Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Co nowego przyniesie nam kino?

Zaczęty przez Leon Kennedy, 28 Styczeń 2008, 20:48:16

Leon Kennedy

Woody jest zawsze niesamowity i w sumie reszta obsady też pewnie da radę.  Zapraszam na pierwszy zwiastun wyczekiwanego od lat Zombieland 2 https://www.ppe.pl/news/135284/zombieland-2-double-tap-zwiastun.html

Juby

Stawiam się w kinie. Jedynka była fajowa, sequel zapowiada ten sam poziom dobrej zabawy. ;D

Q

W odniesieniu do "Once Upon a Time...in Hollywood" i dla fanów filmów z lat 60-tych na kanałach AXN White/Black/Spin w najbliższych dniach będzie można obejrzeć film "The Wrecking Crew" z Sharon Tate, do którego odwodnienie pojawia się w samym zwiastunie filmu Tarantino.

Na kanałach AXN będzie można też obejrzeć inne filmy, które były inspiracją dla Tarantino lub przybliżają klimat lat 60-tych.

Bob & Carol & Ted & Alice (1969; director: Paul Mazursky)
Cactus Flower (1969; director: Gene Saks)
Model Shop (1969; director: Jacques Demy)
Getting Straight (1970; director: Richard Rush)
The Wrecking Crew (1968; director: Phil Karlson)
Hammerhead (1968; director: David Miller)
Gunman's Walk (1958; director: Phil Karlson)
Arizona Raiders (1965; director: William Witney)
Easy Rider (1969; director: Dennis Hopper)


Z tego co wiedzę to AXN w Polsce nie przypomni tylko:
Battle of the Coral Sea (1959; director: Paul Wendkos)

Deadline
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Q

Nowe filmy z Spider-Manem nie będą już częścią MCU - Deadline

W ich produkcję nie będzie też zaangażowany  Kevin Feige.

Podobno obecnie są w planach dwa filmy w reżyserii Jona Wattsa i z Tomem Hollandem w roli głównej.

Sony różnie wypadały filmy ze Spider-Manem, ale taka obrót sytuacji sprawi, że znowu będą to filmy o pająku, bez gościnnych występów Iron Mana, Fury'ego czy kogoś innego. Jest jeszcze wiele historii w których można się skupić jedynie na Spider-Manie.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Leon Kennedy

To było spore zaskoczenie, ale osobiście nie martwi mnie to za bardzo. Będzie można się skupić w końcu na samym pajączku, oby tylko Holland grał dalej, to będzie git.

Szykuje się nam nowy Matrix i oficjalnie powróci Neo i Trinity, której się zmarło w trójce. RE

LelekPL

Koncept wielu wersji Matrixa przedstawiony w Reaktywacji daje im szerokie pole do popisu jeśli chodzi o powrót tych postaci.

Juby

Kolejna reaktywacja serii po latach, która nie wymaga żadnej reaktywacji, ale Warner musi szukać pomysłu gdziekolwiek byleby zarobić jak najwięcej $$$. Nie obchodzi mnie kto wraca, Matrix jest ładnie domkniętą trylogią i kontynuacji (za którą do końca będę trzymał kciuki, aby nigdy nie powstała) nie planuję oglądać.

Odcięcie Spider-Mana od MCU na plus.

Leon Kennedy

A mnie to dynda z jakiego powodu wracają do Matrixa, bo skoro Disneyek może doić swoje bajeczki ile wlezie i jeszcze zapowiadac kontynuację np. Aladyna, który powstaje o szok dla pieniędzy, to i Warner może brać z nich przykład. Brawo.

Juby

Nie podoba mi się żerowanie na znanych markach i odcinanie kuponów ani u Disneya, ani u Warnera. Nie wiem więc, czemu i komu bijesz brawo.

Też mi dynda z jakiego powodu wracają do Matrixa, nawet jeśli to coś więcej niż dolary, to trylogia jest dla mnie łądnie domkniętą całością i nie chcę jej kontynuacji po blisko 20 latach z wypalonym(ą?) twórcą za kamerą. :P

LelekPL

#654
Co do samej wizji odejścia Pająka od MCU to widzę różne plusy i minusy. 1) Sony samodzielnie już stworzyło dwa do tej pory najlepsze filmy o Spider-Manie, więc wiedzą co robią. Z drugiej strony zrobili też te najgorsze, zanim Marvel im pomógł. 2) Odejście z MCU oznacza też brak Pająka w kolejnych Avengers. MCU bez Iron Mana, Kapitana i Pająka to niestety już tylko Thor i ławka rezerwowych. Ale wtedy Spider-Man może nie tylko połączyć się kinowo z Venomem i Morbiusem, ale też wziąć udział w szerszym SpiderVersie. Myślę, że Sony chciałoby bardzo stworzyć aktorską wersję tej animacji, być może z Maguirem, Garfieldem (ten z pewnością by o tym marzył, a Maguire wątpię) i Hollandem oraz nowym aktorem grającym Milesa. To byłoby chyba nawet ciekawsze niż kolejni Avengersi, zwłaszcza gdyby dodali Hardy'go jako Venoma i kilku znanych nam złoczyńców z poprzednich serii.

Leon Kennedy

CytatNie podoba mi się żerowanie na znanych markach i odcinanie kuponów ani u Disneya, ani u Warnera. Nie wiem więc, czemu i komu bijesz brawo.

Warnerowi za to, że idą śladem wielkiego Disneya, który na ten moment rządzi w kinie  ;) A tak serio, to po prostu mnie cieszy powrót do Matrixa i tyle.

Cytatz wypalonym(ą?) twórcą

 ;D  ;D  ;D

Mr.G

Uderzające te nagłówki o Pajączku. Zmiany pojawiają się raczej, gdy coś idzie nie tak, niż gdy współpraca układa się świetnie. W tym wypadku najwyraźniej było zbyt świetnie.
Ale poza szokiem samym w sobie i dziecięcym smutkiem, że kasa okazała się ważniejsza niż magia, którą stworzyło MCU, pojawiła się myśl, że może to wcale nieźle? Jakby nie patrzeć, Far from home nie przypadł mi do gustu, bo był właśnie zbyt marvelowski, zbyt schematyczny. Fakt, Sony ma dar do spieprzania filmów o Spider-Manie, ale to oni też stworzyli rewelacyjne Into the Spider-Verse i tego się trzymajmy. By Pajączek zyskał nową jakość warto zaryzykować, zwłaszcza że jego świat to ogrom rewelacyjnego materiału do wykorzystania. Może Peter załapie się jeszcze na drugiego Venoma? Może jeszcze kiedyś ujrzę Garfielda - a może i Emmę Stone - w kostiumie Pająka? Rany, tyle możliwości! Podobnie jak za całe DC wystarczyłoby mi podwórko Batmana, tak i MCU traci moje zainteresowanie, bo od początku chodziło mi tylko o Spider-Mana.
Sony, nie zmarnuj tego.

LelekPL

Wyszedł nowy zwiastun do musicalu "Cats". Jak ktoś nie widział oto on:

:P


Ale poważnie, prawdziwy zwiastun jest dziwny, śmieszny i fascynujący jednocześnie. WTF!

Night_Wing [usunięty]

Opowiadanie historii w mocnym, niepowtarzalnym, nieprzesadzonym, nieprzerysowanym stylu. Taki zdaje się być - a osądzimy to jak film obejrzymy - główny atut gangsterskiego obrazu Martina Scorsese pt. "Irlandczyk",debiutującego 22 listopada na platformie Netflixa. Nie chcę wychodzić zbyt w przód z zapewnieniami i opiniami wobec tej produkcji, ale czy według Was będzie to dzieło godne oskarowych klasyków tego gatunku?

Finalny trailer "Irlandczyka" w youtubeowskim odnośniku:


Juby

Irlandczyk nie debiutuje 22 listopada na Netflix.