Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Arkham Reborn

Zaczęty przez Leon Kennedy, 10 Listopad 2009, 11:27:46

Leon Kennedy

Sam tytuł już przyciąga do tej trzyczęściowej historii, bo kto nie lubi domu szaleńców??
Historia zaczyna się w momencie ponownego otwarcia Arkham i tym razem pacjenci mają bardziej luksusowe warunki w trakcie pobytu w nowym domu ;). Oczywiście pojawiają się równiez nowe zabezpieczenia dla niezwykle niebezpiecznych złoczyńców jak Killer Croc... Specjalny chip wszczepiony więźniom może ich w każdej chwili unieszkodliwić. Muszę przyznać, że jest to dość dobry pomysł, bo sam nie chciał bym wpaść w łapy Croca, któremu udało się wyrwać ze swojego małego więziennego gniazdka. Z postaci największe wrażenie zrobiła na mnie nowa asystentka Jeremiaha Arkhama Alyce"a Sinnera, która również miała zaszczyt dokonania otwarcia Arkham Asylum oraz Ragged Man, którego historia, kostium i wspomiane pewne narzędzie, które użył do swoich zbrodni wprawia w dobry nastrój. Wprowadzenie postaci Black Mask daje nadzieję na ciekawe rozwinięcie w dalszych dwóch częściach. Intryguje cały motyw karającego Arkham.  Podsumowując jest to komiks do którego warto zerknąć i osobiście czekam na kolejne dwie części.

Roy_v_beck

Powiedzia?bym raczej, ?e seria bardzo przeci?tna. Po primo twórcy nie najlepsi. Scenarzysta prowadzi  zbyt szczegó?ow? narracj?, te przemy?lenia Arkhama z czasem ju? tylko do sza?u doprowadzaj?, a wp?ywu na akcje komiksu w wi?kszo?ci nie maj? ?adnego. To nowe Arkham takie odjechane w kosmos jakie?. Znaczy, kto przy zdrowych zmys?ach da?by pieni?dze na co? takiego? Z Zewn?trz te? troch? do tego Alana Granta podobne. Z samej fabu?y mo?e ciekawie rozwinie si? w?tek Black Maska, który ogólnie robi si? ciekaw? postaci?, w przeciwnie?stwie do Jeremiasza i trzech nowych pacjentów z oddzia?u zamkni?tego, których doktorek tak uwielbia.
Graficznie te? jest bardzo przeci?tnie. To chyba najgorsza graficznie, z obecnie wydawanych, seria. Wszystko jest poprawne, ale rysunki ca?kowicie beznami?tne, nie oddaj? emocji, s? g?adkie, p?askie i takie normalne - kontrastuj?c z samym za?o?eniem serii, która b?d? co b?d? opowiada o psychiatryku.

Ja osobi?cie bardzo lubi? Arkham. Uwielbiam to jak o nim pisa? Alan Grant ("Scream if you love me"), swój najlepszy bat-komiks Grant Morrison równie? o Arkham napisa?, wi?c porównuj?c to z dzie?em Davida Hine'a, to du?y zawód spotyka si?. Naprawd?, obecnie z 4 conajmniej lepsze tytu?y z Batmanem s? wydawane, wi?c t? seri? mo?na sobie odpu?ci?.
Ode mnie: 2/6


(A)nonim

Pomysł z czipami conajmniej ryzykowny. Że jak, teraz wszyscy wrogowie Gacka będą mieli nadajniki? Poza tym co na to obrońcy praw człowieka?
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Leon Kennedy

Rysunki faktycznie są takie mdłe, puste, bez wyrazu... Szkoda, bo pewnie już tak pozostanie do końca. Co do Chipów, to nie wiem... Być może są one przeznaczone tylko do tych przeciwników którzy są całkowicie nieobliczalni, potrafiący zaatakowac w każdym ułamku sekundy jak Croc... Chodź z drugiej strony to praktycznie każdy spełnia te wymogi... Myślę, że twórcy sami do końca nie przemyśleli w jakim kierunku to pójdzie, ale nadal to popieram, bo w takim miejscu środki bezpieczeństwa powinny być zaostrzone do niebotycznych poziomów. Jeśli idzie o obrońców praw człowieka, to Crocowi raczej do niego baardzo daleko, ale z drugiej strony mógłby to być fajny mini wątek.

CytatTo nowe Arkham takie odjechane w kosmos jakieś. Znaczy, kto przy zdrowych zmysłach dałby pieniądze na coś takiego?

Umówmy się, że każdy kto ma coś wspólnego z tym miejscem musi być w jakimś stopniu stuknięty :P

Roy_v_beck

Pomysł z czipami nie dość, że dziwny, to nie oryginalny, bo już Black Mask wszczepił większości z uwolnionych złoczyńców z Arkham takiego czipa. Myślę, że w jego przypadku to logiczniejsze posunięcie niż w przypadku Arkhama, on się prawami człowieka nie musi przejmować.

CytatUmówmy się, że każdy kto ma coś wspólnego z tym miejscem musi być w jakimś stopniu stuknięty
Ale inwestorzy (rada miasta?) co dawali kasę na budowę, to chyba normalni byli, a teraz Arkham wygląda jak muzeum sztuki współczesnej.

(A)nonim

Bezpieczeństwo, bezpieczeństwem, rozumiem wprowadzenie obroży/obrączek z nadajnikami, ale wszczepianie czipów to jak dla mnie przesada spod znaku Wielkiego Brata. A w komiksowej, uproszczonej rzeczywistości to tylko wszystko komplikuje.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Leon Kennedy

CytatAle inwestorzy (rada miasta?) co dawali kasę na budowę, to chyba normalni byli, a teraz Arkham wygląda jak muzeum sztuki współczesnej.

A kto wie ;). Ale ok. A za wygląd w dużej mierze pewnie odpowiada Jeremiah... A inwestorzy tylko dali kasę i na tym ich rola się zakończyła.

Jeśli o chipach jeszcze mowa... Zabezpieczenia, które wymieniłeś (A)nonim  to dobry pomysł i byłyby mniej konfliktowe niż te chipy, które nawet nie wiadomo czy na dłużej zagoszczą jako nowa forma bezpieczeństwa w Arkham. Czas pokaże.

(A)nonim

Czipy pewnie pojawią się na chwilę, a potem nagle znikną i to jest właśnie problem.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Leon Kennedy

No cóż tak to już bywa czasem w komiksach... że jak szybko coś się pojawiło tak szybko znika, ale jednak ma nadzieję, że twórcy chodź by w małym stopniu to przemyśleli... Bo jeśli te chipy na serio wyparują tak szybko jak się pojawiły to po kiego diabła było jego w ogóle wciskać do tego komiksu...

(A)nonim

Czipy i tak i tak są niedobre. Swoim istnieniem ograniczają fabularnie scenarzystę, jeżeli chociaż ten chce zachować ślady logiki, a ich nagłe wyparowanie to z kolei błąd fabularny. Zupełnie nieprzemyślany pomysł, nie nadający się do komiksów mainstreamowych.
A w nowym "Batmanie" zostało trochę wyjaśnione skąd się wzięły pieniądze na nowe Arkham, większość ufundował "Bruce Wayne", a to ma sporo sensu.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Leon Kennedy

Ba!! Więcej niż sporu... Panie Thomas ;)

Roy_v_beck

#11
Chociaż w samym Streets of Gotham, gdzie całkiem sporo jest o Thomasie, nie ma nic mowy o tym, żeby fundował on nowe Gotham. No, a teraz to już by raczej tak pieniędzy nie wydał. W nie do końca poprawny logicznie sposób się te tytuły przenikają. Pomijając już fakt, że nie wartym nagrody Eisnera pomysłem jest, żeby się w ogóle przenikały.

(A)nonim

To jest niestety jeden z głównych problemów komiksów w ogóle.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

kelen

CytatChociaż w samym Streets of Gotham, gdzie całkiem sporo jest o Thomasie, nie ma nic mowy o tym, żeby fundował on nowe Gotham.
Nie ma, ale wcale tego nie wyklucza. Jak wiemy, Elliot co jakiś czas ma obowiązek coś fundować, będąc przy okazji pilnowanym.

(A)nonim

Jestem ?wie?o po drugiej cz??ci i jest bardzo dobrze. Akcja si? rozwija i poszczególne w?tki zosta?y bardziej rozszerzone i wyja?nione, ?adna posta? nie zosta?a "olana" przez Hine'a i tak równie wa?na jest Alyce, co Killer Croc, Raggedy Man, czy Clayface. W dodatku wszystko bardzo dobrze wspó?gra z tym co pisze Daniel, wi?c je?eli podobaj? wam si? obecne numery "Batmana", to Arkham Reborn b?dzie dobrym uzupe?nieniem. Na razie 6,5/10, spodziewam si? dobrego zako?czenia.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.