(https://hbomax-images.warnermediacdn.com/images/GXxis0w4EP8N_vAEAAACO/tileburnedin?size=1280x720&partner=hbomaxcom&v=eb0394fe475bec86d1e5e9a3c030d08e&host=art-gallery.api.hbo.com&language=pl-pl&w=1280)
Chciałbym napisać, że nie wiem czemu - ale wiem czemu - ignorowałem istnienie tego serialu (miałem dość Jokera i pushowania Harley na jedną z głównych gwiazd DC). Dziś zwyczajnie z nudów puściłem pierwszy odcinek i obejrzałem tylko dwa, ale wiem że jutro lecę z tym dalej. FANTASTYCZNA RZECZ! Szalona, krwawa, świetnie napisana, z miłością do postaci i masą odwołań do ich świata (głos Bane'a! ;D). Nie mogę się tylko zdecydować w jakiej wersji go oglądać, z napisami, czy z dubbingiem? Z jednej strony polski aktor nie umie tak dobrze podrabiać Toma Hardy'ego, a Batmanem znowu jest Radosław Pazura (niestety :P), z drugiej - Jokerem nadal jest Mirosław Guzowski, a bluzgi są rozbrajające, napisane z ułańską finezją, tymczasem napisy zostały strasznie ocenzurowane. Próbka poniżej.
Zdziwiło mnie, że na forum nie ma takiego wątku, bo serial powstaje od 2019 roku i ma już 3 sezony. Ktoś oglądał? Lubicie / nie lubicie? Czemu nie daliście znać wcześniej, że to najlepszy serial animowany z Batmanem od 20 lat i nokaut na filmowej "emancypacji Harley Quinn" z DCU? Sięgnąłbym po niego wcześniej.
Zgadzam się, wybitna kreskówka jeżeli chodzi o poziom czarnego humoru. Obejrzałem wszystkie 3 sezony, 14 lutego ma wejść odcinek specjalny 3 sezonu. Sprawdzę sobie wersje z dubbingiem, choć wolę oglądać oryginał zazwyczaj. Mam nadzieję że będzie jeszcze kilka sezonów bo ubawiłem niejednokrotnie oglądając ten serial. Jednym z największych atutów jest wysoka samoświadomość świata Batmana i żartów obśmiewających oczywiste dziury logiczne w uniwersum.
Jedna z najlepszych współczesnych kreskówek jaką oglądałam. Mimo że wole oryginalny dubbing, to polska wersja dobrze wypadła( na samym początku nie byłam przekonana do tej wersji, ale ją ostatecznie bardzo polubiłam). Nie mogę się doczekać następnych sezonów
Sam serial odkryłem niedawno , podobnie jak Juby długo się przed nim wzbraniałem z ty samych powodów. Jest fantastyczny najlepiej wypada Ivy oraz Gordon według mnie i sprawia ze bardzo chce zobaczyć Ivy na dużym ekranie zwłaszcza ze jej troska o rośliny i planetę moze mieć dzisaj zdecydowanie inny wydzwięk niz te 20 lat temu. Co do dubbingu ang jest lepszy ale polski daje rade, Pazura akurat tutaj pasuje wiec jeśli ktoś nie lubi napisów to można obejrzeć
Ja jednak oglądam z polskim dubbingiem (za mną kolejne dwa odcinki). Oryginalny voice-acting może być lepiej obsadzony, ale polskie tłumaczenie z naszymi bluzgami (wiadomo, w polskim słowniku jest ich więcej i są bardziej
kwieciste, a nie tylko "fuck" i "fuckin'") oraz slangiem podnosi frajdę z oglądania kilkukrotnie. Na
"Co ty kur*** do mnie rozmawiasz?" Ivy w pierwszym odcinku musiałem zrobić pauzę, bo nie byłem w stanie kontynuować ;D Jakby to samo tłumaczenie było w napisach pewnie oglądałbym z angielskim audio, ale napisy na HBO są do bani, przetłumaczone dosłownie i mocno cenzurowane.
Cytat: newtime w 21 Styczeń 2023, 22:27:57Pazura akurat tutaj pasuje
Nie wiem jak Batman w tym serialu brzmi oryginalnie, ale moje podejście do Pana Radosława jest takie - pasował mi jako Terry w
Batmanie Przyszłości na Cartoon Network, ale już jako właściwy Batman nie pasował mi ani w
Lidzę Sprawiedliwych, ani w
Batman kontra Drakula, ani w TASie na DVD (cała reszta w dubbingu była super, a przez niego oglądałem przeważnie z napisami). Myślałem, że od wersji LEGO w końcu podziękowano "głosowi MediaMarkt", ale jak widać nie. Pazura nie ma niskiego, głębokiego głosu, wymusza go i to słychać, zupełnie nie przekonuje mnie jako Batman.
2 odcinki za mną - dobra rzecz - nie wiedziałem, że ten serial ma taki humor. Jest co nadrabiać.
Bane i Kite Man świetni.
Ja widziałem jeden odcinek. Nie był zły, niezły, ale przy obecnej ilości programów które są dostępne i do nadrobienia, padł ofiarą cięć u mnie z powodu braku czasu. Podobnie miałem z Superman & Lois o którym tutaj pisałem, że podobał mi się pierwszy sezon, jednak drugiego już nie odpaliłem (może gdyby miał tylko po 10 odcinków na sezon).
Jestem po pierwszym odcinku i mam mieszane uczucia. Z jednej strony jest duża dawka przemocy ale nie potrafię tego połączyć z humorem który widzimy i dostajemy coś co nie jest niewinną komedią ale też nie jest poważnym podejściem do tematu (Harley to wciąż duże dziecko które tym razem potrafi przeklinać). Nigdy nie byłem fanem tej postaci zawsze mnie irytowała i wydawała się strasznie jednowymiarowa w swojej dziecinności i daruje sobie ten serial.
Juby zgadzam się w 100%, Pazura jak Batman przyszłości pasował ideolo,ale jako oryginalny Gacek zwyczajnie nie siada, moim zdaniem głos starego Bruce'a z Batmana przyszłości powinien być głównym wokalem tej postaci we wszystkich polskich przekładach, grał go bodajże Pan Marcin Troński, który genialnie interpretował tę postać, jest to też głos MJ'a z kosmicznego meczu gdzie sprawdza się genialnie.
Dla mnie przede wszystkim problemem jest to, że Radosław Pazura mimo 53 lat na karku, wciąż brzmi jak 25-30 latek próbujący obniżać swój głos aby brzmieć jak mroczny superhero. Przypomina mi on Star-Lorda z Infinity War usiłującego brzmieć jak Thor, a nie o to w Batmanie chodzi.
Jestem po 6 odcinkach Harley (oglądam 2 dziennie). Na razie bardzo spoko, ale napiszę jakąś większą reckę jak już skończę całość.
Cytat: Funky w 22 Styczeń 2023, 19:15:29Nigdy nie byłem fanem tej postaci zawsze mnie irytowała i wydawała się strasznie jednowymiarowa w swojej dziecinności i daruje sobie ten serial.
Polecam jednak dasz szanse jeszcze kilku odcinków zwłaszcza nie sa długie a serial z epizodu staje sie lepszy a postacie na prawde sie rozwijają. 2 sezon jak dla mnie to cudo
Cytat: Juby w 22 Styczeń 2023, 21:20:11Dla mnie przede wszystkim problemem jest to, że Radosław Pazura mimo 53 lat na karku, wciąż brzmi jak 25-30 latek próbujący obniżać swój głos aby brzmieć jak mroczny superhero. Przypomina mi on Star-Lorda z Infinity War usiłującego brzmieć jak Thor, a nie o to w Batmanie chodzi.
Tutaj batman jest postacią poboczną i dosyć żałosną w swoim założeniu wiec Pazura dla mnie okej. Ogólnie lubię jego występ w The Batman z 2004 tam jakoś pasował mi idealnie podobnie jako Terry w Beyond ale nie trawię go jako Gacka z Tas gdzie psuje mi cały klimat. Dlatego jeśli Tas zawita kiedyś na Hbo, proszę niech bedą dostępne napisy
Ano jest taki serial. Bardzo udany jako parodia. Twórcy trafnie wyolbrzymiają najbardziej charakterystyczne cechy postaci i nie boją się namieszać w swoim Gotham, co widać szczególnie, o ile się nie mylę, na przełomie pierwszego i drugiego sezonu.
Spoiler
Chodzi mi tu o podział miasta pomiędzy złoczyńców i brak skrępowania w uśmiercaniu nawet tych najważniejszych spośród nich
Jednakże moim zdaniem serial powinien był skończyć się na świetnie zamkniętym sezonie drugim, bo trzeci - choć nadal trzyma jakiś tam poziom - wydaje się już prowadzony nieco na siłę. Tak jak wcześniej tytułowa Harley miała wyraźne cele, tak w sezonie trzecim już tego brakuje. Skupiono się za to bardziej na samym Batmanie i dwa główne wątki go dotyczące w moim odczuciu wypadły dosyć żałośnie.
Spoiler
Relacja z Seliną i przywracanie do żywych jego rodziców... ja wiem, że to parodia, ale nieogarnięty życiowo Bruce gotowy rzucić Gotham na pastwę zombie, by odzyskać rodziców do mnie nie trafił
Jedyne co, to fajne nawiązanie do TAS pojawiło się w pewnym odcinku poświęconym Bruce'owi ;)
Ogólnie fajna produkcja. W większości dobrze się oglądało. Ale nie chciałbym więcej takiej formy. Teraz poproszę serial animowany na poważnie - o ile jeszcze ktoś tam umie takie produkować.
Dubbingu nawet nie próbowałem. Jakoś odrzucił mnie od początku.
Jest już zwiastun - "Harley Quinn: A Very Problematic Valentine's Day Special" - premiera 9 lutego.
Nie mogę się doczekać
Akurat oglądając 2 odcinki dziennie (i pomijając dwie najbliższe soboty kiedy nie będzie mnie w mieszkaniu) powinienem się wyrobić z całością dokładnie na premierę tego speciala :)
Obczaiłem wersje z dubbingiem polskim i zmieniam zdanie o 180 stopni. Pazura brzmi dużo lepiej niż w Lidze sprawiedliwych i TAS, wiadomo że nie ma podjazdu do Conroy'a, ale widać poprawę, za to Joker moim zdaniem brzmi dosyć średnio, brak mi w tym głosie chropowatości i jadu z oryginału. Pozytywnym zaskoczeniem jest Clayface, który jak dla mnie brzmi nawet lepiej niż mega irytujący amerykański oryginał. Z odcinka na odcinek widać jak aktorzy dubbingujący, czują się coraz lepiej w swoich postaciach i faktycznie polskie bluzgi są przezabawne w porównaniu z angielskimi niebo, a ziemia.
Ja ten głos Jokera bardzo lubię, ale pewnie przemawia przeze mnie sentyment, bo Mirosław Guzowski już w znacznym stopniu utkwił w mojej pamięci jako "głos Jokera" (dubbingował go na DVD wydawanym w Polsce w latach 2007-2008, a wcześniej także na pierwszych wydaniach VHS serialu oraz w Masce Batmana na Canal+ w 1996, zdaje się że to on był pierwszym polskim głosem Jokera).
Już wcześniej mi to mignęło, ale dopiero w dziewiątym odcinku dokładnie można się było przyjrzeć Batwingowi - to dokładnie ta sama maszyna, co w filmie Burtona z 1989! :D
Nadrabiam i jestem już na połowie trzeciego sezonu. Niestety na ten moment od tego sezonu czyli 3 Harley zaczyna mnie irytować. Jednakże całościowo serial oceniam bardzo dobrze, jest krwawo, śmiesznie, głupio, a skład Harley jest wyśmienity 😄 Szkoda tylko, że Gacek jakoś postanowił ich wszystkim olać, a już na pewno nie wsadzić do paki... Widać to w trzecim sezonie, chodź może to po prostu olał, bo wiadomo, że minutę później będą na wolności 🤣
Ja najpóźniej jutro kończę drugą serię, i choć zacząłem odczuwać pewne zmęczenie (jakby twórcy coraz bardziej się hamowali), tak od 5 odcinka 2 sezonu (najlepszy!) nie mogę się oderwać. Na ten moment S2 > S1
Całość ogarnięta. Trzeci sezon trochę gorszy od drugiego. Harley mnie irytowała przez pierwsze kilka odcinków, potem było lepiej. Gordon, klasa sama w sobie. Bane mój mały faworyt całego serialu. Wykorzystanie motywu zombie? Wiadomo, biorę w ciemno 😄 Fajnie udało im się ukazać Bruce'a, który ciągle musi przepracować śmierć rodziców. Odc poświęcony właśnie tej scenie był świetny. Czekam na 4 sezon. Ich współpraca będzie wystrzałowa!!!
Harley Quinn: A Very Problematic Valentine's Day Special
Wczoraj miała premierę odcinek specjalny, który jest jedną mocną jazdą bez trzymanki.
Fabuła odcinka jest bardzo prosta, Harley stara się żeby jej pierwsze walentynki z Ivy były jak najlepsze.
Co może pójść nie tak? Tutaj nie powiem, żeby nie psuć innym zabawy. Oprócz tego są też wątki z Clayface, ale nie będę tutaj zdradzać czego dotyczył jego wątek. Drugim wątkiem, oprócz tego głównego był też Bane. Ale jak przypadku Clayface też nie zdradzę czego dotyczył.
Całość przyjemnie się oglądało i nie mogę się doczekać przyszłości więcej odcinków specjalnych( gdyby jeszcze jakieś miały powstać).
Gorąco Polecam :)
Ciekawe, że w obecnej ankiecie na temat serialu dużo ludzi odpowiedziało, że serialu nie oglądają. Czyli, w zasadzie nie mogą sobie wyrobić opinii czy serial jest spoko czy nie. Sporo ludzi tę animację poleca, więc wypadałoby chociaż spróbować.
PS. Nie widziałem żadnego odcinka.
Ja mam inne spostrzeżenie. Założyłem ten wątek i posypało się w nim sporo opinii, niektórzy nawet mają za sobą już całość. Pozostaje pytanie, które powtarzam od kilku lat - czemu nikt nie chciał o nim podyskutować wcześniej? Wiem, że czasy świetności forum nie powrócą, ale fajnie byłoby zobaczyć, że ktoś inny zakłada nowy temat / rozpoczyna dyskusję, a nie że o ile ja nie położę pierwszego domino, to użytkownicy tylko zaglądają i milczą.
Do końca zostało mi 6 odcinków. Do wtorku powinienem napisać recenzję :)
Z lenistwa. Jak z wszystkim.
(https://thehollywoodhandle.co/wp-content/uploads/2023/02/img_6228-1024x605.jpg)
Wczorajszy dzień zobowiązywał - włączyliśmy z narzeczoną Harley Quinn: A Very Problematic Valentine's Day Special. No i zgadzam się, twórcy mocno pojechali po bandzie ;D Bardzo podobał mi się punkt wyjściowy, nasączenie całego odcinka erotyzmem i wyuzdaniem (nie pasowałoby do tego serialu, gdyby było wyłącznie romantycznie) i przebitki z różnymi parami DC rodem z Mr. & Mrs. Smith. Do połowy oglądało się to naprawdę dobrze, ale w pewnym momencie zacząłem odczuwać zmęczenie. Na pewno najgorszym punktem tego Speciala jest koszmarny wątek Clayface'a i rozwinięcie wątku Bane'a (wszystko było dobrze dopóki nie urósł). Myślę też, że format 22-minutowy po prostu lepiej sprawdza się dla tego typu humoru aniżeli jego podwójna dawka. Także ode ocena lekko pozytywna, ale raczej drugi raz nie włączę (ewentualnie po to, aby sprawdzić jak wypadają głos Bane'a oraz rymy Etrigana w oryginale).
(https://www.batcave.com.pl/old/grafa/oceny/ocena4.gif)
Moja recenzja całego serialu już na stronie - W pytkę! (https://www.batcave.com.pl/seriale-animowane/harley-quinn/recenzja-sezony-1-3/)
Wczoraj znalazłem też ciekawą informację. Powstaje spinoff serialu pt. Noonan's - będzie on opowiadał o Latawcu i jego nowej dziewczynie. Więcej w linku poniżej:
https://bloody-disgusting.com/tv/3712718/noonans-harley-quinn-animated-series-getting-a-spinoff-at-hbo-max/
Nawet go tutaj polubiłem, a wcześniej jak u każdego był mi mocno obojętny. Jak wyjdzie, to zerkne.
Recenzja w pytkę i w sumie zgadzam się z nią 😉
Też z dużym opóźnieniem zacząłem nadrabiać "Harley Quinn" i zdecydowanie było wcześniej się za to zabrać. Same fragmenty czy zwiastuny nie do końca mnie przekonywały, ale wystarczył jeden odcinek bym w pełni zaakceptował podejściu twórców do złoczyńców i bohaterów DC. Szalone, zakręcone i gdzie nawet najbardziej znani złoczyńcy muszą oddać pole innym bohaterom.
Plus tak jak wspomniano wcześniej za polski dubbing. Wypadający bardziej naturalnie nie oficjalne napisy i nie robiący gaf, a także wprowadzający nowe zdrobnienie dla Ivy (Blunia). Nawet, kiedy aktorzy dubbingujący wymieniają obsadę na koniec, oddają nastrój po zakończeniu danego odcinku. Wszystko to tworzy dodatkowy klimat
Pierwszy sezon bardzo w porządku - świetne teksty, fabuła ciekawa, dobrze napisane postacie.
Drugi sezon to spadek formy, jednak nadal całość trzymała poziom, a i główna oś fabularna nienajgorsza.
Trzeci sezon to jak na razie straszne dno - jestem na piątym odcinku i nie widzę nic pozytywnego jak dotąd.
Połowa sezonu za mną i jestem niestety zażenowany tym, co oglądam. Szkoda.
Do dubbingu chyba nigdy się nie przekonam.
Dla mnie drugi sezon miał gorszy start, ale jak już się rozkręcił, to wszedł jeszcze lepiej od pierwszego. Trzeci najsłabszy póki co, szczególnie story-arc Bruce'a, ratuje go głównie relacja Harley-Ivy i humor, który ze sobą niosą pewne sceny. Ale dnem bym go nie nazwał, po prostu spadek formy.
Ktoś w ogóle się orientuje, czy trwają prace, bądź jest w planach sezon czwarty?
Racja, z tym dnem przesadziłem. Pierwszy i drugi sezon obejrzałem dosysć sprawnie. Przy trzecim strasznie się męcze.
Mimo wszystko pojawienie się Gordona zawsze ratuje odcinek.
Do dna jeszcze kawałek, ale spadek formy w trzecim sezonie naprawdę spory.
Tak samo Odcinek Walentynkowy - zmęczył jak diabli. Albo im się humor popsuł albo mi dystans skończył. Podtrzymuję opinię, że idealnym zakończeniem był sezon drugi.
Obstawiam zwykłe wyczerpanie się konwencji lub robienie czegoś na czas. To widać niestety.
Akurat 2 sezon był dla mnie najlepszy i bawiłem się bardzo dobrze. Od 3 seznou faktycznie spadek ale nie skreślał bym jeszcze serialu
Szczególnie że 3 sezon nie był zły, ale przez to że kończy się na 10 odcinku( było widać, niektóre wątki leciały tak szybko żeby były w miarę zakończone a z kolei niektóre strasznie były przedłużane). Jak dla mnie ( i widzę że nie tylko ja uważam) że drugi sezon był najlepszy.
Mam cichą nadzieje, że wkrótce pojawią się jakieś informacje odnośnie 4 sezonu( który jak na razie nie został anulowany, przynajmniej jak piszę ten post nie było takiej informacji).
Cytat: Mr.G w 24 Marzec 2023, 11:38:25Tak samo Odcinek Walentynkowy - zmęczył jak diabli. Albo im się humor popsuł albo mi dystans skończył.
Nom, skróciłbym go o dobre 10 minut, cały wątek Clayface'a do wywalenia, a Bane'a do skrócenia (odkąd urósł zrobiło się aż za bardzo awkward).
Rzeczywiście zakończenie S2 było idealne. Ale jeśli wymyślą coś ciekawego na S4, to nie będę miał problemu wybaczyć twórcom słabszy S3.
Kilka newsów z tego roku mówi, że sezon czwarty powstanie. Trzymam kciuki mimo wszystko
Jeszcze przed końcem 3. sezonu ogłoszono przedłużenie serialu o kolejny sezon. Za jego kształt odpowiadać będzie Sarah Peters, która jako producentka i scenarzystka pracowała przy wcześniejszych odcinkach.
Dotychczasowi showrunerzy Justin Halpern i Patrick Schumacker mają się skupić na spinoffie "Noonan's".
https://www.batcave.com.pl/2023/06/premiera-nowego-sezonu-harley-quinn-wkrotce/
Czwarty sezon już latem. Fuck yeah!
(https://media.tenor.com/7jau3qED3R0AAAAd/harley-quinn-karaoke.gif)
Będę miała co oglądać po powrocie z praktyk :D. Bo strzelam, że premiera pewnie będzie lipiec/ sierpień.
Bo w czerwcu szczerze wątpię, chyba że Max zrobi niespodziankę i wypuści pierwszy odcinek pod koniec czerwca bez żadnej wcześniejszej zapowiedzi. Teraz czekam z wielką niecierpliwością na plakat i zwiastun, który pewnie pojawi się na dniach( wcale bym się nie zdziwiła, gdyby miał się ukazać jutro w formie niespodzianki).
Obyśmy tylko nie musieli czekać jak było to z 3 sezonem..
Jeśli ma być latem, to obstawiam końcówkę sierpnia/ początek września, kiedy ludzie wracają przed telewizory. Ja i tak pewnie poczekam dłużej, bo będę chciał kontynuować oglądanie z dubbingiem, a z tego co wiem, polska wersja językowa trafiała na HBO max z opóźnieniem.
Obejrzałem odcinek specjalny i niestety strasznie mnie wymęczył. Serial trzymał jakoś poziom, słabszy sezon miał kilka dobrych momentów, ale tu wg mnie to poszło w złą stronę - niczego ciekawego tam nie zobaczyłem - szkoda.
Cytat: Juby w 16 Czerwiec 2023, 08:32:51Jeśli ma być latem, to obstawiam końcówkę sierpnia/ początek września.
A jednak, premiera już 27 lipca.
https://www.batcave.com.pl/2023/06/premiera-4-sezonu-harley-quinn-w-lipcu/
:)
Czyli dobrze strzelałam że będzie lipiec :D. Teraz tylko czekam z niecierpliwością na zwiastun, który jak strzelam( ponownie) pojawi się w ciągu 3- 4 tygodni max.
Będzie co oglądać o ile polskie HBO Max dostarczy. Idealnie pod wakacje.
https://filmozercy.com/wpis/koniec-opoznien-tym-razem-harley-quinn-pojawi-sie-w-polsce-na-czas
W Polsce premiera równo z USA! :) Ciekawe czy będzie dubbing, czy tylko napisy.
Wolałabym dubbing, ale na napisy się nie obrażę. Ale serio jestem ciekawa czy w naszej wersji językowej są już nagrane wszystkie odcinki. Czy dopiero będą nagrywać i teraz puszczą na szybko napisy :). Również się mocno cieszę że na start będą 3 odcinki( będę miała co oglądać po powrocie z praktyk )
(https://scontent.fpoz4-1.fna.fbcdn.net/v/t39.30808-6/358445989_761016616024157_4148795791673714857_n.jpg?stp=dst-jpg_p526x296&_nc_cat=106&cb=99be929b-3346023f&ccb=1-7&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=zm9shHjitYkAX98Ij_g&_nc_ht=scontent.fpoz4-1.fna&oh=00_AfC6mPpJSE5mobr89eVGV2lV_4UNe65bLYQkCvqZEkAf6A&oe=64B17FA8)
Świeżutki nowy plakat promujący 4 sezon :)
Rakieta coś mi przypomina, ale nie wiem co...
Zapewne Brata Oko z Projektu OMAC. Ten sezon ma mocno nawiązywać do Nieskończonego Kryzysu.
Zapewne.
Już jest nowy sezon na HBO Max :D Konkretniej trzy pierwsze odcinki.
Za mną 3 pierwsze odcinki i miałam poczekać z wrażeniami na samym końcu, ale nie mogłam się powstrzymać i musiałam napisać swoją krótką opinie. Czwarty sezon zapowiada się o wiele lepiej niż 3, jest humor( którego bardzo dzisiaj potrzebowałam po tym jak uświadomiłam sobie że czekają mnie jeszcze nie 5 tygodni praktyk na komisariacie policji, ale nie będę o tym ostatnim gadać), świetnie zaczynający się sezon oraz najważniejsze od razu są dodawane odcinki z dubbingiem.
Na razie to tyle, bo tradycyjnie( jak to przypadku seriali u mnie jest) wrzucę swoje dłuższe przemyślenia na samym końcu.
A jest tam jakiś główny wątek, na którym może się opierać ten sezon czy lecą tylko na jakichś krótkich epizodach?
Cytat: Crowridd w 29 Lipiec 2023, 22:54:39A jest tam jakiś główny wątek, na którym może się opierać ten sezon czy lecą tylko na jakichś krótkich epizodach?
Jest
Niestety nowy sezon równie słaby, jak poprzedni (jak dotąd).
Gordon ma minimalną ilość czasu antenowego, a to moja ulubiona postać tych twórców, Od czasu do czasu usłyszę fajny tekst, ale to jest niestety za mało.
Pierwszy i drugi sezon miały coś w sobie, że z odcinka na odcinek chciało się to oglądać. Tutaj tego nie widzę.
Chyba skończyły się twórcom fajne pomysły i mocniej łatają je wątkami LGBT, na które jest teraz moda.
Nie wiem, czy to jest dobry kierunek na prowadzenie fabuły.
Czekam na rozwinięcie wątku ze
Spoiler
śmiercią Nightwinga i osoby za nią odpowiedzialnej.
Mam przeciwne zdanie. Sezon jest świetnie rozpisany i ciekawe są kierunki obu bohaterek. Mnóstwo fajnych tekstów, które trafiają w mój humor i dobrze wykorzystane plot twisty (szczególnie z Nightwingiem). Cieszę się, że serial zyskuje z kolejnymi sezonami.
Idealnie nie jest. Ale nowa dynamika między Harley i Ivy się sprawdza. Dostajemy coś nowego, czy wszystkie pomysły trafiły w 10 - nie, ale jest całkiem dobrze. Plus za postać Tali al Ghul.
Ostatnio przedstawiony wątek poboczny pozamiatał wszystkie dotychczasowe wątki z serialu.
Nadal liczę na coś podobnego z Grodonem.
Czyli który wątek poboczny, Crowridd?
Najnowszy sezon fajnie się zaczął i przywrócił mi chęć na serial.
Przede wszystkim bardzo dobrym posunięciem było niejako rozdzielenie Harley i Ivy, przez co zamiast oglądać kolejne epizody ich romansu, każda miała swoje własne wyzwania. I wątek Ivy próbującej przebić się w Legionie Zagłady chyba nawet bardziej mi podszedł niż Harley w Bat-Rodzince.
Odświeżająco zadziałało też odsunięcie pewnych postaci i wprowadzenie nowych. Jednocześnie jednak mam wrażenie, że rozpoczęto pewne wątki, które mogłyby być świetne, ale niestety szybko je porzucono. Podejrzewałem chociażby bardziej znaczący udział fajnie ukazanej Talii, czy - mój faworyt - Alfred trafiający do Arkham. Byłem przekonany, że będziemy śledzić jego losy i będzie to świetna zabawa, zwłaszcza że na początku sporo uwagi poświęcono Alfiemu, ale jakoś to wyparowało.
Ale za to twórcy zdecydowali się na kierunki, które mnie przynajmniej jakoś nie poruszyły.
Spoiler
Ani śmierć Nightwinga, ani druga Harley
, ani intrygi Lexa. Tak więc z dobrego, zachęcającego początku, serial zszedł na jakieś takie "ok". Ale i tak jest lepiej niż w sezonie poprzednim.
Ah, no i jeszcze plus za podróż i nauki Bane'a :]
Zgadzam się poniekąd z pierwszą częścią Twojego postu.
Co do wątku pobocznego chodziło mi właśnie o ten z Banem i makaronowymi naukami.
Tradycyjnie wracam tutaj zaraz po obejrzeniu ostatniego odcinka, co oznacza podsumowanie całego sezonu w tym przypadku 4. Mogę powiedzieć, że ten sezon według mnie był o wiele lepszy niż poprzedni 3 i przyznaje się że miałam obawy że ten może być taki sam ale się myliłam. Po krótkim wstępie czas na to co mi się podobało a co raczej bym zmieniła
Plusy:-Główny Wątek Harley i Ivy- podobało mi się, że tutaj cały sezon był bardziej skupiony na ich. Co sprawiało, że przyjemnie się oglądało sezon który nie był przerywany wątkami pobocznymi ( jak to miało miejsce w poprzednim sezonie, gdzie mało było według mnie Harley i Ivy)
-Wątki poboczne-Nie wszystkie mi się podobały, ale na plus zasługuje King Shark
Spoiler
Który został tutaj samotnym ojcem 8 rekinków( dzieci jakoś dziwne było mi napisać). Dałam to jakoś plus, bo była to jednak miła odmiana
oraz muszę też pochwalić tutaj wątek Alfreda
Spoiler
Przyznaje nie spodziewałam się, że będzie próbował na siłę dostać się do Blackgate i kiedy mu się w końcu udało to było już za późno. Bo kiedy został przeniesiony to akurat minął się z Brucem w drzwiach
-Humor- Z niektórych żartów głośno się zaśmiałam
- Dubbing- Miło było, że tym razem odcinki pojawiały się wraz z premierą w stanach.
-
Spoiler
Joker, znowu wraca do bycia złoczyńcom. Tak to nazwałam, bo jakoś nie podobał mi się on jako Burmistrz . Więc dałam to jako plus
- Nawiązanie do The Killing Joke -
Spoiler
Joker, w przedostatnim odcinku postrzelił Barbarę. Co mocno zawiązał to sceny, której nie muszę nikomu przedstawiać. Tutaj dałam jako plus, bo dało mocny pretekst do tego aby w przyszłych sezonach wprowadzić wątek Oracle
-Ostatnia scena
Spoiler
Skoro już o Oracle wspomniałam, na plus dałam ostaniom scenę gdzie zostało fajnie wprowadzone Gotham Sierens, które będą połączeniem z Birds of Prey. Bo jednak do naszych dziewczyn dołącza Barbara.
-Nightwing- Dałam go do minusów, bo tutaj niczym mnie on nie zachwycił
Spoiler
Nawet jego śmierć, który był trochę takim średnim wątkiem
-Bane- Dałam go do minusów, bo ciągle mam wrażenie że stoi on w miejscu tzn. Dalej jest tą postacią komediową, która na początku bawiła ale potem już przestała
Spoiler
Jedynym wątkiem dobrym, to był ten z Włoch.
-Nora- Tak jak wyżej, czyli nie widziałam jej rozwoju
Spoiler
jedyny taki, że nie jest już imprezowiczką
-Gordon- Kolejna postać, która też stoi w miejscu
-Ilość odcinków- Czasami mocno mi brakuje 13, bo wtedy wątki nie leciały na łeb i szyje.
-
Spoiler
Druga Harley, która mnie nie zachwyciła a była dodana żeby cokolwiek było.
To tyle, nie był to zły sezon ale było widać poprawę. Teraz bardzo mocno czekam na 5 i mam nadzieje, że szybko zostanie on ogłoszony( kiedy piszę ten post, to jeszcze nie został ogłoszony). Nie wszystko też tutaj omówiłam, bo trochę by mi zajęło aby wszystkie opisać.
(https://scontent.fpoz4-1.fna.fbcdn.net/v/t39.30808-6/402025917_844892194303265_7207039367597158172_n.jpg?stp=dst-jpg_p526x296&_nc_cat=102&ccb=1-7&_nc_sid=5f2048&_nc_ohc=KdIpaBhpkCsAX_kPHUq&_nc_ht=scontent.fpoz4-1.fna&oh=00_AfCFoRVuoJPC-Jd3ZSY9GMVwCmB5OuaoKmcCySrU3iDCAQ&oe=655B2887)
Oficjalnie został zapowiedziany 5 sezon i na razie nie wiadomo kiedy miałby się on pojawić.
W końcu znalazłem czas obejrzeć sezon czwarty. UWAGA, BĘDĄ SPOILERY !!! Wrażenia mam niestety mieszane, żeby nie powiedzieć w większości negatywne. O ile pierwszy sezon, a także sezon drugi wzięły mnie z zaskoczenia (mocna eRka, masa juchy, bluzgów, a nawet nagość, mnóstwo kręcenia z beki z mitologii Batmana z różnych mediów = po prostu szalona zabawa), o tyle dalsze pokazują już, że to nie jest serial na więcej sezonów. Zmęczenie materiału bywa aż nazbyt odczuwalne. Ciągłe próby przebijania tekstów, wulgaryzmów i wszystkich odważnych scen z początku nie robią już takiego wrażenia, no i przede wszystkim nie śmieszą mnie tak jak kiedyś. Myślę, że twórcy zdają sobie z tego sprawę, dlatego ostatnie dwa sezony były krótsze (po 10 odcinków).
Najgorszy był jednak brak pomysłów i zapędzenie się scenarzystów w kozi róg. W poprzedni sezonie oddelegowaliśmy Gordona z Gotham? Nope, tutaj wróci. Joker stał się dobry i nawet został burmistrzem? Nope, odwidziało mu się i znowu chce być zły. Harley została bohaterką i częścią bat-rodzinki? Nope, poddaje się i wraca do swojego statusu quo. Batman trafił do więzienia - aha, odwrócimy to w minutę. Nawet śmierć Nightwinga, która była szokerem sezonu, musieli w pewien sposób odwrócić. Jakikolwiek progres postaci i ciekawy pomysł na nie, zostają tutaj cofnięte, a na tych na których nie ma miejsca (Clayface) schodzą na dalszy plan. Przy tym scenariusz rozbija główne bohaterki tak, że czasami nawet nie czuć, że to wciąż "Harley Quinn" (równie dobrze serial mógłby nazywać się "Blunia", bo jest z nią równorzędną postacią pierwszoplanową, a czasami nawet bardziej). W jednym odcinku zresztą prawie ich nie ma, rolę liderki odcinka pełni Nora Fries (z nią nieźle poszaleli) i Bane (z nim wiążą się najlepsze gagi i teksty w tym sezonie). Brakuje w tym jakiegoś rytmu, konsekwencji, a czasami nawet logiki (serio Harley nie mogła poprosić Flasha żeby cofnął się nie o 5 minut, a o kilka godzin, aby ocalić Kulę Czasu, którą wysadził King Shark?). Fabularnie jest tu taki bałagan, że do ostatnich odcinków nawet trudno powiedzieć o czym ten sezon opowiada i kto będzie jego głównym wrogiem, ani o co temu wrogowi w ogóle chodzi.
Zakończenie cliffhangerem trochę mnie wkurzyło, po pierwsze sprawą z Nightwingiem, a po drugie, bo oznacza to, że sezon piąty jest nieunikniony. Według mnie to błąd, serial był świetny i działał lepiej w krótszej formie. Uważam, że trzeba było go zakończyć na drugim sezonie, który miał doskonały finał. Teraz te "Syreny Gotham City" nie zapowiadają się najlepiej. Po pierwszym sezonie na Filmwebie wystawiłem Harley Quinn ocenę 8/10 z serduszkiem -, po ostatnim serdzuszko znika, a ocena spada na taką chwiejną siódemkę.