Jokers Wild

[Juby]

Co najmniej dwukrotnie pisałem na forum, że odkąd tylko zobaczyłem pierwszy raz Terrifiera od razu zapaliła mi się nad głową lampka - takiego Jokera chciałbym zobaczyć w kinowym filmie (live-action TAS)! Oczywiście zamiast tego otrzymaliśmy self-pity Jokera Phoenixa i brzydala z The Batman, ale okazuje się, że nadarzy się do tego okazja w fan-filmie (?) David Howard Thornton - odtwórca roli Arta the Clowna w ostatnich trzech filmach - wrzucił dzisiaj fotkę ze swojego nowego projektu. Widać go niewyraźne, ale już nastawiam się na najlepiej prezentującego się Jokera od czasu Ledgera


https://www.instagram.com/davidhowardthornton/p/DD6UIAyR_zk/

[Q]

Już wcześniej w fanfilmie "Nightwing: Escalation" grał Jokera, a to zdjęcie może być z projektu "Jokers Wild".

[Juby]

Miałeś rację. Nowe wyraźne fotki wrzucili dziś na filmweb:
https://www.filmweb.pl/news/David+Howard+Thornton+%28"Terrifier"%29+jako+Joker.+Zobacz+zdjęcia-158747

Wygląda znakomicie!

[Juby]

Już jest. Dla mnie spoko. David Howard Thornton jest lepszym Jokerem od Leto i Phoenixa, a sam film zdecydowanie lepszy od trzech poprzednich fan-filmów jakie widziałem (Batman Beyond: Year One, The Oath i Batman: Dying is Easy). Tylko ewidentnie nie starczyło im kasy na Batmana

[MJ]

Wow, ale hardcore. Oczywiście Juby przesadza z tym że Joker jest lepszy niż aktorzy z topki, po prostu miał bardziej komiksowy styl i scenariusz, włosy są tragiczne peruczane i ten brak mimiki i siłowy śmiech męczą, ale WOW to jak gra Robin SZTOS (chociaż ma niewiele kwestii przyznam że poczułem realny wstręt jak to oglądałem. Mocna produkcja jak na amatorów.

[newtime]

Czy ja wiem? Nie widzę nie widzę w tym filmie nic godnego uwagi poza brutalnością dla samej brutalności, no 12 minut tortur przez psychopatę na nastolatku i koniec. Jokera można wymienić tutaj na innego psychola i nic by się nie zmieniło. Swoja drogą wyłupienie oczów, wyrywanie zębów zupełnie mi nie pasuje do tej postaci, zbyt sztampowe jak na Jokera, nie przypominam sobie żeby w komiksach zniżał sie do takich praktyk

[Juby]

Juby przesadza z tym że Joker jest lepszy niż aktorzy z topki

Dla mnie jest. Leto, którego uważam za bardzo dobrego aktora (znakomita rola w The Little Things) akurat Jokera zagrał fatalnie i wyglądał kiepsko, z kolei Phoenix to Nie-Joker, co sam w ostatnim filmie Todda Phillipsa przyznaje. Thornton może nie zagrał roli na miarę Phoenixa, ale JEST w tym filmie Jokerem! Szkoda tylko, że make-up aż tak bardzo ogranicza jego mimikę (przydałoby się go trochę zminimalizować, jak przy Terrifierze, albo u Nicholsona), a peruka jest ewidentną peruką, ale poza tym, nie mam uwag. Od tego brzydala Barry'ego Keoghana z The Batman też bardziej mi się podoba.

Czy ja wiem? Nie widzę nie widzę w tym filmie nic godnego uwagi

Bo nie ma tu nic takiego, ale i tak jest lepszy od trzech wspomnianych przeze mnie wcześniej fan-filmów.

[Johnny Napalm]

Mocny film. W stylu brutalistycznych horrorów z lat 80-tych. Może i brak kasy w takiej produkcji, ale jest ona skutecznie zastąpiona czymś lepszym, czyli umiejętnościami, i operatorskimi, ujęciami, a szczególnie budowaniem atmosfery.

No, nie jest to mój klimat. Nie jaram się takimi scenami. Filmy takie jak Piła czy Men behind the Sun są dla mnie zbędne. Kiedyś się to oglądało, ale w sumie na świecie jest wystarczająco dużo zła, żeby sobie psuć dzień oglądając takie rzeczy i zaśmiecać nimi swoją pamięć.

Mimo to, doceniam zaangażowanie twórców-amatorów... swoją drogą, dzisiaj przy okazji pewnego konkursu, przypomniano, że słowa amator nie należy się wstydzić, bo jest ono czysto pozytywne. Amator to w końcu ktoś, kto kocha to co robi, zajmuje się czym dla przyjemności.

(...) wyrywanie zębów zupełnie mi nie pasuje do tej postaci, zbyt sztampowe jak na Jokera, nie przypominam sobie żeby w komiksach zniżał sie do takich praktyk

Chyba w tym filmiku był to... język.   

[LelekPL]

No nie było to dobre... ale przynajmniej tekst i gra lepsza od ostatniej produkcji Dying is Easy.