Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Gotham a inne miasta.

Zaczęty przez KrKank, 30 Marzec 2015, 16:23:33

KrKank

Zauważyliście że w filmach o Batmanie (Burtona, Schumachera, Nolana) Nie ma mowy o innych miastach? W komiksach jest podobnie, mamy wrażenie jakby Gotham było państwem-miastem, nawet nie ma mowy o aglomeracji o ile pamięć mnie nie myli!


PS tak w ogóle to ile ma mieszkańców Gotham?

Jolly_Roger

Metropolis kiedyś Batman odwiedził.

Kadaver

W "Batman Forever" jest wspomniane Metropolis.

LelekPL

W filmach Nolana główne miasto ma 12 milionów (info w TDKR), a większy obszar metroplitalny 30 milionów (info w TDK). Czyli taki większy Nowy Jork (który ma odpowiednio 8 i 24 miliony).

W komiksach nie słyszałem dokładnej liczby

Rado

Dokładnym źródłem nie rzucę niestety, ale jeśli mnie pamięć nie myli, to Gotham City jest największym komiksowym miastem w uniwersum.

Dokładniejsze info co do populacji podaje DC wikia:

http://dc.wikia.com/wiki/Gotham_City

KrKank

#5
30 milionów to ju? przesada bo tylko Tokio tyle ma, ale w ko?cu to tylko komiksy i filmy. Po za tym Gotham u Nolana i w serialu ''Gotham'' to po prostu prawdziwy Nowy Jork ze zmienion? nazw? na Gotham. Zarówno u Nolana jak i w serialu nie ma Nowego Jorku w USA bo zamiast tego jest w?a?nie Gotham.

A co do Metropolis to co? s?ysza?em ale my?la?em ?e to niekanoniczne komiksy, chodzi?o bardziej mi czy jest gdzie? mowa o prawdziwych miastach.

The Dream

W Długim Halloween i Mrocznym zwycięstwie chyba była mowa o Chicago a w TDKR był Waszyngton. Tylko że to wszystko oczywiście komiksy niekanoniczne. Jeśli chodzi o kanon, to wydaje mi się, że Bruce Wayne odwiedził Londyn w Knightquest, ale Tobie pewnie chodzi o amerykańskie miasta. Jakoś nigdy nie zwracałem na takie rzeczy uwagi.

Nowy Jork był wzorem chyba nie tylko dla Gotham ale też dla Metropolis. Zarówno w starych filmach z Reevem jak i w komiksach widać było Statuę Wolności. :) Metropolis jest chyba nawet większe niż Gotham ale mogę się mylić.
Jak już powiedziałem, bardzo proszę o zwrot moich czerwonych kozaków.

KrKank

Z Metropolis to różnie bo naprzykład w Człowieku ze Stali, Metropolis to odpowiednik Chicago. Tak jak Nowy Jork to Gotham.
A w starszych Supermanach Metropolis to NY było.

LelekPL

W filmach Nolana Gotham to nie Nowy Jork. To swoje własno miasto, jeśli coś to Gotham najbardziej przypominało Chicago. Zwłaszcza w TDK. W TDKR było jedną wielką mieszanką Pittsburgha NY i LA

KrKank

Gotham nie mia?o nic z LA. W filmach Nolana i serialu ''Gotham'' Gotham City to odpowiednik Nowego Jorku, nawet w TDKR jest scena jak w wiadomo?ciach TV pokazuj? lokalizacj? Gotham dok?adnie tam gdzie jest NY. Nawet prezydent USA mówi tam ''mieszka?cy naszego najwi?kszego miasta'' a przecie? na prawd? to NY jest najwi?kszym miastem w USA.

LelekPL

Jak nie miało nic z LA jak sceny nocne były właśnie głównie tam kręcone :P Tak samo jak różne okolice tuneli. Typowe LA.

Poza tym straszną głupotą jest uogólniać Gotham Nolana bo ono zmieniało swój wizerunek z filmu na film. Nie było stałego wzoru, zmieniał się wraz z konceptem filmu.

Deuce

Co do realnych miast w świecie Batmana, to z pewnością one istnieją. Od ręki jestem w stanie podać kilka przykładów:
- Las Vegas - Bane i jego Secret Six wykonywali tam jedno ze swoich zadań
- Chicago - Nightwing działał tam przez jakiś czas zanim został szpiegiem
- Detroit - dziś właśnie czytałem #36 Batman: Eternal. Jest tam krótka scena, która ukazuje pracę Jasona Barda właśnie w tym mieście
Gdyby się zastanowić, to takich przykładów można by wskazać o wiele więcej. Gotham City to rzeczywiście duże miasto, ale wokół niego istnieją jednak inne, zarówno te prawdziwe, jak i fikcyjne.
"To już nowa gra -- Nie ma czasu na miękkie rękawiczki !"
~ Jean Paul Valley - Batman

Doctus

Z realnych miast w serii Batman Confidential pojawiła się nawet Warszawa. Ta seria komiksów nie stanowiła niestety kanonu, a szkoda, bo odhaczylibyśmy pojawienie się Mrocznego Rycerza w naszym kraju. Nie wiem jak inni, ale według mnie stanowczo za mało jest akcji w realnych miastach jeśli chodzi o komiksy DC. W Marvelu mamy ich wiele - od Bostonu, Nowego Jorku, Londynu, po Houston. 90% superbohaterów i tak żyje tam w NY, ale odznaczenie prawdziwych miast na mapie komiksowego świata dodaje do historii większego realizmu i więzi z czytelnikami. Tylko garstka superbohaterów DC pilnowała prawdziwych miast; Blue Beetle działał w Chicago, Green Arrow w Seattle (choć i tu nie zawsze), niektórzy mieli epizody w prawdziwych miastach - jak Nightwing w Nowym Jorku chociażby. Podobało mi się pokazanie w The Dark Knight Hong Kongu. Zwłaszcza kiedy w serialach DC dominują głównie fikcyjne lokacje.

LelekPL

Deja Vu... już to chyba pisałeś wcześniej, albo ktoś inny. Ale wiem, że czytałem to już słowo w słowo wcześniej.

Doctus

Tak, tak, czytałeś. Znalazłem literówkę w poście, chciałem edytować, przypadkiem skasowałem, udało mi się cofnąć i dodałem od nowa. Wybacz zamieszanie, ale szkoda mi było tracić swoją wiadomość na forum.