The Batman (2022) - ogólna dyskusja

[Juby]

Pamiętaj, że wydanie 4K UHD zawiera dokładnie te same płyty co wydanie Blu-ray + dodatkową płytę 4K. Także kupując je nic nie stracisz, tylko będziesz miał dodatkową płytę na wypadek gdybyś kiedyś nabył sprzęt do odtwarzania 4K. Moim zdaniem lepiej kupić to i mieć płytę, której na razie nie będziesz potrzebował, niż kupić steelbook Blu-ray, a potem - po ewentualnej wymianie sprzętu - kombinować skąd wziąć tę dodatkową płytę.

[Crowridd]

Nie no, to oczywiste w takim wypadku - dopiero teraz zauważyłem, że w obydwu wydaniach jest BR. Dzięki.

[Leon Kennedy]

Sam mam takowe wydanie i zdecydowanie je polecam.

[Kaz]

https://comicbook.com/movies/news/the-batman-joker-barry-keoghan-joker-series-batman-3/

[Juby]

Ha ha ha! Napisaliśmy posta o tym samym w tym samym czasie w dwóch różnych wątkach Przekopiuje swojego tutaj żeby wytworzyły się dwie dyskusje:

https://www.filmweb.pl/news/PLOTKA%3A+Joker+Barry%27ego+Keoghana+dostanie+w%C5%82asny+serial-158048

Liczyłem na to, że po porażce finansowej filmu Todda Phillipsa Warner zrobi sobie przerwę od Jokera na kilkanaście lat, jak to miało miejsce między filmami Burtona i Nolana. Niestety, wygląda na to, że na sukces serialu Pingwin pierwsza myśl włodarzy Warnera to "Joker"... Brak słów.

[Q]

Aby skończyło się tylko na plotkach. Po sukcesie "Pingwina" chcą kolejnych seriali, ale Joker zdecydowanie nie jest tym, który tego potrzebuje. Ta postać nie potrzebuje originu. Jeśli już chcą robić kolejny serial ze złoczyńcami, to powinni postawić na mało znanego, takiego, którym nawet Batman by się na tym etapie nie zainteresował. Pozostaje też pomysł na prawnicze podejście z Harveyem Dentem.

Najpierw niech nakręcą "The Batman, part 2", bo w takim tempie to będzie więcej pomysłów na seriale niż filmów i samego Batmana.

[Po_prostu_smyk]

Doją Jokera? Nic nowego. Szkoda, że twórcy nie chcą mocniej eksplorować świat Batmana, zwłaszcza w tej otoczce... Plotkowano od Clayface'a po Husha i Trybunał, a skończy się na Jokerze? Bardziej chciałbym obejrzeć spin-off o Catwoman (jest sensowna podbudowa po "The Batman).

[Q]

Na miniserial z Catwoman już dawno powinni się zdecydować. Zakończenie "The Batman" stwarza idealną okazję by opowiedzieć historię jakiegoś wielkiego skoku Seliny, poza granicami Gotham. W takich okolicznościach brak Batmana nie byłby by problemem i byłoby to inny klimat niż "Pingwin".

[Juby]

Pozostaje też pomysł na prawnicze podejście z Harveyem Dentem.

Drugi najgorszy możliwy pomysł na serial w tym uniwersum obok "Jokera". Po oglądaniu Denta-nie Two-Face'a w 1989, Two-Face'a bez originu w 1995, historii przemiany Denta w Two-Face'a w 2008 i tegorocznego Denta Juniora, kolejny aktorski Harvey Dent jest potrzebny światu jak dziura w moście. Nie zamierzam poświęcać nawet sekundy swojego czasu na którykolwiek z tych seriali jeśli rzeczywiście kiedyś powstaną.

Najpierw niech nakręcą "The Batman, part 2", bo w takim tempie to będzie więcej pomysłów na seriale niż filmów i samego Batmana.

Na obecnym etapie nie czekam na nic z tego "uniwersum", na film Matta Reevesa również. Do końca roku pozostało siedem tygodni, a nadal nie ma z jego strony potwierdzenia, że skończył scenariusz, nadal nie ma żadnego info odnośnie castingu do kontynuacji, nadal nie ma żadnej informacji kiedy konkretnie ruszą ze zdjęciami, nadal nie ma NIC, choć zdjęcia do filmu miały ruszyć w listopadzie 2023 (a później w sierpniu 2024)... Zaraz miną trzy lata od premiery pierwszego filmu (opóźnionej przez covid, bo film mógł być gotowy już na październik 2021, czyli 3 lata nawet minęły), a projekt ten wciąż żyje wyłącznie w nagłówkach newsów internetowych. To jest powtórka z Batmana Afflecka, który powstawał i powstawał, Ben zarzekał się "I'm working on it", aby w końcu usłyszeć, że wcale go nie będzie. W ogóle mnie nie zdziwi jeśli tutaj będzie podobnie i w ogóle mnie nie ruszy jeśli tak się właśnie stanie.

[Crowridd]

Jeśli już chcą robić kolejny serial ze złoczyńcami, to powinni postawić na mało znanego, takiego, którym nawet Batman by się na tym etapie nie zainteresował. Pozostaje też pomysł na prawnicze podejście z Harveyem Dentem.

Też jestem za Dentem, ale po sukcesie Pingwina bardziej bym widział właśnie kogoś mniej znanego - moim zdaniem zdecydowana większość oglądających Pingwina sprawdzi, co to za serial z tego dobrego uniwersum, jeśli taki wyjdzie.

Chyba, że miałaby to być postać, która pojawiła się już w The Batman - wyboru niestety dużego nie ma.