scenariusz to tylko część filmu - może być słaby, może być dziurawy, ale film nadal może uwodzić i zachwycać. To jest przecież medium głównie wizualne, a nie książka (a i tam stylistyka często jest ważniejsza od samej treści).

Ocenianie filmu przez pryzmat "dziur scenariuszowych" to według mnie największy rak toczący środowisko dyskursu filmowego w sieci. Nigdzie nie jest to bardziej widoczne niż na geekowskich stronach niestety. Głównie przez prymitywne analizy znajdywane w sieci na temat Easter Eggów lub nawiązań do materiału żródłowego, oraz z powodu braku zrozumienia tego, że Cinema Sins czy Honest Trailers to z natury humorystyczne materiały, które z założenia nie powinny być traktowane na poważnie i które nijak mają się do kluczowych zadań filmowca i tego co chciał osiągnąć - znaczenia pojedynczego ujęcia, przesłania filmu, jego nastroju czy emocjonalnego ładunku.

Nie chcę jednak być tu strażnikiem gustu ani tego jak powinno się oceniać film. Niech każdy ocenia jak chcę. Podzieliłem się tylko swoim punktem widzenia i spostrzeżeniem niepokojącej proporcji zafascynowania fabułą ponad wszystko w środowisku nerdów.

Juby

Cytat: newtime w 19 Czerwiec  2023, 11:01:47Generalnie proponuje wziąć pod taką lupę całą trylogię Nolana z Mrocznym Rycerzem na czele i analizując klatkę po klatce może się okazać ze scenariusz jest głupi jak but tylko po co?
To już było zrobione i jest nawet wątek na forum o absurdach we wszystkich bat-filmach ;)

Cytat: Gieferg w 19 Czerwiec  2023, 17:41:05U Reevesa jest jak dla mnie absolutne ZERO emocji, dobrych scen akcji, muzyka jest do dupy, strona wizualna mdła i nieciekawa

MJ

Gieferg strona wizualna w The Batman zjada dupą całego Nolana i to jest fakt, a nie opinia. Jedynie Burton i Snyder mogą konkurować jeśli chodzi o operatorkę, kadrowanie i scenografię. Reszta to już twoja średnio uzasadniona opinia w stylu : nie podoba mi się. Może po prostu nie odpowiada ci podejście w stylu Noir lub NeoNoir.
Codziennie nie wypada mój dzień, niezmiennie chce wyjść z mroku lecz mrok nie chce wyjść ze mnie...

Gieferg

CytatGieferg strona wizualna w The Batman
Strona wizualna w The Batman została trafnie podsumowana tutaj: https://forumkmf.pl/Thread-Batman-temat-og%C3%B3lny--375?pid=784561#pid784561

Bottom line tego posta, tzn. "Bura sraka" w pełni oddaje moje odczucia wobec niej.

Swoją drogą... co będzie podrabiał Reeves w sequelu? Może wymyśli sobie, że tym razem robi Łowcę Jeleni i Batman będzie grał w rosyjską ruletkę z Jokerem? :P


NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Juby

Cytat: Gieferg w 20 Czerwiec  2023, 01:13:52Strona wizualna w The Batman została trafnie podsumowana tutaj: https://forumkmf.pl/Thread-Batman-temat-og%C3%B3lny--375?pid=784561#pid784561
Roger Deakins - autorytet w tej dziedzinie, legenda w branży, 16-krotnie nominowany do Oscara i dwukrotnie nagrodzony samą statuetką uważa, że The Batman miał najlepsze zdjęcia ze wszystkich filmów ubiegłego roku. Jakiś ziutek z forum KMF, który poczytał o Johnie Fordzie uważa odwrotnie. Z czyją opinią bardziej powinniśmy się liczyć...? :-\

Byłem na filmie w IMAXie, potem widziałem go na HBO Max, a potem na UHD - nie mam pojęcia o jakiej "burej srace" piszesz, bo ten film na pewno nią nie jest (przynajmniej nie przy moich ustawieniach tv). Jest kolorowy, ma znakomite zdjęcia (nie jestem jedynie fanem nadużywanych rozmyć/winietek w kadrach), perfekcyjne efekty wizualne (szkoda, że trafił na rok Avatara i Top Guna, bo wychodząc do kin w 2021 zasłużyłby na wszelkie wyróżnienia), scenografię (najlepsze Gotham od czasu Batman Begins? albo od czasu pierwszego filmu Burtona?), kostiumy (nie jestem fanem maski i rąk kostiumu Batmana, ale już wstępna-Catwoman, Pingwin, czy Riddler wyglądają doskonale) i montaż.

LelekPL

Cytat: MJ w 20 Czerwiec  2023, 00:54:42Gieferg strona wizualna w The Batman zjada dupą całego Nolana i to jest fakt, a nie opinia
to akurat wciąż tylko opinia :P

MJ

Jeżeli człowiek zna podstawowe zasady oświetlania, kadrowania, złoty podział i prowadzenia narracji obrazem to jest to fakt sorry Juby ;) Nolan ma kilka dobrych ujęć, ale w porównaniu do The Batman większość wygląda jak paradokument, co gdzieś tam współgra z jego realistyczną wizją, ale wirtuozem operatorskim to on nie jest. Z łatwością można to sprawdzić analizując kadry z obu filmów, ale nikomu kto nie chce żeby analiza udowodniła brak jego racji nie będzie chciało się tego robić czytaj : Gieferg.
Btw. wolę samodzielne myślenie niż sugerowanie się jakimś chłopkiem z internetu ;p. Aczkolwiek z jedną rzeczą się zgodzę, też mam trochę dość jak to nazwał Gieferg podrabiania innych filmów typu Zodiak = Riddler itp. bo przez to film traci na świeżości i nie zaskakuje tak jakby mógł gdyby zrobić to bardziej nowatorsko. Z tym że to że Hollywood od lat zjada własny ogon wiedzą chyba wszyscy.
Codziennie nie wypada mój dzień, niezmiennie chce wyjść z mroku lecz mrok nie chce wyjść ze mnie...

Juby

Cytat: MJ w 20 Czerwiec  2023, 09:51:34Jeżeli człowiek zna podstawowe zasady oświetlania, kadrowania, złoty podział i prowadzenia narracji obrazem to jest to fakt sorry Juby ;)


Po pierwsze, uwagę zwrócił ci LelekPL, nie ja :P
A po drugie, faktem jest na przykład to, że The Batman jest filmem z 2022 roku, faktem jest, że trwa 176 minut i faktem jest, że gra w nim Robert Pattinson. Ale ocena jakiegokolwiek aspektu filmu, nie ważne czy zna się podstawowe zasady oświetlenia, kadrowania, magii, czegokolwiek, zawsze będzie subiektywną opinią, a nie faktem. Także napisałeś bzdurę i bzdurę powtarzasz.

Cytat: MJ w 20 Czerwiec  2023, 09:51:34Nolan ma kilka dobrych ujęć, ale w porównaniu do The Batman większość wygląda jak paradokument, co gdzieś tam współgra z jego realistyczną wizją, ale wirtuozem operatorskim to on nie jest
Nolan nie jest operatorem swoich filmów, więc nie wiem czemu miałby być w tym wirtuozem. A jego filmy są świetnie sfilmowane (szczególnie TDK), więc twoja faktopinia jest inwalidą.

MJ

Sorka Juby faktycznie to napisał Lelek ;p. Ale co do operatorskich zasad i reguł jako subiektywnego odbioru to się nie zgodzę, bo jeśli są zasady gry to też można ocenić to całkiem miarodajnie i da się ustalić co jest lepiej nakręcone, to jakbyś powiedział że Ojciec Chrzestny i Chłopaki nie płaczą mają równie dobre oświetlenie i to kwestia twojej opinii, ale faktem jest że tak nie jest ;p bo da się to po prostu zobaczyć i jak widać ważne czy zna się te zasady czy nie ;p po prostu albo masz argumenty albo nie, a to czy ci się coś podoba czy nie jest już opinią. Nolan nie jest operatorem, ale odpowiada za osobę, która została zatrudniona do tego filmu jako operator, a na koniec to i tak reżyser ma ostatnie słowo w takich kwestiach. Fragmenty trylogii Nolana są świetnie sfilmowane, ale nie zgodzę się że całość, gdyż TDKR momentami mocno kuleje nawet gdy chodzi o zwykłe kadrowanie np moment przed drugą walką Batmana i Bane jest zrobiony totalnie bez pomysłu i wygląda czerstwo, walka Catwoman i Batmana na dachu ze zbirami Bane, też nie ma tempa i jest tak nakręcona że widać jak zbiry czekają na ich ruch, gdzie w poprzednich filmach w trakcie walki kamera latała jak chciała symulując bycie w środku akcji i wyglądało to lepiej choć również niechlujnie niż taka "aranżacja walki" jak w TDKR. The Batman nie ma takich momentów po prostu. No w sumie w TDK chyba nie mam się do czego przyczepić, faktycznie jest porządnie sfilmowany, a Begins to akurat jeżeli chodzi o klimat zdjęć i scenografii to moja ulubiona część trylogii, bo faktycznie czuć że to Gotham, a nie jakieś randomowe miasto, głównie ze względu na akcję w dokach.
Codziennie nie wypada mój dzień, niezmiennie chce wyjść z mroku lecz mrok nie chce wyjść ze mnie...

Juby

#971
Cytat: MJ w 20 Czerwiec  2023, 11:07:08Ale co do operatorskich zasad i reguł jako subiektywnego odbioru to się nie zgodzę
No to nie zgodzisz się z faktem i dalej będziesz żyć w błędzie.

Cytat: MJ w 20 Czerwiec  2023, 11:07:08to jakbyś powiedział że Ojciec Chrzestny i Chłopaki nie płaczą mają równie dobre oświetlenie i to kwestia twojej opinii
Bo to jest kwestia opinii.

Cytat: MJ w 20 Czerwiec  2023, 11:07:08ale faktem jest że tak nie jest
Nie, nie jest to faktem. To twoja opinia.

Przykład. Pan A powie, że kultowe 12 gniewnych ludzi cieszące się statusem arcydzieła to najlepszy film w historii kina. Pan B powie, że dla niego jest to zmiażdżony przez krytykę i fanów Batman & Robin Joela Schumachera. Który z panów ma rację? Odp.
Spoiler
obaj, bo jakości filmu i jego składowych nie da się zmierzyć, to wszystko kwestia subiektywnej opinii. Oczywiście z panem A może się zgodzić 99 osób, a z panem B tylko jedna, przez co większość uzna że Pan B ma gorszy gust, ale ma do tego pełne prawo.
[Zamknij]
Tak też jest z The Batman i opinią Gieferga. Po prostu ma okropny gust i tyle, nic na to nie poradzimy.

MJ

No nie jest to kwestia opinii, a widocznych różnic. Równie dobrze ja ci mogę powiedzieć że będziesz żył w błędzie ;p. To tak jakbyś powiedział że skoczek A skoczył na odległość 6 metrów,a skoczek B na odległość 12 metrów, ale twoim zdaniem to skoczek A skoczył dalej bo nie znasz się na liczbach ;p. Oczywiście że da się zmierzyć, tylko trzeba mieć ku temu odpowiednie narzędzia tj. nieco się dokształcić w tych składowych,a liczba osób, które zgadzają się z daną opinią nie ma znaczenia, to tak jakby powiedzieć że transformers jest lepszym filmem np od 12 gniewnych ludzi o których wspomniałeś, oczywiście można bawić się w podkategorie typu : w kategoriach kina rozrywkowego itp. ale to już kwestia doprecyzowania pytania.
Codziennie nie wypada mój dzień, niezmiennie chce wyjść z mroku lecz mrok nie chce wyjść ze mnie...

Juby

#973


Cytat: MJ w 20 Czerwiec  2023, 12:37:46No nie jest to kwestia opinii
Oczywiście, że jest.

Cytat: MJ w 20 Czerwiec  2023, 12:37:46Równie dobrze ja ci mogę powiedzieć że będziesz żył w błędzie ;p. To tak jakbyś powiedział że skoczek A skoczył na odległość 6 metrów,a skoczek B na odległość 12 metrów
Nie, bo skoki DA SIĘ ZMIERZYĆ. Czas trwania filmu jest faktem, bo da się go zmierzyć. Format obrazu jest faktem, bo da się go zmierzyć. Ale jakości dzieła nie jesteś w stanie zmierzyć i nigdy nie będzie ona pewnikiem, którego możesz przyjąć.

Cytat: MJ w 20 Czerwiec  2023, 12:37:46to tak jakby powiedzieć że transformers jest lepszym filmem np od 12 gniewnych ludzi o których wspomniałeś
Bo komuś może się bardziej podobać Transformers (bo np. uwielbia kino sf, a nie trawi dramatów sądowych) i ma do tego pełne prawo. To, że 12 gniewnych ludzi, czy Ojciec chrzestny jest lepszy od Transformers NIE JEST FAKTEM. Ja np. wolę Batmana i Robina Schumachera od 2001: Odysei kosmicznej Kubricka bez znaczenia jak sprecyzowane będzie pytanie. Tak, film z 1969 cieszy się renomą dzieła kultowego, arcydzieła, a B&R renomą gniota = to jest fakt. Ale renoma danego filmu ≠ jakość, bo tę zawsze oceniamy sami na podstawie własnych doświadczeń, wiedzy, preferencji, krótko mówiąc: gustu.

Poczytaj sobie czym jest obiektywizm i subiektywizm, bo wypisujesz takie bzdury, że aż czoło boli.

LelekPL

Dzięki bogu, że Juby wszystko wyjaśnił bo ja pewnie ne miałbym siły. A tłumaczone to było na forum już kilka razy.