Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

The Dark Knight Rises - kto kolejnym wrogiem?

Zaczęty przez kelen, 06 Sierpień 2008, 19:04:45

Hydro

CytatMam już dość tego całego urealniania .
No ale w Batmanach Nolana przede wszytskim O TO własnie chodzi... ;)
It's a funny world we live in.

(A)nonim

Dobra Leon wiem o co Ci chodzi, ale jeszcze raz powtórzę to są dwie oddzielne postaci. I EOT. ;)
A urealnianie na dłuższą metę jest męczące. Jak wszystko zresztą.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

vincent

CytatI EOT.
Powiedział (A)nonim po 3 stronach wałkowania w kółko tego samego :P
sorki, nie wytrzymałem
Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA

Altair

Woo,tyle czasu ile Anonim i Leon sie kluca wystarczyloby na przejscie Wiedzmina z misjami pobocznymi :P
Koniec sporow,please...

Funky

Chciałbym kiedyś zobaczyć jak wrogiem Batmana jest Szalony Kapelusznik świetna postać tylko nie pasuje do wizji Nolana. Najbardziej liczę na to że w ewentualnej trzeciej części wrogiem będzie Riddler w stylu tego jaki był w serialu "The Batman" mroczny i psychoaptyczny. No i pozostaje Bane tylko tą postać nie do końca kupuje nie widzi mi się jad w tej obecnej koncepcji Batsa. A więc najbardziej liczę na Zagadkę zimnego sk... taki jaki właśnie był w serialu animowanym który wcześniej wspomniałem.

Altair

Przeglądałem sobie na BatCave opisy postaci i muszę powiedzieć, że Bane mnie nie urzeka.Wcześniej padła propozycja Zsasza, ale wydaje mi się,iż w tej postaci wiele ciekawych elementów nie ma.Jest psychopatycznym mordercą i nic poza tym.Riddler jest geniuszem zbrodni, ale z drugiej strony do nowego Batmana jest też potrzebny przeciwnik, który myśli i równocześnie jest w stanie dołożyć gackowi i w tym momencie Riddler wypada przeciętnie.Mad Hatter niestety jest trochę naciąganą postacią i nie wiem czy byłby on godnym przeciwnikiem Batmana.Z ,,urealnionych" postaci pozostaje tylko Pingwin, który wg. Pana Nolana jest nierealny...Aczkolwiek wydaje mi się, że mało w tej postaci jest elementów, które wskazywały by na wyżej wymienioną przypadłość...
Nie wiem, tyle spekulacji, a ja wątpie by Nolan myślał już na poważnie o ,,trójce". 

Leon Kennedy

#336
CytatNo ale w Batmanach Nolana przede wszytskim O TO własnie chodzi...

No właśnie...  :-\

CytatDobra Leon wiem o co Ci chodzi

No to super :P.

CytatA urealnianie na dłuższą metę jest męczące. Jak wszystko zresztą.

Jest parę rzecy, które w ogóle mnie nie nudzą z upłwem czasu :D.

CytatWoo,tyle czasu ile Anonim i Leon sie kluca

Przepraszam, ale ta rozmowa (!) przebiegała w spokojnych tonach ;).

CytatChciałbym kiedyś zobaczyć jak wrogiem Batmana jest Szalony Kapelusznik świetna postać tylko nie pasuje do wizji Nolana.

A niby czemu nie pasuje? Przecież tą postać idzie jak najbardziej urealnić i jeszcze jej nie było na dużym ekranie, a to duzy plus.

CytatNo i pozostaje Bane tylko tą postać nie do końca kupuje nie widzi mi się jad w tej obecnej koncepcji Batsa.

Z jadem byłby mały kłopot, ale Nolan bierze dużo kasy za rozwiązywanie takich problemików ;). A jeśli idzie o Riddlera to pasuje mi taki jak Tobie Funky.

CytatBane mnie nie urzeka

:'(. Ah ci ludzie...

CytatMad Hatter niestety jest trochę naciąganą postacią

Jak dla mnie jest to jeden z najlepszych, najciekawszych przeciwników Gacka, a jeśli idzie o naciąganie to jest tego u niego całkiem malutko. Fajna postać i tyle.

Cytatwątpie by Nolan myślał już na poważnie o ,,trójce".

Spokojnie w koncu pomyśli.

Hydro

Cytat. Ah ci ludzie...
Zapewne większosć pamieta Bane'a z BIR... ale bez "Knightfall" tapostać też dla mnie byłaby tylko "gorylem".
CytatSpokojnie w koncu pomyśli.
No w sumie tak, ale trochę się zaniepokoiłem po jego wypowiedzi: "Słyszałeś kiedyś o udanej trzeciej częsci?". ::) BB Nolan utworzył drogę do sukesu, TDK to byś sam srdoek tej dorgi, a trzecia czesć (mam nadzieje) byłaby porządnym końcem dróżki. :P Tak sobie to wymysliłem...
It's a funny world we live in.

Funky

CytatA niby czemu nie pasuje? Przecież tą postać idzie jak najbardziej urealnić i jeszcze jej nie było na dużym ekranie, a to duzy plus.

Ale ta postać idealnie nadawałaby się do świata Burtona gdzie mieliśmy do czynienia z groteską i specyficzną mroczno-baśniową atmosferą. Moim zdaniem Tetch dużo straciłaby w realistycznym podejściu Nolana. No chyba że jakoś by go unowocześnili, dali mu inne ubranie, tylko moim zdaniem Kapelusznik nadaje się lepiej do świata a`la "Batman Returns".  No chyba że Nolan zdołałby go jakoś wcisnać w swoją konwencję ale tam gdzie jest Alicja w Krainie Czarów tam dobrze wyglądałaby np. Burtonowska wizja świata ;)

Hydro

Tymbardziej że Burton kręci teraz właśnie Alicje ;)
It's a funny world we live in.

Leon Kennedy

U Burtona by pasował jak ulał,a le gościa już nie ma... Trudno.

CytatMoim zdaniem Tetch dużo straciłaby w realistycznym podejściu Nolana.

Techniczny geniusz mający fioła na pukcie Alicji... Prościzna do urealnienia. Kostium lekko zmodyfikować na coś bardziej nowoczesnego, dobrze rozpisac postać i dawać :D.

PS: Nic odkrywczego, ale również nic trudnego ;).

(A)nonim

Szalony Kapelusznik jest bezproblemowy jeżeli chodzi o urealnienie. Przykłady The Long Halloween i Haunted Knight, Tetch jest schizofrenikiem myślącym że jest w Krainie Czarów i porywającym dzieci na herbatkę, nie używa żadnej specjalnej technologii. W świecie Nolana robimy go też jako schizofrenika (skoro Batman kogoś zainspirował to Joker też musiał) w niechlujnym ubraniu (znak rozpoznawczy Świrów Nolana) z wielkim cylindrem, używa zwykłej broni, co chwile coś bredzi, napada np. na sklep z kapeluszami, albo porywa "Alicję".
Nawet Poison Ivy da się mocno urealnić jednocześnie zachowując znaczenie jej ksywki.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Leon Kennedy

Twój opis jest ok, ale wolałbym mu jeszcze dodać dość bystry umysł dzięki, któremu buduje kilka fajnych zabaweczek jak np: karty do kontrolowania umysłów innych ludzi itp. Jednak faktycznie jak najwiecej powinno być o jego obłędzie, chorobie...

vincent

karty do kontrolowania umysłów? był nieszczęsny sonar, jeszcze Ci mało?
o nie, nie! podziękujemy
Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA

(A)nonim

Dokładnie, bez kart i innych bzdur, to nie Forever. To zwykły świr co nie znaczy że nie niebezpieczny, lub głupi (chociaż otępiony przez szaleństwo). Pełniący w filmie rolę takiego thuga, trochę ważniejsza postać niż Zsasz w BB.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.