Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Zack Snyder's Justice League

Zaczęty przez Juby, 18 Kwiecień 2020, 17:17:21

Leon Kennedy

#150
CytatPewnie nie. Wyjaśnienie już podałem - Snyder tylko w ten sposób umiał nadawać Bruce'owi jakiejś motywacji i posuwać akcję do przodu. Fabularnie to nigdy nie miało i nie ma sensu.

Głupie, to po co w ogóle ten Flash się tam też pojawia. Można go było wykorzystać i jakoś to rozjaśnić, eh...

CytatNorma u Snydera, to samo było w Man of Steel po walce w Smallville.

I po co, ja się pytam po co coś takiego robić? To tylko wkurza człowieka.

CytatZ równaniem antyżycia nie jestem pewien, ale Mother Boxy są u nas, bo zostały po przegranej bitwie Darksaida tysiące lat temu (on z nimi przyleciał). Nie było w tym żadnego przypadku.

Aha, no to teraz ma to większy sens. Zostały po przegranej bitwie będąc  w śpiącce i Darkseide czekał na ich przebudzenie dla tego niewracał na Ziemię, a ich pobudkę wykorzystał Stepek do odkupienia swoich win, ok.

A jednak Snyder w następnej części chciał rozwinąć motyw snu i może przy okazji co nieco rozjaśnić... https://naekranie.pl/aktualnosci/liga-sprawiedliwosci-zacka-snydera-hbo-marsjanski-lowca-nowy-batman-1616410634?utm_campaign=push&utm_source=sendpulse&utm_medium=push

Juby

Cytat: Leon Kennedy w 22 Marzec  2021, 15:29:36I po co, ja się pytam po co coś takiego robić? To tylko wkurza człowieka.
Cały Snyder :P Lepiej wstawiać zbędne easter eggi i cameo Marsjanina, zamiast skupić się na dopracowaniu scenariusza i tej konkretnej historii.

Cytat: Leon Kennedy w 22 Marzec  2021, 15:29:36A jednak Snyder w następnej części chciał rozwinąć motyw snu i może przy okazji co nieco rozjaśnić... https://naekranie.pl/aktualnosci/liga-sprawiedliwosci-zacka-snydera-hbo-marsjanski-lowca-nowy-batman-1616410634?utm_campaign=push&utm_source=sendpulse&utm_medium=push
Wrzucałem w odpowiednim temacie opisy kolejnych dwóch części. Temat post-apokaliptycznej przyszłości miał wrócić, ale uzasadnienia snów Bruce'a w tym nie było.

Podaję, co moim zdaniem powinno wylecieć ze Snyder Cut, na czym film zdecydowanie by zyskał:

Cytat: Juby» Wszystkie plansze z tytułami (są zbędne i nawet pod względem fontu mało atrakcyjne)

» Ujęcia z Lois i Batmanem na samym początku zapożyczone z BvS (to widać, odstają od reszty)

» Kobietę wąchającą sweter Aquamana - wtf? ;D

» Ujęcie CGI-Diany opadającej do katakumb (wygląda śmiesznie, trzeba było od razu pokazać że chodzi po korytarzach z pochodnią)

» Skróciłbym wołanie o pomoc faceta z łódki, którego ratuje Artur, albo wyciął to w całości i zaczął od jego wejścia do baru

» Po "I'm rich" koniecznie cięcie! Nie wiem na co ta dalsza reklama mercedesa i jazda CGI-autem na wiadukt

» Skróciłbym trochę finał akcji pod Braxton Island. Bruce, Flash i Wonderka przyglądają się Aquamanowi zamiast spieprzać przed powodzią zdecydowanie za długo

» Po wyjściu Marty od Lois CIĘCIE! I żadnego CGI-Generała Swanwicka!! Nawet myśląc o tej masakrującą scenę doklejce logicznie - czemu metamorf miałby na tak długo w miejscu, w którym każdy zaraz może wyjść z mieszkania zdradzać, że jest Marsjaninem? ::) Nie lepiej było od razu przejść z Marty w wygląd Generała?

» Ujęcie wkładania trumny do furgonu i zamykanie drzwi zdecydowanie mogło być krótsze

» Po jednym z najlepszych gagów w filmie ("Pokaż mi znowu A" :D) Barry rzuca jakieś "Aj aj" do wojskowego, który nie skumał, że coś jest nie tak. Wyciąłbym to w cholerę. Cool-wannabe tekstu Cyborga "Zawsze jestem ubrany" też raczej wolałbym nie usłyszeć

» Test ciążowy Lois! Na cholerę to w filmie, skoro wątek nie będzie kontynuowany, bo nie powstaną sequele?

» W wizji Cyborga są dwa ujęcia z Darkseidem przy Supermanie - to Henry Cavill pożyczony ze sceny śmierci Zoda z Man of Steel i to WIDAĆ, jakby powstało do taniego fake-trailer na youtube. Zdecydowanie wolałbym, żeby tego nie było, wystarczyło ujęcie ze zniszczoną ziemią i lewitującym CGI-Supermanem

» Przybycie Supermana do Alferda jest w sumie zbędne (po co do niego przyleciał? Dowiedzieć się gdzie reszta bohaterów? Przecież ma supersłuch), ale im więcej Supermana tym lepiej, więc jednak bym to zostawił 🙂

» W wersji kinowej Aquaman i Diana przyglądają się Supermanowi, który właśnie po raz pierwszy przywalił Steppenwolfowi. Aquaman mówi "Alright" i mamy koniec ujęcia. Snyder zostawił dłuższą jego wersję, w którym Diana dodaje "Kal El" - nie wiem po co, Gal wypowiada to IMO dziwnie, wolałbym cięcie jak w wersji z 2017

» Batman stojący na czołgu z TDKR Franka Millera (chudy Ben z dokrętek, który chyba ma na sobie strój z JL, ale maskę z Knightmare) zdecydowanie do wymiany na ujęcie z Batplane z 2017 roku.



» Doskonałym finałem filmu był monolog Milesa Dysona zwieńczony ujęciem z Clarkiem odsłaniającym symbol nadziei na swoich piersiach. Scena z Luthorem i Deathstrokiem powinna trafić w środek napisów, lub na sam ich koniec, dla ciekawskich, bo i tak zapowiada filmy, które nie powstały i raczej już nie powstaną

» Wszystko co następuje później - dokręcone w 2020 roku 9,5 minuty sekwencji Knightmare i rozmowa na werandzie Wayne'a - do śmieci. Okropnie sztuczne, źle napisane i niepasujące do reszty filmu (a już na pewno nie jako jego zakończenie). Ze sceny koszmaru (w której znowu wykorzystano przerobione ujęcie Cavilla, tym razem z BvS) broni się jedynie Leto, który jest tu lepszym Jokerem niż w filmie Ayera. Ze sceny z Marsjaninem nie broni się nic! J'onn wygląda beznadziejnie, fabularnie jego obecność nie ma sensu (ani tu, ani w całym DCEU), dla widza który nie śledził kampanii SnyderCut, lub nie jest fanem DC, nie będzie jasne kto to w ogóle do cholery jest, a nawet dla obeznanego fana SnyderVerse pozostanie zagadką skąd on wie o Darkseidzie, skąd wie o Anty-życiu sprzed tysięcy lat, o którym mówił Steppenwolf (pewnie obejrzał SnyderCut przed nami :P), ani czemu Bruce na te wszystkie rewelacje reaguje, jakby miał wyjebane i chciał wrócić do łóżka dalej śnić swoje bezsensowne koszmary...

I to chyba tyle. Myślę, że spokojnie pokroiłbym to do max. 220-minut (205 min. bez napisów) i otrzymalibyśmy wersję, która w końcu byłaby filmem nie gorszym od dwóch pierwszych części Avengers Whedona. ;) Zack dostał wolną rękę, przesadził i zmarnował swoją okazję. Jest dobrze,


Leon Kennedy

Oczywiście, że mogło być lepiej i bardziej składnie, ale szczerze w tym jednym wypadku cieszę się, że wszystko co było dostaliśmy, chyba, tak sądzę, że to wszystko co miał 😄

Juby

Na pewno nie wszystko, Zack powiedział że istnieje jeszcze dłuższa wersja JL. W Justice is Gray ma być jeszcze więcej Jokera dokręconego ubiegłej jesieni, a w obecnej wersji brakuje choćby tego zdania, które pojawiło się w pierwszej zapowiedzi filmu podczas SDCC w 2016 roku.


Leon Kennedy

Szkoda, mógł od razu dać całość, a nie trzymać to na jakąś specjalną okazję ala wydanie blu-ray, ale ok.

Q

Juby wyliczył zbędne sceny, a IGN policzyło ile w filmie jest slow-motion. Wyszło im 24 minuty i 7 sekund. Bez napisów końcowych to 10.35% całego filmu.

https://www.ign.com/articles/snyder-cut-justice-league-10-slow-motion-slo-mo
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Mr.G

Snyder jako reżyser miewał lepsze i gorsze momenty, ale na pewno nie można mu odmówić, że zawsze przemawiał przez niego ogromny fan, a poza tym dał nam rewelacyjnego Supermana, więc ok, należało mu się zrobić swoje Cut. Sam fakt, że obejrzałem jednym ciągiem coś, co trwało 4h, a nawet jako tako się na tym bawiłem, świadczy że reżyser udźwignął swoją wizję. Nie żebym zgodził się, że wszystkie slow-motion były potrzebne, ale ja tam lubię patos, ponurości i dobre piosenki wklejone w film, więc estetyka Snydera akurat do mnie trafiła.

Do największych plusów SC zaliczyłbym Steppenwolfowa, i jego wręcz wywołującą współczucie desperację, by "podbić Ziemię, aby Darkside znów mnie lubił" oraz całokształt Flasha. Jakkolwiek Barry Alen w oryginale jakoś irytował, tak Snyder fajnie przedstawił zarówno postać, jak i wykorzystanie jego mocy. Scena ratowania Irish przepiękna i chyba tylko 4-godzinny film mógł pozwolić na coś tak pięknie wlokącego się, z super piosnką, wzruszającego i w ogóle oh. Druga świetna scena z nim, to finał i cofnięcie wybuchu kostek. Takie zabawy jego mocami sprawiły, że "The Flasha" chcę obejrzeć już nie tylko dla szansy ponownego ujrzenia burtonowskiego Batmobilu na ekranie.
Obok Flasha często stawia się Cyborga, ale mnie on nie kupił. Jakiś ten jego dramacik życiowy był przerysowany, koleś dostaje drugie życie, niesamowite zdolności i jeszcze obrażony. No ja rozumiem, że wiele stracił itd, ale po prostu tego nie poczułem - nic nowego pod słońcem. Za to śmiesznie było zobaczyć, jak Joe Morton znów poświęca swoje życie w jakimś laboratorium, by inni mogli wykonać swoją misję... Juby, wiesz o czym mówię, nie? ;)

Minusy? Wiadomo, Marsjański Typ, co ani wyglądał, ani był potrzebny i jeszcze swoim istnieniem rozwalił fajną scenę pogawędki Marthy z Lois. No i chaotyczny epilog ze sceną post-apo na czele... bogowie, jakimi bolesnymi metodami zmuszono tych aktorów, by weszli na plan i tak fatalnie zagrali? Te bliskie zdjęcia i kilkusekundowe dłużyzny między każdym wersem, jakby se na poczekaniu wymyślali kwestie, wyglądały jak jakiś fan-film. Jak dla mnie Leto nie wykorzystał ani trochę szansy, by pokazać, że jednak mógł być fajnym Jokerem.
No i jeszcze jeden minusik, taki maleńki, choć wiem, że spodziewany i nie można go było uniknąć... to nadal ten sam film. Nadal zbyt szybkie wprowadzenie na raz wszystkich postaci, które wpierw powinny zaistnieć samodzielne; nadal bieganie za niszczycielskimi pudełkami, nadal Batman opierający swoją taktykę o strzelanie do czego się da z czego się da. Szkoda.

Ale koniec końców uważam, że dobrze, że Snyder Cut powstał. Źle poprowadzono to uniwersum, ale nie można odmówić aktorom, że świetnie się spisali, nawet jeśli wcielali się w nie do końca nasze wizje bohaterów. Nie cierpię Batmana Snydera, ale Affleck był świetnym Brucem, takim od dziecka ode mnie wymarzonym smutasem z kwadratową szczenką. O Flashu już pisałem. Cyborg może i mnie scenariuszowo nie poruszył, ale nie mogę odmówić Fisherowi, że fajnie zagrał. Zrobić z Aquamana fajnego kozaka, to też sukces. Gal Gadot... nadal nie jestem fanem Wonder Woman i całej tej koncepcji Amazonek, ale uwielbiam to, jak Gal potrafi być ciepła w tej roli, jak pięknie się uśmiecha czy to do małej dziewczynki w banku, czy na chwilę przed potężnym uderzeniem Steppenwolfa.
I Superman. Największy, o ile nie jedyny prawdziwy blask tego uniwersum. Każda scena z Cavillem, każda nuta Zimmerowskiego motywu muzycznego stokroć wynagradzała wszystko, do czego w reszcie filmu można się przyczepić.
Wiem, że (niestety) Snyder Cut nie jest żadnym pożegnaniem z tym uniwersum, ale jak dla mnie przynajmniej było szansą pokazania czegoś, co należało zobaczyć we właściwy sposób. Sporo ludzi oddało sporo serca tej produkcji i w tych 4 godzinach w końcu można to dostrzec. Także czy film udany czy nie - należał im się.

Juby

Cytat: Mr.G w 23 Marzec  2021, 22:59:22Nie żebym zgodził się, że wszystkie slow-motion były potrzebne
Fani policzyli. "24 minutes and seven seconds of Zack Snyder's Justice League are in slow motion, or 10.35% of the film's total running time without the credits. Yes, we seriously counted each second." :)

Cytat: Mr.G w 23 Marzec  2021, 22:59:22Joe Morton znów poświęca swoje życie w jakimś laboratorium, by inni mogli wykonać swoją misję... Juby, wiesz o czym mówię, nie? ;)
No ba :)

Do pośmiania się (zwłaszcza z częstotliwości występowania nowej muzyki Diany) ;D

Leon Kennedy

Jedno mnie zastanawia... Gdy nasi wnosili zwłoki Esa do jego statku, padło stwierdzenie, że statek go wyczuwa... Czyżby aluzja do tego, że jednak nie był w 100% martwy?

CytatJoe Morton znów poświęca swoje życie w jakimś laboratorium, by inni mogli wykonać swoją misję... Juby, wiesz o czym mówię, nie? ;)

Snyder stwierdził, że fajnie będzie skopiować jego śmierć 😋

kelen

Cytat: Juby w 19 Marzec  2021, 11:15:06Jesteś pewny? Przecież widać po Benie, że ewidentnie nie ma masy jaką miał w 2016 roku (dopiero w 2020 zaczął znacząco chudnąć). Poza tym, co by mu się śniło, skoro scenę koszmaru dokręcono pół roku temu? Dla mnie wygląda to ewidentnie na nowy materiał. Może oryginalna scena z Latarniami wyleciała tak, jak ujęcie z Batmanem i Batplane na rzecz czołgu z TDKR Millera?

Znalazłem odpowiedź na te kwestię - scena z końca rzeczywiście była nagrana do oryginalnego filmu, ale Bruce miał rozmawiać z kimś innym. Ze względu na to, że WB wymusiło zmianę postaci w ramach Snyder Cut, musieli to nakręcić na nowo, żeby pasowało.

https://www.youtube.com/watch?v=e-tuoaVIh3k około 12:35.

Juby

Czyli tak, jak podejrzewałem.

Wersja czarno-biała od jutra dostępna na HBO! Plus w sieci pojawił się krótki making of Snyder Cut.


Gieferg

Wziąłem się za tę wersję 2.35:1 (mam już prolog i pierwszy rozdział), ale z cięć przewiduję tylko wywalenie Marsjanina i epilogów + shirt rip w red & blue.
Sprawdzę też, czy da radę zrobić re-score (bo muzyka w Snyder Cut jest słabiutka), ale do tego zawartość kanałów w 5.1 musiałaby być sprzyjająca, co się rzadko zdarza.
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Juby

Jak już skończysz, możesz wrzucić jakieś sample swojej wersji.

Może nawet byłbym nią zainteresowany, ale jeśli wymieniasz muzykę, to mówię pas. ;) Poza tym, w tym tygodniu przyjdzie do mnie odtwarzacz UHD, więc Snyder Cut może być pierwszym filmem, którego kupię na nowszym nośniku. Zamiast brać się za własną wersję, którą opisywałem powyżej, będę po prostu oglądał "na swoich zasadach" przewijając pilotem i w odpowiednim momencie klikając stop.

Czy ktoś oglądał już wersję czarno-białą? Dużo się różni od podstawowej?

Gieferg

#163
Na to żebym coś robił z muzyką szanse są raczej małe (zwykle za dużo muzyki słychać w centralnym kanale i nie da się jej usunąć, jak do tej pory najbardziej sprzyjające takim zabiegom audio było w Wiedźminie od Netflixa), ale nawet gdyby, to i tak byłaby to tylko opcjonalna dodatkowa ścieżka, bo audio oskubane z muzyki to praktycznie jeden kanał, czyli jakby wybrakowane mono + nowa muzyka w stereo, a to trochę słabo jak na jedyną dostępną ścieżkę dźwiękową.
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Juby

#164
W jakim programie robisz swój fan-edit? Bo mam wersję w 1080p i może też bym w wolnej chwili przysiadł, by spróbować zrobić ten film po swojemu.