Mam szczęście że pierwszy raz Batmana zobaczyłem w Batman Returns. Potem był chyba Batman i Robin, a następny Forever. No cóż oglądałem go z radością (ile ja miałem wtedy lat?), teraz się z niego śmieję.
8/10 , dałbym o wiele mniej gdyby nie to że jest to nieopisana komedia i za to 8.
8/10 , dałbym o wiele mniej gdyby nie to że jest to nieopisana komedia i za to 8.