Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Batman Beyond Return Of The Joker

Zaczęty przez Funky, 14 Czerwiec 2008, 03:53:45

HUDY

Dla mnie Powrót Jokera to takie 7/10. Głównie za świetna i poruszająca retrospekcje  :-\  :'( Sporo akcji i utrzymany serialowy styl. Dobrze się oglada choć trochę niektóre rozwiazania tracia myszka ale to w końcu przyszłość  ;)

Funky

@Juby - Na HBO GO lektorem jest Piotr Borowiec

Juby

#92
Czyli to nowa ścieżka, Borowiec czyta dla Warner Bros. Polska większość filmów od dobrych 8 lat. Dzięki za odp. Szkoda, ale może i tak się skuszę na powtórkę.

To wersja PG-13, czy standardowa (czyt. ocenzurowana)? Pewnie ocenzurowana, pg13 dostępna była do tej pory tylko w USA.

LelekPL

Cytat: Juby w 08 Grudzień  2020, 08:49:03To wersja PG-13, czy standardowa (czyt. ocenzurowana)? Pewnie ocenzurowana, pg13 dostępna była do tej pory tylko w USA.
Tego też Ci nie powiem, ale może ktoś już oglądał. Albo powiedz mi na co i w której minucie mam zwrócić uwagę to Ci sprawdzę.

Juby

#94
W scenie retrospekcji Joker ginie w wypadku (potyka się i łapie za wajchę, przez co zostaje porażony prądem), czy pchnął go Jason Tim?

LelekPL

Huh? Jasona nie ma w TAS. Jest tylko Dick i Tim. Zerknąłem na retrospekcję. Tim strzela do Jokera i tak go zabija.

Juby

Sorry, pomyłka. Oczywiście chodziło o Tima Drake'a. Jeśli jest tak, jak piszesz, to na pewno obejrzę i w sumie ktoś mógłby wysmarzyć newsa na głównej. Po blisko 20 latach pierwszy raz mamy okazję zapoznać się z wersją rozszerzoną z polską wersją językową! :)

Juby

Właśnie skończyłem oglądać na HBO GO i po dziesięciu (albo i więcej) latach od ostatniego seansu, Batman Nowy bohater: Powrót Jokera... nic nie stracił w moich oczach. Owszem, w Gotham często wieje pustką, ale tak samo wieje w każdej innej animacji, czy starszej, czy nowszej (zresztą, nawet w TDKR Nolana wiało). A co do stwierdzenia, że to ruch jest straszną bolączką tej produkcji - nic takiego nie dostrzegłem, wręcz przeciwnie, uważam że wtedy bardziej starano się przy animacjach i o ile przy nowych filmach z Batmanem często mam wrażenie, że zamiast 24-25 obrazów na sekundę, graficy tworzą kilkanaście, tak tu było wszystko płynne i nie zawierało wielu powtórzeń, jak w serialu. Żadnego cringe'u, czy jak to tam teraz się mówi, też nie czułem, dla mnie wszystko było okej, dialogi, historia, twist. Zaskoczony byłem też dobrym tempem, bo na każde 5 minut fabuły przypada 5 minut dobrze skonstruowanej akcji.

Potwierdzam, to wersja PG-13, ale w sumie różnice wyłapałem tylko w scenie wiadomej retrospekcji. Restauracja do HD wypadła dobrze, przyjemnie się oglądało i fajnie, że nie przycięli obrazu, tylko zachowali proporcje 4:3. Może to ze względu na mój sentyment, albo na znakomitego Marka Hamilla, ale podtrzymuje 7/10 i chętnie kiedyś znowu do tego wrócę.

LelekPL

Cytat: Juby w 12 Grudzień  2020, 20:55:17to ruch jest straszną bolączką tej produkcji - nic takiego nie dostrzegłem
Cytat: Juby w 12 Grudzień  2020, 20:55:17dla mnie wszystko było okej, dialogi
Cięzko mi uwierzyć, że ktokolwiek może spojrzeć na scenę w dyskotece i nie być zażenowanym tym co widzi. Dla mnie jest źle aż do takiego stopnia, że kompletnie nie rozumiem jakiejkolwiek pozytywnej oceny. Ale cóż, jeśli do kogoś to trafia to trafia. Po prostu zawsze będę żył w świadomości, że nigdy tego nie zroumiem.

Shadow of the Bat

CytatWłaśnie skończyłem oglądać na HBO GO i po dziesięciu (albo i więcej) latach od ostatniego seansu, Batman Nowy bohater: Powrót Jokera... nic nie stracił w moich oczach. Owszem, w Gotham często wieje pustką, ale tak samo wieje w każdej innej animacji, czy starszej, czy nowszej (zresztą, nawet w TDKR Nolana wiało). A co do stwierdzenia, że to ruch jest straszną bolączką tej produkcji - nic takiego nie dostrzegłem, wręcz przeciwnie, uważam że wtedy bardziej starano się przy animacjach i o ile przy nowych filmach z Batmanem często mam wrażenie, że zamiast 24-25 obrazów na sekundę, graficy tworzą kilkanaście, tak tu było wszystko płynne i nie zawierało wielu powtórzeń, jak w serialu. Żadnego cringe'u, czy jak to tam teraz się mówi, też nie czułem, dla mnie wszystko było okej, dialogi, historia, twist. Zaskoczony byłem też dobrym tempem, bo na każde 5 minut fabuły przypada 5 minut dobrze skonstruowanej akcji.

Potwierdzam, to wersja PG-13, ale w sumie różnice wyłapałem tylko w scenie wiadomej retrospekcji. Restauracja do HD wypadła dobrze, przyjemnie się oglądało i fajnie, że nie przycięli obrazu, tylko zachowali proporcje 4:3. Może to ze względu na mój sentyment, albo na znakomitego Marka Hamilla, ale podtrzymuje 7/10 i chętnie kiedyś znowu do tego wrócę.

Mam podobne odczucia. O ile do samego serialu nie bardzo chce mi się wracać o tyle do tego filmu raz na parę lat chętnie wracam. Dobre zbalansowanie akcji oraz rozdzielenie fabuły na przyszłość i retrospekcję pozwala obcować nie tylko z "nowym" bohaterem Terrym, ale także z Batmanem w wykonaniu Wayne'a. Animacja wypada świetnie. Dzisiejsze produkcje ustępują jej pod względem oryginalnego stylu oraz płynności animacji. Twist który niegdyś był dla mnie mocną niespodzianką dziś już nie zaskakuje, ale nadal doceniam to, że twórcy pokusili się o tak odważny w sumie ruch. Fabularnie i technicznie nawet dziś wybija się ponad przeciętność.

Juby

Cytat: LelekPL w 12 Grudzień  2020, 21:53:02Cięzko mi uwierzyć, że ktokolwiek może spojrzeć na scenę w dyskotece i nie być zażenowanym tym co widzi. Dla mnie jest źle aż do takiego stopnia, że kompletnie nie rozumiem jakiejkolwiek pozytywnej oceny. Ale cóż, jeśli do kogoś to trafia to trafia. Po prostu zawsze będę żył w świadomości, że nigdy tego nie zroumiem.

Może to zasługa tego, że widziałem film kilkukrotnie na VHS gdy miałem 10-15 lat, ale serio, nie mam pojęcia co w tych scenach było żenującego. Oglądałem dziś film ze starszym bratem (zaraz trzydziestka na karku) i też nie zwrócił uwagi na nic "złego". Wręcz przeciwnie, powtórka tego Batmana po latach poskutkowała, że zamierza obejrzeć pozostałe animacje DC, które oferuje HBO GO. A scena w dyskotece wygrywa animacją i dialogami z podobnymi scenami z tego okresu, tańczących bohaterek X-Men: Ewolucja w jednym z odcinków (btw. bardzo fajny serial).

W powyższej recenzji zapomniałem jeszcze wspomnieć o dwóch rzeczach. 1) Dobra muzyka: gitarowe brzmienia to fajny klimat animacji 'dla starszych' z tamtych lat. 2) Wersja uncut, którą tak wielu promowało na tym forum jako jedyną słuszną w sumie różni się niewiele od podstawowej, a te różnice nie wpłynęły na mój odbiór filmu w ogóle.

Zaznaczę jeszcze, że moja ocena jest wysoka, ale oceniam ten film w zupełnie innej kategorii niż większość animacji, bo to w zasadzie dłuższy odcinek serialu Batman Beyond. Nie ma tu żadnej ekspozycji tłumaczącej kto kim i dla kogo jest. Domyślam się, że dla osoby nie znającej serialu, Powrót Jokera pewnie nie będzie łatwy w odbiorze. Ja akurat dość dobrze go pamiętam, więc nie miałem z tym problemu. Ze scenariuszowych zgrzytów zanotowałem w sumie tylko jeden - słabo, że Terry w połowie zapomina o swojej dziewczynie i nigdy nie odwiedza jej w szpitalu. :P

LelekPL

Cytat: Juby w 12 Grudzień  2020, 22:53:54z podobnymi scenami z tego okresu, tańczących bohaterek X-Men: Ewolucja w jednym z odcinków (btw. bardzo fajny serial).
Znowu, tu chyba jest pies pogrzebany. Nie oceniam tych scen w porównaniu do czegoś innego, tym bardziej nie porównuję w dół i dlatego mi się to aż tak nie podoba. Nie oglądałem zbyt dużo animacji z tamtego okresu, więc nie wiem czy może być jeszcze gorzej.

Juby

Ja też staram się nie porównywać w dół i stwierdzam, że animacja (ruch postaci, szczegóły, tła) wypadają tu lepiej niż w większości filmów animowanych z Batmanem w ostatnich latach, które sam za to często krytykowałem.