Wiadomości

Niestety troche zgodze sie z kolegami (no i tym samym zdradzam wlasna plec  ) i rzadko kiedy mozna trafic na dziewczyne zainteresowana Batkiem albo ogolnie tematyka zwiazana z komiksami
Dlaczego tak jest ?
Juz w sumie znam wiecej osob plci pieknej ktora uwielbia mangi a jako argument dlaczego w takim razie nie lubi Batmana ani np.takiego Kapitana Ameryki - " Bo te historie sa plytkie" 

Jednym slowem: REWELACJA 

Modine? Ten pan z "Wyspy piratow ?" 
Bardzo go lubie i ciesze sie ze Nolan zatrudnia do swoich filmow juz takich troche zapomnianych aktorow (Rudger Hauer, Eric Roberts) a teraz i Modine   
Czekam na wiecej wiadomosci

Podobno maja tez sie zabrac za"Amerykanskich bogow"  Neila Gaimana .
A ja cierpliwie czekam na film "The Raven" o moim ulubionym pisarzu - Edgarze Allanie Poe
W roli glownej wystepuje John Cusack 

Taa... Slowo " sexy" w przypadku panny Hathaway  genialnie tu pasuje 

A ja ogladalam go juz dwukrotnie i jestem wciaz zachwycona  !
Wiedzialam ze Branagh mnie nie zawiedzie - przede wszystkim co mi sie podobalo to to ze nie byl zbyt komiksowy jak niektore filmy tego gatunku, no i ciekawa fabula - mitologia nordycka i te sprawy...
A ten aktor w roli Thora... Cudo!!!
Tak w ogole to wszyscy sie tam swietnie spisali - Sir Hopkins, Portman no i ten aktor Hiddleston co gral Lokiego - moja druga po Thorze ulubiona postac w tym filmie 

Zasluzone 9/10

Czyli jednak czwarta czesc Piratow najslabsza, hmm?
Jesli tak to chyba nie ma sensu robic piatej,bo ile razy mozna odgrzewac ten sam kotlet...
Aha,a teraz moje przemyslenia na temat ostatnio obejrzanego filmu:

Udreczeni  (Haunting in Connecticut)  7/10

Klimatyczny choc niezbyt straszny film o nawiedzonym domku - pod wzgledem tematyki bardzo podobny
do "Amityville Horror "(tamten jednak byl w jakims sensie straszniejszy) a jadna scena z kolei nieodparcie skojarzyla mi sie z obrazem "Inni" z Nicole Kidman.
Mimo to oglada sie go naprawde dobrze, choc watek chorego syna mogliby sobie darowac - to bylo zbyt melodramatyczne jak na gatunek pt. "film grozy"
Aktorsko jednak wszyscy wypadli wiarygodnie ,no i cala historia jest ponoc na faktach ,chociaz w to nigdy nie warto do konca wierzyc 

Az mnie zatkalo - wchodze na Batcave a tu od razu pierwsza fotka Bane`a - I nie chce tu nikogo urazic,ale jakos tak skojarzylo mi sie to z zolwiami ninja !

O matko, jak tylko zobaczylam tego nowego "Asterixa" to jedyne co moge powiedziec to: Clavier wroc !
Tylko on nadaje sie na Asterixa - pod wzgledem talentu jak i charakteryzacji byl idealny

Niby tak, ale widzowie sa rozni - dla mnie Nolanowski Joker to Ledger i niech tak pozostanie

A ja nie rozumiem, dlaczego niektorzy wciaz uparcie widza Josepha jako nowego Jokera - choc sama z poczatku  uwazalam ze to nie taki do konca glupi pomysl ,ale powiedzmy se szczerze - zbyt ryzykowny.
Wyobrazacie sobie te ciagle porownania Ledger vs Levitt, skoro co chwila na jakims forum pisza ze taki Nicholson byl lepszy lub gorszy od "nowego "? 
Przeciez to nawet dla samego Levitta bylyby droga przez meke.
A sama mialam nadzieje ze okaze sie synem starego Falcone...
Trzeba jedynie przyznac ze Nolan niezle sobie pogrywal z tymi wszystkimi spekulacjami   

Hmm, chcialam napisac ze przede wszystkim sequele ,ale kolega Leon Kennedy tu mnie wyprzedzil 
Przynajmniej bedzie mozna porownac stare wersje z nowymi,np. taki "Postrach nocy"  albo  "Trzej Muszkieterowie" 

Polowanie na czarownice  4/10

Jest to kolejny film, ktory ponad pol roku temu rozbudzil moja ciekawosc i wtedy zamierzalam pojsc do kina, jednak koniec koncow obejrzalam go na kanapie u znajomego.

W skrocie film opowiada historie dwoch rycerzy - Behmana i Felsona walczacych w XIV-wiecznych krucjatach, ktorzy jednak naogladawszy sie tych wszystkich potwornosci postanowili zdezerterowac i wrocic do chrzescijanskiej Europy...tam jednak czeka ich przykra niespodzianka - Epidemia Czarnej Smierci zbiera dosc krwawe zniwo,no i sa jeszcze procesy czarownic.
Jedna z nich, uwazana zreszta za bardzo niebezpieczna, zostaje oddana pod ich "opieke"...  

Co moge napisac zeby nie zdradzic wszystkiego?
Coz, bardzo dobry poczatek, wciagajacy srodek... a potem coraz bardziej po rowni pochylej.
Takze mocno srednie oceny tego filmu na roznych portalach juz mnie nie dziwia.

Poza tym jedna ze slabszych rol Nicolasa Cage (ktory przy okazji ma taka sama fryzure jak w filmie Uczen Czarnoksieznika i podobna zreszta role - walczy przeciez ze zlymi mocami).

Musze za to pochwalic swietnego Rona Perlmana jako jego wiernego druha oraz role mlodej wiedzmy  


Ocena jednak pozostaje taka sama

A ja teraz pod wsplywem presji na studiach  z sentymentem wspominam swoje lata spedzone w liceum na ktore kiedys tak narzekalam - W mojej klasie byl podzial na kilkanascie grup,byli tzw.olewacze, prymusy, alternatywni i Loza Szydercow (tych pomimo glupich zartow wspomnam jednak najlepiej,bo dzieki nim przynajmniej nikt sie nie nudzil)
Nie bylismy wiec zbyt solidarna klasa,choc wiekszosc znala sie jeszcze z gimnazjum .

Najgorzej to wspominam wlasnie gimnazjum - bylam w kropce, bo niektorzy zachowywali sie jak chorzy umyslowo,a inni na sile probowali zrobic z siebie "dorosla mlodziez"

Nie zapomne tez swojego pierwszego dnia gdy poszlam do 1 klasy gimnazjum - Wchodze do toalety a tam starsze ode mnie "kolezanki" pala pety i pytaja wsprost: Ty jestes nowa,co? - No tak,mowie.
A one na to: No to masz przeje...e dzieciaku. To gimnazjum tutaj to najgorsza buda w tym rejonie,kumasz? Stare prukwy (nauczyciele) nie dadza ci zyc.
Podziekowalam grzecznie za taka troske,a one : Nie ma sprawy ,tylko ani slowa ze palilysmy w kiblu bo zobaczysz  

Film powinien trwac co najmniej 3 godziny, zeby Nolan zdazyl zmiescic wszystko co sobie wczesniej zaplanowal,no albo przynajmniej dluzej od Mrocznego Rycerza .
A co do retrospekcji to podejrzewam ze w zwiazku z tym The Dark Knight Rises bedzie przypominalo niektorym ten nieco mroczny klimat z Batman Begins