Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, bo uznałem od razu, że obarczą tym Batmana. Pytasz Gieferg jaki miałby mieć w takim wypadku motyw, no a jaki miał w przypadku zabicia pozostałych pięciu osób? Po prostu go zabił, i policja ma go złapać, nie wiedzą, czemu to zrobił. Dla mnie to nie jest żadna dziura w scenariuszu.