Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Batman Year One

Zaczęty przez XIII, 15 Lipiec 2010, 10:43:43

Deuce

#120
Po obejrzeniu filmu, widz? jak bardzo brakuje serialu w tak dobrym klimacie. Ostatnio ogl?da?em tylko The Brave And The Bold i widz? jaka to dziecinada w porównaiu do Year One.
Komiksu nigdy nie czyta?em, wi?c z wi?ksz? ciekawo?ci? obejrza?em film. Ogólnie bardzo mi si? podoba?. Akcje bardzo bliskie tym, z którymi spotka?em si? w innych komiksach z Batmanem. Mniej wi?cej ju? wiem, jak to wszystko si? zacz??o. Troch? nie podoba?o mi si? pierwsze pojawienie Nietoperza. Nie pokazano jak stworzy? kostium, tylko od razu go mia?.
Tym razem Alfred wygl?da? tak jak powinien  :P . W?a?ciwie akcja skupia si? na dwóch osobach: Jamesie Gordonie i Bruc'ie Wayn'ie. Kolejno?? nieprzypadkowa, bo to policjant wydaje si? by? postaci? wiod?c?. Równie dobrze tytu? móg?by brzmie?: James Gordon: Year One.
Takich filmów oczekuj? wi?cej, a i serial by nie zawadzi?. Od Justice League: Unlimited up?yn??o ju? sporo czasu i do dzi? nie ma nic warto?ciowego, mo?e poza Young Justice.
Moja ocena: 9,5/10.

Catwoman te? ?wietnie przedstawiony. W?a?ciwie film skupia si? na walce Kotki z tym ca?ym Rough Cutem. Jak na 14 minut, wi?cej nie potrzeba.
Moja ocena: 9/10.
"To już nowa gra -- Nie ma czasu na miękkie rękawiczki !"
~ Jean Paul Valley - Batman

Mikoto

CytatW którym momencie pada fuck w  tym filmie obejrza?em ten film z napisami angielskimi i niespotka?em si? z tym przekle?stwem.
Po pierwszej akcji Batmana kiedy ten dostaje niez?ego ?upnia i ledwo wygrywa Bruce komentuje ca?? t? akcj? s?owami ,,Amateur. Fucking amateur''.

LelekPL

Tam jest "lucky amateur", nie "fucking"

franek

Mogło mu się pomylić. W języku angielskim te słowa brzmią podobnie.


Show Must Go On!!!

8azyliszek

Nie czytałem komiksu, ale wiem, że Miller jest uważany za artystę a jego prace charakteryzują się tym, że są mroczne i krwiste. I to jest jego cecha charakterystyczna. Ale w Year One to do mnie nie przemawia. IMHO Miller dobrze wygląda w komiksie ale w pełnometrażowej kreskówce już nie. Obejrzałem sobie dla porównania Mask of Phantasm. I tam początki Batmana są wg mnie przedstawione o wiele lepiej i głębiej. To kalendarium z YO mi się tak nie podobało.

franek

Filmu i komiksu nie widziałem. Ale masz racje, Miller jest artystą. Napisał scenariusz do zaj**istego filmu ROBOCOP i komiks narysował. Zarówno film jak i komiks są świetne. A co do YO to kwestia gustu.


Show Must Go On!!!

XIII

Był artystą po takich śmieciach jak All Star i  Mroczny Rycerz Kontatakuje i po dziadowskiej ekranizacji Spirita stracił te miano.A wogóle nie napisał scenariusza do I pierwszej części Robocopa.

Roy_v_beck

All Star to mistrzostwo komiksu superbohaterskiego. A ekranizacja Spirita była po prostu przeciętna. No i Miller komiksu z Robocopem też żadnego nie narysował. A za to co w hollywood zrobili z jego scenariuszem sequela Robocopa Miller przez kilkanaście lat (do czasu ekranizacji Sin City) nie chciał mieć nic wspólnego z filmem.

LelekPL

All-star to mistrzostwo? Tutaj zgodzę się z XIII, straszny gniot, zwłaszcza jak na komiks o Batmanie. Podobnie, a nawet bardziej Spirit, który był jednym z najgorszych, jeśli nie najgorszym filmem swojego rocznika, po prostu żenada.

Także Miller to rzeczywiście upadła gwiazda komiksu, choć nie powiedziałbym, że skończona. Jednak jego dobre osiągnięcia wciąż przewyższają jego gorsze chwile.

Funky

Mimo że kilka lat temu czytałem komiks to nic z niego nie pamiętam to postanowiłem obejrzeć "Year One". I niestety zawiodłem się, film ma za dużo Gordona a za mało Batmana. W dodatku Catwoman wydawała mi się postacią wpakowaną na siłę (i jeszcze ten beznadziejny kostium z wąsami!) No i najbardziej rozwaliła mnie scena z ratunkiem dziecka Gordona i ślepy Jim w dodoatku nie widzi Wayne`a ;D Co prawda czuć w tym klimat noir (świetnie wygląda mroczne Gotham w deszczu) i jest to film dla starszego widza to jednak sama historia jako początek Batmana jest dla mnie po prostu przeciętna. Bez rewelacji i daje wymuszoną

7/10

Leon Kennedy

Cytatfilm ma za dużo Gordona

Nie od dziś wiadomo, że to bardziej jego Year One ;)

CytatW dodatku Catwoman wydawała mi się postacią wpakowaną na siłę (i jeszcze ten beznadziejny kostium z wąsami!)

Nie wyczułem tego,  a sam kostium mimo wszystko dobrze się prezentował.

CytatNo i najbardziej rozwaliła mnie scena z ratunkiem dziecka Gordona i ślepy Jim w dodoatku nie widzi Wayne`a

Jak i całej reszty, bo bez okularów i z błotem na twarzy ciężko mu się widzi :P

Funky

CytatNie od dziś wiadomo, że to bardziej jego Year One

To mogli nazwać komiks i film James Gordon Year One :P

CytatNie wyczułem tego,  a sam kostium mimo wszystko dobrze się prezentował.

Jak dla mnie prezentował się fatalnie, i z tymi wąsami przypominała mi wielką mysz a nie kocicę :P

CytatJak i całej reszty, bo bez okularów i z błotem na twarzy ciężko mu się widzi

Wyglądało to strasznie naiwnie, zrobione tak na siłę aby tylko Gordon nie odkrył kto jest Batmanem.

Leon Kennedy

CytatWyglądało to strasznie naiwnie, zrobione tak na siłę aby tylko Gordon nie odkrył kto jest Batmanem.

Ja tam nic naciąganego nie widzę w fakcie, że ktoś bez okularów jest praktycznie ślepy.

CytatTo mogli nazwać komiks i film James Gordon Year One

Śmiało mogli :)

urzed

CytatWyglądało to strasznie naiwnie, zrobione tak na siłę aby tylko Gordon nie odkrył kto jest Batmanem

jak na mnie, o ile ma być tak jak w komiksie, to jego wypowiedz nie ma obrazować jego ślepotę, czy stopień zabrudzenia twarzy, a ma to być taka gierka Gordona w kierunku Wayna, ze niby nic nie widzę, nic nie słyszę. Ja tak bym to interpretował. Biorąc pod uwagę to, że Gordon to superglina i tak po prostu by nie odpuścił. Poza tym taki sposób interpretacji sugerują sceny w komiksie.
Takie są moje odczucia :)

a z Gordonem to już tak nie ciskajcie ;) kim byłby Batman bez Gordona? sam komiks przecież pokazuje że bez supergliny szło Batmanowi gorzej i to Bacior potrzebował pomocnika

Rado

CytatNo i najbardziej rozwali?a mnie scena z ratunkiem dziecka Gordona i ?lepy Jim w dodatku nie widzi Wayne`a
Na pierwszy rzut oka faktycznie ta scena mo?e wygl?da? naiwnie, ale w rzeczywisto?ci to tak w?a?nie jest z kim? kto ma du?? wad? wzroku. Bez okularów ani rusz. Do tego dochodzi wspomniane b?oto, stres i bodaj?e jeszcze s?o?ce które ?wieci?o Gordonowi w oczy, wtedy gdy patrzy? na Wayne'a. Inna sprawa, to jak Gordon trafi? do policji z tak du?? wad? wzroku? Robi? tam chyba, na pocz?tku, jakie? badania nie?

CytatJak dla mnie prezentowa? si? fatalnie, i z tymi w?sami przypomina?a mi wielk? mysz a nie kocic?
Te? zwróci?em na to uwag?, aczkolwiek nie przeszkadza?o mi to, tak jak Tobie. Zreszt?, nie tylko Mazzucchelli w Year One rysowa? Catwoman z w?sami



a i pewnie pierwszy, oryginalny kostium Catwoman mia? równie? w?sy.