Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

James Cameron's AVATAR

Zaczęty przez Huntersky, 03 Sierpień 2009, 23:34:51

Huntersky

Tak jest, Cameron powraca (w wielkim stylu, mam nadzieję!) z nowym filmem i tradycyjnie przygotowuje rewolucję w dziedzinie efektów specjalnych.

Dość powiedzieć, że na potrzeby filmu powstało kilka nowych technologii. Największą nowinką ma być 3D, po raz pierwszy takie plastyczne, efektowne i efektywne. W ogóle efekty mają kopać tyłek i miażdzyć piersi - i jeśli wierzyć relacjom tych, którzy widzieli kawałek filmu, faktycznie robią te rzeczy. Do tego stopnia, że nie do odróżnienia jest co wygenerował komputer, a co przygotowali inżynierowie ze sklejki. Dla przykładu filmik promocyjny jednej z technologii użytych w filmie: Poznaj Emily

Dobra, dość o technice, która mam nadzieję nie przerośnie filmu. O co w tym Avatarze kaman?

A więc mamy przyszłość, ludzkość odkrywa planetę na której istnieje życie. Jest dość podobna do naszej, są tam dżungle, oceany, zwierzęta i przede wszystkim człekokształtni obcy - Na'vi. Niebieskoskóre istoty, niezwykle inteligentne, wysokie na 3 metry, ale pod względem techniki dość prymitywne.
Tak więc wszystko jest cacy, ale atmosfera Pandory - bo tak się ta planeta nazywa - jest trująca dla ludzi. Ci więc tworzą hybrydy Na'vi i człowieka, telepatycznie kontrolowanych Avatarów, za pomocą których mogą zwiedzać Pandorę. A ta oprócz tego, że jest na niej życie, posiada ogromne pokłady cennych minerałów, których Na'vi będą uparcie bronić.
I tu pojawia się Jake Sully (Sam Worthington), były żołnierz, sparaliżowany podczas jednej z akcji. Zgodza się pokierować Avatarem, gdyż będzie dzięki temu mógł normalnie funkcjonować. Zostaje wysłany na Pandorę, gdzie zakochuje się w pięknej Na'vijce Neytiri (Zoe Saldana). Będzie musiał zdecydować po której stronie się opowiedzieć - obcych, czy ludzi...
Na samym końcu odbyć ma się podobno największa bitwa jaką przyszło nam w kinie obserwować. Sam Cameron nazywa ją Matką Wszystkich Wojen. Będzie się działo.

Cameron napisał scenariusz już ładne parę lat temu, ale nie zrobił filmu, gdyż technika mu na to nie pozwalała. Teraz nadeszła odpowiednia pora.
Oprócz Worthingtona plejada gwiazd: Sigourney Weaver, Zoe Saldana, Stephen Lang, Michelle Rodriguez...szkoda, że nie ma więcej starych wyjadaczy. I pomyśleć, że moglibyśmy zobaczyć Michaela Biehna...

Chociaż wszystkie szczegóły odnośnie Avatara przez bardzo długi czas były utrzymywane w tajemnicy, im bliżej premiery tym więcej o nim wiemy.
Pojawiły się plakaty, concept arty, foty mechów (oczekuję najbardziej awesome przedstawionego przyszłościowego wojska od czasów Aliens), foty z planu i tak dalej. Mimo wszystko nie dostaliśmy nic konkretnego. Ale do czasu. Dzień 21 sierpnia zapowiadany jest jako Avatar Day. Resztę sobie dośpiewajcie.

PREMIERA: W KRAJACH CYWILIZOWANYCH 16 GRUDNIA 2009. W KRAJACH CZWARTEGO ŚWIATA (CZYLI NP. U NAS) 25 GRUDNIA 2009.

Garść fotów:








Jak widać, mało rzeczy prosto z filmu i w dobrej jakości, ale do zobaczenia 21 sierpnia :3
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

Gieferg

CytatOprócz Worthingtona plejada gwiazd:Sigourney Weaver, Zoe Saldana, Stephen Lang, Michelle Rodriguez...

Plejada czego? Jeszcze rozumiem Sigourney ale reszta?

CytatPREMIERA: W KRAJACH CYWILIZOWANYCH 16 GRUDNIA 2009. W KRAJACH CZWARTEGO ŚWIATA (CZYLI NP. U NAS) 25 GRUDNIA 2009.

No to już wiem że na premierze mnie nie bedzie, akurat 25 grudnia to mam zwykle inne rzeczy do roboty. Ale pewnie miedzy świętami a Sylwkiem sie uda o kino zahaczyć.
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Juby

Scenariusz do filmu został napisany już w 1995 roku. Cameron jednak zdecydował się najpierw nakręcić Titanica, którym był szaleńczo zafascynowany. W 1996 roku spotkał się z technologią 3D na planie T2 3-D: Battle Across Time i po premierze Titanica w grudniu 1997 roku postanowił jeszcze poczekać z realizacją Avatara, gdyż chciał go nakręcić całkowicie w trójwymiarze. Zwlekał on ze względu na małą ilość kin trójwymiarowych, a oczywiście jeżeli producenci mieliby włożyć w projekt miliony dolarów, muszę oczekiwać sukcesu kasowego. Czekając, aż kina 3D będą dość popularne Cameron ciągle udoskonalał Avatara, a w przeciągu kilku lat nie nakręcił żadnego kinowego filmu fabularnego (tylko 3 dokumenty o Titanicu). Jednak w 2005 roku postanowił już ostatecznie zacząć oficjalne prace nad tym projektem.

Podobno sama pre produkcja do filmu trwała niemal dwa lata. Z początku mówiło się, że film będzie najdroższym obrazem w historii kina z budżetem przekraczającym 300 milionów dolarów. Cameron zanegował ten fakt twierdząc, że jego film nie będzie aż taki drogi, choć rzeczywiście wydano na niego ponad 200 milionów. Sam osobiście uważam, że to tylko takie gadanie, jakby film nie wypalił finansowo i że jest najdroższym obrazem (biorąc pod uwagę technologię 3D, wszystkie innowacje, czas jaki poświęcono na realizację, i oczywiście reżysera, który każdym kolejnym filmem od T2 pobijał rekord budżetu filmu).

Co do historii, którą ma opowiadać film to każdy może zapoznać się z nią na każdej stronie o filmach. Twórcy filmu to praktycznie same asy: James Cameron jako reżyser (jak dla mnie najlepszy w swoim zawodzie), James Horner piszący muzykę (Obcy - Decydujące starcie, Titanic, oraz jak dla mnie jeden z najlepszych soundtracków w historii czyli Braveheart - Waleczne Serce), no i oczywiście Sam Worthington i Sigourney Weaver w obsadzie.

Oczekiwania co do filmu są ogromne (Czy zarobi tyle co Titanic? Czy zdobędzie 12 Oscarów? Czy w ogóle będzie tak rewolucyjny jak o nim piszą?). Jednak o wynik końcowy ja się nie martwię i czuje się spokojny. Cameron nigdy nie zawiódł, kręci same świetne filmy i myślę, że tak będzie i w tym przypadku. zresztą opinie ludzi, którzy widzieli pierwsze 15 minut filmu są niezwykle zachęcające, a reakcja Ridley'a Scott'a, jednego z najlepszych reżyserów mówi sama za siebie. ;D

Filer

CytatPlejada czego? Jeszcze rozumiem Sigourney ale reszta?
Zwróciłeś uwagę, że każdy z tych aktorów (+Worthington) zagrali w tym roku w jakimś hicie? :) Kolejno - Star Trek, Public Enemies, Fast & Furious ;].

Gieferg

#4
No to gwiazdy że hej. Na dobrą sprawę pół roku temu nie byłbym w stanie nawet powiedzieć, że o nich słyszałem :P

CytatJames Horner piszący muzykę (Obcy - Decydujące starcie, Titanic, oraz jak dla mnie jeden z najlepszych soundtracków w historii czyli Braveheart - Waleczne Serce),

Horner się skończył na Kill'em All... znaczy na Bravehearcie.  Nie lubię tego kompozytora, poza genialnym Braveheartem niczym mnie nie zachwycił (no Titanic jeszcze daje radę) a słyszałem sporo słabych jego ścieżek (jak Troja), muzyka z Aliens też jest cienka, tzn w filmie spisuje się dobrze, poza filmem nie nadaje się do niczego

CytatCzy zarobi tyle co Titanic?

Nie zarobi.

Titanic zarobił ile zarobił bo wyszedł przed erą DVD (i powszechnego ściągania filmów z sieci) i w kinach był przez 10 miesięcy. Właśnie dlatego jego rekordu nikt nie może przebić kiedy teraz po 4 miesiącach mamy już DVD.

Cytata w przeciągu kilku lat nie nakręcił żadnego kinowego filmu fabularnego

kilkunastu
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Juby

Jak dla mnie muzyka do Troi była dobra. Jego najgorszym dziełem jest z pewnością słaby soundtrack do słabego filmu Komando. :P Ogólnie jak dla mnie kompozytor ten jest z pewnością na poziomie, choć oczywiście to nie ta klasa co giganci: Zimmer i Williams.

Gieferg

CytatJak dla mnie muzyka do Troi była dobra.

Muzyka do Troi owszem była dobra, ale nie Hornera tylko odrzucony score Gabriela Yareda. Horner się nie popisał, tak bezpłciowego score'a jak ten z Troi ze świecą szukać wśród produkcji tego gatunku z ostatnich lat.

CytatZimmer i Williams

Dwaj kolejni z trójki najbardziej przereklamowanych i najbardziej zjadających własny ogon kompozytorów muzyki filmowej :P
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Filer

Cytato to gwiazdy że hej. Na dobrą sprawę pół roku temu nie byłbym w stanie nawet powiedzieć, że o nich słyszałem
Tak? A szkoda, bo Stephan Lang to stary dziadek, na którego ja natknąłem się przy Manhunterze ;].

Leon Kennedy

#8
W pewnym stopniu tak samo jak ten film ma zostać zrealizowany najnowszy RE. Umowa z firmą Jamesa Camerona został już podpisana.

Juby

#9
!!!22 MINUTOWY POKAZ AVATARA W 3D, Z WYPOWIEDZIĄ  SAMEGO JAMESA CAMERONA!!!
http://www.filmweb.pl/EXCLUSIVE+Tylko+z+nami+prze%C5%BCyjesz+dzie%C5%84+Avatara+w+3D,News,id=53449

Nie mogę w to uwierzyć, ale mnie niestety tam nie będzie...  >:(  :(  :'(


naz_

Ja na Avatara czekam równie niecierpliwie jak Wy i niestety tez nawet nie ma najmniejszej szansy na to, żebym się w Wa-wie pojawił ( cholerna praca :( )
"-To, co mogę uczynić ze sobą, zależy tylko ode mnie. Nie mogę być pewny tego, co zależy od wroga." - sun tzu

Juby

Oby tylko do sieci nie wyciekły jakieś spoilery. Jeżeli nie oglądam tych 22 minut, to nie chce znać nic (poza trailerem i plakatami), aż do premiery. Pewnie zaraz jakieś cioty na filmweb będą pisać w nagłówkach jak się zaczyna film, ale ja to ominę z daleka :P.

No nic, może i tego nie obejrzę tych 22 minut, ale 21.08.2009 trailer, więc i tak będę zadowolony tym co zobaczę. Z pełnometrażowych filmów Camerona tylko Prawdziwe kłamstwa i Pirania II nie są wśród setki moich ulubionych filmów (bo tego drugiego nie oglądałem). Mam nadzieję, że mój ulubiony reżyser utrzyma poziom i nakręci coś co pobije Otchłań, Titanica, Obcy - Decydujące starcie, a może nawet dwa pierwsze Terminatory. :o

Wiem jedno: obejrzeć tak epicką, trzygodzinną historię, całkowicie w 3D, w kinie będzie niezwykłym doświadczeniem, które nie powtórzy żaden seans na DVD. ;)

Filer

Co fajnego jest w zobaczeniu w kinie jakiś 11% filmu przed premierą? Jakby u mnie na osiedlu puszczali te 20 minut to MOŻE bym poszedł.

Juby

Mam pytanie, czy ktoś słyszał aby oficjalnie ogłoszono ile kosztował Avatar? ???

Z początku Cameron wyliczał, że jego projekt będzie kosztować 400 milionów, więc postanowił poczekać z produkcją (było to 10 lat temu). Jak wiemy na początku 2009 roku ogłoszono, że jego budżet i tak przekroczył 300 milionów, co potwierdziła jedna osoba z obsady. Cameron jednak zaprzeczył, twierdząc, że nie będzie rekordu, i że budżet powinien wynieść niewiele ponad 200 milionów. Na tym moja wiedza się urywa. :P

The-Numbers.com nadal podaje, że Avatar ma kosztować 300 milionów. Jednak według IMDb.com projekt wyniósł zaledwie 190 milionów. Nie ma informacji z innych źródeł. Czy któraś jest przez kogoś potwierdzona?

Osobiście uważam, że Cameron i producenci zarzekają, że nie będzie to najdroższy film w historii, w razie klapy finansowej. W końcu Piraci z Karaibów: Na krańcu świata kosztowali już 300 milionów, a byli kręceni wraz z częścią drugą, na czym znacznie zaoszczędzono. W dodatku Avatar jest kręcony w 3D i sama post produkcja (tworzenie efektów specjalnych przez aktualnie najlepszą firmę od CGI - Weta Digital) zajęła całe 2 lata.

Jak ktoś będzie miał jakieś informacje na ten temat to piszcie... ;)

Posted on: 04 Sierpień  2009, 19:20:44

 EDIT: Znalazłem takie COŚ, gdzie potwierdzona jest informacja jakoby budżet wynosił 300 milionów $.

Jednak jeden z zagorzałych fanów twierdzi, że przed przeciągający się dwuletni okres post produkcji, gdzie ulepszano do doskonałości efekty specjalne mógł spowodować podrożenie budżetu. Chodzą słuchy, że może on dojść pod granicę 500 milionów. :o

Posted on: 04 Sierpień  2009, 21:11:32

 Kolejny plakat:


Gieferg

Cytattworzenie efektów specjalnych przez aktualnie najlepszą firmę od CGI - Weta Digital

Że co proszę? Cóż takiego Weta zrobiła żeby ją nazwać lepsza od ILM? Może po Avatarze bedzie najlepsza, ale póki co to bym nie powiedział.
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.