Aktualności:

"Batman. Łowy" od 22 stycznia.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Patryk02099x

#31
Za tydzień będzie pewnie w granicach 850 mln. i potem już tylko czekać aż kwota powiększy się o jedną cyfrę. :) Wynik pięknie skoczył po  tym jak doliczyli zyski ze świata.
#32
The Dark Knight Rises zarobił dziś 8 775 000$ i na rynku amerykańskim ma łącznie ponad 304 mln.  Jest to trzecie miejsce w historii w osiągnięciu tak wysokiego wyniku. Wyżej są tylko TDK i Avengers, którzy po 12 dniach mieli odpowiednio prawie 334 mln. i ponad 389. Warto jednak dodać, że podobnie jak film Marvela najnowszy Batman zaliczył wzrost popularności w swój drugi wtorek względem poniedziałku(Avengersi mieli wzrost o 7% a TDKR o 7,5).
#33
Rozmowa w szpitalu była w całości(a nawet trochę więcej niż na teasarze), ale trochę przyspieszyli to co Gordon mówi. Podejrzewam, że niektóre sceny usunięto ze względu na ograniczenia IMAXów.
#34
The Dark Knight Rises (SPOILERY) / Odp: Recenzja
31 Lipiec 2012, 18:41:42
Cytat: Leon Kennedy w 31 Lipiec  2012, 18:26:46
Wracając licząc na porażkę, daj spokój.

Może nie tak jawnie, ale gdzieś pewnie wiedział, że raczej z Banem nie ma szans, ale przynajmniej nie podda się bez walki. Oczywiście jego potencjalna wygrana mogła gdzieś tam krążyć przy podjęciu tej decyzji, ale Bruce chyba myśli racjonalnie.
#35
The Dark Knight Rises (SPOILERY) / Odp: Recenzja
31 Lipiec 2012, 17:55:43
Moim zdaniem Bruce wracał po to, bo liczył, że odniesie porażkę i wszyscy mu dadzą spokój. Nie spodziewał się chyba tylko tego, że Bane bardziej zrani go prywatnie niż samo miasto i to dało mu mobilizację do późniejszej walki.
#36
Spoiler
Moim zdaniem Bane i Miranda nie byli tyle w sobie zakochani jak to się kolokwialnie mówi, a raczej szukała w nim opiekuna, kiedy postanowiła porzucić ojca. Natomiast on widział w niej jedyną osobę, która nie bała się jego wizerunku i nie uważała go z potwora. To co miało miejsce na samym początku(uratowanie jej w więzieniu) służyło raczej pokazaniu tego, że Bane był dobrym człowiekiem i to go właśnie zniszczyło, bo wątpię aby Nolan ryzykował związek miłosny między dzieckiem a 20 letnim facetem. Moim zdaniem bardzo dobry wątek i cieszę się, że postanowili to pokazać.
[Zamknij]

Air, ciągle mimo wszystko zawiedziony?
#37
To właśnie lina chyba blokowała dostęp do wyższej półki, przynajmniej takie jest moje zdanie. Była zbyt krótka i "ściągała" skaczącego w złą stronę.

Co do zakończenia to tylko tyle: Batman zginął, Bruce przeżył. :)
#38
Na filmwebie piszą, że będzie to 3. miejsce co do szybkości przebicia bariery 300mln w USA, więc sytuacja nie wygląda tak źle jak się może wydawać.  Wiadomo czy film będzie miał premierę w Chinach? Na IMDB zazwyczaj nic nie piszą o premierze w tym państwie i nie wiem. ;/
#39
Ja teraz tak sobie myślę, że po napisaniu tej recenzji(jest w temacie "recenzja") i po wychwalaniu TDKR odczuwam teraz taki niedosyt jakiś... Jakby mi ktoś zaserwował świetną potrawę, zjadłem, była arcydziełem, ale teraz jakoś tak zapomniałem jak smakuje. Widzę jednak, że ktoś tu wspominał, że niedosyt miał również po BB i kolejne seanse to zmieniły. Mam nadzieję, że w przypadku TDKR u mnie też tak będzie. W sumie jak widziałem pierwszy raz "Księcia Persji"(a to jednak film o klasę niższy, choć mi się wyjątkowo podobał) to też miałem to samo, ale po drugim seansie znów się podniecałem i to znacznie dłużej i dopiero po obejrzeniu sobie na DVD tak całkowicie wiedziałem dlaczego ten film jest taki super. Zresztą jak oglądałem kiedyś Mrocznego Rycerza na TVNie(to było zanim się tak jeszcze interesowałem tą serią) to też najpierw byłem mega zadowolony a następnego dnia nawet nie wiedziałem z czego konkretnie. Mi już połowa mniej ważnych scen z TDKR wyleciała z głowy i wiem, że muszę ten film zobaczyć jeszcze raz.
#40
O ile TDK poradził sobie wyśmienicie w USA i tylko dobrze na świecie, tak przy TDKR możemy mieć odwrotną sytuację. Pytanie tylko czy da to gwarancję przebicia miliarda? Powinno, ale lepiej podchodzić do tego bez większych emocji, bo będzie się można rozczarować.
#41
The Dark Knight Rises (SPOILERY) / Odp: Recenzja
28 Lipiec 2012, 17:27:28
Poniższą recenzję filmu ,,Mroczny Rycerz powstaje" piszę po pierwszym seansie, więc jeśli kolejny całkowicie zmieni moje zdanie na temat filmu to napiszę również nową, jednak jest to wątpliwe. Bardziej prawdopodobne, że dostrzegę kilka mniejszych wad i zalet, co ostatecznie nie powinno jednak wpłynąć na ocenę i to, jak generalnie spostrzegam film.

TDKR- recenzja

__Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że na najnowsze dzieło Christophera Nolana czekałem z niecierpliwością, a poprzednia część serii ustawiła poprzeczkę tak wysoko, że wydawało się niemożliwe, aby zakończenie trylogii okazało się jeszcze lepsze. Tymczasem reżyser zaserwował nam coś, czego nie da się do końca porównać z ,,Mrocznym Rycerzem" i jak się okazuje była to chyba najlepsza możliwa decyzja, jaką podjął.
__Zacznijmy jednak od niesamowitego tempa, w jakim opowiadana jest ta rewelacyjna historia, pełna zaskakujących zwrotów akcji, o której nie chcę pisać, bo czym mniej wie się o tym filmie przed obejrzeniem tym lepiej. Od samego początku dostajemy jednak niesamowitą akcję, która zostaje utrzymana na tym samym poziomie do ostatniej minuty i nawet przez chwilę nie pozwala nam oderwać wzroku od ekranu. Jeśli jednak ktoś stwierdzi, że niektóre momenty można by usunąć, ponieważ są przydługie, to należy się także zastanowić czy wtedy fabuła nie straciłaby swojej magii i nie pojawiłoby się kilka niedociągnięć w scenariuszu, których ostatecznie właściwie nie ma. Można też narzekać na to, że wrogowie Batmana czasem zachowują się w taki sposób, jakby czekali, aż to on pierwszy ich zaatakuje, ale chyba nie ma filmu akcji, w którym takie coś by się nie zdarzało i ciężko mieć o to do kogokolwiek pretensje, tym bardziej, że walki ogląda się bardzo dobrze i na pewno nie mają miejsca tylko dlatego, żeby sztucznie przedłużyć film.
__Po raz kolejny Christopher Nolan udowodnił również, że dokładnie wie jak budować czarne charaktery. Bane mimo tego, że wydaje się tylko maszyną do zabijania ludzi, która ma jasno określony cel, jest również bardzo inteligentny i... straszny. Posiada także własną, ciekawą historię i słabości, które z czasem wychodzą na jaw sprawiając, że szczęka opada do ziemi. Szkoda tylko, że twórcy zmienili głos Bane'a, który usłyszeć można było na zwiastunach. Ten nowy również jest wyjątkowy, jednak bardziej przypomina prawdziwy głos Toma Hardiego. Spowodowane jest to chyba tym, że widzowie mieli problem ze zrozumieniem tego, co tak naprawdę mówiła jego postać.
__Na olbrzymie pochwały zasługuje również cała obsada filmu i ludzie, którzy pomagali reżyserowi w wyborze odpowiednich aktorów. Christian Bale i Michael Caine dostali znacznie trudniejszy materiał do zagrania niż w przypadku poprzednich części, jednak chyba nikt nie ma wątpliwości, że tak utalentowani aktorzy dali sobie z tym doskonale radę, a niektóre sceny z ich udziałem zapadną w pamięci widza na długo po seansie. Morgan Freeman gra starego, dobrego Foksa, jakiego znamy z poprzednich odsłon i za to również należą się brawa, gdyż wprowadza on do filmu specyficzny humor, który nie koliduje z ciężkim klimatem opowieści. Mógłbym również wiele dobrego pisać o kreacjach Marion Cotillard , Toma Hardiego czy Josepha Gordona-Levitta, jednak nie będę oryginalny i przyznam, że Anne Hathaway kradnie wszystkie sceny, w których się pojawia. Selina Kayle w jej wykonaniu jest po prostu genialna, a także dostaje najlepsze kwestie, jakie mogły jej przypaść.  Na dodatek to bardzo złożona postać, która sama do końca nie wie czego chce i jak ma postąpić w ciężkich sytuacjach.
__Od strony technicznej film ten to arcydzieło. Ujęcia kręcona kamerami IMAX są rewelacyjne, a Oscar za montaż dźwięku chyba już należy do tego właśnie filmu.
__Muzyka Hansa Zimmera to kawał solidnej roboty, dzięki której niejednokrotnie można dostać dodatkowych dreszczy, choć sama historia także sporo ich dostarcza. Jeśli ktoś ma okazję zobaczyć ten film w kinie IMAX to gorąco polecam, gdyż byłem i ciężko mi sobie teraz wyobrazić, że drugi raz trzeba będzie się zadowolić ,,zwykłym" kinem.
__W podsumowaniu dodam tylko, że dostaliśmy po raz kolejny jak najbardziej realistyczną adaptację komiksu, która jest zapełniona mrocznym, ale nie przesadzonym klimatem, choć różni się od tego, co dostaliśmy w ,,Mrocznym Rycerzu", ale na pewno nie należy tego traktować jako minus. Właściwie ,,Batman Początek" i ,,Mroczny Rycerz" również znacznie się różnią, a mimo to oba filmy są bardzo dobre i tworzą niezwykłą serię, która nie mogła się doczekać lepszego zakończenia niż to, które oglądamy w ,,Mrocznym Rycerzu Powstaje". Wszystkim polecam obejrzenie tego filmu, jeśli jednak ktoś będzie miał okazję zapoznać się przed seansem z poprzednimi odsłonami, tj. ,,Batmanem Początek" i ,,Mrocznym Rycerzem", to powinien to zrobić obowiązkowo.
10/10

Proszę o słowa krytyki, jeśli recenzja się nie spodoba, a właściwie jestem przekonany że zbyt dobra to ona nie jest.
#42
rocklee, Ty chyba sam ze sobą się kłócisz pisząc tak źle o TDKR, więc może napisz co naprawdę myślisz? Twoje wypowiedzi są po prostu mało przekonywujące i pisane jakby na siłę, bo gdyby Ci się film na prawdę nie podobał to byś napisał recenzję a nie co drugi post jaki to zawiedziony nie jesteś.

Scena gdy Batman mówi: "permission to die" to takie ciarki, że aż myślałem, że mi gorączka skoczyła w ciągu kilku sekund. Scena gdy Alfred przeprasza Thomasa była genialna i aż mnie w środku coś zabolało, zresztą tak samo przy tekście: "Goodbye, Alfred". Jeśli twoim zdaniem nie było również epickiej bitwy to chyba oglądaliśmy inne filmy- sama walka Batmana z Banem(ta druga) były mega- pierwszy raz Batman tak się darł w czasie walki i biła z niego taka wściekłość, nie wspomnę o tym jak wrzeszczał: "Where is it?".
#43
Byłem wczoraj i faktycznie zmiany ratio niezauważalne, bo te czarne pasy nie są zbyt duże. Gdybym poszedł na ten film od tak sobie i nie wiedział o tych kamerach IMAX itp. to pewnie bym w ogóle nie zwrócił na to uwagi.
Jeśli chodzi o jakość obrazu to wiadomo, że rewelacja, ale jakość dźwięku jest powalająca aż teraz dziwnie będzie pójść drugi raz do zwykłego kina. ;]
Jestem ciekaw czy w zwykłym kinie są zmiany ratio, choć wątpię. Jak byłem np. na Dziewczynie z tatuażem to były pasy, ale cały film w taki sposób wyświetlali.
#44
Trochę przejrzałem ten temat, choć ze względu na porę niektóre wypowiedzi przeczytałem tylko pobieżnie... Co mogę dodać od siebie? W sumie już nic, bo wszystko zostało powiedziane- film jest bardzo bardzo dobry i po części dzięki temu, że ma inny klimat, ciężko go porównywać tak bezpośrednio do TDK i za to olbrzymi plus dla Nolana. BB i TDK różniły się od siebie, a TDKR to takie 2 w 1 plus trochę nowego, co daje genialny koktajl. :) Muszę sobie teraz dać kilka dni przerwy i jak będzie okazja to iść jeszcze raz. Teraz już pewnie do zwykłego kina, ale IMAX na jeden raz starczy- wrażenia z seansu tam są niesamowite, byłem już na ostatnich dwóch Potterach, ale dopiero TDKR pokazał moc tego kina- szczególnie dźwięk, tzn. obraz świetny, ale dźwięk miażdży i tyle.
A no i symbolika- TDKR jest nią nafaszerowany, ale bardzo mi się to podobało. Dobra, trzeba iść spać, żeby rano wstać(choć właściwie to nie muszę).
#45
Właśnie w Polsce jest mój kuzyn z Niemiec(jeden z tych, o których pisałem w IMAXowym temacie, że nie wiem czy pojedzie, ale właśnie zadzwonił , że jedzie :) )i powiedział mi, że tam oczekiwania co do TDKR i oczekiwanie samo w sobie są olbrzymie, więc możemy faktycznie liczyć na spore otwarcie, jeśli nie na rekord. :)